forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: MaciejDlugosz w Września 19, 2010, 01:34:19 pm
-
Tutaj jest najlepszy test jaki w życiu widziałem:
http://www.youtube.com/watch?v=nvk63bmVpck
-
Spotkałem się już wcześniej z tym testem i zgadzam się co do tego, że jest dobry, ale przyczepiłbym się do pomiaru sprężystości. Budowa aluminiowej ramy odbiega od stalowej (brak rozpurki) przez co więcej się wygiął widelec tylni aluminiowej ramy. Osobiście większe zaufanie mam do aluminium, z drugiej strony ramy, karbonowe można uformować w taki sposób aby stanowiły też np siedzenie, stal znowu można praktycznie wszędzie pospawać co w długich wyprawach jest dość ważne.
-
test fajny, ale jesli jestesmy przy budowaniu ram, nie nalezy zapominac, ze karbon to nie jedyny mozliwy i dostepny kompozyt,
jest jeszcze epoxyd, sklejka, mozna tez te metody mieszac, i to jest najfajniejsze, ze koszt jest nieduzy, co prawda metoda czasochlonna, ale mozliwosci w zasadzie nieograniczone. Pracuje wlasnie nad "czyms", jak juz bedzie odpowiedni czas to sie podziele wynikami.
-
nie zapominaj o bambusie :)
http://www.gizmag.com/bamboo-bicycle-range-released/11733/picture/80047/
-
Coś mi świta że było już na forum, ale mniejsza o to. Moje zdanie wyraża doskonale jeden z komentarzy pod filmem:
" This testing bares no resemblance in the slightest to real world conditions....there is no point to this video."
Szczególnie fragment z kątówką mnie rozbawił, trzeba mieć wyjątkowy niefart żeby wjechać w kogoś kto akurat ma ją na chodzie w rękach ;).
Ten ''test'' pokazuje jedynie że przy mocniejszym dzwonie każda lekka rama zostanie uszkodzona. Do takich wniosków nie trzeba kasować 3 dobrych ram, wystarczy zdrowy rozsądek.
Normalne testy wyglądają tak: http://www.youtube.com/watch?v=lrjId0-K-Ts I faktycznie mówią "coś" o wytrzymałości.
-
Normalne testy wyglądają tak: http://www.youtube.com/watch?v=lrjId0-K-Ts I faktycznie mówią "coś" o wytrzymałości.
Dokładnie. A co by nie mówić, te ramy Pina -mód malina.
-
Szczególnie fragment z kątówką mnie rozbawił, trzeba mieć wyjątkowy niefart żeby wjechać w kogoś kto akurat ma ją na chodzie w rękach ;).
Są sytuacje kiedy kątówka idzie w akcję na ulicy - i 10x łatwiej jest przeciąć ramę niż łańcuch (tego nie pokazali, gość tnie łańcuch):
http://www.youtube.com/watch?v=7y2TGNbLDMg ----> 0:17-0:21
Potem ... warsztat... spawarka.... Albo wydłubywanie samych części rowerowych... Boże - do czego ja namawiam! No ale złodzieje ze szlifierkami są.
-
Ojciec "kolegi" ze szkoły miał takie fajne (chyba pneumatyczne) nożyce do ręcznego cięcia prętów. Wielkość dużych kombinerek (no.. bardzo dużych). Kolega pokazał jak się przecina pręty ogrodzenia i rury "konstrukcyjne" w tymże (na pamięć 3-4cm..).
Niestety wielu też wiedziało, czym "dorabiał" sobie ten kolega. "Robił" rowery. Nietrudno domyślić się do czego te nożyce mogły służyć..