forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Aslu w Grudnia 28, 2014, 09:35:02 pm

Tytuł: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Grudnia 28, 2014, 09:35:02 pm
Witam forumowiczów.
Jestem właściwie "świerzakiem" , jeśli mowa o poziomkach.
Do przesiadki z górala na poziomkę, przymierzam sie od dawna.
Zacząłem nawet rzeźbienie kijanki, celowo użyłem tego artystycznego określenia, bo robię ją z drewna.
Właściwie to, ze sklejki klejonej warstwowo żywicą Epidian 5, podobnie jak Zelo   http://www.lairdubois.fr/pas-a-pas/1-le-zelo.html
z tą różnicą, że oryginalnie zamiast sklejki 3mm, użyto forniru.
Ja miałem kłopot, z jego zdobyciem, we właściwym formacie i jakości, dlatego zastosowałem sklejkę.
Nie wiem też czy dobór kół, inny niż w planach, nie wpłynie na pogorszenie trakcji (przyspieszenia, predkości, czy co innego).
W planach, wskazywano tak:
Przód  20" - 22"
Tył     26"

Ja zastosowałem
Przód 24"
Tył    28"
Przednie piasty z hamulcami rolkowymi, mocowane jednostronne.
Sposób podpatrzyłem w "góralu" Cannondal-a, modelu nie pamiętam ale ten posiadał, przednie koło mocowane do amortyzatora z jedną golenią.
W w/w piastach, ośki 8mm, wymieniłem na 10mm z tylnej piasty.
Może to niezbyt imponujące ale aby usztywnić drążoną oś, będzie ona, po wkręceniu w zwrotnicę, dodatkowo ściągnięta
szybko-zamykaczem (standardowym, z tylnej osi ).Podobnie było w tym  Cannondal-u.
Tyle opisu kijanki.
Mam taki dylemat.
Z przodu, nie chcę supportu z trzema trybami i przerzutką do nich, bo mi to:
1)popsuje dizajn kijanki
2) nadwyręży miejsce mocowania suportu
3) ewentualne przerzucanie łańcucha "z palca" , głupio wygląda...
Zaświtał mi w głowie pomysł aby w Nexusie, w miejsce pojedynczej zębatki, zainstalować kasetę z 7 trybami ale... chyba za szeroka.
Może więc inną, węższą, z mniejszą ilością trybów ... , nie wiem, czy to ma jakiś sens i techniczne możliwości.
Proszę więc, o poradę w tej kwestii.
Jak to technicznie zrobić, czy warto, czy można... , i czy mój dobór kół, nie sprawi, że będę ciągnął za sobą woła za rogi?
Dziękuję za porady ...
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Grudnia 28, 2014, 10:04:02 pm
Z przodu sugeruję oś o grubości 12mm, pełnego pręta, z dobrej stali. To jest taka średnica, jaką stosują inni, wiodący producenci trajek.

Z tyłu można dać piastę Sram DualDrive: 3 biegowa piasta planetarna z bębenkiem pod kasetę 8-9 biegów. Inny wariant - zostać beta-testerem Efneo: 3 biegowa przekładnia planetarna w suporcie (czyli tylko jedna zębatka) i normalna kaseta z tyłu (albo dowolna inna przekładnia planetarna w piaście). Można też, jak się jest bardzo bogatym kupić Schlumpf'a (2 biegowa planetarka w suporcie) lub to samo Suntur'a ewentualnie Pignon - to są wszystko przekładnie zabudowane w suporcie, jednozębatkowe, niewymagające wspornika do przerzutki przedniej.
Można też jak się ma dużo pieniążków założyć z tyłu 14biegowego Rohloff'a (ma wystarczający zakres przełożeń i przyzwoite zestopniowanie) lub bezstopniową przekładnie w piaście Nu-Vinci.

Co do samych przednich kół - lepiej dać 20" - łatwiej kupić dobre obręcze i opony.
Co do tylnego koła - 26" nie jest złym rozwiązaniem - tylny trójkąt może być mniejszy a więc sztywniejszy, poza tym lżejszy.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Grudnia 28, 2014, 10:29:19 pm
1)Z przodu rozpatrywałem użycie osi z pedałów ale to wymagałoby ingerencji w strukturę, nowej piasty ... , trochę szkoda.
   Oczywiście, w tym przypadku, łożyska maszynowe.
2)Z tyłu, będę miał Nexusa 7s.
   Piast 3-biegowych, nie brałem pod uwagę z samego założenia.
3)Oczywiście, rozglądałem się za obręczami 20" ale w okolicy w której mieszkam (Katowice), takich nie znalazłem.
Ponad to, mechanicy twierdzili, iż do ich zaplotu, musieli by sprowadzać extra szprychy o odpowiedniej długości, bo nikt takich kół nie zaplata. To samo dotyczy opon i dętek.
Tak więc, z pewnym trudem dostałem obręcze 24", na hamulce bez szczękowe (tarcze lub piasty z ham. rolkowymi)
O suportach z biegami, to dla mnie nowość...
Zastanawia mnie, ich cena...
a jak można zostać tym beta-testerem w Efneo?
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Grudnia 28, 2014, 11:17:29 pm
Nie wiem jakie masz piasty, ale sporo piast przednich które teoretycznie mają oś 9mm (10mm) mają wewnątrz łożyska 6001 czyli oś 12mm - wyrzucasz oryginalną oś, toczysz nowy pręt d12mm z jakiejś dobrej stali i voila!

Sram DD to nie jest piasta 3biegowa, to jest piasta 3biegowa jako równoważnik 3biegowej korby z bębenkiem do założenia kasety 8-9biegów, czyli teoretycznie 24 do 27 przełożeń. Do tego na jednej, podwójnej manetce.

Łatwiej dostać obręcze 20" niż 24", dużo prościej kupić dobre opony 20" niż 24", dorabianie szprych na wymiar to żadna filozofia. Można kupić /zamówić takowe na znanym internetowym serwisie aukcyjnym.

Jak zostać beta-testerem Efneo - można do nich napisać i się dogadać /kupić.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Grudnia 29, 2014, 12:09:11 am
Moje piasty na przód, to Nexave   MB IM 50 ,więc łożysko maszynowe dopasujesz, trzeba tylko z jednej strony, "wytargać" wewnętrzną bieżnię na kulki z oryginalnego łożyska.
Z drugiej pozostaje oryginał.
Oczywiście, jesli zastosuję oś z pedału.
Co do 20" obręczy, w Katowicach nigdzie nie znalazłem...
 niczego... , obreczy, opon, dętek i co tam jeszcze ...
A tutejsi mechanicy... cóż...
Gdy prosiłem aby nacięli mi 2,5 cm gwintu, na surowej rurce, szykowanej pod 1" stery z klinem (mostek starego typu)to słyszałem tłumaczenie, że skoro nie ma, zaczętego gwintu, to oni się nie podejmują bo "może wyjść krzywo" ...
No ja pie... Co to, za mechanicy? Jak już gwint zaczęty, to byle dziecko zrobi dalej...
Chciałem sam nagwintować ale też nie można, bo pan może popsuć...
... narzynkę.
W końcu, przez znajomego, gwint zrobił tokarz...
W takim razie o dorabianiu szprych... można zapomnieć.
Szprychy do przednich kółek, zakupiłem w internecie.
Chyba nawet w znośnej cenie, 1zł za utwardzaną i malowaną szprychę  226 mm.
Ciekawi mnie sprawa  z zastosowanymi kołami, przód 24", tył 28".
Piasta napędowa, jak już wspominałem, Nexus 7s.
Mianowicie, czy będą sensowne przyspieszenia, ze świateł ...? I czy nie będzie, zamulać w czasie zwykłej jazdy?
Czy zmienić wielkość tylnego koła? Czy może dodać przełożeń?
Nie wiem, czy na tej piaście, zestopniowywanie przełożeń, przy 28" kole, pozwoli na fajna jazdę?
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Grudnia 29, 2014, 12:28:46 am
Nigdy nie jeździłem na planetarkach, więc wolę się nie wypowiadać. Jest kilku użytkowników takowych na Forum.

Zakupy części robi się przez znany internetowy serwis aukcyjny :)
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Grudnia 29, 2014, 06:21:10 pm
Na piascie wielobiegowej śmiało pomykał kolega Bartek na swoim Flevo.  Nie wiem jakie miał przełożenie ale koło napedowe 20"   Też myślę nad zastosowaniem w swoim rowerku piasty wielobiegowej więc ciekaw jestem jego opini? Ale jak widziałem na filmiku nie bardzo kto mógł go dogonić więc z oporami chyba nie jest aż tak żle
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Mociumpel w Grudnia 29, 2014, 07:46:05 pm
Trajki nie mam ale z tego co czytam większość użyszkodników tego ustrojstwa ceni sobie wygodę, stabilność (w tym w terenie), możliwość załadunku przekraczającego możliwości pozostałych poziomków.
Idąc tym tropem trajki to raczej turystyczna radocha z jazdą "kofmortable" z max. po równym w okolicach 40 km/h co definiuje pozostałe parametry przełożeń - licząc od koła (rozmiar) przez najczęściej używane przełożenia do zębatki przód można obliczyć WSZYSTKIE istotne dane - sam tak licząc teraz jeżdżę będąc zadowolony - teoria idealnie pokryła się z tym do czego używam truskawki.
Praktycznie mocno streszczając - jeśli będziesz miał na tyle koło 20 cali z Nexusem 8 lub Alfajnem 8, zebatka 16, oraz oponą rzędu 2,10-2,20 cala i przednią zębatkę szosową 50/34 będziesz w stanie uzyskać przełożenie tył (9,90-30,4) i prędkości dla kadencji 90 o/min dla:

- dużej zębatki 50Z - 14,50-44 km/h
- małej zębatki 34Z - 9,80-30 km/h

Moim zdaniem dla koła 20 cali i mojego "teoretycznego trajkowego lajtowego sposobu jazdy i użytkowania" wielkości optymalne.
Istotnym parametrem dla planetarek Shimano jest nieprzekraczanie stosunku zębatek przód/tył jak 1 do 2 - czyli jeśli na przodzie masz 34 to na tyle maksymalnie możesz dać 16-17 zębów - dlaczego? - bo ukręcisz tylną ośkę próbując na najniższej przedniej i największej tylnej "wdrapać się" pod górę - za duży moment obrotowy spowoduje prawdopodobnie ukręcenie ośki lub wyłamanie śrub kontrujących lub haków w tyle.

Dlaczego proponuje akurat taką zębatkę szosową? - zakładam, że nie będziesz pałował jazdy terenowej - 50Z pozwoli Ci na w miarę przyzwoitą prędkość na szosie (relatywnie przełożenie 50/9,90 = 5/1 ), a 34Z jako takie podjazdy pod górki (relatywnie 34/30 = prawie 1/1,10), dodatkowo to tylko dwie a nie trzy zębatki a więc prostszy mechanizm na przodzie.

Oczywiście powyższe to TYLKO pod MOJE 20 calowe optymalne trajkowe teoretyczne rozważania - każde inne koło i potrzeby należy poprzeliczać wszystko od nowa.
Od siebie dodam raz jeszcze że ... w swoim truskawie nie zmieniłbym już nic (poza dołożeniem błotników ;) ) co pokazuje że dobrze przeteoretyzowane założenia pozwolą jeździć bez konieczności poprawek - przynajmniej w układzie napędowym ;)
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: dziantek w Grudnia 29, 2014, 11:14:35 pm
Sturmey Archer wypuścił fajną piastę planetarną CS-RF3 z mocowaniem na kasety. System podobny do Sramowego DualDrive, jednak Sturmey posiada piastę w kolorze czarnym 8)  Kasety można instalować nawet na 10 rzędów. Całkowita rozpiętość wewnętrznej trzybiegowej planety DualDrive to 186% w porównaniu do 177% Sturmey'a, ale ten kosztuje 3 razy mniej, niż DualDrive, chociaż podobno radzi sobie odrobinę gorzej ze zmianą biegów pod obciążeniem, jednak przy cenie około 300zł warto się zainteresować. Doczepianie do Nexusa kasety na bębenku czy wolnobiegu, to jednak spore wyzwanie i ryzyko porażki.

Edit: Przy instalacji kasety 11-36 osiągniesz całkowitą rozpiętość przełożeń bliską 579% (1,77x327%), a to już całkiem pokaźna wartość, porównując do Rohloff'a, który ma 526%, a wszystko bez udziału przerzutki przedniej, więc jest nie tylko sporo taniej, ale nawet odrobinę szerzej.


(http://img31.otofotki.pl/obrazki/bb583_sturmey-archer-csrf3.jpg)
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Yin w Grudnia 31, 2014, 01:24:57 pm
Sturmey Archer wypuścił fajną piastę planetarną CS-RF3 z mocowaniem na kasety.
I to jest naprawdę mega fajna opcja do każdej poziomki. Mamy sporą rozpiętość biegów, możliwość ich konfiguracji ( rożne kasety) i bezcenna dla poziomki możliwość redukcji biegu na postoju ( ruszanie z świateł).
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Grudnia 31, 2014, 01:31:11 pm
Dzięki wielkie dla @Franc,@dziantek,@Mociumpel..
Dzięki Wam, pozyskałem informacje o istnieniu sprzętu, którego istnienia nie spodziewałem się,

@Franc, za info o przekładni planetarnej w supporcie(?) Efneo . Po rozeznaniu tematu,raczej na blacie...
Ciekawa alternatywa, choć nie wiem czy finanse wystarczą.

@dziantek, za info o piastach planetarnych, dostosowanych na kasety wielorzędowe... Super!

@Mociumpel, za elementarne info teori przełożeń, przydałoby sie więcej.
Głodny wiedzy jestem w tym zakresie...
Jak obliczać stosunek przełożeń i jak to sie ma do wielkości kół napędowych... lekko<=> wolno, ciężko<=> szybko , czy odwrotnie.
Jakby sie wam chciało, to sie podzielcie swą wiedzą albo, gdzie jej szukać...?
Dzieki jeszcze raz i proszę o wiecej...
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Mociumpel w Grudnia 31, 2014, 02:35:23 pm
Fajnie, że "pelikanisz" znaczy łykasz wiedzę jak głodny ptak ;)
Rozwałkowanie podstawowej wiedzy z mechaniki działania przekładni jest proste ale wymaga zrozumienia zasad działania - tu kwestia czy chciałbyś ogólnie aby "sobie a muzom" rozkminiać w pamięci dla samej abstrakcyjności liczenia czy dla konkretnego przypadku - najlepiej to ostatnie.
Kwestia druga - jak mają się przełożenia do odczuć typu szybko/wolno czy ciężko/lekko - to zależy od Twojej fizjologi a konkretnie kondycji organizmu. Ogólnie można przyjąć że jak ruszać to z małej zębatki przód i dużej tył (bo trzeba nadać jak w samochodzie pewien moment napędowy - na jedynce) i w miarę nabierania szybkości zmieniać zębatki na tyle na coraz mniejsze.
Niestety które biegi do jakiej prędkości nikt Ci nie podpowie bo ja lubię szczerbate mulatki a Ty możliwe, że biuściaste blondyny ;) - ta kwestia jest do teoretycznego rozważenia i potem docyzelowania w praktyce po prostu jeżdżąc.
Poczytaj sobie cos takiego:
1.  http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.utahtrikes.com/ARTICLE-7.html&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.utahtrikes.com/ARTICLE-7.html%26biw%3D1097%26bih%3D880 (od razu po polsku) - zrozumiesz pewne niuanse małych i dużych kół i planetarek
2. http://home.earthlink.net/~mike.sherman/shift.html?R0=39&R1=53&R2=NaN&C0=10&C1=11&C2=13&C3=16&C4=18&C5=21&C6=25&C7=30&C8=999&C9=999&C10=999&CAS=0&WI=27&CR=165&RT=1&ST=1&RPM=90&SRT=1&lRPM=60&hRMP=90&G=show&S=no&TITLE=None&HL=1 - przykładowe zestawienie zębatek (dla Nexusa 8) i uzyskiwanych prędkości w zależności od kadencji w danym przedziale (tutaj 60-90) - kolorowe kreski na wykresie pokażą Ci mniej więcej w jakim zakresie prędkości jaka kadencja jest potrzebna aby przejść z biegu na bieg i dodatkowo minimalne i maksymalne prędkości na zębatce z przodu )o ile będziesz miał krzepę tyle deptać - szczególnie na maksie po płaskim)
Powyższe to wstęp do własnych przemyśleń - ma sens jeśli bardzo precyzyjnie i w zasadzie docelowo (czyli raz a dobrze) szukasz rozwiązania na koło napędowe.
Ogólnie planetarki sa fajne ale .. jak CI padnie detka to będziesz kwiczał i raz jeszcze zastanowisz się czy słusznie żeś uczynił ;)
Ja nie narzekam (jestem już dobry w wywracaniu koła z ramy)
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Grudnia 31, 2014, 03:46:16 pm
@ Mociumpel - ty, to jesteś Gość...
Dzieki bardzo za dane. Z wiadomych względów, zajrzę tam w ...
przyszłym roku.
Jakie decyzje w kwestii mojego napędu podjąłem, napiszę w  właśnie przyszłym roku.
A jakby, znalazł się jeszcze jaki inny doradca, byłoby fajnie...
Dzięki i pozdrawiam na ... poziomie.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: dziantek w Grudnia 31, 2014, 09:52:29 pm
Cytuj
Ogólnie planetarki sa fajne ale .. jak CI padnie detka to będziesz kwiczał i raz jeszcze zastanowisz się czy słusznie żeś uczynił

Na to też jest już sposób. Może cena trochę za wysoka, bo płacimy jak za oponę i rozmiar chyba wyłącznie 28", ale pomysł zaiste wygodny. Ci najbardziej oszczędni sami przetną dętkę i zakleją jej końce i tutaj może się już zrobić ciekawie, chociaż o ciśnieniu w zasadzie decyduje sama opona...zresztą ci najbardziej leniwi wypróbują metodę na dwa supełki. ;D


(http://img24.otofotki.pl/obrazki/hw236_gaadi-21.jpg)


http://blog2kolka.pl/2012/10/26/detki-do-rowerow-z-biegami-w-piascie/

http://www.rowerystylowe.pl/p-3999/detka-gaadi-28-x-175-47-622-bez-zdejmowania-kola

Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Bryxon w Stycznia 01, 2015, 10:42:46 am
Oj tam, przesadzacie z tym niesamowitym problemem ze zmiana detki. Mam siedem roznych rowerow z planetarkami od 3 do 8 biegow roznych producentow, wiele z nich ma tez hamulce rolkowe (dodatkowe ramie kontry z drugiej strony).
Wymiana detki zabiera mi max 5 minut: czasem nawet nie trzeba wszystkiego rozkladac - lyzkowanie opony i uwolnienie rantu, poluzowac srube kontry hamulca, odkrecic srube kontry piasty i poluzowac sruby osi. Potem wysunac lekko os z widelek po to by wysunac starego flaka i wsunac nowa sztuke. Szybka kontrola braku szpikulcow w oponie od wewnatrz - palpatyczna. Chwila sprytnego upychania detki niemalze w locie krecac kolem by odbywalo sie to w najwygodniejszym miejscu, lyzkowanie opony i gotowe.  Ani razu nie musialem zdejmowac kola - raz nawet zmienilem tak opone.
Detki tez latam po skandynawsku nie ruszajac nawet srub: pompowanie - kontrola gdzie syczy - wyciagam kawalek detki spod rantu- latanie z imadelkiem sciskowym - upchniecie i gotowe. Jak mam to wpuszczam tez zielone paskudztwo od srodka przez wentyl.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: woojtek1 w Stycznia 01, 2015, 08:40:52 pm
No właśnie, Bryxon ma rację. Ja nawet w rowerze żony, który ma klasyczne przerzutki kleję dętkę bez zdejmowania koła. :)
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Stycznia 02, 2015, 04:12:10 pm
@ Mociumpel- Twoje info i linki, zrobiły swoje....
Pogmerałem..., głębiej trochę ... i znalazłem kalkulatory on line, bardzo pomocne w podjęciu decyzji co do, doboru odpowiednich przełożeń, z kadencją i uzyskiwanych prędkości...
Wynik... zaskakująco dobry... , jak dla mnie.
Przy założeniu:
Koło Napędowe 28" - (nominalnie, więc z oponą wyjdzie ciut więcej)
Zębatki, dobrane w/g zaleceń dla piast planetarnych.
A więc:
 przód/tył jak 1 do 2
Przednia zębatka - 36t
Tylna zębatka - 18t
Jakie wyniki uzyskałem, można sobie za symulować
Przy tych częściach jakie posiadam, powinno zaspokoić moje preferencje.
Prędkości można uzyskać... odpowiednio dużą kadencją i czasem jej trwania.
W wyścigach, " O złote galoty", nie biorę udziału, choć czasem ... korci mnie aby "cwaniaczkom" na pionach, pokazać tylne koło... znikające za zakrętem.
Wiecie, o co ...  jedzie.
Tak więc, po zapoznaniu sie ze stopniem przełożeń w moim Nexusie, i co można z tego uzyskać, doszedłem do wniosku, że dostosowanie mojej "planetarki", na kasetę 7s, jest nie potrzebne i może być dla niej niebezpieczne (ze względu na stopnie przełożeń i uzyskiwanych obciążeń trybików).
Trzeba  , mocno sie pilnować aby pilnować odpowiedniego stosunku przełożeń, bezpiecznych dla tej piasty.
Jeżeli po przeprowadzeniu testów w praktyce, okazało by się, za mało ...
Dołożyłbym tylko po jednej zębatce 44/22, choć to dalej podobne przełożenia...
Chyba jednak nie warto...
Bardzo ładne sa te planetarki, 2 lub 3 biegowe, z możliwością stosowania standardowych kaset.
Możliwości doboru przełożeń, wzrastają w znaczącym stopniu.
Po prostu rewelacja...
Na koniec, zainteresowanym podaję linki do, wyżej wspominanych kalkulatorów ...

1) kalkulator dla piast planetarnych,w bazie znajduje się wiele modeli ...
     http://sheldonbrown.com/gears/internal.html

2) bardzo rozbudowany kalkulator dla standartowych piast i kaset
     http://home.earthlink.net/~mike.sherman/shift.html

Ciekaw jestem waszych opinii ...



Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Tef w Stycznia 25, 2015, 12:28:12 am
Witaj.
Zajrzyj do mojego wątku: http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1378.30 (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1378.30).
Ja zastosowałem 3x26cali - jeden rozmiar obręczy, dętek i opon. Zaprojektowałem pod piasty z hamulcem rolkowym odpowiednie ośki. W moim wątku są rysunki techniczne tychże.
Powracając do inspiracji. Samemu zabierając się za trajkę odwiedziłem stronę wspomnianego przez Ciebie francuza, wspomina on o pewnych mankamentach metody-technologii jaką zastosował przy wykonaniu swojej trajki. Jego konstrukcja była za bardzo giętka (bujała) i nie zastosował w ogóle geometrii zwrotnicy kół co przyczyniło się do nadmiernego zużycia ogumienia i to w trakcie jednego sezonu.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: wrona w Stycznia 25, 2015, 02:07:10 am
http://www.rowerystylowe.pl/p-6501/piasta-biegowa-sram-dualdrive-3x9
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Stycznia 25, 2015, 03:25:04 am
Cytuj
Ogólnie planetarki sa fajne ale .. jak CI padnie detka to będziesz kwiczał i raz jeszcze zastanowisz się czy słusznie żeś uczynił ;)
Ja nie narzekam (jestem już dobry w wywracaniu koła z ramy)
... no i się przestraszyłem  ;) więc, pogmerałem w sieci i oto taki sposób na dziurawe dętki znalazłem:
Zakupujemy:
1)  samoprzylepną opaskę na obręcz ( dobierając odpowiednią szerokość)
      http://www.szumgum.com/opaski-na-obrecz-zefal-cotton-rim-tapes-rozne-szerokosci.html
2)  uszczelniacz do dętek
      http://allegro.pl/slime-uszczelniacz-detek-237ml-na-2-kola-rowerowe-i5018339610.html
3)  wentyl samochodowy do felg "no tube"
Potrzebne te przedmioty, do konwersji tradycyjnej felgi dętkowej, na felgę bezdętkową ...

 I dalej , postępujemy jak na filmiku, tylko zamiast dętki, zakładamy opaskę i wentylek
 https://www.youtube.com/watch?v=mH1O2W7E_wQ
a niżej, filmiki szczegółowo objaśniające, jak dokonać tejże zamiany
 http://www.notubes.com/

P.S.
Zamieściłbym "fotki z mojej robotki"- prace przy mojej drewnianej kijance ale za chiny, nie potrafię dodać zdjęć... klikam w tą ikonę z Mona Lisą i nic...
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: tomek70 w Stycznia 25, 2015, 05:41:12 pm
No może jestem trochę starej daty ale nie rozumiem co daje bezdętkowe koło? I jak je załatać w razie przebicia?
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Stycznia 25, 2015, 08:55:59 pm
@ tomek70
Cytuj
No może jestem trochę starej daty ale nie rozumiem co daje bezdętkowe koło? I jak je załatać w razie przebicia?
Bezdętkowe koła, mają mniejszą masę, szczególnie chodzi o masę rotacji... czy jakoś tak.
Chodzi o to, iż lżejsze koła, łatwiej rozkręcić czyli, mniej energii potrzeba na rozpędzenie tego koła, a za nimi... szybciej i łatwiej rozpędzić sam rower.
 Same koło bezdętkowe, ze zwykłą oponą tzw. "drutówką", przyniesie minimalne, ledwo odczuwalne zmiany na lepsze.
A to dlatego,że waga "drutówki" ma się tak np.
 1) opona 26x1,95  Waga kat. [g] 705  dętka 26x1,5-2,5 cala (40/62-559) Waga kat. [g] 190
      waga całkowita 895g
 2) opona 20x1,90 cala Waga kat. [g] 450 dętka 20 x 1,75-2,125 Waga kat. [g] 142
      waga całkowita 592g

Różnicę odczuwa się przy kołach z oponami zwijanymi ,czyli bez drutu
  1a) opona 26x1,8 Waga kat. [g] 310
        waga całkowita 310g
  2a) opona 20x1,35 cala Waga kat. [g] 230
        waga całkowita 230g
Widzisz tą różnicę?
Jeśli nie robi wrażenia, to wsiądź na rower z takimi kołami ...
TO zrobi, istotne wrażenie.
A jeśli już przebijesz oponę, to dziurkę w niej załata preparat do zatykania dziurek, który musisz zalać do opony, przed jej całkowitym założeniem na obręcz. Jak tego dokonać, wystarczy abyś przejrzał filmiki do których podałem linki w moim powyższym poście... Zresztą na Youtube, jest ich sporo, wystarczy poszukać.
A przebic oponę na wylot?
Możliwe.
Ja jeżdżę od dwudziestu kilku lat i jeszcze takiej sztuki nie dokonałem... Może komuś się udało, mnie nie.
Żeby było jasne.
Dętki łatałem ale to były jakieś przetarcia o obręcz, bo opaska mi się osunęła albo tzw "snake bite"
Ten preparat do uszczelniania, zalewasz do opony, w zasadzie po to aby ewentualnie uszczelnić styk opony z obręczą.
Poza tym, jesli z tyłu masz koło z piastą planetarną, to wyjęcie koła do wymiany dętki jest utrudnione. Przy odrobinie (?) wprawy nie jest to konieczne ale to wyższy stopień wtajemniczenia  ;)
To tyle w kwestii wyjaśnienia  wątpliwości kolegi @tomek70
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Mociumpel w Stycznia 25, 2015, 09:51:11 pm
he he
mity masy rotującej, masy części rowerowych, masy siedzącej na foteliku i ogólnego wrażenia lekkości części i ich wpływu na prędkości czy wygodę jazdy - jak ja kocham takie rozważania oderwane od konkretnych okoliczności ...
Anegdotka w temacie:
Dwóch panów w średnim wieku w zaprzyjaźnionym sklepie rowerowym rozmawiających n/t części do swoich kolarzówek - nazwałbym ich postawnymi mężczyznami w śpioszkach - rzecz się dzieje ok. września zeszłego roku
Zajeżdźam pod sklep, wiążę z rurą znaku i wchodzę do sklepu. Duża część uwagi panów sprzed sklepu zwraca się ku parkującej truskawce. Wracam po załatwieniu drobnej sprawy i na tę okoliczność pytania o osiągi wagę (tu skrzywienia), chwala ładne spawy ogólna koncepcje itd.
Kurtuazyjnie pytam o ich 700C i zaczyna sie pawi świergot o cudach i wagach i ich wpływie ...
Lekko poirytowany tematem "wtrancam swoje 3 grosze" - co sądzicie panowie o osiągach gdybym obniżył nieco wagę roweru i w ogóle?
Oczywiście och ach co to by zmieniło itd.
W końcu wtrącam się - a co panowie sądzą o wpływie wagi użytkownika (moje 105 plus rower 18,5 z butelka 1,5 litra) i spadkiem wagi cześci o 2-3 kilo na ogólne WRAŻENEI poprawy osiagów ...
Tutaj panowie lekko się "zająkli" bo sami z lekka brzuchatymi bądąc jakby otrzeźwieli i bąkając właśnie, że masa rotująca i waga roweru ma znaczenie ale ...masa własna roweru chyba ma więcej do powiedzenia podczas WYŚCIGOWEJ WYCZYNOWEJ jazdy niż spadek części rowerowych o 3kg ...
Do czego zmierzam - ano przy masie zawodnika przekraczającej znacznie jego optymalne "uwagowienie" i użytkowaniu lekkiego roweru ma znaczenie TYLKO przy podjazdach i sportowej jeździe po płaskim (szczególnie przy próbach ucieczki/sprintu)
Spadek wagi własnej zawodnika ma moim zdaniem przy powyższych okolicznościach wiekszą skutecznośc niz samego roweru ...
Jako ciekawy przypadek podam naszego kolegę Chris1990 - młody (25 lat) sprawny lekki (185 cm na 65 kg - wiem bo czytałem jego bajkestatsa ;) ) trenującego kolarstwo szosowe z pasją - właśnie kupił niedawno poziomkę i "wczuwa się" - ma warunki ma siłę w nogach i lekkość siebie - jedyne co mu prawdopodobnie zawadza to nieoptymalna "niewyścigowa" poziomka - tutaj każdy kilogram jest ISTOTNY ...
no ale to tak na boku - nie żebym czepliwy był, że masa rotująca moich opon przy masie całkowitej roweru na poziomie lekko ponad 120 kg (stosunek masy użytkownika do masy roweru grubo ponad 5,5x) nie ma jakiegokolwiek znaczenia ...chyba ma?
odpowiem pokrętnie - większy pałer i lekkość utrzymania prędkości na wyższych kadencjach (nie gubię nóg) odczuwam obecnie wpięty w SPD niż poprzednio na platformach - zmiana opon (mam grubaśne niskooporowe z ok 100 PSi) na inne przy moich obecnych parametrach nie zmieniłaby chyba odczucia na lepsze ...
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Stycznia 26, 2015, 06:25:36 pm
@ Mociumpel
 Ja do chuderlaków, niestety nie należę, 96 kg, do tego mój leciwy "góralek", jakieś 14 kg. + ok 2 kg w plecaku ..., jedyne 10 kg mniej, niż ty na swojej poziomce. Teraz okres śniegowy, więc jestem zmotoryzowany.Czekam do zejścia śniegów z dróg i rozpoczynam sezon rowerowy.
Nic szczególnego, może poza tym, że w składzie jak wyżej, co dzień do roboty, 32 km w jedną stronę, a potem w drugą.
W miesiącu, jak se odpuszczam, to pykam ok. 1000 km, a jak nie, to dołóż z 350 km.
Tak więc, cenię każdy sposób, na obniżenie wagi całości. Możesz sobie podkpiwać o obniżaniu masy na rowerze, dopóki nie jesteś zmuszony , co dzień, wszystkiego tego taszczyć, tyle "kilosów" na plecach. Wówczas dostrzeżesz, wiele niuansów w rowerowaniu, które to mają znaczący wpływ na jazdę rowerem... ale ty, to wiesz lepiej.
Opony drutówki na kołach, czynią zeń , koła zamachowe.
Jak już je rozkręcisz, to jakoś jedziesz ale aby utrzymać ich rotację, trzeba włożyć w to dużo więcej siły i energii, niż w koła z oponami zwijanymi. Mogą posiadać dętki ale i tak, różnica jest znacząca. Bez dętek, będzie jeszcze większa ale aby sie o tym przekonać, to trzeba doznań autopsyjnych , a nie naigrawać się, wyposażonym w wiedzę TEORYTYCZNĄ...
Zrób sobie takie małe doświadczenie, podobne do mojego, codziennego dojeżdżania. Przesiądź się na górala, na oponkach drutówkach. Zrób tak z 65 km dziennie, przez 20 dni (roboczych)w miesiącu. Potem na koła, załóż sobie opony zwijane, mogą mieć dętki.
Różnicę odczujesz od pierwszego metra jazdy... Mniej ważysz (czy sam, czy z rowerem), mniej energii  zużywasz, do poruszania się.
A,że góral, to nie poziomka? To dobrze, temat będziesz miał, łatwiejszy do ogarnięcia.
Czy rower pionowy czy poziomy, wszystko targasz w nogach (czasem w rękach) a, że na poziomce łatwiej, to inna sprawa ale nie zmienia praw fizyki. Chyba,że się mylę...
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Mociumpel w Stycznia 26, 2015, 07:41:14 pm
Nie naigrywam się z odczuć - znam ludzi którzy są współczulni i empatia w ich wydaniu to smutek i radość wspólna z druga obok, znam ludzi z okiem tak czułym że są w stanie niemal jak spektograf określać niuanse barwne (kwestia wyuczenia i talentu) które dla oka przeciętnego Kowalskiego jawia sie jako jednobarwne ...
Być może jesteś jednym z tych którzy niuanse momentu obrotowego koła czują - ja ich nie odczuwam jadąc na takich samych rozmiarowo kołach z różnymi oponami.
Przy jeździe na 27,5 z jakimiś oponami i potem na truskawce na 20 calach widzę ogromną różnicę w przyspieszaniu - łatwiej mi rozkręcić się na 20 calach do wymaganej prędkości (tym bardziej że na planertarce biegi zmieniam niemalże sekunda za sekundą) niż na tych dużych - tu się zgadzam - zmiana z dużego na małe działa na korzyść małego - szybciej wchodzi na obroty. Niemniej upatrywałbym raczej problem w rozmiarze a nie w masie "rotującej opony".
Moim zdaniem jest to temat rzeka poruszany zarówno u nas jak i na forach zagranicznych - to rozmiar koła, predyspozycje do kręcenia (szybkiego dokręcania i tak samo szybka zmiana biegów), wytrenowanie i ogólna sprawność techniczna na rowerze pozwala odczuwać niuanse zmiany drutówki na zwijane - ja tych odczuć nie mam więc uważam że to rozmiar a nie waga "obwarzanka kołowego" sprawia że koło lepiej lub gorzej wchodzi na obroty ...
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: tatar w Stycznia 26, 2015, 08:24:27 pm
Jak już je rozkręcisz, to jakoś jedziesz ale aby utrzymać ich rotację, trzeba włożyć w to dużo więcej siły i energii, niż w koła z oponami zwijanymi. Mogą posiadać dętki ale i tak, różnica jest znacząca. Bez dętek, będzie jeszcze większa ale aby sie o tym przekonać, to trzeba doznań autopsyjnych , a nie naigrawać się, wyposażonym w wiedzę TEORYTYCZNĄ...
Na razie to kolega nam tu serwuje wiedzę nawet nie teoretyczną ale anegdotyczną - na podstawie własnych odczuć - a przy okazji jakoś dziwnie niezgodna ze znaną  fizyką.
Bo skoro koła cięższe mają większy moment bezwładności, to choć trochę więcej wysiłku wymaga ich rozkręcenie, stanowią one magazyn energii - tak przeciez działają koła zamachowe. Zatem zdanie, że trzeba więcej energii włożyć, żeby utrzymać ich rotację jest bzdurą. Różnice mogłyby być tylko wtedy, gdybyś się ostro rozpedzał i zaraz gwałtownie hamował - tracąc energię zakumulowaną w kołach - ale kto tak jeździ?
Jeśli więc doświadczasz wyraźnych różnic to albo to kwestia bieżnika albo efekt placebo - stawiałbym na to ostatnie.
No i masa roweru - owszem ma znaczenie przy podjazdach i noszeniu roweru po schodach.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Stycznia 26, 2015, 08:44:31 pm
tatar na lżejszych kółkach łatwiej się rozpędza i łatwiej wjeżdża pod górkę.
Gdyby jazda na rowerze polegała na rozpędzeniu się do określonej, stałej prędkości i utrzymywaniu jej przez cały dystans, to można by się z Tobą zgodzić. Ale takie warunki nie występują, zawsze w mniejszym lub większym stopniu przyspieszamy i zwalniamy.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Stycznia 26, 2015, 11:16:59 pm
Ogólnie planetarki sa fajne ale .. jak CI padnie detka to będziesz kwiczał i raz jeszcze zastanowisz się czy słusznie żeś uczynił ;)
Ja nie narzekam (jestem już dobry w wywracaniu koła z ramy)
Planetarki są fajne. Jak dętka padnie, to trzeba wymienić. Tak, po prostu trzeba się tego najpierw nauczyć (za pierwszym razem "szarpałem" się z linkami chyba przez godzinę, za drugim razem ciut krócej, poczytałem.. i da się to zrobić w pięć minut!)
Aczkolwiek planetarki mają inne wady (zakres albo cena).

Padło słowo Efneo. Panowie Migaszewscy mają chęć odpalić startera na Indiegogo. Chociaż cena startowa już nie wygląda tak różowo jak miało być początkowo (~185$). Chociaż w dalszym ciągu.. właściwie jedyna ciekawa propozycja do OK (wiemm... to dla pasjonatów znaczka przyklejonego do tyłka)

A co do lekkości kół, wagi zestawu, itd.. Każdy obrót korby to zmiana prędkości. Każda dziura to zmiana prędkości. Wciągać pod górkę 30+70kg jest znacznie trudniej niż 10+90. Ta cała fizyka to niestety nie są bajery :( Ale przynajmniej poziomki "na osłodę" mają mniejszą powierzchnię czołową i są wygodniejsze :P Ale to już totalnie off.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Franc w Stycznia 27, 2015, 09:05:24 am
Kombinacja Efneo i Sram S7 /Alfine8 pędzona paskiem?
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Mociumpel w Stycznia 27, 2015, 03:49:15 pm
Efneo w obecnej wersji ma najwieksza zebatke 50 co dla koła 20 cali i Nexusa 8/Alfajna 8 i zebatce 16 na tyle daje dla kadencji 90 max. prędkośc ok 45 km/h - troche mało.
Wg dawniejszych informacji miały byc 3 wersje - dla mieszczuchów - obecna Efneo - 50/..., dla górali - z niższymi przełożeniami, i dla małych kółek z najwiekszą zębatka ok. 61/... - ta ostatnia byłaby najlepsza do tradycyjnych zębatek i poziomek - niestey mimo pytań nie odpowiedziano mi kiedy "te inne wersje" beda dostepne.
Śledze temat od dawna i chociaz jestem wpisany na "liste referencyjna do zakupów" to sobie odpuszcze bo obecna tradycyjna 53/39 jest o tyle "lepsza" że ja posiadam a Efneo nie wniesie nic poza ... bajerem i coolem na dzielni.
Efneo ze Sramem planetarkowym (3 biegi) plus kaseta - jakaś abstrakcja przełożeniowa ale chyba pasiłoby fajnie - trzeba byłoby sprawdzić przełożenia ale ponad 800 wychodzi ;)
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Stycznia 28, 2015, 12:37:14 am
@ tatar
Cytuj
Na razie to kolega nam tu serwuje wiedzę nawet nie teoretyczną ale anegdotyczną - na podstawie własnych odczuć - a przy okazji jakoś dziwnie niezgodna ze znaną  fizyką.

Całość mojej "anegdoty' wyjaśnił ci kolega @ live_evil
Cytuj
tatar na lżejszych kółkach łatwiej się rozpędza i łatwiej wjeżdża pod górkę.
Gdyby jazda na rowerze polegała na rozpędzeniu się do określonej, stałej prędkości i utrzymywaniu jej przez cały dystans, to można by się z Tobą zgodzić. Ale takie warunki nie występują, zawsze w mniejszym lub większym stopniu przyspieszamy i zwalniamy.

No cóż, mam nadzieję, iż kolega @ tatar, teraz mnie zrozumie ... ale ... oprócz radosnego kręcenia (!?) pedałami, trzeba jeszcze, nauczyć się obserwacji swojego wysiłku i łączenia tego, ze zmianami zachodzącymi podczas jazdy rowerkiem.
Na dokładkę "masy rotującej" , dodam jeszcze , iż na efektywność jazdy, oprócz wiadomych wszem czynników  jak: podjazdy, rodzaj nawierzchni, ogólnie ujętej - pogody, ruchu samochodowego, jest zależna od odzieży...
Zakładam, iż rozumiemy tu wszyscy - odzież sportową...
Uogólniając, ubrany na lekko czyli krótki rękaw i takież spodenki, dalej zajedziesz ... , szybciej pojedziesz ..., niż w wiatrówce i długich nogawkach. I nie opory powietrza, mi tu chodzi. A o wymianę ciepła, pomiędzy rowerzystą a otoczeniem...
Nie może być za duża,
bo zmarzniesz a twój organizm, broniąc się przed utratą ciepła, znaczną część energii zmagazynowanej w organizmie, przeznaczy na jego ogrzanie.
Nie może być za mała, bo po prostu się "zagotujesz"
Zauważyłem ,iż część kolegów rozumie "o co jedzie"...  Pozostała część, musi jeszcze jeszcze nad sobą popracować...
Panowie i ... panie(?) jeśli tu są, proszę sie nie obrażać. Zrozumienie tego, co podczas jazdy,dzieje się z  organizmem. Umiejętne połączenie tego z zasadami fizyki. Naprawdę przynosi, zaskakujące wyniki.
Wyciągniecie z nich, właściwych wniosków i podjęcie odpowiednich działań. Przysporzy, sporo miłych niespodzianek.
I tu, proszę o zrozumienie tematu, zanim zaczniecie mnie krytykować.
Technika, to nie wszystko.
Sedno sprawy, tkwi w jej zrozumieniu... Wbrew pozorom, nie jest to jakaś tajemna wiedza.
Pozdrawiam kolegów.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: tatar w Lutego 05, 2015, 07:47:51 pm
Cytuj
na lżejszych kółkach łatwiej się rozpędza i łatwiej wjeżdża pod górkę.
Gdyby jazda na rowerze polegała na rozpędzeniu się do określonej, stałej prędkości i utrzymywaniu jej przez cały dystans, to można by się z Tobą zgodzić. Ale takie warunki nie występują, zawsze w mniejszym lub większym stopniu przyspieszamy i zwalniamy.

Nie do końca się z tym mogę zgodzić. Na moich trasach jeżdżę co najmniej kilkaset metrów, czasem kilka kilometrów ze stałym tempem, generalnie w płaskim terenie. Naprawdę sądzisz, że te kilkadziesiąt metrów rozpędzania ma tu jakiekolwiek znaczenie?
Być może co innego w ruchu miejskim, po ścieżkach rowerowych, gdzie się ciągle rozpędza i hamuje. Nie wiem - rzadko tak jeżdżę.

Co do odpowiedniego ubioru - zgoda. Przy okazji pytanie - dawno zauważyłem, że genrealnie w zimne dni jeżdżę wolniej, jakby z większym wysiłkiem.
Staram się nie przegrzewać i wydaje mi się, że ciężar dodatkowej odzieży nie odgrywa tu roli. Raczej podejrzewam jakieś kwestie fizjologiczne związane z oddychaniem na zimnie. Wiecie może o co chodzi?

Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Mociumpel w Lutego 05, 2015, 08:39:08 pm
Ostatnio mam urlop więc odpoczywając przeglądam m.in. fora "recumbentów" niekrajowych - ogólnie wnioski są takie:
1. jesteśmy zacofani ;) bo wiele teorii u nas głoszonych zostało wskutek czy to  rozwoju techniki czy obalenia pewnych mitów w sposób naukowy i empiryczny po prostu zapomnianych (ostatnio lubiany przeze mnie temat małych/grubych vs wąskich/cienkich) - bo niestety małe nie odstaje w wersjach wyczynowych AŻ tak bardzo od wąskich/wysokich.
2. każdy świeży nowy ma pod górkę ;) bo albo ma problem z przestawieniem się na realną prawdę że jednak "poziomka to nie wszystko" i nie jest lekarstwem na kompleksy z prędkością czy jazdą na łeb na szyję w dół z większej górki czarnym szlakiem - to po prostu wygodny pojazd który po pokochaniu jego wad staje się równie użyteczny jak inny rower w zakresie możliwości konstrukcyjnych i wydolności właściciela - powyższa prawda jak onegdaj napisał Storm do kogoś objawia się po przejechaniu co najmniej 1000+ km.
3. mamy zdecydowanie bardziej odjechane pomysły i rozwiązania - no tutaj wypas - trajka ze wszystkimi skrętnymi kołami to już ewenement na skalę światowa, a poza tym chociaż sam nie biorę w rozwiązywaniu problemów konstrukcyjnych to dostrzegam sprytne "lewą ręką za prawe ucho" rozwiązania - to chyba domena ludów wschodu bo rosyjskie wynalazki też maja ten sam sposób "rozwiązywania się"
4. brak młodych posiadających praktykę i wiedzę dzielących się wynikami - większość z nas to wygodne ludki w średnim wieku -  tutaj mam nadzieje chris1990 ujawni swój talent z bloga i jak zacznie to przeniesie część ze swojej strony na forum - nie wiem dlaczego ale jakoś od początku widział mi się jako przyszły Champion ;) (taka drobna żartobliwość)

To tak krótko trochę nie w temacie ale równolegle do wątku dla @Asla - to co wpisałem Ci w innym temacie małych/dużych kółek to jeden z przykładów teorii które w środowisku naszego forum wzbudzają demony a w US czy w Niemczech są od ok. 10 lat poruszane tylko przez świeżych wyznawców nowego boga - prawda jest taka że sprzęt to nie wszystko ale na poziomie wyczynu gdzie wszyscy fizycznie będąc na poziomie "wiecejniewydolnym" wtedy TYLKO sprzętowe/dopingowe/tricki regulaminowe dają przewagę.
Dla mnie poziom "więcejniewydolny" jest nieosiągalny ale wiedząc gdzie mogę "nieco se ulżyć" a na co mnie stać to pomaluśku se spełniam - a to lepsze oponki, a to SPD, a to bardziej termoaktywny stroik co mnie odpowiednio wychłodzi gdy mi za ciepło (to sprzęt) a najbardziej to oczywiście siebie samego na wiosnę - czyli więcej czadu na rowerze !!!
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: tatar w Lutego 05, 2015, 11:33:40 pm
Właśnie. Coś, co dla zawodowca oznacza przewage 15 s na półtoragodzinnym dystansie i może decydować czy się zajmie pierwsze, czy dziesiąte miejsce, dla nas, jeżdżących amatorsko, jest różnicą pomijalną.
Mi się zdaje, że w płaskim terenie liczą się głównie opory powietrza.
Drugi aspekt - co do którego ważności nie jestem pewien ale czuję, że jest istotny - to sylwetka, sposób ułożenia na rowerze, położenie pedałów i tego typu sprawy.
Tytuł: Odp: Nexus z kasetą 7s ...
Wiadomość wysłana przez: Aslu w Lutego 06, 2015, 12:11:55 am
@ Mociumpel ... zgadzam się z tobą w całej rozciągłości, twej ostatniej wypowiedzi...
Takie dywagacje na temat powierzchni styku opony z asfaltem... albo na forach dla miłośników MTB, chwalenie się tytanowymi śrubkami przy  koszyku na bidon, jakie to lekkie i wytrzymałe ... tylko jaki z tego zysk a ile kasy na to i starań o to?
Czy takie tam... dzielenie zapałki na czworo w kwestiach, nie mających istotnego wpływu na jazdę... To chyba tylko "gadanie dla samego gadania" ,żaden praktyczny konkret z tego się nie rodzi... Toż to...
Za przeproszeniem, ośmielę się użyć słowa odpowiedniego, a brzmi on jak: dyrdymały.
Jak to się mówi, diabeł tkwi w szczegółach. Suma tych szczegółów, daje nam z jazdy mnóstwo frajdy albo jeszcze więcej zmartwień...
Producenci sprzętu o osprzętu, zalecają takie to a nie inne obciążenia, przełożenia... sporo ludzi tu, traktuje to jak wyrocznię.
Ale wcale tak nie jest. To jak z samochodem ciężarowym o ładowności 5t. Nie oznacza zaraz ,że gdy załadujesz 5,5 tony, to sie załamie.
Wspominałem wyżej o takim ewenemencie jak żuk. Według wszelkich prawideł aerodynamiki, nie może  to latać... DUŻA masa do malutkich skrzydełek i te sterczące skorupki w czasie lotu ... Uwolnijmy się od stereotypowego myślenia i zacznijmy inaczej postrzegać sposoby rozwiązywania problemów ...
Co jak co, ale większości tutejszej społeczności, wychodzi to wzorowo..., a  z czasem, wszyscy do tego dochodzą.
Tylko nie meandrujmy w naszych rozmyślaniach. Często bywa, że droga na skróty, daje najlepsze wyniki.
Tak, wiem. Wyszło okropnie filozoficznie ale to ....
filozofia na poziomie.
Ilu nas w tym kraju?