forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: sławek w Października 07, 2010, 08:12:44 pm
-
Podeprę się wypowiedzią kolegi Storm
@Sławek - ale kufer to bardzo przyjemna sprawa, serio. Gdziekolwiek nie jadę, a jeżdżę gdzie się da - mój rowerek robi furorę. Jest zauwazylny z tyłu i to wrażenie jakie wywołuje na twarzach i w zachowaniu kierowców, właśnie dzieki temu, że jest to żółte, świetnie widoczne w dzień z daleka... Powoduje, że ja osobiście czuję się bardzo bezpiecznie na drodze. A oprócz tego, mam za sobą 70 litrów przestrzeni bagażowej, więc nawet jak jadę na II koniec Polski na tydzień - jestem w stanie się zabrać do środka Uśmiech
Oczywiście jest to problem przy noszeniu wówczas rowera, no ale... Coś za coś. Mimo wszystko ja osobiście jednak polecam - i to niekoniecznie ze względów aerodynamicznych.
-------------------------------
Jeżdżę z kufrem made by Maciej Mieczysław Kaczmarek z Kalisza.
Pojemność duża, pewnie z 70 albo i 80 litrów.
Kufer jest montowany do fotela made by jak wyżej.
Waga 2900gramów (tak twierdzi waga kuchenna) gdyby metalowy zawias meblowy zastąpić innym rozwiązaniem to pewnie by ważył jeszcze mniej.
Dla porównania fotelik z laminatu waży 1100gram
Według teorii aerodynamicznych opływowy kufer z tyłu zamykający strumień powietrza jest ważniejszy od przedniej owiewki.
W praktyce po zastosowaniu owiewki przedniej i kufra prędkość średnia na trasie testowej wzrosła mi z 27 do 32 km/h (pamiętajmy że prędkość zależy w dużej mierze od mocy silnika, a mój silnik ma już 44 lata, i nigdy nic wyczynowo nie uprawiał ;)
Plusy kufra jakie ja widzę, co ja cenię w kufrze
-wspomniana wyżej poprawa aerodynamiki
- pojemność, a lubię mieć dużo rzeczy ze sobą, dobrze się wtedy czuję- lubię mieć ze sobą mapy, przewodniki, ubrania na zmianę, zapas żarcia i płynów, odzież przeciwdeszczową. Lubię, tak już mam ::)
-wodoodporność - nie martwię się czy mnie deszcz złapie i mi wszystko przemoczy
-kufer odgrywa dość ważną rolę w propagowaniu jazdy na rowerze w Opolu bo wywołuje różne "och" i "ach" , ściąga również uwagę dziennikarzy
- stanowi "strefę zgniotu" gdyby nam ktoś najechał na tyłek- że to tak działa słyszałem już z kilku niezależnych źródeł
Minusy kufra
- koszt zakupu (dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, ale mógłbym za niego kupić kilka popularnych kuferków "sklepowych")
- No taki bardzo mocny to on nie jest, pękł mi już dwukrotnie na niewielkich odcinkach- ale raz mi upadł rower i nic, raz walnąłem ostro na rowerze, i raz mi spadł z peronu na tory... Na pewno jest słabszy od "walizki lotniczej" jaką mam na innym rowerze (walicha wraz z metalowym bagażnikiem waży sporo i nie jest tak opływowa). Pękł mi na niewielkich odcinkach i pęknięcie się nie powiększało dalej - mogłem dalej jeździć, i jeździłem bez naprawy przez pół roku ::)
- doskwiera mi brak przy nim zamka, w walizce lotniczej miałem szyfrowy i bardzo mi tego brakuje. Przypinałem rower, zamykałem kufer i szedłem zwiedzać. A teraz mam pewną obawę, czy mi ktoś czegoś nie wyciągnie, albo co gorsza nie dołoży... ::) Gó...a na przykład, tak dla jaj, ha,ha!
(raz mi ktoś na foteliku położył zdechłą rybę - włoska mafia ???)
-Skoro kufer jest pojemny, to jest i duży co z kolei utrudnia parkowanie, przewożenie, wchodzenie do piwnicy, do pociągu.
Dzisiaj kleiłem żywicą pęknięcia - będę mógł powiedzieć czy naprawy są trudne (dla laika)
Jak dla mnie plusy przeważają nad minusami i dlatego go używam.
Pozdrawiam Wszystkich
-
Ja też mam kufer, duży, prawdopodobnie również produkcji M. Kaczmarka, choć kupowałem go od Kamila Maneckiego. Mocowanie też jest do fotela. Kiedyś miał nawet zamek na kluczyk, ale się połamał zamek podczas powrotu samolotem z Mistrzostw świata z Francji.
Zalety: poza aerodynamiką, łatwo się pakuje: otwieram, wrzucam, zamykam, deszczo-odporny, łatwo się w nim wozi worek z wodą.
Wady: nie jest kompatybilny z fotelikiem dla terrorystów - muszę demontować, żeby zamocować fotelik, nie jest kompatybilny z samochodowym bagażnikiem hakowym (platformą): muszę odczepiać do transportu roweru samochodem, gabaryty nie ułatwiają transportu koleją.
Ogólnie: kufer - jestem za....... a nawet przeciw ;)
-
Dzisiaj widzę jakiego byka strzeliłem. :'( Otwarłem wątek w "Ważne wiadomości" zamiast w "Techno"
Koledzy, potrafi to ktoś przestawić? Proszę...
-
Dzisiaj widzę jakiego byka strzeliłem. :'( Otwarłem wątek w "Ważne wiadomości" zamiast w "Techno"
Koledzy, potrafi to ktoś przestawić? Proszę...
Kufer jest ważny. Nie pękaj!
-
No to jesteśmy we właściwym dziale ;)
-
Kuferek
http://storm00.cba.pl/tor/1/095-IMG_9797.JPG.html
jak dla mnie za mały ale za to niedrogi
kształt opływowy (choć bez "rybiego ogona")
i jak każdy kufer nieprzemakalny!
Dostępny chyba w większości sklepów rowerowych oraz przez internet
Z kolorów jaskrawych dostępny jest czerwony (żółtego nie robią- przynajmniej do niedawna nie robili, nic nie słyszałem o zmianach)
-
To model "PICNIC"
http://www.rowerek.pl/index.php?products=product&prod_id=101
Swoją drogą daje jakieś zauważalne poprawy średniej?
-
To model "PICNIC"
http://www.rowerek.pl/index.php?products=product&prod_id=101
Swoją drogą daje jakieś zauważalne poprawy średniej?
Nie bardzo. Chyba. Tzn. nie do udowodnienia - równie dobrze mogłem mieć lepszy dzień kiedy na początku mi się to wydawało a w statystykach mieści się w granicach błędu ;)
Ale jest niezwykle praktyczny po kilku drobnych przeróbkach (wyciszenie zamka gumą bo latał i grzechotał, zamknięcie bez klucza na gumy bo oryginalne się urwało, gumy również na klapie na dodatkowy bagaż - bez najmniejszego problemu spakowałem się na zlot). Tyle że żeby go w ogóle założyć musiałem zamocować do niego blachy od bagażnika Crosso - za wąski i za nisko osadzony nad mocowaniem, nie pasował do pozioma ani żadnego z 2 pionów które są w domu.
-
Leży takie cóś u mnie w piwnicy, nigdy go nie próbowałem. Jak DLA MNIE jest żałośnie malutki - choć z zewnątrz wygląda nieźle to składa się właściwie tylko z dwóch "nóg", "bocznych kieszeni" - cały środek wypełnia tylne koło.
Parafrazując tekst Kasi Figury z "Kilera"
"Kiler och...eś?! Co ja tam wsadzę?! Waciki!?" ::)
Poprawa średniej?
Nie bardzo. Chyba. Tzn. nie do udowodnienia - równie dobrze mogłem mieć lepszy dzień kiedy na początku mi się to wydawało a w statystykach mieści się w granicach błędu ;)
Przy większym kufrze też efekt mieści się w "granicach błędu". Owiewka Azub + kufer Kaczmarka poprawiły mi średnią o 5 km/h . Jak by to sprawiedliwie podzielić między oba elementy to wyjdzie po 2 km/h czyli poniżej 10%...
strasznie trudne są takie testy w warunkach "domowych", bez tunelu aerodynamicznego i tym podobnego szpasu. :P
-
5 km/h na prędkości średniej w przedziale 27-32 (a nie np. 10-15 które jedną nogą można uzyskać) to BARDZO DUŻO. Przypomnę że opór powietrza rośnie z kwadratem prędkości.
Dość pojemna jest komora nad "bocznymi nogami" a z dodatkowymi gumami na klapie mogę tam wrzucić jeszcze z 5-10 litrów bagażu. Ja się oszczędnie pakuję.
-
Dość pojemna jest komora nad "bocznymi nogami" a z dodatkowymi gumami na klapie mogę tam wrzucić jeszcze z 5-10 litrów bagażu.
Ten patent z gumami też stosuję u siebie. Do klapy kufra zrobionego z "walizki lotniczej" mam na stałe wkręcone 4 haki oczkowe, do których łapię gumami worek na różności.
Oszczędne pakowanie mi nie idzie... :P
W każdym razie kufer z Kalisza trzeba kleić (około 20 zł najtańszy zestaw naprawczy+ praca) a taki sklepowy można wymienić.
-
A taki kufer ile kosztuje?
http://storm00.cba.pl/tor/1/098-IMG_9809.JPG.html
Ten model jest z Kalisza?
-
... jeśli macie namiary na solidne kufry(najlepiej opływowe) to podzielcie się adresami:)
-
A taki kufer ile kosztuje?
http://storm00.cba.pl/tor/1/098-IMG_9809.JPG.html
Ten model jest z Kalisza?
Nie nie, tego modelu nie kupisz nigdzie bo to jest samoróbka Bartka Z. :)
-
@luki.l: ten kuferek robilem samemu, dopasowalem projekt do roweru, bylo z tym masa zabawy, ale wyszlo jako tako. Tylko troche ciezszy i dluzszy jest niz kaliszowe. Pojemnosc ok 85-90l .
Tu: http://bzaborow.org/galer/pg/show/1210 zdjecia z produkcji - razem ok miesiac pracy popoludniami nie liczac projektu.
Odnosnie projektu i osiagow: ja wrzucilem swoj kuferek w fazie projektu do CFD, czyli wirtualnego tunelu aerodynamicznego. Oczywiscie tam kufer mial ladniejsza powierzchnie itp itd.
Symulacje dla v=10m/s pokazaly o ile pamietam* ok 20% spadek oporow aerodynamicznych wzgledem braku kufra (czyli jazda bez sakw). To daje ok 8% wyzsza szybkosc przy tych samych oporach aerodynamicznych. Niestety, ta moc z kufrem przy 10m/s to ok 105W, opory toczenia+dynama szacuje na 30W albo i wiecej, wiec w praktyce w okolicach 35km/h bedzie wzrost o ok 2km/h. Ale pewnie nie dopiescilem projektu i symulacji na maksa, chodzilo mi przede wszystkim o duza pojemnosc (na wyprawy) oraz wzglednie niskie opory.
Troche wizualizacji z CFD tutaj: http://bzaborow.org/bart/rowerek/kufer/
* mam tylko zachowane w innym miejscu wyniki symulacji z kufrem, te sprzed kufra niestety wcielo razem z awaria dysku twardego, wiec tu przytaczam z pamieci...
pozdr
-
... jeśli macie namiary na solidne kufry(najlepiej opływowe) to podzielcie się adresami:)
Mariusz Łuczak (Velogic) napisał mi kiedyś:
Sławku pytałeś ostatnio o kuferki.Pod adresem
http://www.novosport.de/?Produkte:Kofferr%E4ume_und_Heckverkleidungen_f%FCr_Lieger%E4der
jest wybór produktów made in Kaczmarek (jego "akt" siedzi na jednym z rowerów). Prawdopodobnie nie wszystkie są jeszcze dostepne- nie których już od dawna nie robi.Jak któreś wybierzecie to zamówię u niego ,będzie pewnie taniej. Ważne aby dobrze sie im przyjrzeć i przemyśleć czy będzie pasował do danego roweru. Wszystkie mają głębokie nadkole tak że pasują nawet na 28 " ale są dedykowane do różnych pochyleń fotela-nawet tego samego modelu.
----------------------
Teraz znowu ja Sławek :
Jak widać na stronie ceny "na zachodzie" są zaporowe... W Kaliszu można się dogadać...
Mam tel do Macieja Mieczysława Kaczmarka ale nie mam zezwolenia do jego upublicznienia.
Jak ktoś będzie bardzo chciał, to zadzwonię do Kalisza i zapytam się czy mogę numer przekazać...
MM Kaczmarek robi przeważnie na eksport... Ja na swój kuferek trochę czekałem...
Można by zapytać się naszego Gospodarza Strony Jarka Snocha czy on nie może zaproponować kufra w sklepiku...
Kontakt mailowy z MM jest ...utrudniony ::) (podobna sprawa była ze zlotem w Pile - narzekania że ktoś nie odbiera maili - no cóż, jak ktoś ma więcej lat to już nie raz gubi się w informatyce, ma maila ale zagląda tam np raz na 2 tyg, a potem zapomina odpisać ::))
-
Mam tel do Macieja Mieczysława Kaczmarka ale nie mam zezwolenia do jego upublicznienia.
Jak ktoś będzie bardzo chciał, to zadzwonię do Kalisza i zapytam się czy mogę numer przekazać...
E tam: wpisujesz w Google "Aero-Bike Kalisz" i masz: Aerodynamiczne Pojazdy Mięśniowe Aero-Bike Mieczysław Kaczmarek:
http://www.teleadreson.pl/aerodynamiczne-pojazdy-miesniowe-aero-bike-ff090d44bf.html ----> jeden z wielu linków jakie można znaleźć na Google
http://www.pkt.pl/s/kalisz/2420694/aero-bike.html ----> kolejny link z numerem telefonu
I otrzymujesz "nie-po-znajomości" tylko bezpośrednio:
tel. (62)7643049