forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Galerie => Wątek zaczęty przez: wrmichal w Września 01, 2010, 10:30:05 am
-
Cześć i jak by to nie patrzeć wakacje minęły.Ale i jak by tu nie patrzeć to przez te wakacje zrobiłem 2 rowery pierwszy to LWB którego już znacie ale drugi...no ten odbiega już od tamtej konstrukcji zresztą zobaczcie i oceńcie sami.
Rower nie jest jeszcze skończony w 100% ale już nie długo będzie.
http://picasaweb.google.com/lh/photo/LslRjS32p02iEDGrmA9MWA?feat=directlink
-
Cześć i jak by to nie patrzeć wakacje minęły.Ale i jak by tu nie patrzeć to przez te wakacje zrobiłem 2 rowery pierwszy to LWB którego już znacie ale drugi...no ten odbiega już od tamtej konstrukcji zresztą zobaczcie i oceńcie sami.
Rower nie jest jeszcze skończony w 100% ale już nie długo będzie.
http://picasaweb.google.com/110082472244407324652/MojNowyFWDCruzbike?feat=directlink
Pozdrawiam Michał
-
Cześć i jak by to nie patrzeć wakacje minęły.Ale i jak by tu nie patrzeć to przez te wakacje zrobiłem 2 rowery pierwszy to LWB którego już znacie ale drugi...no ten odbiega już od tamtej konstrukcji zresztą zobaczcie i oceńcie sami.
Rower nie jest jeszcze skończony w 100% ale już nie długo będzie.
http://picasaweb.google.com/110082472244407324652/MojNowyFWDCruzbike?feat=directlink
Przez pomyłkę zrobiłem cytuj zamiast modyfikuj zmieniłem link do całego albumu a nie do jednego zdjęcia .
-
Może pomogę: http://picasaweb.google.com/110082472244407324652/MojNowyFWDCruzbike#
Widziałem galerię już wcześniej, widać inspirację projektem Tomka70 :). Jak wrażenia z jazdy?
-
Szczerze powiem że nie próbowałem zabardzo ponieważ nie mam jeszcze łańcucha dobrego ale po podwórku owszem jeździ się trudno.Próbowałem z pół godziny i ujechałem może z 20 m ,jestem przyzwyczajony do LWB ale i na tym sie naucze.
-
Ładny rowrek :D skończyłeś go robić akurat na początek roku szkolnego :) ja kombinuję z innym poziomkiem, tak żeby mieć zajęcie po lekcjach, a nie siedzieć cały czas przed kompem :) postanowiłem się nie spieszyć a zrobić dobrze, życzę wysokich osiągów ;)
-
Dzięki szkoła średnia już u ciebie co wybrałeś?Ja ostatni rok i też muszę zdecydować na coś.Myślę o szkole wojskowej.Wracam do cruzbike dzięki jeszcze raz teraz mam szkołę ale w weekendy będę grzebał na pewno.
-
Dzięki szkoła średnia już u ciebie co wybrałeś?Ja ostatni rok i też muszę zdecydować na coś.Myślę o szkole wojskowej.Wracam do cruzbike dzięki jeszcze raz teraz mam szkołę ale w weekendy będę grzebał na pewno.
Ja mam już drugą klasę szkoły średniej :D. Po długim wachaniu się wybrałem jednak na początek szkołę zawodową, po jej skończeniu chciałem do technikum zaocznego się wybrać :).
-
Ja myślę ze do wojskowej pójdę ale może się jeszcze zmieni,takie gadanie najpierw muszę się zacząć uczyć bo sie nie dostane 2 klasę przez LWB zawaliłem ale 2 to nie 3.Ja mam garaż u babci jeżdże do niej na weekendy mam 12 km w sumie nie daleko ale pogoda nie dopisuje za bardzo teraz, i tam jakoś sobie skręcam te rowerki ostatnio nawet zainwestowałem w rurę do piecyka ;D.Jak skończę to napewno dam fotki pozdrawiam.
-
Jeszcze masz czas :) co prawda tylko do okolic kwietnia, bo potem to papierki trzeba składać ale to prawie cały rok szkolny przeleci, ale za to jak szybko ;)
-
No pewnie tak, postaram się w tym roku.Co rok mówię to samo ;D
-
Co rok mówię to samo
No nie tylko ty 8)
-
Choć nie przepadam za tego typu konstrukcjami (dziwnie mi się jeździ :)) to muszę przyznać, że ramka wyszła całkiem zgrabna :). Powodzenia w ujeżdżaniu :)
-
fajnie ci wyszła ta ramka jak na drugi rower to świetnie masz jednym słowem talent :)jedyne czego bym się przyczepił to ta podpórka z tyłu pod oparcie trzeba było przyspawać większe nakrętki a do nich przykręcić jakieś rureczki ale da się to odpiłować i później poprawić
co do nauki jazdy i opinii o tym rodzaju poziomek, musisz zapomnieć że umiesz jeździć poziomką
to zupełnie co innego, ja uczyłem się jeździć długo i już miałem zrezygnować ale załapałem o co w tym wszystkim chodzi i nie żałuje do dziś, wiele osób poprzestaje na kilku przejażdżkach i zarzuca ten typ roweru a szkoda kiedy opanujesz jazdę a trwa to długo( w moim przypadku) nie będziesz chciał wrócić do tylnonapędowych
rady nie ucz się jeździć w terenie! ani też na ulicy chyba że nie ma ruchu! ja to robiłem w nocy na parkingu , kierownicą pracujesz zupełnie inaczej, na początku bedziesz musiał kontrować kierownicą najlepiej stań sobie na rowerku trzymając sie jakiejś sciany czy słupka i naciskajac na pedał zauważ co się dzieje z przodem jak skręca, wtedy będziesz wiedział jak naciskać na pedały
potem nie będziesz o tym myślał, będziesz jeździł jak każdym innym rowerkiem, i tylko cieszył się jazdą :) pozdrawiam poniżej pierwsza jazda fajnym przednionapędowym
http://www.youtube.com/watch?v=EWFk2NoOq5w
-
tu masz pierwsze pojazdy tego gościa z Francji ciekawie rozwiązana budowa przodu
http://jumpifnotzero.free.fr/galerie/index.php?/category/108
-
Wielkie dzięki jutro zaczynam nauke. ;D :)
-
Witam jeździ się super :) ale mam wątpliwości co do kierowania.Przerobiłem kierownice w taki sposób:
http://picasaweb.google.com/lh/photo/dlOo9HURlfQi0cBmA-U1Ig?feat=directlink
jeździ się lepiej czuje się większą kątrole nad rowerem, oczywiście jej tak nie zostawię mam zamiar dać coś takiego co o tym myślicie?
http://allegro.pl/kierownica-z-mostkiem-zoom-i1206510064.html
Co do jazdy wyszedłem na wieczór tak jak mi kolega podpowiedział zaliczyłem 3 gleby ;D takie porządne przez które skrzywiła mi się najwyższa zębatka w korbie ale ją naprostowałem i jest ok myśle ze i tak ją wymienie na większą bo akurat posiadam.
Co myślicie o tym sposobie z kierownicą? Trochę dziwnie wygląda ale jest taki plus że wygodniej się jedzie.
-
Witam jeździ się super :) ale mam wątpliwości co do kierowania.Przerobiłem kierownice w taki sposób:
(http://lh4.ggpht.com/_KaNuWhr3iWQ/TIKWI4huysI/AAAAAAAAAMU/RxrVcIb-U_Y/s640/DSCF6550.jpg)
ale ta kiera jest calkiem spoko
-
Na początku jak popatrzyłem to tak wiejsko.Ale się przyzwyczajam powoli. ;D
Dzięki :)
-
Na początku jak popatrzyłem to tak wiejsko.Ale się przyzwyczajam powoli. ;D
Dzięki :)
jakie wiejsko, jakie wiejsko ? stylowo jest, wazne zeby wygodnie było, jak połozysz kolor to będzie wyglądało super ekstra, to koło ma taki kolor czy to rdza ?
-
Hehehe rdza będzie inne narazie nie mam zbytnio kiedy cokolwiek robić.Szkołe mam a jak jade do babci to mam tylko 1 lub 2 dni w tygodniu w czym większość dnia pościęcam na jazdę na moim LWB. :)
-
Dzisiaj do przedniego koła zmieniałem ośke sprawdzałem ich aż 7 i zdecydowałem się pożyczyć koło od LWB.Żadna niebyła dobra.Najlepsze co jest w Cruzbike to ten zryw przednim kołem.LWB jest długi to ciężko jest ale trochę
żwiru i też da rade.
-
jeśli tak ci kierować wygodniej
tak jak u mnie sądzę że jest lepiej (dłuższa dźwignia) tylko inaczej się kieruje trzeba zmienić przyzwyczajenia :)
-
No wygodniej jest ale myslę automatycznie o wyglądzie żeby wsi nie było.?
-
eeeee tam, jaka wieś, ja mieszkam na wsi i nie narzekam :) Miastowi myślą że na wsiach cały czas śmierdzi i wali .... no, wiadomo czym, ale to właśnie w miastach częściej czuć nieprzyjemne zapachy niż na wsi :D , kierownice zrób jak ci pasi, powinno byś bajecznie ;D ;D jeszcze farba, i będzie bajer, rower jak z fabryki ;)
-
Ja mieszkam w mieście o ile można nazwać to miastem, wolał bym na wsi ale cóż ja poradzę.Powoli się przyzwyczajam do tej kierownicy nie zapominajmy że nie zostawię jej takiej jaka jest na zdjęciu podałem zresztą linka.Jeżeli wy uważacie że jest spoko no to jest spoko. :)
Dzięki.
-
Może jakiś pomysł na ta starą kierownice.Co zrobić z tą dziurą co została?
-
Co zrobić z tą dziurą co została?
z ktora dziura ?
-
Zapewne chodzi o rurę pod siodłową w przednim trójkącie. Możesz zaślepić zaślepka meblowa, zaślepka do rur okrągłych ( po dobraniu wymiaru), korkiem od taniego wina, nakrętką od butelki pet - wszystko jest kwestia dostępności, budżetu i rozmiaru rury sterowej ;).
-
Tak chodzi o rurę od siedzenia.Czyli że w zwykły najprostszy sposób.Dzięki myślałem ze pojawi się jakiś pomysł z odcięciem czy nie wiadomo jeszcze czym.Ale i tak jak pomaluje to będzie to wyglądało jako tako sprawnie.
-
Zawsze możesz pokombinować....np. przedłużasz tę rurę tak, żeby powstał trójkąt i w to miejsce zakładasz taki trójkątny przybornik na narzędzia (kiedyś miałem takie coś w swoim mtb - trójkątna sakwa mocowana rzepami do ramy) lub bardziej w stylu choperowskim - skórzana tuba na bambetle w poprzek, koniecznie z frędzlami ;D.....albo możesz wykorzystać to jako uchwyt do poprzeczki, na której zamocujesz lusterka, licznik, lampkę, stojak na mapę, bidon, mp3 z głośnikami ....lub co tam będziesz chciał - taka druga kiera na bajery :) ....lub jako przedni punkt podparcia dla owiewki....
Kombinuj, wysilaj szare komóry, tyś Panem swojego roweru, możesz tam mieć co chcesz.
-
Wiem nic na siłe trzeba pomyśleć trochę ,nic na wyścigi już sie nauczyłem.Lepiej zrobić porządnie i żeby to jakoś wyglądało niż żeby wyglądało jak pół dupy za krzaka.
-
A co do mojej teraźniejszej kierownicy macie jakiś pomysł?
-
mam radę zrób tak jak na początku z ta kierownicą z hulajnogi :)
nie bądz uparty nauczysz się kierować i będzie dobrze
-
Trochę dziwnie dla mnie jest a jak by ja odgiąć lekko do góry?Ręce za blisko brzucha są męczy to trochę.
-
Jeździłem całą sobotę FWD jest spoko poziomem jeździ się super muszę jeszcze opanować ruszaniem bo rzuca.Czy to normalne przy tej konstrukcji?
-
Jeździłem całą sobotę FWD jest spoko poziomem jeździ się super muszę jeszcze opanować ruszaniem bo rzuca.Czy to normalne przy tej konstrukcji?
Tak, u mnie też tak było :)
-
Mnie najbardziej jara to że Cruzbike jest dla mnie już takim prawdziwym poziomem, jak by nie patrzeć pedała nad przednim kołem.A własnie wracałem wczoraj LWB od babci do swojego domu 14 km.I stoi jakiś wieśniak na środku drogi jadę wprost na niego bo po boku takie dziury jak cholera.On stoi sztywno i myślę zjechać czy nie ominąłem go pomyślałem nie będę zadzierał ,dobrze ze było ciemno to pozwoliłem sobie na komentarz do kolegi z którym jechałem "I stanie ci taki k**** na drodze i stoi jak słup"byłem już jakieś 15 m a tamten "Ej dziwolągu coś ci nie pasuje"
No ja podziwiam świat. :) :)
-
Może to nie ten dział ale napisze.W niedziele jechałem z takim sportowcem uprawiającym różne dyscypliny sportu facet ma 60 lat i każde zwycięstwo polaka lub polki musi uczczić i jechaliśmy 20 km z okazji takiej że Maja Włoszczowska zdobyła 1 miejsce w kolarstwie górskim.Nieważne ale startowaliśmy z boiska w przerwie meczu,i odezwał się taki jeden.Ej ale się koleś urwał i się zaczął śmiać,zlewam ich macie może jakąś inna receptę na nich?
-
Może to nie ten dział ale napisze.W niedziele jechałem z takim sportowcem uprawiającym różne dyscypliny sportu facet ma 60 lat i każde zwycięstwo polaka lub polki musi uczczić i jechaliśmy 20 km z okazji takiej że Maja Włoszczowska zdobyła 1 miejsce w kolarstwie górskim.Nieważne ale startowaliśmy z boiska w przerwie meczu,i odezwał się taki jeden.Ej ale się koleś urwał i się zaczął śmiać,zlewam ich macie może jakąś inna receptę na nich?
Udawaj Niemca ;D
-
Hahaha o tym nie pomyślałem akurat z niemca mam same 4 to coś wymyśle teraz.Dzięki wielkie. :)
-
Jeździłem całą sobotę FWD jest spoko poziomem jeździ się super muszę jeszcze opanować ruszaniem bo rzuca.Czy to normalne przy tej konstrukcji?
na początku jest to normalne
-
i odezwał się taki jeden.Ej ale się koleś urwał i się zaczął śmiać,zlewam ich macie może jakąś inna receptę na nich?
Udawaj Niemca ;D
Proponuję Anglika, bo za Niemca prędzej można w mordę dostać. (To stary "atawizm" sięgający czasów II wojny światowej oraz poezji Konopnickiej "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz)
Zagadanie po rusku też nieźle skutkuje - kolegę w obcym mieście facet poganiał klaksonem że za wolno jedzie. Pod światłami ten wysiadł, podszedł (ruchy powolne) zapukał w szybkę i "skazał" ( powiedział)
"Nu, jechaj, jechaj, tjebia spieszna było" (jedź, śpieszyło ci się)
Z powodu narzucających się skojarzeń z "ruską mafią" gość był "ugotowany"
Co by nie powiedzieć - Rusów się boimy, dlatego mamy tyle kawałów "na Ruskich" - by zagrożenie obśmiać i by stało się ono bardziej oswojone.
Dawno dawno chcieliśmy jechać grupą w pociągu, ale nie było tyle wolnego miejsca żebyśmy mogli siedzieć razem. Wpadłęm do wagonu, rozejrzałem się, otwarłem okno i krzyknąłem "Rjebiata, dawajtie zdjes!" - za chwilę wagon był tylko do naszej dyspozycji. ::) Gdzie się ci ludzie podziali? ;D
-
Myśląc przez jakiś czas,doszedłem do wniosku iż, ludzie którzy się naśmiewają z takich ludzi jak my którzy maja swój styl mających wspaniałe rowery są poprostu zazdrośni.Ostatnio usłyszałem najnowszą nowinkę od kolegi na mój temat;
"ten wróbel to ma chyba za dużo kasy że tak kozaczy tym rowerem"
-
Noo, to wyszedłeś na magnata. Pokazujesz, że masz kasę ... , czyli będą Ci się kłaniać i w stopy całować :P
-
Ja wiem czy na magnata nie chce żeby ludzie sobie myśleli ze jestem nie wiadomo jaki wielki u mnie w mieście są 3 poziomy.Dwa LWB i jedno SWB.Dla mnie oznacza to zazdrość i to że tak mówią oznacza to że sami by tego nie zrobili a to trudne moim zdaniem nie jest.Może gdy by się więcej dowiedzieli o tym rowerze,no może to by coś zmieniło.
-
u mnie w mieście są 3 poziomy.Dwa LWB i jedno SWB.
Macie 3 poziomy czy 3 osoby jeżdżące na poziomach? Bo my w Opolu mamy poziomów z 20 ale ludzi jeżdżących stale 4 a w porywach 6-7.
Czyli macie o wiele lepszy wynik w "ilości rowerów poziomych na głowę statystycznego mieszkańca"
Gdyby wszyscy mieli waszą średnią to w Warszawie powinno być 20 tys poziomych rowerzystów ::)
Mądrość ludowa odnośnie zazdrośći
"Lepiej by Ci zazdrościli, niż mieli by Cię żałować" ;D
-
Myśląc przez jakiś czas,doszedłem do wniosku iż, ludzie którzy się naśmiewają z takich ludzi jak my którzy maja swój styl mających wspaniałe rowery są poprostu zazdrośni.Ostatnio usłyszałem najnowszą nowinkę od kolegi na mój temat;
"ten wróbel to ma chyba za dużo kasy że tak kozaczy tym rowerem"
Dialog z "Dnia Świra":
- "Sylwuniu to jednak samobójstwo było kupować Ci jaskrawo-pomarańczową kurtkę Levis'a"
- "Diwajsa"
- "Diwajsa. Jeszcze Cię gdzieś zabiją przez nią"
- "Jest zaje..sta"
- "Tyle napadów teraz"
- "Napadów... Ty jesteś tato..."
- "Nhyyy... Zobaczymy jak sie ożenisz i będziesz miał ..."
- Ja się nigdy nie ożenię"
- "Dobra i będziesz miał własne dzieci to zobaczymy"
- "Ja nie będę miał dzieci"
- "Ah - pierd...sz synuś że głowa boli"
- "Tato - jak się tata odzywa do dziecka?"
- "No bo dlaczego masz się nie ożenić [...]"
------------------ koniec cytatu (później leci "z grubej rury" więc już nie zacytuję)
Na "pocieszenie" podam fakt o którym tylko czytałem - chyba zresztą całkiem autentyczny - że w biednych krajach nie warto szpanować zadbanym rowerem, bo wtedy zazdrosne dzieciaki potrafią ze złości rzucać kamieniami w rowerzystę (ponoć dotyczy to jednakowo rowerów "tradycyjnych" czy poziomych). I dlatego na wyprawę po biednych krajach warto "oszpecić" taśmą klejącą czy byle jaką farbą nasz rower.
-
Na "pocieszenie" podam fakt o którym tylko czytałem - że w biednych krajach nie warto szpanować zadbanym rowerem, bo wtedy zazdrosne dzieciaki potrafią ze złości rzucać kamieniami w rowerzystę (ponoć dotyczy to jednakowo rowerów "tradycyjnych" czy poziomych). I dlatego na wyprawę po biednych krajach warto "oszpecić" taśmą klejącą czy byle jaką farbą nasz rower.
No i co w tym dziwnego? W biednych krajach rower to majątek taki sam albo i większy niż u nas auto.
A ile u nas ma miejsca/miało miejsca aktów wandalizmów spowodowanych zazdrością? Nie stać mnie na brykę to twoja gnoju też nie będzie taka śliczna >:( - i dawaj gwoździem po lakierze
No ja też czytałem - leciało to mniej więcej tak - Emanuel jest ofiarą min przeciwpiechotnych- stracił obie nogi. Od Stowarzyszenia Amerykańskich Weteranów dostał rower (handbika?) którym dojeżdża na oddalone o 6km swoje pole manioku, który uprawia czołgając się na brzuchu. Ma siedmioro dzieci. W swojej wiosce uważany jest za zamożnego człowieka..."
Cóż Polska to nie Holandia, ale z nami też wielu by się chciało zamienić... ::)
-
Chodziło mi że u mnie w mieście 3 osoby mają poziomy.
-
Powiem tak niech ludzie sobie myślą co chcą ja na pieniądzach nie śpię ani moi rodzice też tak więc tych co mi dowalają ze jestem nie wiadomo jaki mam w głębokim poważaniu czyli w ....Nie będę się czarował z nimi, w sobotę jade na jakąś przejażczkę z katechetą na poziomkach ciekawe czy pogoda dopisze miejmy nadzieje że tak.
-
Witam ffd na sprzedasz jeżeli ktoś chętny to prosze bardzo cena napewno niższa bo niepomalowany.Wszystkie akcesoria które potrzebne są w komplecie.Cena ...nie wiem jeszcze jaka.
-
Witam ffd na sprzedasz jeżeli ktoś chętny to prosze bardzo cena napewno niższa bo niepomalowany.Wszystkie akcesoria które potrzebne są w komplecie.Cena ...nie wiem jeszcze jaka.
ogloszenia w dziale kupie / sprzedam. A dlaczego sprzedajesz ?
-
Sprzedaje ponieważ zbliża się u mnie taki okres w którym zawsze jest potrzebna kasa.Myślę jeszcze. ;)
-
ps Michał zapomniałem ci powiedzieć o jeszcze jednej kwestii technicznej możesz mieć problemy ze sterowaniem rowerkiem z powodu układu kierowniczego trzeba wymienić w mufie kierownicy wianki to znaczy wyciągnąć wianki wyjąc kulki i założyć kulki bez wianków kulek musi być na max ile tam zmieścisz jeśli tego nie zrobisz rower dziwnie się zachowuje
-
Tzn tam są koronki to muszę wsadzić same kulki tak?
-
tak wyjąć koronki z nich wyjąć kulki i wziąć jeszcze inne koronki bo tych kulek z jednych koronek będzie mało posmarować te nie wiem jak to nazwać towotem przykleić kulki i złożyć całość
inaczej mówiąc zastąpić koronki kulkami tyle kulek ile tylko się da
-
Ale odczuję jakąś różnice w prowadzeniu?
-
Ale odczuję jakąś różnice w prowadzeniu?
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=826.msg10421#msg10421
-
Wyjmowanie wianków i zakładanie samych kulek ma na celu wyeliminowanie najczęstszej awarii w postaci pękania koszyczków, co skutkowało "przeoraniem" bieżni i samych kulek odłamkami koszyczka. Przy prawidłowo skręconych sterach (piastach czy suporcie) wianki czy kulki luzem nie mają najmniejszego znaczenia, więc nie rozumiem w jaki sposób taka modyfikacja miałaby wpłynąć na sterowność roweru?? Jeśli już, to proponowałbym zainwestować w dobry smar, a ŁT podarować najgorszemu wrogowi :P..
-
Wkooooońcu...po długich oczekiwaniach pomalowałem rower jeszcze muszę dopracować kilka szczegółów takich jak rdza na kierownicy no może to nie jest szczegółem ale nie założyłem ponieważ rower złożyłem i od razu wyszedłem na parking pojeździć chodzi tu o hamulce.Rower na moje oko prezentuje się nieźle przed chwilką wróciłem od rana sobie go powoli składałem i wkońcu niedoczekana jazda próbna czy wszystko działa okazało się że tak i jestem takiej myśli że nic nie piernie.
Dodam jeszcze ze zmieniłem kierownice, 100 razy lepiej kierownica jest wyżej szerzej dużo pewniej się prowadzi rower.
Do rzeczy zdjęcia;
http://picasaweb.google.com/110082472244407324652/MojNowyFWDCruzbike?feat=directlink
Nie dałem od razu na stronę ponieważ pewnie ktoś od razu by mnie podpier***** ze za duże i bana bym dostał.:) ;)
-
nieno, śliczne barwy, wygląda bardzo dobrze :)
-
To pochwała do mnie bo sam wybierałem kolor.;)Dzięki
-
Bardzo ładny kolorek :D Śliczniak się zrobił :D
-
Tylko czemu foty są tylko po zmroku robione ? ;D ;D ;D
Jakieś opory do jazdy za dnia ? :o
-
Dobrze wygląda :). Czym malowałeś?
-
Ja zawsze malowałem farbą w sprayu
-
Z mojego doświadczenia - wygodne, ładne, ale strasznie nie trwałe - a eksperymentowałem z wieloma markami i technikami ( odtłuszczanie, sam spraj / odtłuszczanie, spraj, bezbarwny/ malowanie z wygrzewaniem / długie czasy schnięcia warstw (3x 24h) itp).
-
farba w sprayu jest bez utwardzacz przynajmniej przydał by się bezbarwny z utwardzaczem
nie mówię że nie ma sprejów z utwardzaczem są ale tylko w mieszalniach z lakierami taki spray jak już zaczniesz używać to musisz skończyć bo ci się utwardzi w środku, posiadają dodatkową komorę z utwardzaczem który po naciśnięciu spustu miesza się z bazą lub klarem
-
są ale tylko w mieszalniach z lakierami
Można je dostać na zamówienie w lakierniach samochodowych, cena na śląsku to +- 50zł za puszkę 500ml. Pytanie czy warto jak za 100zł jest malowanie proszkowe, a w przypadku małych elementów typu amortyzator cena proszku jest porównywalna do lakieru z utwardzaczem.
-
A więc tak; :D
-malowałem sprayem zwykły za dyszke zużyłem 2 puchy
-"zmierzch" rower złożyłem o godzinie 16 była juz szarówka, musiałem posprzątać w piwnicy po malowaniu i dopiero w tedy mogłem pojeździć.
Jeździłem tylko po parkingu ze względu takiego że nie mam hamulców :'(i nie umiem jeszcze perfekcyjnie jeździć rowerem.Nie chciał bym żeby nowy lakier się zdarł z takiego względu ,że Michał chciał sobie zaszaleć rowerem.Brałem pod uwagę też to że jeśli wyjadę też dalej to jak wrócę nie będę miał podeszf w butach ;)
__________________________________________________________________________________________
EDIT
Co myślicie o kierownicy?
-
Nie dałem od razu na stronę ponieważ pewnie ktoś od razu by mnie podpier***** ze za duże i bana bym dostał.:) ;)
z picasy za duze ?
(http://lh3.ggpht.com/_KaNuWhr3iWQ/TOf73GVzTuI/AAAAAAAAAYE/JKkom5QOEUg/s640/DSCF6820.jpg)
Nie chciał bym żeby nowy lakier się zdarł z takiego względu ,że Michał chciał sobie zaszaleć rowerem.Brałem pod uwagę też to że jeśli wyjadę też dalej to jak wrócę nie będę miał podeszf w butach ;)
zadrze ci sie i tak szybko, wystarczy że zahaczysz butem lub czymkolwiek, ja malowalem tak:
podklad - 1 warstwa
kolor - 3 warstwy
lakier bezbarwny - 1 warstwa
i tak za słabo i nie wytrzymuje warunków eksploatayjnych roweru, w tym przypadku co juz wielokrotnie bylo powiedziane proszek jest najlepszym wyjsciem,
co do kierownicy, jak dla mnie za bardzo powyginana
mnie najbardziej podoba sie ta velogicowa
(http://www.cyklotur.com/img/min/531/a/f/53153690_1-300x300.jpg)
-
No tak 20 zł to nie wiele abym mogł go pomalować za rok na nowo.Z kierownicą jeździ mi się ok.Ta co Pokazałeś jest chyba zabardzo w dół odgięta mi by to przeszkadzało. :) Jest przecież możliwość wymiany jak będzie zła :)
_______________________________________________________________________________________________
EDIT
Zapomniałem ale debil ze mnie.Przecież program konwertuje zdjęcia przy wrzucaniu. :) Dzięki a niby z informatyki mam 5.
:)
________________________________________________________________________________________________
Też tak malowałem LWB masz racje zdziera się szybko.no może nie aż tak jak bez bezbarwnego ale i tak słabo trzyma.
-
Kiera wygląda ok (albo dokładniej: wygląda jakby jej nie było :) ) Dobra kompozycja.
Tylko jedna rzecz mnie zastanawia: jakie chcesz mieć hamulce.. Brak mocowań pod tarcze, piwoty pod 28" tylko z tyłu.
Czyżbyś kierował się w stronę rolkowych? Czy to koło z tyłu zamienisz na 28" i tylko z tyłu będziesz miał? Czy jeszcze dospawasz w odpowiednich miejscach i będą v-ki?
Rower wygląda konkretnie, więc chyba niepotrzebnie zapaskudziłeś go farbą. Po "ukończeniu" zapodaj piaskowanie i malowanie proszkowe w tym kolorze i naprawdę będzie wypas :) A chciałeś go sprzedać..
-
Z tyłu hamulce tylko będą (28'),nie są do 26 tak jak i widełki były od 26' jest ok.Myślę że zostawię narazie ten lakier zresztą na piaskowanie i na proszek bym musiał trochę kasy wydać której nie mam jak narazie. :)
-
Rowerek fajny. Przedni napęd jest OK ;D. Kierownica... nie gorsza niż moja 8). Czy próbowałeś założyć ją do rury sterowej? Jak by się zmieniło prowadzenie roweru, koordynacja nogi ręce?
-
Nie próbowałem ale miałem kiedyś inną (http://lh4.ggpht.com/_KaNuWhr3iWQ/TIKWI4huysI/AAAAAAAAAMU/RxrVcIb-U_Y/s640/DSCF6550.jpg)
z taką ciężko się jeździło bo kierownica haczyła o brzuch.Zostanę przy tej kombinacji bo jeździ mi się super jak narazie.
-
Taki mały OT
Czy jak pomaluję rower lakierem proszkowym powiedzmy zółty to czy mogę nanieść na to jakąś grafikę aerografem bądź normalnym pistoletem korzystając z szablonu i potem jeszcze raz pomalować transparentnym proszkiem
EDIT
a propos hamulców kup sworznie w sklepiku i wspawaj ja tak mam i nawet te moje spawy dobrze trzymają
-
Czy jak pomaluję rower lakierem proszkowym powiedzmy zółty to czy mogę nanieść na to jakąś grafikę aerografem bądź normalnym pistoletem korzystając z szablonu i potem jeszcze raz pomalować transparentnym proszkiem
Nie. Grafika, którą naniesiesz wypali się przy nagrzewaniu ramy przed malowaniem.
-
mogę nanieść na to jakąś grafikę aerografem
Powinno dać rad ale bez drugiej warstwy proszku, czyli proszek, aerograf + zabezpieczenie bezbarwnym z aerografu. O detale trzeba by pytać profesjonalistów malujących np. baki motocykli. Ewentualnie można zamówić naklejki z plotera - zależy na ile skomplikowany efekt chcesz uzyskać, jeśli to ma być np. napis to naklejki mają większy sens (koszta).
-
wiem ja tylko tak pytam orientacyjnie nad naklejkami myślałem bo pracuje w firmie produkującej reklamy także te spraawy mi nie obce
-
Nie dalej jak w sobotę rozmawiałem z moim mechanikiem samochodowym odnośnie malowania felg stalowych (malował komuś takie kwadraciki na rantach)
Takie coś malują lakierem transparentnym termoutwardzalnym (dużooo niższa temperatura niż proszek, ale podobno bardzo drogie toto: proszek jest "dość słabą" bazą).
Co do malowania w proszku.. Lepiej zabezpieczyć miejsce pod wzór, pomalować z lekkim wypaleniem, ręcznie wypełnić wzór i wtedy już "na gładko".
-
a propos hamulców kup sworznie w sklepiku i wspawaj ja tak mam i nawet te moje spawy dobrze trzymają
Nie da rady ponieważ idzie linka do przerzutek jak narazie ale w w przyszłości może będzie.Zawsze mogę dać tą linke w pancerz i tez da rade. :) Pomyślę
-
a sworznie u tyłu nie pasują pod chamulce ? widzę że nie masz jedynie przedniego chamulca
-
Jak widać jeszcze wiele drobnostek przed Tobą do rozwiązania. Dobrze więc, że pomalowałeś rower niskim kosztem. Zmiany mogą wymagać np. spawania, co zniszczyłoby lakier. Jak konstrukcja dojrzeje, to możesz wypiaskować i efekciarsko pomalować.
-
a sworznie u tyłu nie pasują pod chamulce ? widzę że nie masz jedynie przedniego chamulca
Będą hamulce na tył bo są sworznie, na przodzie ich nie będzie bo leci linka do przerzutek przez widełki ,ale pisałem że mogę tą linke dać w pancerz i dopiero wtedy będę mógł sworznie przyspawać.
-
Piwoty zawsze możesz przyspawać z tyłu widelca. Będziesz miał zupełnie odwrotnie niż normalnie (jak cały rower zresztą ::) )
-
Ale to chyba nie będzie wyglądało zbyt super.Ale są hamulce .Będe musiał pomyśleć, zobaczyć czy nigdzie nie będzie haczyć i takie tam.
-
wsadź zdjęcie aktualne i jak myślisz ile ci zaimnie dokańczanie bo ja osobiście wolę ten drugi poziomy to ten to jakoś tak nie za bardzo
-
Ale to chyba nie będzie wyglądało zbyt super.Ale są hamulce .Będe musiał pomyśleć, zobaczyć czy nigdzie nie będzie haczyć i takie tam.
Do trekinga miałem taki odwrotny widelec (nie, nie został pomyłkowo założony), nic nie czepiało, a nawet zupełnie nic (co by się działo w przypadku "normalnego" umiejscowienia: bagażnik z przodu). Wyglądało naprawdę profesjonalnie :)
Jedynie przy "pełnym" skręcie koła hamulec się opierał na lince/fajce i od zwykłej fajki zrobiła się ryska 8)
Inna sprawa, że w jednym z "poważnych" serwisów usłyszałem, że jest to niepoprawny sposób: bo koło może zostać zablokowane znacznie prościej niż odwrotnie i hamulce mogą być wciągnięte pod widelec.. Po mojemu "srali muchi bendzie wiosna", nigdy o takim wypadku nie słyszałem (a przecież z tyłu ten sposób jest "normalnym" zamocowaniem).
-
no jezeli tak to bede musial sprobowac jezel to nie sprawi zadnego problemu.
-
i to mi się podoba
-
pajak_gdynia - chodzi o to, że zablokowanie koła poprzez "wciągnięcie" hamulca (zresztą faktycznie - bardzo mało prawdopodobne) jest w przypadku tylnego koła jedynie nagłym i niespodziewanym hamowaniem, zaś w przypadku koła przedniego - może skończyć się szpitalem lub wieńcem..
-
No na przykład jadąc z górki wciągnie podczas hamowania , to może się źle skończyć.Trochę racji w tym jest.I tak na razie nie zamierzam jeździć cruzbikiem , tak więc nie martwię się hamulcami na przód , wystarczy że mam z tyłu.A najchętniej chciałbym go sprzedać.
-
Przelatywanie przez kierownicę jest mocno przereklamowane przez "pionowców", ja w swoim rowerze w fazach testowych nowego hamulca rolkowego blokowałem przednie koło na asfalcie i... działo się dokładnie nic, koło szorowało po nawierzchni a tył nawet się nie podniósł na centymetr. Miałem kiedyś nawet kiedyś taką sytuację że jadący za mną na góralu nie wytrzymał i dachował podczas ostrego hamowania z marnych 35km/h ;). W celu zapobiegnięcia temu zjawisku "wciągania hamulca" wystarczy zamontować brake booster. W tej chwili mój rower zatrzymuje się z 40km/h poniżej 8metrów i naprawdę trzeba się zapierać o kierownicę i pedały żeby nie zlecieć ;D Z drugiej strony nie polecam jeżdżenia tylko z tylnym hamulcem, miałem taką sytuację że TIR zajechał mi drogę podczas zmiany pasa kiedy miałem popsuty hamulec przedni i ledwo się wyrobiłem...
-
To czy się wypadnie przez przód czy nie przy ostrym hamowaniu zależy od geometrii roweru, pozycji rowerzysty i przyczepności kół. Jeśli mamy miejski to proste, że nie wypadniesz przez przód(wąskie koła, tylnie koło dociążone). Rowerki mtb xc przykładowo nie trudno przy dobrych hamulcach i braku wyczucia przekoziołkować.