forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: grzegorz w Października 20, 2010, 06:41:34 pm

Tytuł: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Października 20, 2010, 06:41:34 pm
Popełniłem coś takiego
(http://images43.fotosik.pl/355/30318b8c4d991fb8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30318b8c4d991fb8.html)
Na razie jest to przedprototyp (a raczej był, bo został rozkręcony). Jazda próbna wykonana na podwórku u siostry. Geometria jest chyba OK, bo nie miałem większych problemów przy jeździe na wprost (po za walką pomiędzy nogami i rękami  ;D). Udało się przejechać ok. 40 m za jednym zamachem i ... skończył się pas startowy.
Teraz czas na spawanie. Jak widać element mający stanowić wzmocnienie głównej belki jest narazie podwieszony. Fotelik wykonałem z dwóch aluminiowych rurek, ze starego bagażnika samochodowego, a pod zadek przyciąłem "jabłuszko".

Reakcja żony: "chyba nie będziesz na tym jeździł?! :o". Za to siostrzeniec odrazu chciał wypróbować i już też chce mieć taki  ;).
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: sławek w Października 20, 2010, 06:47:45 pm
Reakcja żony: "chyba nie będziesz na tym jeździł?! :o".
 

  Gratuluję pomysłu i konstrukcji
  Mam na dzieję, że nie czeka Cię separacja "od stołu i łoża"  ;)

Za to siostrzeniec odrazu chciał wypróbować i już też chce mieć taki  ;).

 Mieć zwolenników we własnej rodzinie - bezcenne ;D
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Października 20, 2010, 07:46:57 pm
Może nie będzie tak źle.

Zamierzam zastosować rozwiązanie podobne do trajk-o-ciklisty. Przedni "widelec" jest wkładany do rury sterowej od góry, a zakręcany od spodu. Czy ktoś jeszcze stosował takie rozwiązanie? 
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: staskiewicz w Października 20, 2010, 10:29:50 pm
Jak na pierwszy raz pojechałeś po bandzie! Widać, że dużo czytałeś  nim przystąpiłeś do prac... W zasadzie prócz kierownicy  - zbędna waga - wszystko jest ok. Zmień opony bowiem i tak tym w terenie nie da się jeździć. Zważ "gada" jak możesz.   Ciekawe jak będzie się zachowywał przedni widelec.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: staskiewicz w Października 20, 2010, 10:37:50 pm
Tak myślę jeszcze - siedzisko na pewno krótsze - po co wozić maszty... Co do kąta siedziska (chyba wymuszonego przez pomarańczowa podpórkę)  dopytaj kolegów.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: st_x w Października 21, 2010, 11:40:41 am
Witam

Ładne cacko :) i jak widać zbudowane minimalnym kosztem (prototyp) a działa i generuje radość !!- czyli tak jak powinno być.
Poza zasugerowanym odwróceniem widelca (osi obrotu) zastanowiłbym się czy ta śruba ca 6mm na dole i ten zaadoptowany na mocowanie zacisk na górze nie jest zbyt DELIKATNY (sztywny/mocny) !!
Moim zdaniem albo się bedzie gieło - albo urwie..

Pozdrawiam
 
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Października 21, 2010, 03:14:36 pm
Śruba i zacisk są rozwiązaniem tymczasowym, tu spawacz będzie się miał okazję wykazać ;D. Tak było najprościej połączyć te dwa elementy.
Opony, siedzenie, to oczywiście tematy do dopracowania. Na razie jest to "składak" - co miałem pod ręką to wziąłem.

Zastanawiam się nad wywierceniem poziomo otworów w górnej rurce przedniego widelca (dawniej rura podsiodłowa). Element ten nie przenosi wielkich obciążeń, a zawsze to parę gramów. Choć bardziej zależy mi na efekcie wizualnego odchudzenia.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Października 21, 2010, 04:30:32 pm
A moim zdaniem.. Szkoda, ze poobcinałeś "normalny" widelec. To łączenie ani sztywne, ani wytrzymałe. A wydaje mi się, że ta "śrubka" łącząca cały przód przenosi wszystkie siły w całym rowerze (a ramie ma bardzo krótkie).
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: toft w Października 21, 2010, 05:51:16 pm
CO to jest ta jakby rurka pod główną rura ramy? Ta czerwona.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Października 21, 2010, 07:28:14 pm
to ramie jest dość długie, czyli z ciąć nie zetnie najwyżej wygnie

a co to jest za element podwieszony pod główną belką ramy za zipach zapięty
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Października 21, 2010, 07:50:52 pm
Rama pospawana. Jak zrobię fotkę to wkleję.
To co wisi na wklejonej foto, jest już przyspawane. Ma na celu wzmocnić rurę główną, bo wykonałem ją z małego "fi" (rurka rowerowa to i mięsa w niej mało).
Obcięty widelec nie był "normalny", tylko na koła 16, więc i tak nie do użycia.

Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: staskiewicz w Października 22, 2010, 09:41:12 pm
Nie łam się! To nie ma być solidne jak Rudy 102 (niestety większość poziomek to "pancerniacy":). Idź w kierunku Spitfire'a... Wyczytałem niedawno, że taki lekki "cruzbike" to sól w oku dla "poziomowców" i "pionowców". Jakiś jeździec firmowy - zdaje się Białorusin - wygrał prestiżowe zawody w USA typu uphill. Został zdyskwalifikowany. Powód? Zapieranie się rękoma o kierownicę:)
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Października 22, 2010, 09:48:14 pm
przedni naped bardzo mnie przekonuje, po przesiadce z LWB z napedem na tyl na SWB z napedem na przod nie mysle o niczym innym :) lekkie i szybkie chlerstwo niewyobrazalnie.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: Yin w Października 22, 2010, 10:22:17 pm
Wyczytałem niedawno, że taki lekki "cruzbike" to sól w oku dla "poziomowców" i "pionowców".

Można link?
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: staskiewicz w Października 23, 2010, 03:14:44 pm
Można link?

Właśnie nie mogę znaleźć. Facet (Białorusin z tego co pamiętam) dość spektakularnie wygrał zawody na fabrycznym cruzbiku. "Pionowcy" wiadomo, że się czepiali i nastąpiła dyskwalifikacja. Szukałem dalej i na jakimś form poziomym (anglojęzycznym),  znalazem dyskusję, że cruzbiki są mało aerodynamiczne,  że to przez to, że można zapierać się o kierownicę i takie tam...:) Taka "konserwa"  poziomowa:)     
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: Yin w Października 23, 2010, 03:44:55 pm
Hmm z mojej praktyki z tym typem roweru pamiętam że zapieranie o kierownicę nie było jakoś strasznie efektywne, powiedział bym nawet że ważniejsza była płynna kadencja. Co do podjazdów tu swoje robi świetna krótka linia łańcucha, 0 rolek, rurek itp. spowalniaczy.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Listopada 01, 2010, 08:47:25 pm
Dziś rano odbyłem pierwszą jazdę uliczną. Rower jest jeszcze niekompletny, ale już można go ujeżdżać  ;D(http://images49.fotosik.pl/360/f8a6eb0ff99de79em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f8a6eb0ff99de79e)
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Listopada 01, 2010, 09:02:34 pm
no fana bryczka
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: storm w Listopada 01, 2010, 09:14:51 pm
Mnie też się podoba, ale na to trzeba by mieć ze 180cm wzrostu chyba ;)
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Listopada 01, 2010, 09:27:13 pm
dobre masz oko strom. 179cm  8). Ten tydzień, jak tylko dopisze pogoda, przeznacze na testy. Obym miał tylko czas.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Byłem dziś na 25-cio km. przejażdżce. Rowerek spisuje się całkiem dobrze. Wyraźnie ma mniejszy opór areo. od MTB. Jazda pod wiatr jest całkiem znośna. Choć fotelik jest prymitywny (otrzymał tylko czarny oplot z taśmy) jest wygodny. Rurki trafiają pomiędzy kręgosłup, a łopatki.
Bałem się, że podjazdy będę wykonywał slalomem. Odpowiednia praca rąk zsynchronizowana z nogami pozwala całkiem prosto jechać pod wzniesienia. Jak będzie z większymi górkami?
Trochę przeszkadza mi rozkład ciężaru pomiędzy kołami. Sporo tego wypada na przednie koło. Podnosząc rower za kierownicę tylne koło odrywa się od ziemi prawie równo z przednim. Trudno zatem pokonywać przeszkody, ale trakcja jest przenoszona wzorowo. Przednie koło nie uslizguje na asfalcie.

p.s. miny przechodniów bezcenne ;D.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Listopada 21, 2010, 04:27:23 pm
Dziś byłem na bardziej wymagającej przejażdżce. Podjazd asfaltem na przełęcz, zjazd na drugą stronę i powrót. Traska może nie długa, w sumie ok 25 - 30 km. Chciałem sprawdzić jak maszyna zachowuje się na podjazdach. Z uwagi na to, że nie jeżdzę często tą trasą góralem (jak jadę wydolnościowo, to wybieram inną trasę), ciężko mi bezpośrednio porównać. Udało mi się wjechać na przełęcz bez zatrzymywania, prowadzenia roweru itp. więc uważam, że rower radzi sobie całkiem dobrze.
Jak ktoś jest zainteresowany, trasa Myślenice-Sułkowice przez Jasienicę.

A to jak wygląda obecnie maszyna
 (http://images37.fotosik.pl/378/0326afaea7e11c04m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0326afaea7e11c04)

Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy poziomka zachęca do jazdy bardziej niż pionowy ;).

Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: SAC w Listopada 21, 2010, 05:31:04 pm
Jestem pod wielkim wrażeniem twojego roweru. bardzo podoba mi się rozwiązanie oparcia. Plery nie powinny się tak pocić jak na pełnym foteliku.
Ciekawy jestem tej drugiej kierownicy, tej pod tyłkiem. Służy do trzymania rąk jak będziesz kierował tylko nogami? Fajnie.
Super sprzęt. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: gemsi w Listopada 21, 2010, 05:38:26 pm

A to jak wygląda obecnie maszyna
Fajnie, bardzo zadziornie, taki terenowy rozrabiaka :)

Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy poziomka zachęca do jazdy bardziej niż pionowy ;).

chyba to nie chodzi o to, ze to poziom ale o to, że jest to TWÓJ rower,  taki na prawde TWOJ jedyny zrobione własnoręcznie, znasz w nim dosłownie każdą śrubkę, wiesz jak działa, rozumiesz co sie tam dzieje podczas pedałowania, co skrzypi, co można poprawić,usprawnić itd.
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: storm w Listopada 21, 2010, 06:16:46 pm
Spokojnie Gemsi, spokojnie. I tak mu zaraz wyskoczy jakiś dziadek po drodze z tekstem, że to niewygodnie, że kręgosłup boli, i w ogóle lepszy jest pionowiec... ;)

BP, NMSP ;)
Tytuł: Odp: moje przymiarki
Wiadomość wysłana przez: grzegorz w Listopada 22, 2010, 09:07:33 pm
Ta druga kierownica sprawdza się rewelacyjnie do... opierania roweru o ścianę  ;D. Tak naprawdę zamysł był taki, by jeździć bez trzymanki z rękoma opartymi właśnie na kierownicy-wsporniku. Na razie tego nie potrafię. Za to łatwo podnieść rower trzymając za obydwie kierownice i obrócić o 180 stopni, czy kopnąć kolanem przy wprowadzaniu na krawężnik. Pewnie małą reklamówkę też zawieszę, choć nie próbowałem.