Autor Wątek: zaczynam elektryfikacje K3  (Przeczytany 3741 razy)

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
zaczynam elektryfikacje K3
« dnia: Listopada 12, 2011, 02:39:46 pm »
Słowo się rzekło, ja zagorzały przeciwnik elektryfikacji elektryfikuje K3 ( oczywiście w celach poznawczych).
K3 został rozmontowany do gołej ramy, rama bedzie dopieszczana przed elektryfikacją.
Na razie postawiłem na silnik 450 W z Magmy + PWM
Bateria z ogniw LI ION - bateria 7s12p - 7 pakietów po 12 ogniw 2200 mAh - co daje 84 ogniwa ( zakupione na allegro po 4,50 / sztuke - sanyo, z demontazu )

napiecie 25.9 - 29.4 V
pojemnosc - 26,6 Ah
ładowarka - turnigy accucell-8150

dzisiaj polutowałem baterie, pierwsze testy wyglądają hm... oszałamiająco, tzn jestem oszołomiony po probie bezpośredniego ( na krótko) podpiecia silnika do tej baterii, jak mi oszołomienie minie to podlutuje PWM ( sterownik/regulator)

oczywiscie zanim to wszystko zebralem do kupy, musialem sie przebic przez forum.arbiter.pl

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: zaczynam elektryfikacje K3
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 12, 2011, 10:22:37 pm »
Bateria z ogniw LI ION - bateria 7s12p - 7 pakietów po 12 ogniw 2200 mAh - co daje 84 ogniwa ( zakupione na allegro po 4,50 / sztuke - sanyo, z demontazu )
napiecie 25.9 - 29.4 V
pojemnosc - 26,6 Ah
ładowarka - turnigy accucell-8150
Wzorowane na tym czy przypadkowe podobieństwo? :) http://www.ebikeforum.com/electric-bike-scooter/57150-home-made-lithium-ion-li-ion-battery-ezip-3.html
Pojemność fajna, zasięg bez kręcenia powinien chyba podchodzić w okolice 50 km.

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: zaczynam elektryfikacje K3
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 13, 2011, 01:40:42 am »
Wzorowane na tym czy przypadkowe podobieństwo? :) http://www.ebikeforum.com/electric-bike-scooter/57150-home-made-lithium-ion-li-ion-battery-ezip-3.html
Pojemność fajna, zasięg bez kręcenia powinien chyba podchodzić w okolice 50 km.
Nie, wynik obliczen i kalkulacji, mam nadzieje na 50-60 km. Najbardziej zalezy mi na pierwszych 20 km, zeby do pracy dojechac w stanie suchym nie smierdzacym ;)

Yin

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 4079
Odp: zaczynam elektryfikacje K3
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 13, 2011, 09:23:23 am »
Z tego co pisał na angielskim forum DrkAngel to powinno być spokojnie osiągalne, pojemność pakietu jest zbliżona. Kwesta na ile ogniwa z demontażu trzymają pierwotne parametry ( bateria jest tak dobra jak najsłabsze ogniwo ).   

robson97991

  • kolarz na poziomie
  • ***
  • Wiadomości: 149
Odp: zaczynam elektryfikacje K3
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 13, 2011, 12:24:05 pm »
Ja też o czymś takim myślałem.Czasami przydałoby się szczególnie na ciężkie poranki.Ale chyba z lenistwa albo z zasady że rower powinien być napędzany tylko moimi nogami dałem sobie spokój.
Robert

Jarek-LT

  • sympatyk na poziomie
  • **
  • Wiadomości: 29
Odp: zaczynam elektryfikacje K3
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 13, 2011, 02:49:40 pm »
No gemsi widzę , że nie rzucasz słów na wiatr...

 Jak tam rozwiązana sprawa przeniesienia napędu ? coś mi świta pasek ???
 W sumie to od elektrycznego zera szybko się uporałeś i od razu li-ion.
 
 Ja również swojego elektrycznego pozioma już obieżdziłem i został rozłożony na czynniki pierwsze w celu malowania obklejenia logiem i logotypami.

 Jarek-LT
« Ostatnia zmiana: Listopada 13, 2011, 02:54:21 pm wysłana przez Jarek-LT »

gemsi

  • całkiem inny wariat
  • *****
  • Wiadomości: 1616
  • carbon matters
Odp: zaczynam elektryfikacje K3
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 13, 2011, 03:23:41 pm »
No gemsi widzę , że nie rzucasz słów na wiatr...

 Jak tam rozwiązana sprawa przeniesienia napędu ? coś mi świta pasek ???
 W sumie to od elektrycznego zera szybko się uporałeś i od razu li-ion.

Miał być pasek, ale na razie będzie łańcuch, silnik nabyłem z zębatką, więc do celów badawczych łatwiej będzie nie wprowadzać dodatkowych modyfikacji. Później siłą rzeczy będą upgradey. Tak na prawdę to ten rower będzie stanowił platformę badawczą do dalszych zabaw z z elektrycznością. Paliwa coraz droższe ( wczoraj za ropę płaciłem już 5,30) więc do jazdy po mieście najtańsze będzie jakieś elektryczne jeździdło. Jako uzupełnienie tej zabawy, wczoraj testowo odpaliłem 72Watowy panel fotowoltaiczny. Przyszły sezon mam zamiar dojeżdzac do pracy za darmo.
A na li-ion zdecydowałem się jak cię skrytykowali na arbitrze za mocowanie cegieł do roweru :)