forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Franc w Maja 05, 2015, 10:12:12 pm
-
Coś:
(https://lh3.googleusercontent.com/-L26HdItbkM0/VUksz9R1NoI/AAAAAAAADNQ/FRt3QvSsM0w/w713-h950-no/2015-05-05%2B20.38.19.jpg)
Rhura:
(https://lh4.googleusercontent.com/-8ElCrApADPs/VUktjsytPCI/AAAAAAAADNo/YwWEeoeWcXQ/w783-h587-no/2015-05-05%2B20.39.26.jpg)
Coś na Rhurze:
(https://lh4.googleusercontent.com/-kn_eu5GnLOE/VUktovDpThI/AAAAAAAADNw/Eo9Y1NBVuXk/w783-h587-no/2015-05-05%2B20.40.42.jpg)
W zasadzie zamiast tego czegoś na rhurze może być:
(https://lh4.googleusercontent.com/-paMCRjV9VXU/VUkwFjy7x9I/AAAAAAAADOU/ZD59RV7x1-w/w259-h194-no/rama%2Bdiamentowa%2B1.jpg) lub (https://lh6.googleusercontent.com/-LmaKy1TQtqY/VUkwF1FFqGI/AAAAAAAADOY/YaNKxwbBpBU/w259-h194-no/rama%2Bdiamentowa%2B2.jpg),
ale są tacy, którzy myślą, że jako jakiś weteran to jestem jakimś autorytetem czy cuś i muszę kombinować :D
Dam radę
-
Podsiodłowa z mufą suportu jest za wiotka ale dolna rura z mufą suportu działa, sprawdzone w paru poziomkach :) Po pierwszej fotce myślałem że projekt przekładni do fwd doczekał się realizacji :)
-
Ojtam ojtam, w Cudaku P1 (ex-Jubilat) miałem bom z rury podsiodłowej z Pelikana i działało.
Przekładnia jeszcze czeka na swoją kolej, ale już powoli, powoli........ Na razie ważniejszy jest wynik działania zagadki :D.
-
tuleja suportu przyspawana do plaskownikow plus obejma
-
Rower Natalki? :)
-
Nie, Pająk, nie zrobię Twojej Natalce Roweru - to musisz być Ty :D
Robię nowy rower dla Juniora :D
-
Podbijam: pacjent (znaczy BMX) już po operacji i powoli przyzwyczaja się do nowego wyglądu. Fotel zamontowany, trzeba jeszcze zamocować pedały, rozwiązać prowadzenie łańcucha, dopasować kierownicę ASS a poza tym kosmetyka: oszlifować spawy i pomalować.
Wielkie dzięki dla Maćka70 za pospawanie.
Relacja wkrótce.
-
Na początku był chaos...
Z chaosu wyłoniły się różne części (które były już prezentowane) oraz przyrząd do spawania piwotów.
(https://lh4.googleusercontent.com/-ggDqHsV-Sko/VUktLWHUSaI/AAAAAAAADNg/S-p-hTbAubk/w661-h881-no/2015-05-05%2B20.33.49.jpg)
Wszystko dlatego, że w BMX'ie przednie piwoty były krzywo wspawane i nie dawało się ustawić hamulców. Do tego były zupełnie bez sensu przyspawane z przodu widelca, a wszyscy wiedzą, że piwoty na widelcu w normalnym rowerze powinny być z tyłu. Zapadła decyzja, że przy okazji zostaną przełożone na tył.
(https://lh6.googleusercontent.com/-eSBg4j4zLx0/VV1yks_RRPI/AAAAAAAADRg/B2aZFBJzfMs/w661-h881-no/2015-05-20%2B19.45.36.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/SRM5jd9SOEimsM4TJkYDJzLJ4cDWrdzqFsOUrIX50Qc=w661-h881-no)
Trzeba było też wymyślić coś, żeby prosto przyspawać bom. Na oko mogłem sobie spawać Cudaka P1 (na Jubilacie), przy dziesiątym* rowerze, już takie coś nie uchodzi, szczególnie, że wyzywacie mnie od autorytetów :) Z chaosu wyłonił się więc chytry plan:
(https://lh4.googleusercontent.com/-yl2HMhuswAo/VV1ykYEvrZI/AAAAAAAADRk/jZGawcaIm0A/w661-h496-no/2015-05-20%2B19.46.20.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-btrZcAr-gDM/VV1ylrQ_b8I/AAAAAAAADRs/Tr3KP9iGCf4/w661-h881-no/2015-05-20%2B19.46.59.jpg)
*Tak, mimo, że rower będzie się nazywał P11, to jest dziesiątym, który zbudowałem. Numer PX (P10) został zarezerwowany dla wyścigówki X-Low, FWD, nad projektem której czasowo wstrzymałem prace.
Żeby zamocować fotelik do ramy obmyśliłem przyspawać do niej nakrętki - tak samo jest zrobione w P9 czyli w trójkołowcu. Dzięki temu nie muszę używać dodatkowo płaskiego klucza do mocowania fotela - jest bardziej profesjonalnie ;D oraz sama rura się nie wygniata jak w przypadku śruby na wylot z nakrętką po drugiej stronie. Żeby dobrze przyspawać nakrętki M8 do ramy, wywierciłem w niej otwory przelotowe D6.5 i przy pomocy długiej śruby M6 zabezpieczyłem przed uciekaniem:
(https://lh6.googleusercontent.com/-pQNaU2KsbgE/VV1ykbbs-ZI/AAAAAAAADRo/Mnn35Nr6jY4/w661-h496-no/2015-05-20%2B19.44.52.jpg)
Fotelik ma 2 punkty mocowania, jakby trzeba było jeździć osobie dużo wyższej.
Żeby wyszło równo na foteliku porządnie wytrasowałem otwory:
(https://lh4.googleusercontent.com/-7yZWeA2WDlo/VV1zBVPZs4I/AAAAAAAADR4/9jdL3XodMoM/w661-h881-no/2015-05-13%2B19.14.01.jpg).
Z blachy alu 3mm grubości zrobiłem okucia:
(https://lh4.googleusercontent.com/-n5vgDs4hoF8/VV1zBdeIpxI/AAAAAAAADR8/jLvYs-Sbpr4/w661-h881-no/2015-05-13%2B19.18.30.jpg).
Dolne jest nowe, górne pochodzi z demontażu P7. Mocowane są przez przekładkę z 5mm gumy, dolne na 4 śruby zamkowe M6, górne na 2 zamkowe M6. Do górnego mocowania przykręcone są rurki alu D20x2, zgniecione na płasko w imadle i przewiercone. Dolny punkt podparcia fotela jest na zaciskach do osi koła (a w zasadzie do zaczepów bagażnika i błotnika).
Okuty fotelik wygląda tak:
(https://lh6.googleusercontent.com/-gSWpjfXnrgg/VV1yl8CbzOI/AAAAAAAADQw/gm8AJJLM43I/w661-h496-no/2015-05-20%2B19.48.09.jpg)
Potem przyszła pora na spawanie. Jako, że nie mam spawarki (tę, którą używałem do spawania P9 musiałem oddać Szwagrowi), udałem się do Maćka70 (który jest Wielki i ma wszystkie możliwe części rowerowe), żeby mi pospawał pacjenta.
Jeszcze raz Maciek - wielkie dzięki.
Pacjent po spawaniu wyglądał tak:
(https://lh4.googleusercontent.com/-ntmNpXRigHs/VV1ymKH-alI/AAAAAAAADRQ/pLmkDunQOhs/w661-h496-no/2015-05-20%2B21.38.31.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Ov-K5vSfwBg/VV1ymdq527I/AAAAAAAADRE/j06Pu1OvvIg/w661-h496-no/2015-05-20%2B21.38.43.jpg)
Udało mi się też wysępić od Maćka mostek kierownicy - jak Junior opanuje sytuację - zrobię podnoszony i wymienię.
(https://lh4.googleusercontent.com/-3w0Dg7WxzJw/VV1ynpHLpcI/AAAAAAAADRI/fgW4gf3j9NQ/w661-h496-no/2015-05-20%2B22.25.31.jpg)
Montaż finalny, wraz z Juniorem zwanym Głównym Użyszkodnikiem, poszedł w zasadzie sprawnie, mieliśmy tylko kłopoty ze sztukowaniem łańcucha (nie mogliśmy dobrać właściwej grubości).
Na razie napęd (korba i łańcuch) zostały zdemontowane z P9, ale kupię jeszcze przed Zlotem dedykowane elementy.
Efekt:
(https://lh4.googleusercontent.com/-Cv5SMqyj9GM/VV-XFNCJwgI/AAAAAAAADbU/uJ9jrSPrGDw/w661-h496-no/2015-05-22%2B22.43.09.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-TSH57hC-VGo/VV-XhMo77PI/AAAAAAAADbk/ofPD7HVFemg/w661-h881-no/2015-05-22%2B22.43.39.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Y9-fVKWuePk/VV-XotDgY8I/AAAAAAAADbs/uf23kBYvNOk/w661-h496-no/2015-05-22%2B22.43.49.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-OXpxip6UrXk/VV-X0CyeTBI/AAAAAAAADb0/mob0tRg1U7A/w661-h881-no/2015-05-22%2B22.44.32.jpg)
Jak zmontowaliśmy i łańcuch się kręcił to wytoczyliśmy rower i Junior odbył pierwsze jazdy. Na początek go popychałem i asekurowałem jakieś 15~20m a jak puściłem to pojechał sam do końca alejki i się zatrzymał - jeszcze nie próbował zawracania. Obróciliśmy rower i z minimalną asekuracją na pierwszych metrach ruszył w drugą stronę, na końcu alejki zawrócił pchając i samodzielnie wystartował z powrotem, dojechał do końca, zrobił nawrotkę jadąc i tak dalej - tam i z powrotem kilka razy po alejce.
YYYEEEEESSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS!!!!!!!! Moja krew. ;D 8)
Nawrotki jeszcze mu dobrze nie wychodzą, ale opanuje - na razie zrobił tylko kilka przejazdów.
Rower jest też trochę dla niego za wysoki - jakieś 5cm, ale na to nic nie poradzę - wszakże, jest to konwersja BMX'a na normalny rower a nie budowa od podstaw. Niepodnoszona kierownica też nie ułatwia manewrowania, ale daje radę.
Filmy będę kręcił jak będzie widno.
-
Mniesie podoba.
Jedynie bym dodał kółko na drugim mocowaniu rurki dolnego łańcucha, czyli tam gdzie były beemixowe korby.
-
Rower jeździ - Junior pojechał nim 11km na piknik integracyjny moje firemki (ja jechałem z przyczepką i córką). Jest sporo rzeczy do poprawy: ustawienie kierownicy, bo za blisko, górną rurkę łańcucha bo się majta i zrzuca łańcuch z korby (dolnej nie trzeba poprawiać, bez rolek jest dobrze). Najgorsze jednak jest, że spaprałem przesuwną mufę suportu - jest za słaba i się wygina czyli przesuwa się samoistnie i rusza. Będę musiał jakoś wzmocnić dodatkowym płaskownikiem. Qrwa, przekombinowałem. W P9 policzki były z płaskownika 10mm grubości, wydawało mi się, że to za dużo i płaskownik 5mm wystarczy. Nie wystarcza. :(
-
Aluminium po spawaniu jest miękkie, także większa grubość =większa wytrzymałość.
A może owalny przekrój rury jest temu winny.
-
Zamiast robić regulowaną kierownicę ASS, zrobiłem Juniorowi pośrednią USS (z drążkiem kierowniczym). Wczoraj zamontowałem kierownicę, dziś w robocie dorobiłem drążek kierowniczy (przeguby były) i zmontowaliśmy wszystko. Potem zająłem się innymi rzeczami i spuściłem Juniora z oczu. Glut skorzystał i sam prowizorycznie powiesił klamki i wytoczył rower na uliczkę pochwalić się kolegom. Dał radę - jeździł. Wieczorem więc dokończyliśmy montażu klamek i manetki oraz regulacje i Junior znowu testował. Radzi sobie coraz lepiej. Żeby jeszcze chciał się dobrze uczyć.
Zdjęcia i rysunki kierownicy wkrótce.
-
A może owalny przekrój rury jest temu winny.
Z tego co rozumiem chodzi o ten elenemt przesuwny nie o rure - owal jak najbardziej - lepiej niz okragla.
Moze zamiast przerabiania calosci dalbys dwa stalowe plaskowniki po kazdej stronie od zewnatrz i skrecone srubami od gory i dolu owalnej rury - stanowilyby rodzaj obejmy stalowej - czesc aluminiowa bylaby w srodku . jak te stalowe plaskowniki beda przymocowane do tego aluminium to wszystko bedzie gralo. (mozesz jeszcze dopasowac to wglebienie lepiej pod ksztalt tego owalu (ewentualnie skrecic po nagrzaniu zeby aluminium samo sie dopasowalo) - tak zeby powierzchnia styku miedzy aluminiową czescia a owalna rurą byla jak najwieksza - mam wrazenie ze opiera sie na kantach tego wyzlobienia - ale moze to tylko takie wrazenie)
Mialem kiedys na podobnej zasadzie zamontowaną lemondke w kolarzowce (kiedy w aluminiowych blokach mocujacych wytarly sie gwinty )
Moze sklece jakis rysunek mojej wizji ale mam nadzieje ze juz teraz jest zrozumiala...