forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: jarek_es w Września 22, 2008, 07:56:52 pm
-
Napisał: ~VeloGustlik
2008-01-16 14:22:48
--------------
Cześć
Wielkimi krokami zbieram się do zbudowania pierwszego w życiu pozioma. Efekty oczyswiście opublikuję...
Zastanawiam się nad złożeniem koła z dynamem w piasćie. Mam kilka pytań na które może ktos zna odpowiedź.
Może ktoś zdementuję pogłoski, że takie piasty potrafią się przegrzać i spalić z powodu większej ilości obrotów (mniejsze koło razy większę prędkości). Może to tylko bajka, ale zapytać warto, żeby rzeczywiście nie spalić kilkuset złotych... Może zastosować jakiś radiator ;oP?
Może używacie takich piast albo wiecie co jest godne polecenia... Nie zalezy mi ani specjalnie na wadzę, ani na parametrach prądowych. Chciałbym jedynie w miarę wytrzymałą... Może ewentualnie z możliwością zamontowania tarczy, choć to zapewne mocno podraża... Łożyska maszynowe?
Polecacie może jakieś obręczę i szprychy? Zaplatanie dostępne mam w cenie elementów, więc chyba nie ma sensu ograniczać się do produkowanych kompletów o których w sumie nie wiem czy istnieją;-P...
Dziękuję
Gustlik
-
Napisał: Griffon
2008-01-16 16:06:53
------------------
Może tak na początek dwa słowa z matematyki. Jeśli założysz taka piastę do koła 20', a była np. w kole 28', czyli typowym trekkingu, czy rowerze miejskim, to jakbyś nie liczył, wychodzi raptem 40% więcej obrotów, przy tej samej prędkości roweru. Taki przyrost obrotów przeciążenia z pewnością nie spowoduje. Jeśli piastę zdjąłeś z górala, to wzrost obrotów wynosić będzie tylko 30%. A gdybyś chciał stosować koło przednie o średnicy mniejszej niż 20', to Cię zatrzęsie na śmierć, na polskich dołkach. Z obręczą będziesz mieć kłopot! Można dostać Saiko - ale to raczej plastelina, a nie obręcz. Poszukaj na stronach producentów:
Mavic, Vuelta(Rodi), Alexrims, Mach1, Rigida. Potem telefon do polskiego przedstawiciela i może Ci sprowadzą, ale nie bądź zaskoczony jak Cię oleją. Takie są realia rynku rowerowego w tym kraju - nie sprowadzą Ci NIC na zawmówienie od producenta. Mówię to z doświadczenia składnia roweru na nowiutkich komponenentach przez całą obecną zimę
Oooo! Alexrims robi DM24 w rozmiarze 20' na 36 szprych i może nawet na 32 i wszyscy chwalą jakość tej obręczy. Kosztuje 70 - 100 pln, w zależności od źródła. Tylko brzydka, jak psia kopa... Popytaj na allegro u takich, którzy wystawiają większą paletę obręczy.
Tu też ktoś ogłaszał obręcze 20-tki, chyba Rigida XPlorer, czyli niezłe i niebrzydkie! 60 pln czy jakoś tak...
Szprychy? DT Champion, albo Richmann, albo CN Spoke. Nie zakładaj najtańszych bo z każdej przejażdżki wrócisz ze scentrowanym kołem i jedną urwaną.
-
Napisał: ~misiekk3
2008-01-18 20:40:09
--------------------
moim zdaniem era dynama w rowerze tak jak era czarno białego, telewizora , telewizora kineskopowego,gramofonu i kasety magnetofonowej dobiegła końca. chociaż są ludziem którzy jeszcze te wynalazki dażą sentymentem bo przypominają im młodzieńcze lata. Ja dawno z dynama zrezygnowałem, dziś używa się diod led i bateri akumulatorów, kosztują kilka złoty nie jak przed dwoma laty kilkadziesiąt a ładowarka to wydayek 15 pln nawet lampki rowerowe na żarówki to juz przeżytek szkoda kasy na dynamo pozdro
-
Napisał: bzaborow
2008-01-19 15:33:04
---------------
Nie moge sie zgodzic z taka krytyka... Jesli jezdzisz wylacznie po miescie to moze i lampka na 3 czy 5 malych ledach jest wystarczajaca (zapewnia jaka taka widocznosc) i zasilana kilkoma bateriami/akumulatorkami bedzie starczac na kilka tygodni. Ale jesli chcesz miec oswietlona droge przed soba i moc np. omijac dziury na nieoswietlonej ulicy, to nawet przy oswietleniu ledami (wtedy musza juz byc mocniejsze) potrzebujesz sporego zapasu energii. Z moich doswiadczen wynika, ze np. dla jezdzenia przez jedna noc letnia (powiedzmy 8h swiecenia) przy senswonym oswietleniu potrzeba juz akumulatora wazacego z kilogram (jesli to jest wodorkowy) lub nawet ponad 2kg jesli kogos nie stac na wodorki i stosuje zelowy. A tak czy siak - bededzie go trzeba ladowac juz po tych kilku h swiecenia. Przy takim uzyciu dynamo w piascie wychodzi lzej, wygodniej i moze nawet taniej. Sam mysle o przesiadce wlasnie z zasilania wylacznie akumulatorowego na dynamo. I to przy zastosowaniu najnowoczesniejszych LEDow!
Co do dynam w piascie i przedniego kola - zgadzam sie, ze dynamo takie jesli jest sensownie skonstruowane (z zapasem bezpieczenstwa) spokojnie powinno wytrzymywac dluga eksploatacje przy predkosciach 70-80km/h w MTB (czyli proporcjonalnie 50-60km/h w poziomie). Z dostepnych na pewno solidnie wykonane sa wyzsze modele shimano. O innych nie wiem, wiec sie nei wypowiadam.
Jesli zas o kola chodzi - oczywiscie popieram "zainwestowanie w kolo na lata", jednak kola 20" z definicji sa mocniejsze niz duze (26, 28 ) i ja osobiscie jezdzac na tanich obreczach (remerx) i tanich szprychach noname nie mam problemow z centrami (fakt, mam pelna amortyzacje)
aha: nie wiem jak jest w tej chwili z dostepnoscia, ale to: http://www.cyklotur.pl/x_C_I__P_53038696-53010001__PZTA_0.html
wyglada przyzwoicie
pozdrawiam
bart
-
Napisał: VeloGustlik
2008-01-25 11:24:27
------------------
Dziękuję za odpowiedź. Zwłaszcza Twoją. Reczywiście docierają mnie różne głosy, zwłaszcza sceptyków dynama. Ja w każdym razie zamierzam uzbierać tą forsę. Myślę, że biorąc pod uwagę żywotność akumulatora to jest porównywalny koszt...
Też zamierzam mieć pełne zawieszenie, więc raczej nie boję się dziur...
Trochę zdenerwowało mnie to, że tak ciężko porządne obręcze znaleźć. W takim razie już zacznę szukać...
Pozdrawiam
Łukasz
-
Napisał: ~misiekkkkk
2008-01-30 20:18:28
------------------
aj ja kupiłem sobie chińską latarkę na 5 led. Swiatło mojego roweru wyróznia się ze wszustkich w mieście zasilam tą latareczkę trzema akumulatorkami wodorkowymi 2400mah połączonymi równolegle przez przetwornicę napięcia ładuje te akumulatorki najwyżej dwa razy w syzonie masa godzin świecenia .... przetwornica napiecia to takie użądzenie co podnośi napięcie np z 1,5 do4,5v i kiedy ono spada w akumulatorku podnosi je co pozwala wykozystać całą jego pojemność a całkowite rozładowanie dla akumulatorków niklowo kadmowych i wodorkowych jest kożystne poniżej daje wam link z opisami tego urządzonka ja nie robiłem go tylko wziołem z innej chińskiej latareczki pozdro....
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic21364-240.html
-
Napisał: bzaborow
2008-01-31 14:46:27
-------------------
hejka
mam wrazenie ze w tym watku mowa o swiatlach OSWIETLAJACYCH a nie pozycyjnych... dla przykladu, swiatlo oswietlajace ktore moze byc zasilane z dynama swieci tak:
http://bzaborow.no-ip.org/galer/?f=2&a=605&z=47
(to jest akurat faza rozwojowa mojej nowej lampki)
5 zwyklych malych LEDow (nie powerledow) nie ma specjalnych szans oswietlic czegokolwiek w sposob uzyteczny dla rowerzysty (tzn np. w odleglosci kilku metrow a nie cm)
pozdrawiam
bart
-
Napisał: ~misiekkkkk
2008-02-01 21:33:10
-----------------
są różne ledy nawet jeden led może oświetlić więcej niż dobra kreptonowa czy chalogenowa zarówka a przy tym dużo mniej żre
-
Napisał: bzaborow
2008-02-02 16:44:54
---------------
zgadza sie, jak napisalem takie ledy naleza do kategorii powerledow, zazwyczaj jesli sa faktycznie silniejsze od przecietnej oswietlajacej cokolwiek zarowki halogenowej czy kryptonowej (5-10W) to jednak pradu troche jedza i kilka akumulatorkow AA starcza na tydzien - dwa jezdzenia a nie na kilka miesiecy, przynajmniej jesli sie sporo jezdzi.
A tak nawiasem mowiac - co to za ledy w tej chinskiej latarce, ktore Ci oswietlaja droge? Masz jakis link do latarki, nazwe samych ledow czy cos podobnego?
pozdrawiam
bart
-
Napisał: ~przetwornica
2008-02-14 20:34:36
------------------
pozdro
zgadza się częścowo
jeśli do zasilania żarówki czy leda wykozystujesz akumulator kwasowo ołowiowy możesz z niego ciągnąć prąd do określonego poziomu pomimo tego ze mozesz z niego wyciągnąc więcej ale akumulator trafi...
jesl8i zasilasz z akumulatorków noklowo kadmowych lub wodorkowych mozesz je rozładować do końca co jest nawet dla nich kozystne . ale powstaje problem spada napięcie i żarówka nie świeci już pełnym swiatłem dioda świeci jeszcze jasno...
po pewnym czsie napięcie dalej spada i świeci nawet dioda słabiej ( pomimo tego że w akumulatorku dalej jest sporo prądu) którego nie mozesz jednak dalej efektywnie wykozystać czyli wykożystujesz efektywnie jakieś 60% akumulatorka
do tego żeby zasilić diodę lub zaróweczkę potrzebujesz napięcie dla diody 4,5V dla żarówki np 6v czyli potrzebujesz bateri akumulatorków np 3 polaczonych szeregowo żeby uzyskać napięcie 4,5v
czyli jeśli zastosujesz trzy akumulatorki połączone szeregowo o pojemności 2000mah to poijemność twojej bateri wynośi 2000mah
jeśli zastosujesz przetwornicę napięcia do której link ci dawałem
możesz te same diody zasilać z jednego akumulatorka o napięciu 1,2v np, bo przetwornica będzie ci ciągle podnośi napięcie do 4,5v
wtedy stosując jeden akumulatorek 2000mah masz taki sam prawie efekt do którego potrzebowałaś wcześniej trzech akumulatorków
a jeśli te trzy akumulatorki połączysz teraz równolegle masz pojemność 6000mah 1,2v ale przetwornica podnosi ci je ciągle do 4,5v czyli twoja lampka świeci 3 razy dłóżej w praktyce
-
Napisał: bzaborow
2008-02-15 20:41:53
------------------
prosta matematyka:
jesli przetwornica ma 95% sprawnosci (czyli bardzo dobra przetwornica, chinszczyzna zwykle ma znacznie mniej), to 95% energii zgromadzonej w akumulatorkach mozesz wykorzystac.
Jesli masz 3 akumulatorki NiMh, 2400mAh, ktore po naladowaniu maja ok 1.25V to masz w przyblizeniu 9Wh energii zgromadzonej w akumulatorze. Mozesz ja wykorzystac w sposob prawie dowolny, nawet zasilajac swietlowke (przez odpowiednia przetwornice i falownik).
Obciazenie przy uzyciu przetwornicy moze pobierac stala moc (do konca masz nominalne napiecie pracy).
Jesli diody oswietlajace sa najwyzszej obecnie klasy, moga miec wydajnosc rzedu 100 lm/W, czyli ok 6x wiecej niz halogen (ktory nota bene tez mozna zasilac z przetwornicy).
Zeby swiatlo oswietlalo, musi byc wystarczajaco silne - dla mnie minimum do komfortowej w miare jazdy (mozliwosc omijania wiekszych kamieni i dziur przy 25km/h) to cos rzedu 100 lm (na oko, moja poprzednia lampka mniej wiecej tyle swiatla dawala, obecna daje ponad 200lm i jest przyjemnie jasno).
Wyliczajac powyzsze: minimum 1W mocy pobieranej swiatelka i 9Wh energii w akumulatorkach daje maksymalnie 9h swiecenia.
Nie wiem jak inni, ale dla mnie to jest tydzien moze 2 normalnego uzywania roweru.
pozdrawiam
bartek
PS. tak, musialem sie odgryzc!
-
Napisał: ~przetwornica
2008-02-15 21:35:22
-----------------
dzienki że mi pomogłeś widze znasz się na temacie a swoja drogą dobrze by był żeby powstał odrembny dział oswietlenie rowerowe w którym można by prezentować swoje wynalazki
-
Napisał: VeloGustlik
2008-04-14 21:49:46
------------------
No to jeszcze raz o dynamie.
Znalazłem w katalogu w swoim sklepie piastę novateca na maszynach. W necie nie znalazłem o niej nic sensownego oprócz tego:
http://brown.cyklotur.com/kola_piasty_z_pradnica,0.html
(4 od dołu). Nie ma żadnej wzmianki o łożyskach
Widział to ktoś, ma lub wie jak to żyje?
Z tylnego Novateca jestem bardzo zadowolony. Mi niewiele trzeba ;o). W ramach samochwalenia się powiem, że kupiłem dzisiaj 28" koło na niej właśnie...
________________________________
Czerwony chodnik to jeszcze nie droga rowerowa