forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: znaj w Kwietnia 11, 2017, 06:30:53 pm
-
Nie wiem, czy to jest dobry dział na to pytanie.
Chciałbym zapytać Szanowne Towarzystwo o opinie o trajce Matix. Wygląda super, cena 8000zł też jest do przełknięcia. Plusami jest pełna amortyzacja w standardzie i przednie koła 26", które powinny dać radę podjechać pod standardowy polski wysoki krawężnik. Rower ten na pewno chciałbym elektryfikować we własnym zakresie.
Gdzieś przeczytałem, że jak trajka pozioma to najlepiej amortyzowana, bo sztywniak jest mniej komfortowy, a ja chciałbym jeździć też po drogach polnych/leśnych.
Tyle teorii. Chciałbym poznać Wasze opinie.
1. Jak się siedzi na tym foteliku? Jest on wygodny?
2. Czy warto dopłacić do zagłówka?
3. Jakie opcje dodatkowe warto zamówić?
4. Trochę przeraża mnie ta szerokość 95cm. Wg prawa to już chyba nie rower? Jak nie rower to co?
5. Co w przypadku jakiegoś wypadku? Czy jest to legalne?
6. Czy trajka ta wejdzie do pociągu Intercity, gdzie są wąskie drzwi?
Na tym filmiku widać, jak ułamuje się przegub sworznia zwrotnicy (3m 14s):
https://www.youtube.com/watch?v=FWvEiUt5YTY
Rodzi to obawy o solidność całej konstrukcji.
-
Poczytaj na Forum - Aga informował co się stało - cała partia przegubów miała wady fabryczne i zamiast zostać wycofana z rynku polski dystrybutor wyprzedał. Po wymianie przegubów na wolne od wad Aga donosi, że wszystko działa.
-
Hej
Poczytaj np. to:
http://rowerowybrzeg.republika.pl/swiatla5.htm (http://rowerowybrzeg.republika.pl/swiatla5.htm)
A zwłaszcza:
" Długość roweru oraz zespołu rower z przyczepą nie może przekraczać 4 m.
Wysokość dla rowerów nie jest specjalnie określona, więc należy przyjąć normę 4 metrów, jak dla innych pojazdów,
Maksymalna szerokość roweru określona jest w ustawie "Prawo o ruchu drogowym" i wynosi 90 cm.
Pojazdy szersze niż 90 cm to już wózki rowerowe. Maksymalnej szerokości wózka rowerowego nie określono, więc należy przyjąć normę 2,55 m, jak dla innych pojazdów.
Do wymiarów maksymalnych nie wlicza się lusterek, świateł oraz elementów elastycznych wykonanych z gumy lub tworzywa sztucznego. "
Trajka w pociągu- bardzo słabo według mnie.
-
skąd się wzięło 95 cm??
szerokości MATIX ma równe 90cm jeżeli ustawi się geometrie na bardziej agresywne kąty, wtedy szerokość może odstawać od przepisów o 2-3 cm gdy pomierzymy szerokość kół na stycznej z asfaltem
jest wersja 79cm szerokości na zamówienie jeżeli klient przewiduje ze będzie transportował rower środkami transportu publicznego może sobie zamówić taką wersje
co do zawiesi które uległy uszkodzeniu sprawa została definitywnie załatwiona
dotyczyła jednej serii rowerów
rzeczywistej awarii uległ mój rower ten właśnie z programu tv
jeden rower klienta ,zostały wymienione zawiesia wszystkie na nowe, na nasz koszt
na przeglądzie wyłapaliśmy luzy w jeszcze jednym
w pozostałej części rowerów z tego okresu do wszystkich klientów wysłane zostały zawiesia na nasz koszt
nasz błąd polegał na tym ze zaufaliśmy jednemu dostawcy u którego kupowaliśmy te części przez z prawie 5 lat
obecnie mamy umowę z producentem niemieckim tych części i problem odszedł do lamusa
informacje o tym fakcie umieszczone zostały w mediach społecznościowych jeszcze wcześniej niż dostaliśmy pierwsze zgłoszenie od klienta
https://www.facebook.com/matixbike/photos/a.561180164018495.1073741830.557927601010418/930396510430190/?type=3&theater
wszystkie informacje odnośnie wersji lady 79 można poczytać na naszej stronce
https://www.facebook.com/matixbike/
na tym forum jest kilku posiadaczy MATIXA z serii z przed czerwca 2016 w tych modelach zawiesia pracują do dziś
niektóre mają już grubo ponad 10tyś przebiegu
-
Ok, zatem już wiem, o co chodzi z tą uszkodzoną częścią.
@AGA: 95cm wzięło się z tableki (wiersz "szerokość") na tej stronie: http://matix-bike.de/pl/glowna/16-matix-trike.html
Trajka w pociągu- bardzo słabo według mnie.
Trochę mnie tym zmartwiłeś. Możesz rozwinąć tą myśl. Chodzi Tobie o przeciśnięcie się przez drzwi, czy ustawienie trajki w korytarzu. Ja myślałem o wagonie przeznaczonym do przewozu rowerów.
Odnośnie definicji prawnej roweru wychodzi, że nie jest to rower tylko wózek rowerowy.
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć w związku z pytaniami 1, 2 i 3?
-
To u nas są wagony do przewozu rowerów ,normalnie w szoku jestem :o
-
to by się zgadzało 95, to podany obrys z lusterkami (składanymi )
jest pozycja w tej tabelce rozstaw kół 90 i tego dotyczy przepis o rowerach :-)
co do przewozu pociągiem istnieje jeszcze coś takiego jak wagon pocztowy ma podwójne rozsuwane drzwi
kilka razy tak były transportowane trajki
generalnie nasze koleje nie są jeszcze przygotowane do takiej usługi
większość składów nie dopuszcza przewozu jakichkolwiek rowerów :(
znalazłem w sieci taki artykuł może coś rozjaśni ;) http://www.koloroweru.pl/strony/tr_pociag_1.html
pytanie nr.1
foteliki stosowane do trajek czy poziomek są jednymi z najwygodniejszych na świecie ;)
mamy do dyspozycji 3 rozmiary więc każdy znajdzie coś dla siebie
w przypadku całkowicie nie wymiarowej osoby istnieje możliwość indywidualnego zrobienia formy pod taki fotelik (kosztowna opcja ale wykonalna)
pyt nr.2
zagłownik jest bardzo przydatnym udogodnieniem zwłaszcza na długich trasach
ma jeszcze jedną zaletę przynajmniej w Matixie
ponieważ ostatnimi czasy zrobiło się trochę zamieszania odnośnie używania przez cyklistów słuchawek
jako pierwsi wprowadziliśmy w zagłowniku urządzenie Bluetooth (można słuchać radia lub ulubionej muzy i oczywiście prowadzić rozmowę telefoniczną bez użycia rąk :D)
pyt nr.3
każde udoskonalenie jakie poprawia i ułatwia podróżowanie , poprawia komfort i bezpieczeństwo :
na pewno wysokiej klasy amortyzatory
wysokiej klasy hamulce
urządzenie gps (2 razy uratowało naszych klientów przed stratą swojej maszyny )
oraz cały zestaw uchwytów np. na bidon ,sakwy ,organizery i telefon
bardzo przydatna jest osłona przeciw deszczowa składana
koledzy z forum pewnie uzupełnią listę niezbędnych dodatków umilających podróżowanie i bezpieczeństwo ;)
sny o potedze PKP :-) :-) :-) http://arturgrabias.com/blog/rower-znow-zabierzemy-do-pociagu/
-
Trajka w pociągu- bardzo słabo według mnie.
Trochę mnie tym zmartwiłeś. Możesz rozwinąć tą myśl. Chodzi Tobie o przeciśnięcie się przez drzwi, czy ustawienie trajki w korytarzu. Ja myślałem o wagonie przeznaczonym do przewozu rowerów.
AGA w zasadzie już Ci odpowiedział. Stronka, którą podał jest stareńka (2005 r.), ale w zasadzie nic się nie zmieniło. Takie cudo jak wagon pocztowy z szerokimi drzwiami widziałem tylko raz. Generalnie jest tak, że nawet jak miejsce na rowery jest, to dojście do niego jest bardzo wąskie i czasem z dłuższą poziomką się trzeba nagimnastykować, a z trajką to zapomnij. Dwukołowiec jest przynajmniej wąski, a trajki jak nie postawisz to jest szeroka. Do tego w nowszych wagonach przeważają miejsca na rower z hakiem na przednie koło ( i wcale ich za dużo nie ma- np. we "Flirtach" KM- 3 miejsca na wagon), więc z poziomek to jakieś MBB najwyżej zaczepisz.
Do tego kolej potrafi np. nie podstawić wagonu rowerowego, mimo, że w rozkładzie jest. A trafi ci się jeszcze jakiś dobrze załadowany skład, to umarł w butach.
-
Mam Matixa i na przegubach zrobiłem koło 8 tys dalej sa w dobrym stanie, nie ma żadnych luzów :)
jezeli chodzi o wygody to nie znam lepszego roweru od trajki
fotelik miodzio plecy nie bolą pisanki tez nie ciepią ;)
zagłownik naprawdę się przydaje
szerokość trajki jest bez znaczenia i tak każda trajka jest problematyczna w transporcie publicznym
mój kolega ma składaną i tak kilka razy nie wpuścili go do pociągu, musiał żebrać żeby zabrali do pocztowego wagonu
podróżowanie z rowerem PKP to prawdziwe wyzwanie mając jeszcze pionowca i mając ważny bilet na przewóz roweru zostałem odprawiony z kwitkiem przez konduktora
w zasadzie nie było żadnego usprawiedliwienia czemu nie
szybciej idzie przewieść rower nawet trajke POLSKIMBUSEM niż PKP
-
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Co do PKP, to faktycznie obserwowałem ostatnio pociągi Intercity i wszystkie jeździły z wagonami z przedziałami z wąskimi wejściami, bez wagonów pocztowych. Próba przewiezienia trajki takim składem jest niemożliwa :(. Jedyną nadzieją są Przewozy Regionalne i ich składy EN57 (https://www.youtube.com/watch?v=8ynADj-R5UQ) z szerokimi rozsuwanymi drzwiami. Niestety pociągi InterRegio już nie jeżdżą, więc pozostaje kombinowanie z przesiadkami i liczenie na wyrozumiałość konduktorów.
Kwestie prawne i szerokości trajki zostały wyjaśnione. Oficjalnie jest to rower, bo ma 90cm szerokości.
Przeczesując Internet dotarłem jeszcze do takich wypowiedzi, że w porównaniu do zwykłego roweru trajką jeździ się trochę wolniej niż rowerem 1 śladowym z uwagi na 3 ślady i większe opory toczenia. Czy może ktoś to potwierdzić/zdementować?
Mam jeszcze jedną wątpliwość: W związku z 3 śladami trajki natknąłem się jeszcze na taką wypowiedź, że jadąc takim rowerem po polnej drodze tylne koło podskakuje na kępach trawy psując całą radość z jazdy. Dzieje się tak, gdyż 2 przednie koła trafiają na "wyjeżdżone" dwa pasy gołej gładkiej ziemi, a tylne środkowe koło jedzie po nierównym obrośniętym trawą i innym zielskiem środkowym pasie rozdziału. Poniżej przykładowe zdjęcie takiej "dróżki":
(http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,178322,20110513,polna-droga.jpg)
Czy użytkownicy tego roweru mogą się wypowiedzieć w kwesti tego problemu. Jakie amorki zamówić do Matixa, aby poprawić komfort jazdy na tego typu drogach? Nie wiem jak wy, ale ja nienawidzę jeździć rowerem (jakimkolwiek) w gęstym ruchu ulicznym lub ruchliwą szosą i od szosy wolę właśnie takie "chęchy" i zastanawiam się, czy ten typ roweru będzie się nadawał między innymi na tego typu drogi.
-
W mojej nieamortyzowanej trajce podskakujące koła tylko dodają frajdy. Co do gładkich pasów to trafiają się sporadycznie, raczej wszystko jest pofalowane.
Opory toczenia- jak weźmiesz trajkę i normalny rower lub zwykły i założysz do nich identyczne opony, to oczywiście opory toczenia będą większe.
-
klubowy - bez urazy - dzwoniące zęby dodają frajdy ?! EH pomyśl ludzie to czytają ..... . Najedź np.10-15 km/h na krawężnik przy przejściu dla pieszych i opisz wrażenia . Zaraz napiszesz , że tak szybko nie jeździsz ale np. zakładam ,że masz w mieście przejścia ze światłami i widzisz ,że już trochę czasu zielone się świeci , że ciśnie cię pompa a już widzisz dom do przejścia 15 m i co zwolnisz ?
Co do oporów , to margines błędu lub na + - w poziomkach rowerzysta stawia mniejszy opór dla powietrza .
znaj - pojedziesz taką drogą ale bardzo powoli lub zjedziesz na niskie zielone i się mocno zmęczysz i to momentalnie , zresztą na sypkim piasku też jest nie wesoło bo przednie będą się zapadać a tylne będzie buksować i w końcu staniesz zdyszany ...... .
-
po takiej drodze nie poszalejesz :-) ani trajką ani poziomką
z pewnością nie pojedziesz jedną linią na wprost, w czasie jazdy z reguły się obserwuje drogę i omija dołki i nierówności
tak więc koło tylne jest raz na środku raz na piasku
ja z kolei jeżdżę dwoma przednimi po trawce, a tylne idzie po piasku trawka zawsze twardsze ma podłoże, wiec opory mniejsze
dobrym rozwiązaniem na drogi piaszczyste jest wersja fat, na takich kołach można jeździć bez obaw
jest tez minus fata , na asfaltkach głośno szumi i trochę większe opory toczenia
za to jeszcze lepsza amortyzacja ;)
-
cody007 - oczywiście że bez urazy :)
Jeśli jadę w terenie to rower może sobie skakać- sprawia mi to dużo frajdy. Frajda = wyszczerzony pysk = brak dzwoniących zębów. Ale zgadzam się z Tobą, nie każdemu to pasi.
Co do szybkości- staram się jeździć szybko (choć średnie mam średnie 8)) i po jezdni więc krawężnikami się nie stresuję zbytnio. Ale każdy próg zwalniający biorę na klatę.
"EH pomyśl ludzie to czytają..." no właśnie! Niech wiedzą że można jeździć na twardo i miękko. Wystarczy popatrzeć na konstrukcje na forum.
-
ja z kolei jeżdżę dwoma przednimi po trawce, a tylne idzie po piasku trawka zawsze twardsze ma podłoże,
Tak ale dopóki różnica poziomów nie będzie za duża - przód podniesie a tył siądzie i tył zacznie buksować zwłaszcza pod górkę . Jeździłem już chyba w każdym terenie - zaorane pola , koleiny po traktorach , drogi leśne podczas zrywki drzew , owszem da się ale rolki łańcucha nie dają rady i można nie wrócić do domu jadąc rowerem ale go prowadząc , raz miałem przypadek ,że wolnobieg trzasnął i gdyby nie silnik to byłby 10 km spacer .
-
każda technika jest dobra , akurat omawiałem konkretny przykład fotki " znaj "
co do awarii to są nieodzownie związane z techniką i mechaniką :-)
-
na takie drogi to tylko cruzbike, napęd na przód i zabawa w balans , jazda nieziemska ;D
Kiedyś jechaliśmy z kumplem on na pionie na semi slickach ja na poziomie, ale miałem blackjacka 2,1 ;D spuściłem powietrze trochę, bo napotkaliśmy na 50m odcinek kałuzy na takiej polnej drodze, kumpel na pionie z tylnym napędem się zakopał, a ja dumnie przejechałem :) wgl jakaś większa frajda jak w cruzbike koło buksuje by złapac przyczepnośc wiedzac że później jest cięzko ruszyć :P