forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Galerie => Wątek zaczęty przez: wrona w Października 21, 2015, 04:13:22 am
-
https://picasaweb.google.com/maciek733/21Pazdziernika2015#
babie lato
-
daj jeszcze jeszcze kilka fotek ;) miło się ogląda
-
https://picasaweb.google.com/maciek733
aga masz otworz reszte galeryji
-
wielkie dzięki chomole to chyba na piechotkę zaliczyłeś :D
kilka miejsc z twojej galerii tez mam zaliczone
kurcze wróciły wspomnienia :'(
z wdzięczności masz link do mojego szwendania po bieszczadzkich
to tylko kropelka w prywatnym albumie jest koło 7 tyś fotek
może się kiedyś uda to zamknąć w jakiś fajny pokaz ;)
https://www.facebook.com/profile.php?id=100008949884333
-
@AGA (Matix) to także moje ulubione wertepy do zwiedzania, ale tylko pieszego :), bo tak i już... :)
-
masz racje na piechotę to jest dużo frajdy ,ale są zakątki gdzie nie ma szlaków i za jeden dzień nie obejdziesz ;)
zasięg na nogobilach jest mniejszy
mi już brakło terenów do chodzenia
jak zaczęliśmy zwiedzać i buszować na rowerach to Bieszczady odsłoniły jeszcze masę fajnych miejsc
gdzie ani jednego ludzia nie było ;)
przez zimę zmontuje materiał z tych wypadów to dopiero są widoki ;D eh
-
Aga, "nogobile" mają zasięg do 50km/dzień (100km/dobę). Chociaż faktycznie okolice Sianek w jeden dzień z buta są nieosiagalne, szczególnie zimą.
Pozostałe części Bieszczad są już tak zdeptane, że nie ma problemów :) Z Wołosatego (od knajpy) z Tarnicą, przez Połoniny i Smerek do Jaworca zmieściłem się w 14h.. Zastanawiałem się, czy nie dżemnąć się u Lutka, ale jakaś gim grupa była i poszedłem dalej. Najgorszy był fragment przed samym Jaworcem.. szlak oznaczony "inaczej" a i wycinka (błoto po pachy ;) ). Czy to właśnie to są wspomniane nieosiągalne miejsca? :)
Chociaż.. Rollins pojechał na swoich maszynach w Karkonoszach, ale pewnie na "ostrej" trajce po Bieszczadach by się dało pojeździć (chociaż niektóre ścieżki takie trochę wąskawe bywają)
A się rozmarzyłem.. Po jaką cholerę mieszkam nad tym morzem..
-
zawsze możesz wpaść na wakacje i pobuszujemy razem bo tych wertepach bieszczadzkich ;)
-
Dobrze, że mieszkam w mieście...nie mam dylematu czy bardziej brakuje mi morza czy gór ::)