witam ponownie w tym temacie. Ostatnio wybraliśmy się na wycieczkę kilko dniową rowerkami. Przejeżdżaliśmy wszystko bocznymi drogami czasem nawet gruntownymi. Testowałem samą mapę kuj-pom w skali 1:175 000 i było trochę trudno. Drugiego dnia przyłączył się znajomy z garminem Edge 605. Obmacałem urządzonko, przyjrzałem się jak to działa i byłem pod wrażeniem. Po usłyszeniu ceny ( ponad 800zł ) zapał już trochę opadł i tak sobie myślę czym tu zastąpić.
Aktualnie mam Sony Ericssona k800i. Właśnie instaluje trekbuddy i myślę o pożyczeniu modułu gps na test, ale mało kto takie coś ma. Pytanko nr 1. Ile wytrzymują baterie w takich modułach / i telefonach z włączonym BT? Wiadomo że k800-stka trudno będzie na pytanie odpowiedzieć, bo raczej mało kto używa jej do nawigacji. Ogółem Java posiada dwie tzw offlinowe nawigacje. TrekBuddy i We travel. O ile ta pierwsza ma już swoich zwolenników to ta druga nie specialnie. Trek jest dobry bo ma własne dokładne mapy co się sprawdza w lekkim terenie. ale Z kolei nie ma wyznaczania trasy na miejscu i zoomowania mapy. We travel to bardzo uboga wersja nawigacji typu Auto mapa czy sygic. Problemem jest natomiast brak map - jest kilka. ale posiada wyznaczanie trasy na drogach "głównych" i opcje zoomowania tarczy jak i wyszukiwanie uluc i miast oraz POI.
Do czego zmierzam. Nie mam pojęcia w co zainwetsować kasę.
Mam do wyboru
-k800i z javą + moduł gps
-Samsung solid z GPS, wodoodporny, recenzje potwierdzają że z gps wytrzymuje od 12 do 22h również z Javą ( trekbuddy / We-travel
-Zbieranie na nowego garmina Etrex 10, gdzie podobno nie uchodzi za szczyt Hi endu, w tej cenie, przemawia do mnie cena około 400zł
Wiadomo że nie kupię nawigacji za przeszło 800zł do pozioma który prawie się rozpada
