forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Yin w Lutego 19, 2009, 11:48:18 pm
-
Nic mi tak nie psuje radości z jeżdżenia jak kapcie. Szukając czegoś co całkowicie wyeliminuje ten problem wygrzebałem takie patenty:
Slime - jest to płynny preparat który uszczelnia przebicia na bieżąco.
http://www.slime.pl/rowery.php
W działaniu:
http://www.slime.pl/zobaczfilm.php
Latem planuje sprawdzić w praktyce ich dętki MTB z uszczelniaczem, to chyba najbardziej rozsądne cenowo rozwiązanie.
Drugi patent: Opony bez powietrza:
http://www.airfreetires.com/shopping/c-1-bicycle.aspx
Nie wiem czy jest to do dostania w kraju, wadą jest cena i waga. Z drugiej strony święty spokój jest bezcenny ;)
A tak to wygląda w praktyce (niestety podobnej prezentacji z rowerami nie znalazłem ale samą idee wyjaśnia) :
http://www.youtube.com/watch?v=pcdmH_hVWBY
-
Te uszczelniacze wcale nie są tak skuteczne, lepiej moim zdaniem zainwestować w porządne opony z wbudowaną wkładką antyprzebiciową.
Za to te "pełne" opony w rozmiarach 16-20 cali mają jeszcze normalną wagę, ale np. 26 czy 28 cali są już tragicznie ciężkie, a każdy dodatek masy na obwodzie koła bardzo się liczy (im większe koło tym bardziej), a tutaj ten dodatek jest naprawdę duży.
No i dla mnie wadą byłby brak możliwości ustalenia własnego kompromisu pomiędzy oporem toczenia a przyczepnością na różnych powierzchniach - bo w normalnym rozwiązaniu wystarczy zmienić ciśnienie ;)
-
z tego co widzę to "oponki" np 28' ważą np. 650-970 gram (jak dobrze zrozumiałem) więc chyba nie tak strasznie (widziałem klasyczne opony cięższe) a jak ktoś chce spróbować pojeździć z naprawdę ciężkim kołem to proszę nową dętkę napompować wodą :) efekty są dość ciekawe :) tylko teraz proszę nie jeździć (dziś mam mieć ok -15stopni :o) bo zamarznie i będzie twardo :D pozdro pomysłowych kolegów ;)
-
z tego co widzę to "oponki" np 28' ważą np. 650-970 gram (jak dobrze zrozumiałem) więc chyba nie tak strasznie (widziałem klasyczne opony cięższe)
Faktycznie, spojrzałem na jakąś oponę 26" i ważyła ponad kilogram. Takie 700g to dobra waga zwłaszcza jak na taki patent, tanie opony potrafią spokojnie tyle ważyć a już na pewno ze standardową (czyli nie super cienką i lekką) dętką. Ciekaw jestem czy dzięki temu specjalnemu wypełnieniu jest jednocześnie to dość twarde by zapewnić rozsądne opory, a jednocześnie może inaczej to reaguje na nierówności niż powietrze (w końcu ma całkiem inną strukturę i ściśliwość) i dobrze sobie radzi z amortyzacją?
Pozostaje tylko kwestia mieszanki gumy - jaką to ma przyczepność i jak szybko się zużywa. No i poza tym kwestia znajomych w USA i niekorzystnego kursu wymiany w obecnej chwili ;-)
-
znajomych to i dałoby się wymyślić gorzej z kursem ??? trza dmuchać w dętkę i jeździć byle do wiosny ;)
-
Sezon 07/08 przejeździłem na oponkach zwijanych Maxxis HARD DRIVE które miały poniżej 500g i dętkach maxxis ultralight ( z pamięci: chyba 125g sztuka ). Sporo kapci miałem ale to była wina tandetnych obręczy ( w tym nawet eksplozje nowych dętek rożnych firm przy przekroczeniu 2,5 bar. Po zmianie obręczy liczba kapci zmalała o jakieś 95%. Od jesieni 08 do teraz uprzedzam oponki maxxis larsen koło 450g każda. Kumpel się ich pozbył bo łapały kapcie jak szalone u mnie jak na razie wszystko jest w normie (odpukać) :). Wrażenia po wymianie opon z drucianych MTB po 700g na hard drive poniżej 500g - po prostu nie ten sam rower, rewelacyjnie przyspieszenie, znacznie mniejsza siła potrzebna by ruszyć i utrzymać prędkość. Z wad - delikatne są jednak i hamowanie ' z wślizgiem' odpada. I te nieszczęsne kapcie co jakiś czas :-/
Edit: recenzja opon 'bezpowietrznych'
http://felixwong.com/2006/12/air-free-tires/
-
ja w końcu kupiłem opony na które polowałem od jakiegoś czasu (nie mogłem takich znaleźć w rozmiarze 28') mianowicie są to oponki schwalbe marathon winter, druciane, terenowy bierznik w rozmiarze 700x35c napisane jest na nich że pompuje się od2,5 do 6 atm ::) ale najfajniejsze jest to że każda z nich ma 240 kolców :o :o :o ;D oczywiście musiałem najpierw odchorować cenę (119zł/szt - prawie jak do samochodu ;)). jak zdążę jeszcze w tą zimę to je przetestuje a jak nie to będą na następną zimę :) W ostatnie mrozy i ślizgawice potestowałem troszkę swój rower (2x2 highracer) nawet po lodzie dawało to radę ale jak jak trafiały się oblodzone głębokie koleiny to się ślizgał na boki i robiło się nieco niebezpiecznie (pomijam że na próby miałem najgorsze - śmietnikowe opony ze starej damki od wujka ze stodoły) dlatego zdecydowałem się na opony z kolcami :) zresztą pisze na nich że mają włókna kevlarowe chroniące przed łatwym przebiciem. poza tym jak szaleć to szaleć, kupiłem koło z piastą wielobiegową nexus oraz komponenty do drugiego koła (piastę miałem), które wstępnie złożyłem, trza tylko wycentrować. dwa koła z piastami wielobiegowymi w jednym rowerze.... szalony chyba jestem ;) ale taką koncepcję roweru sobie założyłem i próbuje ją zrealizować ;) eeeech tam kto zabroni biednemu bogato jeździc... ;D pozdro PS. na lato to zdejmę kapcie ze swego trekinga bo nie wiem czy będzie mi się chciało nim jeździć :D :D :D pozdro byle poziomo :D :D :D
-
dziś w realu w olsztynie (warm-maz) widziałem dętki w rozmiarze 26' i 28'. miały w sobie jakiś żel który po przebiciu dętki jakimś drutem lub gwoździem zaklejał dziurę (do wielkości 3mm) i po chwili powietrze nie uciekało, wystarczyło tylko dopompować i można jechać dalej. koszt tych dętek to 19,90zł za sztukę i była ich zatrważająca ilość... 2(słownie dwie). może to by było rozwiązanie pomocne w podróżach. są poza tym preparaty do aut osobowych które działają w podobny sposób. pozdro :)
-
Jeśli żel był zielony to pewnie Slime'y. Cenowo też by się zgadzało.