forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: pajak_gdynia w Grudnia 05, 2010, 05:23:05 pm
-
Od pewnego czasu "chodzi" mi po głowie rower poziomy. Podstawowe założenia:
* z przodu 20", z tyłu 26"
* napęd na tylne koło
* styl low-racer
* pełna amortyzacja (tył i przód)
* regulowany support i fotelik
* możliwość założenia sakw oraz zamontowania fotelika dla dziecka.
* fotelik ze sklepiku, zagłówek zrobiony na jarzemku do siodełka
* do wykorzystania dawcy full i sztywniak pionowe
* middrive (w celu ograniczenia latających łańcuchów), łańcuch prowadzony na wolnobiegach
Pierwszy pomysł miałem zrobić support na bomie wpuszczanym w rurę główną. W celu uproszczenia obróbki wybór padł na profile prostokątne (mam 2m 50x35/2), ale jest problem z profilem do "wpuszczenia" (45x30..). Rozwiązanie w postaci przesuwanego supportu: trefnie będzie wyglądało, ale da radę.
Okrągła rura podsiodłowa z jednego z dawców ma posłużyć jako nośna dla fotelika i bagażu. Tylny widelec w całości wzięty z dawcy "amortyzowanego"
Popopychany przez kolegów w końcu zmusiłem się do narysowania czegoś w jakimś CADzie:
(http://images43.fotosik.pl/440/bcfa2df0aa415a37gen.png)
Oczekuję pytań i krytyki :)
-
Oczekuję pytań i krytyki :)
- Middrive, hm... jeszcze nie wiem ale z całą linią łańcucha coś mi nie pasuje....
- wg mnie suport jest stanowczo za wysoko, bedą Ci cierpły stopy,
- zagłowek, mocowanie bezpośrednio do fotela pozwoli uprościć konstrukcje, obniżyć wagę, mieć amortyzowany zagłowek
-
co do supportu to za wysoko na pewno
linia łańcucha za duże przegięcia zaraz się rolki wyrobią
jeżeli z przodu ma być jakiś blat bo musisz mieć napinacz ale i tak i ci się przyda bo oś midda jest nie w osi wahacza
-
Masz chyba ładne buty, że chcesz je oglądać jadąc ;). To nie mój typ roweru, więc nie krytykuję.
Jedyne co źle wróży, to ilość i kąty załamań łańcucha. Rolki będą pod dużym obciążeniem, a straty na napędzie duże.
Środek ciężkości też chyba za bardzo do przodu, ale te typy chyba tak mają :-\.
Gdzie zamierzasz jeździć tym rowerem? Jak zamierzasz montować sakwy/fotelik?
Widzę, że cyqlop był szybszy :D.
-
Oczekuję pytań i krytyki :)
- Middrive, hm... jeszcze nie wiem ale z całą linią łańcucha coś mi nie pasuje....
- wg mnie suport jest stanowczo za wysoko, bedą Ci cierpły stopy,
Kontynuując wyliczankę Gemsiego, to IMHO brakuje napinacza przed middrive (chyba, że masz inny patent na zachowanie napięcia łańcucha i ruchomy support), suport w tej wersji rysunkowej nie dość, że za wysoko to też zdecydowanie za blisko (zakładam, że nie masz proporcji ciała np. kaczki). To burzy całościowe spojrzenie na rower. Mam też wątpliwości co do widoczności - jest tak na styk lub ciut za słabo (w przód oczywiście). I martwi mnie rozkład masy na koła.
Czy rozważałes opcję forkless ? (tak wiem, mam słabość do tego)
Ech, nie ma to jak symultaniczne pisanie na forum :)
-
Dołączam się do kolegów za wysoko nogi, za dużo rolek, a kiedy siądziesz przód pójdzie jeszcze wyżej.
Nie polecam
-
Rower ma służyć na "dłuższe" trasy. Raczej asfalt czy twarde gruntówki.
Jak widzę.. Problemy "których oczekiwałem" od razu wyszły.
Support może faktycznie nieszczególnie ciekawie umieszczony, ale tak "na pałe" (bo przymiarki w jigu zakończyły się pięknym zestawem przekleństw i wyrzuceniem połamanych resztek jiga). Faktycznie o "dwu osiach" nie pomyślałem, middrive będzie musiał polecieć. Z przodu oczywiście wtedy dochodzi rura do przerzutki.
Rolki.. To nie rolki tylko wolnobiegi od BMX'a nakręcone parami na nagwintowane rury. Łożysko wygląda dość solidnie, po usunięciu piesków powinno ładnie prowadzić łańcuch. Łańcuch prowadzony jest przez chwilę równolegle (tak coby można go było schować i uniknąć tatuaży na udzie)
Co do wysokości.. to myślałem o semi-low-racerze (fotelik na wysokości jakieś 40cm). Czy jest jakaś "optymalna" różnica wysokości fotelik - support? Nie ma najmniejszego problemu ze zmianą tej wysokości (po prostu inaczej rurę przyciąć: jeszcze jest w jednym kawałku) Jak nie, to nie, będzie zwykły LWB :)
PrzemO, forkless to raczej zabawa dla bogatych. Jakbym miał robić CLWB, to bym rozważał. W moim przypadku to tak za bardzo potrzeby nie ma, a Capa już jest.
Tak odnośnie tego obciążenia przedniego koła: takie położenie widelca wydaje się dość częstym "przypadkiem" w LWB. I raczej nie zauważyłem, żeby tam sobie jakoś specjalnie radzili (znane mi rozwiązanie: twarda sprężyna). Ale poza tym, to lubię rowery "ostre" w prowadzeniu (a to chyba jest druga strona tego medalu i to miałeś na myśli?).
Gemsi, zagłówek ma być amortyzowany (sprężynowe siodło dawcą mechanizmu) :) Pomysł prosty do realizacji, prosty w regulacji. Wagą jeszcze się nie przejmuje (a jedynie tu mogą być problemy). A cały czas mam "obawy" odnośnie sklepikowego fotelika, że jednak guma jest i pękać będzie..
-
Rower ma służyć na "dłuższe" trasy. Raczej asfalt czy twarde gruntówki.
Po tym że to lowracer wnioskuję też że ma być szybko, po zawieszeniu że wygodnie. Jeśli zostawisz oba to nie będzie ani szybki (waga/sztywność/ załamania łańcucha) ani wygodny ( wysoki nawet po obniżeniu suport/ słaba manewrowość ). Zamiast szukać kompromisów lepiej zrobić dwa osobne rowery które będą w 100% spełniać przeznaczone im zadania.
-
Poza tym strasznie wygląda przestrzeń pomiędzy oparciem fotela a tylnym kołem - za dużo tam masz straconej długości roweru, nie potrzebnie robi się długi, odciąża tylne koło i dodaje masy.
Jeżeli fotel ma być ~40cm nad ziemią, to będzie prawie na styczny do górnej powierzchni opony 20" - jej średnica bowiem wynosi między 470 a 480mm w zależności od opony.
I jak pisali wcześniej koledzy: za dużo załamań łańcucha, lowracery / GrandTourismo trzeba robić z jak najmniejszą ilością rolek aby zminimalizować straty. Obejrzyj sobie Optima Bron X-low, M5 Lowracer, Velokraft No-Com itd: jedna rolka pod siedzeniem i łańcuch obok przedniego koła. Tak, wiem, widelec amortyzowany ze względu na bezsensowną szerokość, wymusza poprowadzenie łańcucha nad koroną widelca. Polecam więc zrobienie konstrukcji jednogoleniowej z amortyzacją w główce ramy (np. jak w moim IMK P7)
-
Też nie jestem zwolennikiem takich konstrukcji, ale przyłączam się do Franca - przestrzeń za fotelikiem wygląda nieciekawie. Spróbuj zaprojektować wachacz odwrotnie, tzn. aby oś obrotu była na górze, a amorek na dole. Dla ułatwienia - poniżej zapodaję propozycję (schemat) takiego rozwiązania (zielone to amorek), choć z drugiej strony nie obejdzie się bez dodatkowego napinacza łańcucha (najprościej byłoby użyć wózka przerzutki od górala).
(http://img153.imageshack.us/img153/9022/nowyobrazmapabitowaw.th.jpg) (http://img153.imageshack.us/my.php?image=nowyobrazmapabitowaw.jpg)
Pozdrawiam.
-
Jak rowerek w trasy, to zwrotność nie powinna być priorytetem, zresztą kształt kierownicy wskazuje, że przednie koło i tak nie skręci dużo. Czy nie lepiej zastosować napęd na przód? Problem tylko z wielkością blatów przy kole 20'', a co za tym idzie z prędkością. Może przekładnia pośrednia? No i amortyzator do zmiany.
Kombinuj, kombinuj ;D.
-
trzeba było amorka z amortyzatorem w sztycy zamontować znacznie łatwiej jest wtedy poprowadzić łańcuch