forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: lechulysy w Sierpnia 01, 2018, 08:54:10 am
-
W czasie ostatniego wyjazdu dziecko rozerwalo jedna sawke jak na fotkach. Miejsce jest kiepskie i materiał w tym miejscu jest typu Codura dlatego szukałem po internecie możliwości naprawy, ale firmy kręcą głową, że za duża dziura i w słabym miejscu (jakby było inaczej to bym sam naprawił :) ).
Pytanie: ktoś próbował coś takiego naprawiać, albo może polecić miejsce do naprawy? sakwa ma już swoje lata więc nie chcę wchodzić w koszty, jak się da to OK, jak nie to wyślę do Koszalina
(http://pawlowicz.net.pl/foto/poziomka/sakwa_dziura1.jpg)
(http://pawlowicz.net.pl/foto/poziomka/sakwa_dziura4.jpg)
(http://pawlowicz.net.pl/foto/poziomka/sakwa_dziura2.jpg)
-
(...) jak nie to wyślę do Koszalina
Ktoś koło mnie takie rzeczy szyje?
Nie rozumiem problemu naprawy. Przeszyłbym całość zwężając torbę o szerokość rozdarcia. Chyba każdy tapicer ma sprzęt który to ogarnie.
-
ewentualnie naszyć dodatkową warstwę.
(a tak na poważnie srebrna taśma z jednej z drugiej i jeszcze pięć lat pojeździ... ;-)
-
(a tak na poważnie srebrna taśma z jednej z drugiej i jeszcze pięć lat pojeździ... ;-)
sakwa ma byc wodoodporna dlatego te sakwy sa zgrzewane/klejone a nie szyte
tasma srebrna - chyba mam slaba bo przy suchej pogodzie na wyjezdzie wytrzymywala 3-4 dni przy deszczu od razu odleci - pewnie gdyby rozdarcie bylo na "plandece" a nie na "codurze" trzymałaby dłużej
-
Zszyć, naszyć łatę, podleić taśmą do uszczelniania szwów lub zapędzlować odpowiednim klejem. Musi trzymać ;D
-
Myślę że nie bez kozery autor jest na fotkach boso. Sakwa nie wygląda na okaz kolekcjonerski, a uszkodzenie jest proste w naprawie, ale...
-
(a tak na poważnie srebrna taśma z jednej z drugiej i jeszcze pięć lat pojeździ... ;-)
sakwa ma byc wodoodporna dlatego te sakwy sa zgrzewane/klejone a nie szyte
Przeszyć z taśmą uszczelniającą szwy (przykłąd: https://metryicentymetry.pl/pl/c/Tasma-uszczelniajaca-szwy-do-materialow-wodoodpornych/162 ) i na koniec jeszcze zaimpregnować.
-
Spróbowałbym na twoim miejscu żelazkiem do zgrzewania folii do namiotów ogrodniczych. Robisz brzeg na zakładkę i po kawałku stapiasz brzegi materiału ze sobą. Piekne nie będzie, ale wodoszczelne i trwałe powinno - ja w ten sposób wyrzeźbiłem kiedyś boczki do przyczepki dwukołowej z plandeki do TIRa a to podobny materiał co na sakwy.
A jak się nie uda - to i tak było porwane i nikt nie chciał podjąć się naprawy, żadna strata ;-)