forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Galerie => Wątek zaczęty przez: kapitanwasyl w Marca 31, 2010, 04:30:51 pm

Tytuł: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 31, 2010, 04:30:51 pm
 
   
                      Do wszystkich  krytyków :
        Pierwszy  rower , robiony  bez jakichkolwiek materiałów i zdjęć z internetu które jakże bardzo upraszczają ten proceder , robiony  "z głowy"
Cały czas jest w modernizacji.
                            (http://img379.imageshack.us/img379/4232/spa5536.jpg) (http://img379.imageshack.us/i/spa5536.jpg/)

Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Marca 31, 2010, 04:52:56 pm
Moim zdaniem jesteś genialny i odważny. Ja gratuluję!

Plecy się mało pocą w takim rozwiązaniu "podwójnego siodełka". Moim zdaniem dobrze to rozwiązałeś.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Marca 31, 2010, 04:57:35 pm
Dołożysz tylko porządny fotelik i całkiem niezła konstrukcja.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Marca 31, 2010, 05:05:38 pm
No właśnie , brakuje tylko fotelika i masz bardzo świetny rower !  naprawdę świetny rower  :D to twój pierwszy  ?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Marca 31, 2010, 05:12:17 pm
Ja myślę, że to Jego Pierwszy Rower - ma jeszcze naleciałości z "roweru tradycyjnego" te dwa siodełka   :D
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: sławek w Marca 31, 2010, 05:34:23 pm
 Widzę u Ciebie to co tak lubię - maksymalne wykorzystanie istniejących na rynku konstrukcji rowerów "zwykłych" (pionowych). Jest to niezły sposób na wykonanie roweru stosunkowo niewielkim kosztem.
 Weźmy branżę samochodową - każdy nowy model zawiera  przynajmniej  70% "starych" cżęści.
 Co rzekł guru rowerów poziomych Maciej Kaczmarek na moją konstrukcję? "Przesunięcie środka ciężkości w kierunku  przodu roweru powoduje jego "dziczenie" "nerwowość" (chybotliwość?) . (ale mi to nie przeszkadza)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Marca 31, 2010, 08:27:36 pm
Dzięki za opinię .
 
 W tej konstrukcji zawsze można  zmienić układ na ASS W 10  minut  ;D
    Wszystkie części  wykorzystane w tej konstrukcji pochodzą z innych typów rowerów prócz :

 rurki --                      wąż ogrodowy 1/2 cala ( niezbyt się sprawdza ,zaczyna się przecierać )
 przeguby kierownicy -- :D Ursus C- 360  :D !  + szpilka ,cała gwint .
 rolka --                      dwa kółka z pleksi a w środku zębatka   ;D
 
 Generalnie gdybym przed budową miał neta byłoby całkiem inaczej.  Jak sprawię sobie fotel  to przymierzam się do Pythona lub Delta trike.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 14, 2010, 07:08:01 pm
    

          Zaszły małe zmiany po ostatnich zakupach.
(https://lh6.googleusercontent.com/-cIo4U12VkfE/TD40EXvyVVI/AAAAAAAABec/HKXMe8wkhHs/s800/poziom2.jpg)





   Tył   ,  jak zwykle "coś" z poprzedniej konstrukcji  :)

                        
        (http://img156.imageshack.us/img156/8320/nowysiodoty.jpg) (http://img156.imageshack.us/i/nowysiodoty.jpg/)

                      



Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: nahtah w Kwietnia 14, 2010, 07:46:30 pm
To się nazywa - dążenie ku doskonałości.;)

Swoją drogą ładna maszynka.:)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Kwietnia 14, 2010, 07:50:25 pm
Teraz Twój rower ma ręce i nogi  ;)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Akara96 w Kwietnia 14, 2010, 07:58:59 pm
Rower super ale jak wrażenia z jazdy??? :D

Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 14, 2010, 08:28:58 pm
 Jeździ się ok. tylko muszę jeszcze przerobić łączenie siodełka  na spodzie i przesunąć wszystko w kierunku tylnego koła , 3,4 cm bo teraz jest mi za blisko pedałów i za mało prostuje nogi a rurka regulacyjna przy suporcie już ma granice. No i jakąś gąbkę ,albo coś w rodzaju takiej bieżni do ćwiczeń-dywanik (widziałem w supermarkecie) koniecznie na fotel bo robi się nieciekawie  ( nie sucho ) ....myślałem też żeby powiercić otwory w siodle 4 mm gęsto ale nie wiem czy to nie zaszkodzi konstrukcji fotela .

 Potem   światła  , licznik ,   ---jakieś lusterko --jakoś założę    i w drogę.......
           A za jakiś czas  Made by TRAJKA
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Kwietnia 14, 2010, 09:00:04 pm
Cytuj
Teraz Twój rower ma ręce i nogi 

I Siedzenie  ;D
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 14, 2010, 09:56:07 pm
Może ktoś się orientuje czy da radę tu założyć widelec z amorem -- z przodu , teraz jest  od Wigry 3 albo 4 ( nie pamiętam ) chodzi mi o to żeby pasował w główkę .
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Yin w Kwietnia 14, 2010, 10:10:58 pm
Potrzebujesz amorka z rurą sterową na 1 cal, długość rury musi być oczywiście większa niż główki (choć w tym przypadku główkę chyba dało by się przyciąć. ) Teraz kwestia rozmiaru amorka: jeśli chcesz mieć dalej z przodu koło 20" to na rynku nie ma zbyt wielkiego wyboru - rst cappa. On nie tyle amortyzuje co tłumi wstrząsy, sprężyna amorka jest za słaba i całość opiera się na elastometrach zapobiegających dobijaniu.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Kwietnia 14, 2010, 10:35:17 pm
ja po dospawaniu przodu do mojej przeróbki wirusa rurka 30 x 1.5 druga wspawana niżej pod kątem by usztywnić zauważyłem uginanie przy pedałowaniu czy u Ciebie tez coś takiego występuje, mój jest w dziale techno tytuł może kiedyś ...
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 14, 2010, 10:40:50 pm

     długość rury musi być oczywiście większa niż główki (choć w tym przypadku główkę chyba dało by  się przyciąć)

 
  Yin    Jak to przyciąć ,tam jak dobrze pamiętam są gniazda wianków ?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 14, 2010, 11:01:47 pm
ja po dospawaniu przodu do mojej przeróbki wirusa rurka 30 x 1.5 druga wspawana niżej pod kątem by usztywnić zauważyłem uginanie przy pedałowaniu czy u Ciebie tez coś takiego występuje, mój jest w dziale techno tytuł może kiedyś ...

 Pewnie że się wygina ,ale na boki ,minimalnie i to przy zatrzymaniu-na hamulcu,jak ostro depniesz.
Nie ma cudów żeby całkiem sztywno było ,każda rama pracuje ,nawet w pionowych przy ostrym skręcie wszystkie widelce tańcują  -- normalka.
        Ty ten ruch po prostu cały czas obserwujesz bo   i   innego wyjścia nie ma  ;D
 U mnie nie pamiętam jaki rozmiar, ale jest rurka od części ramy spod siedzenia + rurka siedzeniowa ,przy czym siedzeniowa dospawana do suportu. Siedzeniowa z roweru ::) Jubilat ::) stąd jej niewielka długość czego teraz są skutki .. ..albo ja mam przeszczepy za długie ;D

 Aha , moja rurka ,przy wysunięciu na full i tak jest stosunkowo niedługa, pewnie stąd Twój problem  ...hmm   pewnie masz za długą rurkę--dla tego że masz za blisko siedzenie :)

 A co do twojego pojazdu ,to czy podczas pedałowania jadąc po nierównościach nie czujesz takiego " oślizgiwania " się korb ?  Pytam bo masz z tyłu amora ,który wprawia w ruch widełki , które skracają lub wydłużają łańcuch.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Yin w Kwietnia 15, 2010, 09:55:28 am
Jak to przyciąć ,tam jak dobrze pamiętam są gniazda wianków ?

Możesz pomierzyć suwmiarką ale na 90% taka rura ma taką samą średnicę wewnętrzną na całej długosci więc nie ma problemu z osadzeniem misek sterowych.  (To co nazywasz gniazdami wianków to miski sterowe. )
Zresztą gdyby tak nie było to zawsze można zebrać materiał pilnikiem typu D. Możesz spróbować też dać amortyzacje na elastomerach: http://www.recumbents.com/wisil/headshock/headshock.htm
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 15, 2010, 11:44:39 am
  Mogę mylić pojęcia i nazwy bo nie jestem tak zaawansowany jak  ludzie na forum...  ;D
 Może jak znajdę trochę czasu to rozkręcę przód bo już nie pamiętam jak to w środku wyglądało .
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 15, 2010, 08:25:27 pm
ja po dospawaniu przodu do mojej przeróbki wirusa rurka 30 x 1.5 druga wspawana niżej pod kątem by usztywnić zauważyłem uginanie przy pedałowaniu czy u Ciebie tez coś takiego występuje, mój jest w dziale techno tytuł może kiedyś ...

Moje rurki są po rowerach typu Wigry i Jubilat i TO SĄ rurki   GIT    , 3 mm ścianka ,  polecam na przeróbki
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 16, 2010, 08:28:24 pm
             

                                                 Coś dla wygody i komfortu ......



                                (http://img83.imageshack.us/img83/7303/oparciety.jpg) (http://img83.imageshack.us/i/oparciety.jpg/)       
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: MaciejDlugosz w Kwietnia 16, 2010, 10:28:01 pm
Nooooo! Taki zagłówek "oryginalny" kosztowałby pewnie ze 60 zł. Dobra robota!
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Kwietnia 16, 2010, 10:43:31 pm
Do takiego zagłówka łatwo można przymocować jakieś mrygające ledy, a nakrętki motylkowe ułatwią demontaż takowego do transportu, np. samochodowego.
W mojej trejce po zamontowaniu zagłówka muszę zdejmować tylne koło, bo do bagażnika się rower nie mieści. :P
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 16, 2010, 11:45:39 pm
-Plexi  gięta na ciepło
-Druty ze starego siedzonka oczywiście :)
-Trochę pobzykane + sprey.
-Śrubka od wewnętrznej strony "obła nakrętka" z otworem na imbus, wykorzystywana przy montażu okien PCV--do łączenia okien ze sobą, wtopiona w plexi (nie gniecie w czaszkę ). --Fotel również jest zamocowany na takich nakrętkach.

      Pierwowzór był cały z plexi ale za bardzo się giął ....

    Na równym asfalcie 
 
Odjazdowo

               (http://img106.imageshack.us/img106/6971/oparcieprzd.jpg) (http://img106.imageshack.us/i/oparcieprzd.jpg/)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 16, 2010, 11:55:52 pm
Tylko jest jeden mały problem :
  wcina mi łańcuch na przedzie na zębatce, pomiędzy największą a środkową , cholera .......i co ?
                                    :-[    nie dobrze .   :-[
                                                  ?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Yin w Kwietnia 17, 2010, 10:38:31 am
Możliwe że to za mocno lub za słabo napięty łańcuch. Ewentualnie źle wyregulowana przednia lub tylna (za słabe napięcie łańcucha) przerzutka. Łańcuch masz nowy, dopasowany do napędu?  Wrzuć jak możesz fotkę od strony napędu.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Kwietnia 17, 2010, 06:38:56 pm
 Nie robiłem fotek ,bo i nie ma sensu. Zębatkę zewnętrzną podkrzywiłem w kierunku środkowej bo winą był raz wcięty łańcuch .  Za pierwszym wcięciem wszedł  i odgiął całą zewnętrzną zębatkę   i odległość między nimi zrobiła się za duża . Już jest OK. :) 
  Łańcuch trochę skróciłem.
  Cały osprzęt nie jest  najlepszej jakości więc i zębatka łatwo się odkształca .
 
                Na przerzutki  , zębatki , manetki itp. to ten rower musi sobie wcześniej zasłużyć .


   Dzięki za radę
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Maja 23, 2010, 07:00:44 pm
 ;D
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Maja 23, 2010, 10:56:09 pm
jak wklejasz obrazki z image to podaje on gotowe adresy do miniaturek
(http://img411.imageshack.us/img411/6059/relaxl.th.jpg) (http://img411.imageshack.us/i/relaxl.jpg/)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Maja 24, 2010, 06:35:27 am
WIEM . ?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Czerwca 22, 2010, 08:38:41 pm
Właśnie oglądam film " Zgadnij kim jestem "( jest reklama :) ) jestem zaskoczony bo w tym filmie była poziomka  ;D  właśnie SWB USS  koloru żółtego. Wiem że to nie polski film ale na polskiej antenie.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Czerwca 22, 2010, 08:50:49 pm
Ale o co chodzi , ---- .... ??? nie rozumiem aluzji. ;)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Czerwca 22, 2010, 09:53:07 pm
Tytuł filmu niema nic do twojej poziomki  :D poprostu informuję was że takie coś jak twoje cudo widziałem poraz kolejny w TV , nic wielkiego  ;) ( szkoda tylko że pokazywali to tylko przez minutę).
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Czerwca 29, 2010, 09:41:33 pm
Nowe foto (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=554.msg4968#msg4968)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: toft w Czerwca 30, 2010, 06:53:40 am
nowe foto kieruje do pierwszego zdjęcia w tym temacie... o co chodzi?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Yin w Czerwca 30, 2010, 09:41:03 am
O fotelik? :)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: toft w Czerwca 30, 2010, 09:44:59 am
No jak, przecież fotelik już dawno był... Jest ten sam co zawsze (pomjam wersje z dwoma siodełkami), a chyba ze podmienił tylko jakiegoś  linka i zdjęcie jest jakoweś inne?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Yin w Czerwca 30, 2010, 09:59:43 am
Jak fotelik już był to mój błąd :). (Przypomina mi to zabawę - znajdź 10 szczegółów którymi różnią się obrazki ;) )
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Czerwca 30, 2010, 10:40:17 am
Foto jest nowe bo robione aparatem a nie telefonem i dla "ściągających" lepiej widać  ;)
 Linkowałem i w ten sposób odświeżyłem  mój post  .
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: toft w Lipca 01, 2010, 07:57:34 am
OK:)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: cruzbike w Października 21, 2010, 05:20:00 pm
Kapitanie (  ;) ) czy tak wysoko wystawiona główka ramy nie przeszkadza ? obawiam się że przy siadaniu można się lekko nadziać  ::)

PS: Fajny filmik na Youtube  :)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Października 21, 2010, 06:16:29 pm
Nie przeszkadza a kombinować z nią jak na razie mi się nie chce.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Października 21, 2010, 08:40:43 pm
A jakbym poprosił dokładniejsze zdjęcia (w szczególności rozwiązanie "sterów").. I jakąś twoją opinię co do ich wykonania?
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Października 21, 2010, 09:14:12 pm
Stery - profil przewiercony na wylot + śruba+ kierownica ( wigry ) + jakaś podkładka ( chyba z docisku tarczy od fleksa) +nakrętka+ kontra :)   .
 
Drążek  - przewiercona kierownica+ szpilka +przeguby kulowe ( od cięgła gazu C-360 )  :):) + 5 mm płaskownik przykręcony śrubą hamulca      do widełek.

Kierownica + rogi , dla komfortu .

Steruje się ok , tylko trzeba nie zaliczać gleby bo pierwszą tracisz kierownicę , kiedyś po takim upadku pchałem go 5 kilosów ...
Nic raczej nie owadza ,kierownica dosyć wąska ,manetki + lusterko.

Tak jak pisałem kiedyś tam... jest to prototyp mój pierwszy poziom i nie jest to rewelacja ,
robiony był raczej testowo ,tyle że tak już został .

Fotki jak cyknę to wstawię .

(http://img254.imageshack.us/img254/7812/sterspd.th.jpg) (http://img254.imageshack.us/i/sterspd.jpg/) (http://img831.imageshack.us/img831/1588/drekrczka.th.jpg) (http://img831.imageshack.us/i/drekrczka.jpg/) (http://img827.imageshack.us/img827/6709/kierownicabok.th.jpg) (http://img827.imageshack.us/i/kierownicabok.jpg/) (http://img138.imageshack.us/img138/7303/oparciety.th.jpg) (http://img138.imageshack.us/i/oparciety.jpg/)

Co do prądnicy : Jak się przekonałem najlepsze jest dynamo metalowe + kółko gumowe co w rezultacie daje zero hałasu:

(http://img183.imageshack.us/img183/3543/dynamoa.th.jpg) (http://img183.imageshack.us/i/dynamoa.jpg/)


Lampa pod spodem ramy zawiera wkład tj. środek z latarki ładowanej z gniazdka 230 V  dostępnej na targu za ok. 10 zeta  ;).Wyjąłem sam odblask i diody szt 5 (coś jak pseudo kree) i umieściłem w obudowie po zwykłej lampie. Oświetlają drogę jasnym światłem. ;D Podłączona do zasilania równolegle z lampą powyżej ( żarówkową ) ona świeci jako światła sięgające dalej.

(http://img153.imageshack.us/img153/3962/lampym.th.jpg) (http://img153.imageshack.us/i/lampym.jpg/)



 :P
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Października 22, 2010, 06:19:31 pm
Ciągnik.. Rewelacyjny pomysł :)
Co do USS na śrubie.. Takie proste rozwiązanie działa? Jak wygląda sprawa luzów i stabilności kierownicy?
I na czym polega problem z "glebą", co się łamie?

Cytuj
Co do prądnicy : Jak się przekonałem najlepsze jest dynamo metalowe + kółka gumowe co w rezultacie daje zero hałasu:
Tylko że w czasie deszczu "zapomina" że jest..
Prawdziwą rewelką są dynama w piaście (a i można wykorzystać to do innych celów: ładowanie telefonu, gps'a). Na małym kole "wydajność" mocno wzrasta (kosztem prędkości max), na wiertarce "wydymałem" 16W (przy kole 20" i prędkości ok. 45, kluczem jest odpowiednie dopasowanie :)
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Października 22, 2010, 06:31:19 pm
  Proste i działa , luzy były jak nie było tej grubej podkładki , teraz jest minimalny i nie przeszkadza.
 Cały czas to tylko testy , teraz zrobiłbym inaczej ale jak na razie działa.

  Co się łamie ?  - śruba trzymająca kierownicę i kiera jest na skos  ;D , ale myślę że przy porządnym upadku jaka by nie była to i tak coś się wykrzywi , a tu wymieniasz śrubę na nową i tyle. Jedno co mogło by być inne to grubsza śruba i taka sama podkładka na dole ,ale u mnie zabrakło nań miejsca.

Dynamo w deszczu ?   hę  , działa !  guma o gumę musi się kręcić , na oryginalnej rolce to owszem nie.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Października 22, 2010, 06:41:23 pm
Dynamo w deszczu ?   hę  , działa !  guma o gumę musi się kręcić , na oryginalnej rolce to owszem nie.

Wcale nie musi. Na jakiej zasadzie?
A odchodząc od fizyki to u mnie własnie guma po deszczu czy śniegu się ślizgała a jedynie zębata, plastikowa rolka po specjalnym bieżniku opony miała 100% kontakt. I to pomimo tego że guma znacznie zmniejsza przełożenie (zwiększa obwód rolki) na korzyść łatwiejszego kręcenia rolką.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Października 22, 2010, 07:06:24 pm
Moja po mokrym się kręci , na oryginalnej miała poślizg a na śniegu  nie wiem bo nie próbowałem , być może zimą stanie się twardsza i klops, ale grunt że nic nie słychać.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: Jakub S. w Października 22, 2010, 07:11:23 pm
Moja po mokrym się kręci , na oryginalnej miała poślizg a na śniegu  nie wiem bo nie próbowałem , być może zimą stanie się twardsza i klops, ale grunt że nic nie słychać.

To prawda. Dodam że moja była mocno wytarta, może gdyby miała bieżnik... ale teraz przerzuciłem się na oświetlenie przenośne na baterie lub akumulatory. Mam tylko 1 komplet na 2 rowery ale za to porządny.
Tytuł: Odp: Mój USS SWB
Wiadomość wysłana przez: kapitanwasyl w Października 22, 2010, 07:22:48 pm
  Proste i działa , luzy były jak nie było tej grubej podkładki , teraz jest minimalny i nie przeszkadza.
 Cały czas to tylko testy , teraz zrobiłbym inaczej ale jak na razie działa

I najlepiej gdyby w kierownicy była umieszczona tulejka a dopiero przez nią przechodziła śruba wtedy dopiero  byłoby "git majonez"