forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Sprzedam, kupię => Wątek zaczęty przez: iwaszkop w Lipca 17, 2016, 06:36:19 pm
-
Witam,
prawdopodobnie zostałem oszukany przez niejakiego gościa o imieniu Emil ( niestety nie znam nazwiska ) z okolic Gorzowa Wielkopolskiego.. i jego dziewczyny Karoliny Kowalewskiej. Może ktoś z Was, spotkał się jakieś 1,5 miesiąca temu (8-9.06.2016 ) na OLX z rowerem Nazca Fiero i kontaktował się gościem o imieniu Emil ?? Umówiłem się z nim telefonicznie, na wysyłkę roweru, zapłaciłem 09.06.2016 zaliczkę 700 zł na konto jego dziewczyny. Do tej pory nie otrzymałem, ani roweru, ani zwrotu zaliczki. Mam całą korespondencję, gdzie kilka razy mnie zapewniał że rower zostanie wysłany, a dokładnie 23.06 napisał mi esemesa, że jego ojciec rower wysłał.
Od tamtej pory kontakt się urwał... Czy ktoś może wie coś o tym gościu ?
Proszę darować sobie komentarze typu że jestem naiwny itp.
Z góry dziękuję za pomoc i wyrozumiałość.
pozdrawiam
Piotrek
-
@Iwaszkop...:
1. Nie ten dział. Vide "Sprzedam / Kupię" jest znacznie lepszy. Bo to nie jest wiadomość o całym Forum, o rowerach poziomych tylko o twojej naiwnej wpadce z kupnem roweru.
2. Wspominałem, że naiwnej? Tak, ta wpadka jest przykładem naiwności. Kompletnie nie znasz człowieka, nie masz żadnych namiarów i wysyłasz pieniądze??? To może i mi wyślesz kilka stówek? :P
Skąd wiesz, że to jego dziewczyna? Bo tak się przedstawiła? On ją tak przedstawił?
3. Byłeś na Policji? Forum Poziome to nie jest ani Policja, ani CSI Wykop. A już nawet CSi Wykopu byłoby znacznie lepsze w tej materii niż to Forum.
4. Osobiście zawsze odbierałem rowery zakupione osobiście. Kasę przelewałem tylko wtedy kiedy miałem pewność, że to Porządna Firma i w jajo mnie nie zrobi. A jak już odbierałem rower kupiony na Alledrogo (w tym roku - szosę) to specjalnie pojechałem, obejrzałem, dotknąłem, pomacałem. I dopiero wtedy dałem znajomemu sprzedawcy kasę.
Także - nie urażaj się ciężkimi słowami i zasuwaj na Policję a i może poinformuj jakieś "abuse" OLXa o oszuście.
@Administratora/@Moderatora proszę o przesunięcie tematu do właściwego działu.
-
Nie ma co tak naskakiwać od razu na kolegę z problemem...
Zaufał - tak bywa... ja sam sprowadzilem juz kilkanascie rowerow z holandii dla ludzi na tym forum i tez oni ufali mi a ja ufalem sprzedajacemu.
Warto ufac majac jednak swiadomosc ryzyka.
Dobrze ze to byla zaliczka nie calosc zaplaty. Skontaktuj sie z administracja olx i idz na policje. nic wiecej tutaj forum nie pomoże.
-
No cóż, zdarza się niestety. Sam się raz naciąłem na przyczepkę.............. straciłem sto parę złotych, lecz wściek był duży. Idź na policję, ja byłem, protokół spisali, po jakimś czasie dali znać, że szukają gościa, a potem umorzyli...... Co nie znaczy, że nie warto próbować.
Jak kupowałem rower od fdx, to też nie wiedziałem, czy na pewno przyjdzie rower, czy kilka spakowanych cegieł, choć Fdx był znany na naszym forum :)
I przyszedł rower :)
-
@Iwaszkop...:
4. Osobiście zawsze odbierałem rowery zakupione osobiście. Kasę przelewałem tylko wtedy kiedy miałem pewność, że to Porządna Firma i w jajo mnie nie zrobi. A jak już odbierałem rower kupiony na Alledrogo (w tym roku - szosę) to specjalnie pojechałem, obejrzałem, dotknąłem, pomacałem. I dopiero wtedy dałem znajomemu sprzedawcy kasę.
Jakoś nie chciało mi się jechać z Rzeszowa do Gorzowa Wielkopolskiego. Niepotrzebnie stracony czas, tym bardziej że rower jest mi dobrze znany i miałem okazję na takim jeździć. Jakbym po każdą kupioną rzecz przez internet, jeździł osobiście, to jaki sens mają tego typu zakupy ??? W sklepie, banku, w autobusie, w twoim rodzinnym mieście też cię mogą okraść...
Na tą sytuację złozyło się kilka historii, brak czasu, wyjazd na wyprawę, szybkie załatwienie sprawy i inne.
Także - nie urażaj się ciężkimi słowami i zasuwaj na Policję a i może poinformuj jakieś "abuse" OLXa o oszuście.
Nie urażam się "ciężkimi słowami", o to sie nie martw. Pisałem o darowaniu sobie tego typu komentarzy, szkoda waszego czasu i prądu. Wiem co mam robić i co juz zrobiłem. Chciałem tylko zapytać, czy może ktoś ma na gościa namiar, bo może oglądał lub dzwonił do typa.
@Administratora/@Moderatora proszę o przesunięcie tematu do właściwego działu.
-
Jak kupowałem rower od fdx, to też nie wiedziałem, czy na pewno przyjdzie rower, czy kilka spakowanych cegieł,
tez nie wiedzialem... ja sam tego roweru nie widzialem na zywo... ;D
-
tez nie wiedzialem... ja sam tego roweru nie widzialem na zywo... ;D
:) :)
-
na serio nikt nie oglądał tej Nazca'ki Fiero, na OLX za 1299.00 zł ? i nikt nie zadzwonił do gościa ? Ja niestety nie zapisałem nazwiska jegomościa :(
-
masz numer konta gdzie wpłaciłeś jedyne rozwiązanie to zgłosić na policje im szybciej tym lepiej ,jeżeli wpłaciłeś 7oo to sprawa juz jest poważna i nie bardzo można ja umorzyć
Policja musi przeprowadzić pełne dochodzenie
odszukaj na olx to ogłoszenie skopiuj adres a najlepiej cała stronke
-
na olx szybko ogłoszenia sa usuwane i nie mozna ich normalnie zobaczyc. Google nadal znajduje wiec trzeba napisac do administracji olx o kopie ogłoszenia z ich archiwum (na pewno przechowują jakiś czas)
olx.pl/oferta/okazja-nazca-fiero-rower-poziomy-CID767-IDfWfNh.html
-
Da się na google odszukać kopię strony, google zapisuje takie rzeczy tylko trza wiedzieć jak...
-
chetnie sie dowiem
-
tu masz odnośnik do archiwum googla
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:Qxap43WtGgsJ:olx.pl/oferta/okazja-nazca-fiero-rower-poziomy-CID767-IDfWfNh.html&num=1&hl=pl&gl=pl&strip=0&vwsrc=0
-
Pisałem do OLX i mają w archiwum to ogłoszenie. Zablokowali tez użytkownika, o ile jeszcze będzie próbował coś wystawiac pod danym adresem i telefonem. Mam przelew i adres mailowy do jego towarzyszki życia :), więc i w banku jakdopytywałem, będzie można dochodzic reklamacji i zwrotu. Na razie jeszcze na policję nie idę. napisałem maila, że jeśli nie otrzymam zwrotu pieniędzy lub roweru, to sprawa cała wyląduje na policji.
-
Dzięki bardzo za ten odnośnik !!!
-
IDŹ na policję. Jeśli zrobisz to ze zbyt dużą zwłoką to policja powie że coś kręcisz lub jesteś też w to wplątany lub też po prostu powie: dlaczego nie przyszedł Pan z tym od razu. Co się pieścisz z łajdakiem innymi słowy z ch...m. Takie jest moje zdanie.
-
A mi policjant przy podobnej sytuacji (tylko kwota była nieporównywalnie mniejsza), poradził abym się ze zgłoszeniem przestępstwa wstrzymał i po raz enty zakomunikował adwersarzowi, że zgłaszam sprawę na Policję. Pomogło- przysłał towar, ale z ciężkim fochem.
-
Ja bym napisał do nich ze zgłosze na policje jak nie oddadzą kasy i poszedł zgłosić. Jak w międzyczasie oddadzą to też dobrze ale policja niech sie nimi i tak zajmuje i to niech oni sie tłumaczą policji kiedy oddali kase i czemu tak późno.
Zanim policja sie tym zajmie to też pewnie kilka dni zejdzie (jak nie dłużej).
Nie ma co sie z nimi pierniczyć bo przez takich idiotów pożniej tylko uczciwi ludzie na tym tracą i sprzedający którym już nikt nie będzie ufał i kupujący którzy z braku zaufania będą rezygnowali z zakupu...
-
@Tomo - nie każdy się przejmie, niestety...
Ja w 2010 roku miałem przypał z pewnym sprzedawcą na Allegro. Miesiąc czekałem na słuchawki i ich nie dostałem. W końcu wysłałem mejla do sprzedawcy i oddał kaskę. Fart - że w miarę przyzwoity i nie olał.
@FDX - dokładnie.
Nie ma co czekać, trzeba gonić. Jakby nie było to Twoja kasa @Iwaszkop i lepiej aby procentowała w Twojej kieszeni.
700 złotych nie biega po ulicy samo.
-
A mi policjant przy podobnej sytuacji (tylko kwota była nieporównywalnie mniejsza), poradził abym się ze zgłoszeniem przestępstwa wstrzymał i po raz enty zakomunikował adwersarzowi, że zgłaszam sprawę na Policję. Pomogło- przysłał towar, ale z ciężkim fochem.
policjant tak powiedzial, zeby sobie roboty nie robic.
-
Wysłyłam mu smsem codziennie info, że jak nie odda kasy to 25.07 zgłaszam na policję. Telefon głuchy , nie odpowiada. Więc raczej dupa z tego. W pon idę zgłosić jak nic się nie zmieni.
-
Podaj tu ten numer i email - pewnie i tak juz ich nie uzywa ale mozna zarejestrowac je na jakichs ruskich porno stronach zeby chociaz spam tam przychodził...
-
@Iwaszkop - na co Ty czekasz????? Litościwy jesteś, mimo iż facet litości nie ma ani dla siebie ani dla kogo?
Zasuwaj - im szybciej zgłosisz, tym szybciej zajmą się sprawą i szybciej odzyskasz kasę.
Numer też możesz podać to może ktoś podzwoni i się dopyta, czemu oszust jeszcze nie oddał kasy ;)
-
Bedziemy wszyscy słać SMSy...
"Oddaj koledze bo w mordę!"
-
SMSy - nie, bo widać numer nadawcy ;)
Ale podzwonić z zastrzeżonego można :D
Koszt niewielki - żaden - a reakcja po nastu telefonach może być natychmiastowa.
-
I jak sprawa?
-
narazie dupa zbita, za przeproszeniem... Policja przyjęła sprawę, ale wypytywali mnie takim tonem jakbym to ja był tym złodziejem... Podły kraj...
-
narazie dupa zbita, za przeproszeniem... Policja przyjęła sprawę, ale wypytywali mnie takim tonem jakbym to ja był tym złodziejem... Podły kraj...
No bo przychodzi pan policjant do pracy i zamiast pracować, to musi przesłuchiwaç wysłuchiwać okradzionego, a jeszcze będzie musiał zająć się znalezieniem przestępcy..... a tak by sobie spokojnie pracował, pracował do emeryturki.
-
@iwaszkop - pytanie czy chcesz odzyskać pieniądze, czy dla zasady nie zostawić sprawy
miałem kilka lat temu przypadek na allegro - kupiłem do firmy nowe telefony za 1300 zł, a dostałem stare graty; sprawa trafiła na policję - kilka wizyt, przesłuchania, prośba o pełne materiały - w sumie kilka godzin zainwestowałem wierząc, że tak oczywista sprawa pozytywnie się zakończy - po 2 miesiącach dostałem z prokuratury pismo w sprawie umorzenia - pismo "gotowiec" gdzie były błędy merytoryczne - w tym momencie odpuściłem - szkoda zdrowia, czasu itd
ale koniec końców ten nieuczciwy człowiek miał sprawę sądową bo naciął w podobny sposób więcej osób i policji w Krakowie zwyczajnie się chciało zająć sprawą - byłem na liście poszkodowanych, znowu składałem zeznania itd - niestety w moim przypadku sąd stwierdził, że sprawa była już załatwiona bo dostałem pismo z prokuratury o umorzeniu :)
z tego co wiem inny doszli sprawiedliwości ale czy odzyskali pieniądze?
tak więc jeśli chodzi ci o pieniądze to marnie to widzę :(
-
@LechuŁysy - a nie można takiej sprawy o umorzeniu otworzyć ponownie? Odpisać im z zacytowaniem ich błędów + ponowne złożenie dokumentów = że nie mają pojęcia o czym piszą? Nie ma tam w Policji/prokuraturze żadnego organu nadrzędnego?
Jakby nie było ani 700 ani tym bardziej 1300 złotych piechotą nie chodzi i z nieba nie spada.
-
@LechuŁysy - a nie można takiej sprawy o umorzeniu otworzyć ponownie? Odpisać im z zacytowaniem ich błędów + ponowne złożenie dokumentów = że nie mają pojęcia o czym piszą? Nie ma tam w Policji/prokuraturze żadnego organu nadrzędnego?
Jakby nie było ani 700 ani tym bardziej 1300 złotych piechotą nie chodzi i z nieba nie spada.
Przysługuje. Zależnie od tego co zostało umorzone - czyli czy prokuratura umarza postępowanie, czy policja śledztwo.
Tak, często to się nie opłaca (w sensie finansowym) czyli więcej kosztów niż potencjalna kwota odzyskana.
Natomiast co do zasady, jak najbardziej, aby organy władzy były młócone za swoją opieszałość, aby sprawca nie oszukiwał kolejnych osób -
ty
narazie dupa zbita, za przeproszeniem... Policja przyjęła sprawę, ale wypytywali mnie takim tonem jakbym to ja był tym złodziejem... Podły kraj...
Dzieje się tak dlatego, bo oni prawdopodobnie wcale nie będą się ta sprawą zajmować (mają co innego prawdopodobnie nakazane) czyli w rezultacie spadnie im wykrywalność, więc starają się zniechęcić do wniesienia zawiadomienia.
Niema zawiadomienia = niema sprawy i wszystko jest ok.
-
Jeju - ja z gościem korespondowałem - też chciałem kupić -wydzwaniał do mnie dlaczego sie rozmyśliłem, że mi cenę obniży i takie tam - to znaczy że mnie też chciał oszukać !!! qwa ale jaja :-)
no to miałem szczęście szkoda tylko Ciebie
-
Wracając do sprawy... Postanowiłem nie odpuścić i sam zająłem się szukaniem złodziei. Policja niestety wypięła tyłek na 700 zł.. Sprawę przejęła prokuratura w Gorzowie Wielkopolskim i kiedy tam zadzwoniłem, pani prokurator powiedziała mi, że ona teraz prowadzi sprawę za pół miliona i że to jest priorytetowy temat.... Oczywiście musiała wysłuchać tego co o tym myślę...
Odnalazłem złodziei w holandii, odzyskałem pieniądze, ale i tak im nie odpuszczę...
pozdrowionka ;)
-
Ja bym monitorował ich aukcje o ile masz takie namiary na usera i zgłaszał do właścicieli portalu każdą wystawioną aukcję
-
niestety nie wiem czy cokolwiek wystawiają, pod jakim nickiem oszukują. Odnalazłem ich przez moich znajomych, internet, dotarłem do ich rodzin :D i dostałem kontakt bezpośrednio do złodziejki moich pieniędzy. Była bardzo zaskoczona.... BTW sprawa dla mnie już jest zamknięta, dla policji nie. Dzięki mnie mają zdecydowanie ułatwione zadanie, o ile będzie im się chciało tym zająć.....