forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: MaciejDlugosz w Marca 18, 2010, 08:34:51 am
-
Czy gość na tym dalej jeździ - nie wiem. Ale spójrzcie co zrobił ten Niemiec:
http://www.helmut-kiss.de/
Przed "odchudzaniem" rama ważyła 5,5 kg:
(http://www.helmut-kiss.de/assets/images/Roadrunner.01_33.jpg)
Po odchudzeniu ciężar zmalał do 4,8kg:
(http://www.helmut-kiss.de/assets/images/Roadrunner.01_69.JPG)
(http://www.helmut-kiss.de/assets/images/Foto_020.jpg)
Rama jest zrobiona z nierdzewnej stali ze ścianką 2mm. Widelec przedni nie został wliczony do wagi ramy. Tylni widelec został "pożyczony" ze zwykłego roweru górskiego.
-
Typowy przypadek "drillium" :). Wiercenie sprawdza się czasem w przypadku częsci ( nie wszystkich, nie zawsze, i z umiarem), w przypadku ramy to jest proszenie się o wypadek..
Inne przypadki drillium:
http://bicyclepatents.com/wp-content/uploads/2009/06/holey-spokes.jpg
http://bicyclepatents.com/wp-content/uploads/2009/06/holey-spokes-2.jpg
http://sheldonbrown.com/bike-screensaver1024x768/pages/drillium.html
http://media.photobucket.com/image/drillrium/velosniper/8374_3.jpg
http://farm4.static.flickr.com/3203/2620340882_9f2ddbaea9.jpg
http://www.chainedrevolution.com/images/bikes/merckx/geom/drilliumsteerer.jpg
-
http://www.helmut-kiss.de/html/federgabel.html
(http://www.helmut-kiss.de/assets/images/autogen/a_Gabel_RST_CAPA20_PL.gif)
fajny amor z odkręcana sztycą jakoś u nas nie da rady chyba kupić takiej wersji przynajmniej ja nigdzie na necie nie zauważyłem z taką naklejką normalne naklejki rst capa są inne
-
fajny amor z odkręcana sztycą
Rurą sterową. Patent faktycznie fajny.
-
Typowy przypadek "drillium" :). Wiercenie sprawdza się czasem w przypadku częsci ( nie wszystkich, nie zawsze, i z umiarem), w przypadku ramy to jest proszenie się o wypadek..
Inne przypadki drillium:
http://bicyclepatents.com/wp-content/uploads/2009/06/holey-spokes.jpg
Kawał
Na dworzec pójdziesz pan skrótem przez to bagno!
A to bezpieczne?
Wielu ludziom tak poradziłem i jeszcze nikt się nie skarżył...
Wielu nawiercało ramy i też jeszcze nikt się nie skarżył ;D
Pomysł jest ciekawy. Prośba - jak ktoś będzie tego próbował to niech
zobowiąże swojego przyjaciela by nas powiadomił gdyby próby się nie
powiodły... ::)
Możemy też ducha nieszczęsnego konstruktora wywołać na seansie
spirytystycznym, ale to zawodna metoda ;D
-
Zakładając, że uda się rozpędzić taki "drylowany" pojazd do znacznej prędkości, to niezapomniane muszą być efekty dźwiękowe przepływającego powietrza. Niczym organy w Oliwie. No i jeszcze doznania z czyszczenia wewnątrz tych wszystkich "piszczałek" ;D