Autor Wątek: Od Reksia do Dobermana?  (Przeczytany 3768 razy)

storm

  • Gość
Od Reksia do Dobermana?
« dnia: Lipca 22, 2013, 12:02:24 pm »
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,14283481,Od_Reksia_do_Dobermana__Wypasione_rowery_z_Lublina.html

Cytuj
Krzysztof Chmiel naszą uwagę zwrócił na początku czerwca jako jeden z bohaterów niedawnej wystawy Kreatywni 2012 w bibliotece wojewódzkiej W Lublinie. Pokazano tam ludzi, którzy ze swojej pasji uczynili sposób na życie.

 Później widzieliśmy go, jak śmigał swoim jednośladem podczas Nocy Kultury. Sprawnie lawirował między kamienicami na Starym Mieście. Ludzie nie mogli od niego oderwać wzroku.

 I nic dziwnego, bo jechał na oryginalnym, ręcznie robionym rowerze, przypominającym rasowy motocykl chopper. Wygięta rama, niskie siodełko, kierownica wysunięta do przodu i znów wygięta do tyłu, żeby można jej było dosięgnąć. Rowerzysta nie siedzi prosto, wręcz znajduje się w pozycji półleżącej.

Kreatywny 2012? I robi rowery poziome - cruisery i choppery. I twierdzi, że są wygodne? Super. To może pan redaktor napisze coś o rowerach poziomych? Tylko wtedy, skoro pan Krzysztof Chmiel jest Kreatywnym, to Franc zostaje Super Kreatywnym, Bartek Z. Nadkreatywnym, a niejaki Mariusz Łuczak byłby Mega Kreatywnym Pokolenia :)
A co z innymi działającymi w Polsce manufakturami, w których powstają nawet i Velocary?

Dlaczego nie piisze się w gazetach o takich zapaleńcach, którzy nie bawią się w półśrodki, ale tworzą prawdziwe rowery poziome?

Franc

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2359
  • Ponad 30 lat na poziomie
    • Moje zdjęcia rowerów
Odp: Od Reksia do Dobermana?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 22, 2013, 12:39:40 pm »
Mnie tam wystarczy zwykły Kreatywny :D

A Kamil Manecki vel. Velocraft??
A Jarek Baranowski vel. Carbonbike (czy jak się teraz nazywają*)?
A p. Maciek Kaczmarek vel. Aerobike (**?)

To są dopiero Super Mega Kreatywni

* - Jarek jak jesteś, jak się teraz nazywacie? :D
** p. Maćku - przepraszam, że nie pamiętam, ale jak się nazywacie? :D
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P14-001 (SWB ASS)
Thyss 222
IMK P12 (SWB, USS, B2B tandem)
Twister 800

reneva

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 122
Odp: Od Reksia do Dobermana?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 22, 2013, 02:42:25 pm »
Osobiście nie widzę żadnego powodu, by wyrywać sobie włosy z głowy. Choppery to choppery, a poziomki to poziomki.

Pierwsze robi się głównie dla wyglądu. I, muszę przyznać, pod tym względem pokazywane w artykule rowery są kreatywne.
Ale z tego co mi wiadomo, na wyglądzie kończy się lista zalet. Ani to szybkie, ani wygodne (na dłuższym dystansie). Z masą też raczej nikt się nie cacka.

Rowery poziome natomiast robi się (głównie) dla prędkości i/lub wygody. A zamiast jakiegoś efektownego przejścia jednej rury w drugą preferujemy prostotę i redukcję masy.

Jakby tu powiedzieć... Może tak: Jakoś mnie nie dziwi, że absolwent dziennikarstwa zachwyca się dokonaniami "studenta ASP" ;)

hansglopke

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 2308
  • Zduńska Wola
Odp: Od Reksia do Dobermana?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 22, 2013, 06:46:18 pm »
Cytuj
Sprawnie lawirował między kamienicami na Starym Mieście. Ludzie nie mogli od niego oderwać wzroku.

Do naszych rowerów już się przyzwyczaili.
Znam kilku co po robocie, dla rozrywki, tworzą niezgorsze kreatywne konstrukcje - takie co jeżdżą, pływają, latają... Z wrodzonej skromności jakoś się na afisze nie pchają.
« Ostatnia zmiana: Lipca 22, 2013, 07:26:51 pm wysłana przez hansglopke »
"Tak to już jest, że najszybciej zwraca na siebie uwagę idiota." - CK Dezerterzy

"Na pionowcu boli tyłek, plecy i w ogóle wykańczająca i niewygodna pozycja jest..." - Mototramp