forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: fiter w Czerwca 20, 2016, 10:12:40 am
-
Trike z kierownicą typu samochodowego , wady, zalety, ktoś tak kombinował ?
-
na olx masz coś takiego:http://olx.pl/i2/oferta/rower-trojkolowy-poziomy-CID767-ID9HfR3.html#:2bd5963aa5 (http://olx.pl/i2/oferta/rower-trojkolowy-poziomy-CID767-ID9HfR3.html#:2bd5963aa5)
Hamulce są jak widać rozdzielone z kierownicą, przerzutki równierz. Mogą z tego tytułu być problemy.
-
na olx masz coś takiego:http://olx.pl/i2/oferta/rower-trojkolowy-poziomy-CID767-ID9HfR3.html#:2bd5963aa5 (http://olx.pl/i2/oferta/rower-trojkolowy-poziomy-CID767-ID9HfR3.html#:2bd5963aa5)
Hamulce są jak widać rozdzielone z kierownicą, przerzutki równierz. Mogą z tego tytułu być problemy.
To jest rower zbudowany przez Maćka Kaczmarka trzydzieści lat temu w Łodzi.
Później też zrobił trójkołowca, w dużo nowocześniejszym wydaniu, z podobną kierownicą, ale z dzwigniami hamulców i manetkami na kierownicy.
-
Hamulce są jak widać rozdzielone z kierownicą, przerzutki równierz. Mogą z tego tytułu być problemy.
A jakieś uzasadnienie tej koncepcji ???
-
Żeby zahamować muszę puścić kierownicę. Czyli albo hamuję albo skręcam - dla mnie zbyt duże ryzyko :)Tyle przynajmiej widać na tych zdjęciach, przerzutki owszem mogą być na ramie, ale w dobie wszelkiej maści klamkomanetek osobiście nie widzę sensu.
Chyba żeby kierownicę zastąpić wolantem - to mogło by być ciekawe.
-
Twoja teoria opiera się na innych układach kierowniczych. W opisywanym przypadku nie ma potrzeby kierowania oburącz. Jedna ręka może na stałe obsługiwać miejsce hamulec/przerzutka.
A wolant zamiast kierownicy... faktycznie, byłoby ciekawie.
-
Wolant jest formą zwykłego "kierownika" rowerowego - z założenia obraca się o kąt nie większy od 90st.
Zaś stosowanie kierownicy samochodowej ma sens tylko tam, gdzie występuje przekładnia kierownicza i trzeba trochę pokręcić.
Spójrzcie na ten modułowy pojazd delta z siedzeniem na sprężynach. On ma kierownicę z przekładnią. Co zresztą jest IMO przegięciem - w rowerze nie ma potrzeby stosowania przekładni. Nawet w mojej ciężkiej platformie dałem tylko przełożenie na dźwigniach pośrednich.
-
a tutaj temat "podobny" - http://forum.poziome.pl/index.php?topic=3310.msg46479#new - ostatnie posty są z wolantem (wersja dopracowana "hamerykańska" i to samo "polskawe")
-
Twoja teoria opiera się na innych układach kierowniczych. W opisywanym przypadku nie ma potrzeby kierowania oburącz. Jedna ręka może na stałe obsługiwać miejsce hamulec/przerzutka.
A wolant zamiast kierownicy... faktycznie, byłoby ciekawie.
Jedną ręką to się kury maca ;) A tak na poważnie to w połowie się mogę zgodzić, czasem też kieruję jedną ręką, nawet samym balansowaniem można. Nigdy nie jeździłem z taką kierownicą. W swojej trajce używam kierownicy również jako formy podparcia na zakrętach lub po wertepach. Ułatwia mi także wsiadanie/wysiadanie z trajki.
Może warto by zapytać autora konstrukcji co myśli o samochodowej kierownicy?
-
W swojej trajce używam kierownicy również jako formy podparcia na zakrętach lub po wertepach. Ułatwia mi także wsiadanie/wysiadanie z trajki.
W tym przypadku kierownica służy tylko i wyłącznie do kierowania. Podparcie jest w fotelu i jego mocowaniu oraz w pedałach.