forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: tomo w Listopada 17, 2016, 04:52:34 pm
-
Hej
W mojej pomarańczowej karocy łańcuch pracuje głównie w tekalanie, obecna jest także jedna rolka poliamidowa na linii napędzającej. Rurki sprawują się bardzo dobrze, jednak rolka jest źródłem niewielkiego, ale jednak, hałasu. Próbowałem patentu z pierścieniem z dętki rowerowej- sprawdzało się bardzo dobrze (słychać było tylko szum opon i pracę zębatek w napinaczu łańcucha- normalnie jak w szosie), ale patent wytrzymał tylko 10 km, po czym został zjedzony przez łańcuch. No i mam dylemat. Próbować założyć opaskę z czegoś odporniejszego (elastomer jakiś? poliuretan?), czy kombinować z wytoczeniem rowka i założeniem grubszego o-ringu? A może jeszcze coś innego? Generalnie szukam rozwiązania prostego w wykonaniu, taniego i w miarę długodystansowego ( co najmniej 1 kkm).
-
Ja miałem kiedyś wytoczoną rolkę od łyżworolek było cicho tylko nowe łożyska wsadziłem wytrzymała okolo 3000km ale nie miała mocnego nacisku łańcucha i była na ciągnącym założona
-
Kółko od łyżworolki, albo od hulajnogi. Przetoczone na kanałek. Jeszcze nie wymieniałem.
-
Polecam zębatke na łożysku , zero hałasu 7000 km, zero problemów. ;-)
-
Kółko od łyżworolki, albo od hulajnogi. Przetoczone na kanałek. Jeszcze nie wymieniałem.
A jaką średnicę wew. mają łożyska od tych kółek? Pytam, bo obecnie mam ośkę 10mm, a zmiana średnicy mocowania nie wchodzi w grę.
-
Tomo, jeśli masz już rolkę to najlepsza była by opcja z o-ringiem jeżdżę na takim czymś i sobie chwalę używam o-ringi 3mm, a jeżeli chcesz tymczasowo sobie wyciszyć jazdę to oklej "rowek" kilkoma warstwami plastra opatrunkowego takiego na tkaninie za szpule w aptece zapłacisz ok 3 zł wytrzyma zdecydowanie dłużej niż dętka również przerabiałem ten temat ;-)
Golden mogę prosić o zdjęcie takiej rolki z zębatki?
-
Kółko od łyżworolki, albo od hulajnogi. Przetoczone na kanałek. Jeszcze nie wymieniałem.
A jaką średnicę wew. mają łożyska od tych kółek? Pytam, bo obecnie mam ośkę 10mm, a zmiana średnicy mocowania nie wchodzi w grę.
moje mają otwór na 8mm nie wiem czy byś dostał na 10 mm
-
(https://lh3.googleusercontent.com/mhqNvcpSUsVKVLrCsb6Eho_3DLKU8rYv9HopCArezl-ytirqmdE_bBvrWcYggrPqG9eMVaPyGnRsrg=w1366-h768-rw-no)
(https://lh3.googleusercontent.com/5rBPnfTsy-3SBlVJV4IxvFZstzkREOEDYMMJAXtFJySH6OuKkgpiVnJA19pOP_XYUZ22jstNaVdETg=w1366-h768-rw-no)
(https://lh3.googleusercontent.com/92rGIiIVuw1saE9s3Z7xemyW84smBjvhUgMywGSn0it_STbNgKhXh4V2McDP-0ueeRw-gvvsjf4wYA=w1366-h768-rw-no)
(https://lh3.googleusercontent.com/OVbZ0mTTUBs7eYyavoAXgcgJ_9yA3jOE2JC-cKxabrRcCg1k6vMd1_QjJj6NH-p1LLMmUUqvER91Qg=w1366-h768-rw-no)
proszę
-
Polecam zębatke na łożysku , zero hałasu 7000 km, zero problemów. ;-)
U mnie zębatka na łożysku jest głośniejsza od rolki z PA.
Ale ja się nie znam, ja tylko jeżdżę :P
-
racja zębatka na łozysku pracuje najciszej
(http://images75.fotosik.pl/292/95e11ce78c4a4335med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/95e11ce78c4a4335)
-
Możliwe że u mnie trochę drewno pochłania hałas, ale na początku miałem z Pa i było głośniej.
-
Moja rolka z POM (plastik), tez na początku trochę hałasowała, ale teraz już zrobiła sobie ząbki i nie hałasuje zupełnie.
-
jak toczycie rolki wystarczy środkiem zostawić nie wybrany pasek 2 mm szeroki i wyskoki na 2 łańcuch sam wygniecie coś w rodzaju ząbków po 200 km cisza i spokój taj jak pisze Franc
-
Tomo, jeśli masz już rolkę to najlepsza była by opcja z o-ringiem jeżdżę na takim czymś i sobie chwalę używam o-ringi 3mm, a jeżeli chcesz tymczasowo sobie wyciszyć jazdę to oklej "rowek" kilkoma warstwami plastra opatrunkowego takiego na tkaninie za szpule w aptece zapłacisz ok 3 zł wytrzyma zdecydowanie dłużej niż dętka również przerabiałem ten temat ;-)
Golden mogę prosić o zdjęcie takiej rolki z zębatki?
Odkopuję.
Zdjąłem rolkę i wyfrezowałem rowek na o-ring. Dokładnie po 3800 m o-ring został zjedzony przez łańcuch... Normalnie czary. Pozostaje chyba tylko zębatkowy "chain idler".
-
ja też swego czasu zachodziłem w głowę co jest grane: moj Nazca Fiero oryginalna rolka z oringiem pod siodłem: oring wystarczał na 1000km (???) Nazca Paseo kuzyna: oring jeździ już kilka tysięcy i nic... w końcu kupiłem rolkę za 15 zł, łańcuch zrobił sobie ząbki i jest cicho; tego problemu nie mam na rolce przy sterach kierownicy: oring ma już jakieś 10k km i nic mu nie dolega
-
Problem solved.
Po tym, jak o-ring oddał życie za cichą pracę łańcucha, zacząłem kombinować z zębatą rolką. W necie są gotowce, ale ceny- np. 50$ za sztukę- powodują całkowite zerwanie papy z dachu.
Najpierw w rowerowym kupiłem za całe 6 pln tylną zębatkę do rowerów typu "Jubilat". Znajomy tokarz dotoczył pierścień- w środek łożysko, na zewnątrz zębatka. Zębatka wymagała lekkiego podszlifowania, bo była przystosowana do łańcuchów jednorzędowych i nie wchodziła pomiędzy ogniwa łańcucha. Dodatkowo dorobiłem (z laminatu szkło- epoksy) osłonę zębatki, która jednocześnie trzyma tekalan.
Tak to wyglądało wcześniej:
(http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/033/864/33864139_800.0.jpg/stara-rolka.jpg)
A tak obecnie:
(http://img1.garnek.pl/a.garnek.pl/033/864/33864141_800.0.jpg/nowa-rolka.jpg)
-
Ja jeździłem na rolkach a teraz na rurce i sobie chwalę,no ale nie zawsze się da zamianę zrobić a weź zrób z kółka od rolek są z dość twardej gumy czy czegoś takiego mi na rok jedna starczyła
-
Bardzo ładne i fachowe rozwiązanie, ale jednej rzeczy mi brakuje @Tomo... :) Jakieś obejmy na łańcuch, uniemożliwiającej spadanie łańcucha z rolki na wybojach. Takiego czegoś w kształcie U z blaszki.
Aczkolwiek - czy na pewno nie byłbyś w stanie poprowadzić całego łańcucha w tekałanie? Bez kółka zębatego w ogóle? Pokaż fotkę jak łańcuch przebiega u Ciebie pls?
-
Bardzo ładne i fachowe rozwiązanie, ale jednej rzeczy mi brakuje @Tomo... :) Jakieś obejmy na łańcuch, uniemożliwiającej spadanie łańcucha z rolki na wybojach. Takiego czegoś w kształcie U z blaszki.
Aczkolwiek - czy na pewno nie byłbyś w stanie poprowadzić całego łańcucha w tekałanie? Bez kółka zębatego w ogóle? Pokaż fotkę jak łańcuch przebiega u Ciebie pls?
Spoko, wieczorem wrzucę fotkę. A co do spadania łańcucha: jeszcze mi się to nie przydarzyło, nawet jak wpadłem w taką dziurę, że od wstrząsu przesunął mi się bom :). Może dlatego, że tekalan kończy się centymetry przed rolką i jest sztywno przymocowany- bez możliwości ruchu nawet na milimetr w którąkolwiek ze stron.
-
Sorki za post pod postem- obiecana fotka:
(http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/033/870/33870567_800.0.jpg/zdjecie.jpg)
-
Ech, cóż... Gdybyś @Tomo miał niżej suport, na wysokośco powiedzmy siedziska fotelika - sprawa byłaby prostsza. Walnąłbyś łańcuch w tekałanie na całej (no może prawie) długości i po krzyku...