200 zł .To jest ten ,ból ludzie się boją

stary, daj spokoj, nie psuj rynku, poczekaj do kwietnia i wystaw na gratce, allegro, gumtree
Co racja to racja. Zbyt niska cena ma działanie odstraszające! Jeżeli zrobiłeś rower samodzielnie, włożyłeś w to masę pracy i chcesz za to 200zł to znaczy, że się zupełnie nie cenisz, a swój wytwór uważasz za zupełny szmelc.
Co innego gdybyś próbował sprzedać firmowy (fabryczny) rower. Wtedy niską cenę mógłbyś tłumaczyć tak
a)szwagier mi z Reichu/Niderlandów/z Francji rower przywiózł. Mówiłem, nie przywoź, bo miejsca nie mam, ale ten się uparł. Na złom szkoda wyrzucić, bo ktoś może z niego mieć uciechę.
b)rower nie używany od 5 lat, bo czasu nie mam...
c) Niemcowi rower ukradłem w ramach reparacji wojennych- sprzedam go za grosze.
d) z powodu wyjazdu za granicę sprzedaję wszystko jak leci
e) chcę szybko pozbyć się gratów ze spadku po dziadku
