forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: baca141 w Października 25, 2014, 04:23:35 pm
-
witam
czy znacie może inne sposoby na tworzenie ram rowerowych bez konieczności spawania?
moze jakies kleje do metalu ,gdzies w necie widziałem filmik gdzie gostek wykonywał rame wykorzystując lutowanie twarde
jakie macie doświadczenia w tym temacie?
-
witam
ramę tą techniką można wykonać tylko czy gość na niej jeździł ??
z tego co wiem twarde luty nie maja takiej wytrzymałości
Materiał jest łączony powierzchniowo. W przypadku aluminium warstwa chwytna ma zaledwie parę mikronów
Robiłem próby na elementach składowych części z aluminium
efekt był taki ze odrywało lut z minimalną warstewka na którą był nałożony
były tez próby łączenie epoksydem z pyłem aluminiowym chemoutwardzalnie ale kiepska wytrzymałość na naprężenia
Tego typu kleje są ogólnie dostępne
aktualnie montuje na takim kleju na wcisk wsporniki układu kierowniczego ,jest nie do wyprasowania po zastygnięciu
powierzchnia styczna ma prawie 5cm długości przy fi 12
myślę ze gdyby można było składać ramy ta metodą to duże firmy rowerowe już by to zastosowały
proces lutowania czy klejenia jest dużo mniej energochłonny, czas montażu też znacznie się skraca
-
witam
ramę tą techniką można wykonać tylko czy gość na niej jeździł ??
z tego co wiem twarde luty nie maja takiej wytrzymałości
Stal można z powodzeniem lutować mosiądzem. Jest to metoda pewna, sprawdzona i przetestowana.
-
masz racje ja wogule nie podejmowałem tematu stal,i spawanie na brąz jest dość wytrzymałe
-
Ja np. zrobiłem swojego stica prawie bez spawanie. Miałem zamiar zrobić ramę stalową bez potrzeby spawania,bo w miejscu gdzie jest mocowany widelec miała być odfrezowana specjalna mufa,ale niestety odpuściłem koszty były zbyt wysokie.
-
Rury można łączyć poprzez klejenie na mufy laminatowe (szkło-epoksyd lub carbon-epoksyd), tak Raffi i Mhrok zrobili swoje rowery. A także Gemsi robił bambusa.
Rury alu można lutować technologią BartkaZ (bzaborow).
Obie technologie działają.
-
masz racje ja wogule nie podejmowałem tematu stal,i spawanie na brąz jest dość wytrzymałe
Ramy stalowe były łączone na mufy spawane mosiądzem. Sam spawałem stal mosiądzem.
AGA nie wogule ale w ogóle. Oczy bolą.
Inna metoda łączenia bez spawania kolegi Michała jeśli dobrze pamiętam imię.
https://lh3.googleusercontent.com/-Sg2Pjj2cCVY/U70UsEcjGBI/AAAAAAAAADY/MyBKUcA_oQc/w958-h719-no/DSCN2244.JPG
-
Jak dobrze pamiętam - przez forum przewinęła się fotka roweru zrobionego z plastikowych rurek elektrycznych lub wodnych. Tam był ciekawy sposób montażu ;)
Baca - zakładamy że chodzi Ci o ramę z metalu?
-
(https://lh3.googleusercontent.com/-Sg2Pjj2cCVY/U70UsEcjGBI/AAAAAAAAADY/MyBKUcA_oQc/w958-h719-no/DSCN2244.JPG)
-
ok.
można posklejać nawet gumą arabską, ale chyba chodzi żeby komuś doradzić jakąś bezpieczną metodę sprawdzoną
-
To jest sprawdzona i bezpieczna metoda klejenia. Klejony rower Raffiego przejeździł kilkadziesiąt tysięcy km o ile mnie pamięć nie myli z kilkoma tylko drobnymi awariami.
-
myślę ze gdyby można było składać ramy ta metodą to duże firmy rowerowe już by to zastosowały
proces lutowania czy klejenia jest dużo mniej energochłonny, czas montażu też znacznie się skraca
Akurat czas montażu w przypadku klejenia wydłuża się a nie skraca w porównaniu do spawania. Natomiast o tym, że klejenie alu jest metodą sprawdzoną, może świadczyć choćby fakt, że klejenie alu stosuje się powszechnie w lotnictwie lub przy tworzeniu podwozi sportowych aut.
-
A swoją drogą dlaczego robić sobie pod górkę ,skoro spawanie jest jednym z najefektywniejszych połączeń,a dostepność warsztatów ,spawrek itd. jest wręcz oszałamiająca....
-
Jak dobrze pamiętam - przez forum przewinęła się fotka roweru zrobionego z plastikowych rurek elektrycznych lub wodnych. Tam był ciekawy sposób montażu ;)
http://atomic-zombie-extreme-machines.blogspot.com/2011/08/handmade-two-person-pedal-car.html
http://americanspeedster.com/
http://forum.atomiczombie.com/showthread.php/7708-PVC-Pipe-and-Duct-Tape
Ostatni koncept imho najbardziej dojechany.
-
A swoją drogą dlaczego robić sobie pod górkę ,skoro spawanie jest jednym z najefektywniejszych połączeń,a dostepność warsztatów ,spawrek itd. jest wręcz oszałamiająca....
Choćby dlatego, że nie każdy potrafi spawać, nie każdy ma do tego warunki, nie każdemu żona pozwoli ustawić spawareczkę na balkonie obok pelargonij itd.
Natomiast korzystanie z warsztatów jest upierdliwe i dość kosztowne w przypadku alu. A i w przypadku stali też nie jest fajne choćby z logistycznego punktu widzenia , jeśli trzeba wprowadzać do konstrukcji liczne poprawki (czyli nie mamy doświadczenia)
Więc szukanie alternatyw nie jest robieniem sobie pod górę, lecz szykaniem rozwiązań bardziej optymalnych w stosunku do własnych możliwości.
-
p.kaczor1 podpisuje się pod pańskim postem obiema rękoma
z wymienionych powodów poszukuję innych sposobów na konstrukcję własnego rowerka
no ale realistycznie patrząc na sprawę zostaje mi zazdrościć wam a samemu pozostać przy tradycyjnym rowerku niestety :'(
-
W moim mniemaniu wystarczy wykazać się odrobiną kreatywności i zrobienie ramy korzystając z warsztatów itp. jest bardzo proste. Wystarczy się dopytywać o ceny usługi i nie bać się pytać.Chyba,że ja mam wyjątkowo takie szczęście ,że za usługi płacę dość przyzwoite pieniądze i nikt nie marudzi na moje udziwnienia.
-
Świeżak - rozumiem Cię. Jak idę przez zakład to "nadworny" ślusarz wieje na mój widok ;)
Niestety nie wszyscy są na tyle "przebojowi" żeby dogadać się ze spawaczem co i za ile ma zrobić ;)
Druga sprawa to "logistyka" - latanie z tym wszystkim w tę i spowrotem...
-
klej ma jeden minus którego nie da sie za bardzo przeskoczyć,w jakichkolwiek konstrukcjach
nie da się wykonać odpowiednio wytrzymałej spoiny bez zakładki
klejone materiały muszą na siebie zachodzić więc w przypadku konstrukcji ramy muszą być
odpowiednie kształtki z zakładkami
Poza tym Panowie ...... pomijacie fakt bezpieczeństwa własnego tyłka
i wyolbrzymiacie problemy ze spawaniem w warsztacie przygotowanej samodzielnie ramy
1 spaw stalowego złącza fi 32 to koszt około 30 zł więc w czym problem?
Wydatek 200 zł na licznik albo albo 260 na hamulec jest oki a 200 zł za spawanie ramy jest be?
No i jeszcze jedna rzecz ale dość istotna
nie wszystko da się zrobić na balkonie .
-
witam
100%popieram przedmówce czytam często to forum i do spraw bezpieczeństwa jest dość luźne podejście
Warsztatów gdzie chętnie coś wykonają jest masa ,na początek rzeczywiście jest trochę zachodu ale wcześniej czy później trafi się w odpowiednie miejsce
czasem po prostu pana "Franka" trzeba trochę urobić :)
-
Problem jest inny: pan "Kaziu" /"Franek" pracuje od 0700 do 1500, ty pracujesz od 0700 do 1500, 5km od p. "Kazia" i żeby udać się do niego musisz urwać się z pracy a najlepiej wziąć urlop. Klejenie można wykonać samodzielnie, po powrocie z pracy, na klatce ku "radości" sąsiadów i nie potrzebujesz nikogo do pomocy.
Po zsumowaniu mały spaw tu, drugi tam, a tu pierdykniemy wzmocnienie, wychodzi coś koło 500pln w przypadku aluminiowej ramy, niezależnie czy p."Kaziu" jest urobiony czy nie.
-
Aga - jeśli jesteś producentem - to zajmujesz się tym "zawodowo" masz uchwyt w którym masz umocowaną ramę żeby połapać i pospawać - weź teraz taki uchwyt i targaj do pana Miecia - nawet niech jest to po drugiej stronie ulicy...
Zakładam że kolega baca zna metodę "na spawanie" zapytał o alternatywy ;)
Mnie wystarczy że przebywam na spawalni i jestem odwrócony od spawania a i tak mam naświetlone oczy...
Życie mnie nauczyło - nie mierz wszystkich swoją miarą ;)
-
Kogo stać i ma możliwości niech robi z alu, kto ich nie ma niech robi ze stali.
Ale...
zawsze można skleić ramę z drewna ;)
Skoro robi się takie rzeczy:
(http://kasperpolska.pl/Image.ashx?id=53158344&type=original)
To czemu nie ramę poziomki.
Ew. kompozyty.
Pozdrawiam
-
W rzeczywistości to był projekt arki Noego na prognozowany koniec świata 2012, ale okazało się, że potop nie przyszedł, więc odwrócili do góry dnem...no okej, zmyślam. ::)
-
nitowanie
-
witam każdy chciałby mieć fajny rowerek ,ale realia są jakie są
kto powiedział że robienie rowerków to bułka z masełkiem
przy każdej robocie są jakieś trudności i jak przyjdzie biegać do pana Mietka ze stelażem montażowym to się biega
bo w głowie jest rowerek
i nie ważne ze pan Miecio kończy o 15 zwolnię się z roboty ,ale zrobię rowerek
jak się czegoś chce i się o czymś marzy to tak na prawdę nie ma przeszkód
myślę ze Szydziu trochę na wyrost piętrzysz problemy
a ile razy kolega franc przesiedział cała noc w garażu dłubiąc przy ukochanym rowerku i nie ma wyrzutów bo w głowie miał rowerek
niestety dla ukochanej maszyny zrobi się wszystko
nie ma się co zniechęcać że to czy tamto, tylko realizować swoja pasje
a cała satysfakcja jest pod nami na kółkach :)
dziantek uwielbiam twoje posty ;)
-
sz.p.AGA nie chodziło mi o to ze nie chce mi się iść do spawacza a ich niechęć tzn gadki typu u dużo zachodu pasowania itp a marne pieniądze.
-
Oczywiście, że trzeba poświęcić to lub owo, czasem zarwać noc, czasem brać urlop. Ale w dalszym ciągu, klejenie na mufy jest dobrą i bezpieczną alternatywą spawania, nie wymagającą biegania z jigiem po warsztatach gdzie spawają lub posiadania własnej spawarki.
-
a odnośnie lutowania czy ktoś wie gdzie można kupić takie mufy lub inne kolanka itp
-
W moim przypadku spawanie odpada z prostej przyczyny. Ponieważ mieszkam w bloku, to jakakolwiek obróbka stali jest zwyczajnie za głośna, dlatego w mojej sytuacji najlepszym materiałem jest kompozyt: cichy, lekki, łatwy w formowaniu. Rynek spawarek nowych i używanych jest ogromny, ceny coraz niższe, także jeśli ktoś już decyduje się budować ze stali, to nic lepiej nie połączy tego materiału jak solidny spaw z tego samego materiału, no może z wyjątkiem klejenia na mufy czy nawet nitów, ale klejenie stali przypomina trochę sytuację z laminatami, można użyc włókna węglowego, ale można też wykorzystać włókno szklane. Można użyć żywicy epoksydowej, ale można też użyć poliestrowej - jakość produktu zacznie odpowiednio spadać. Jeżeli kolega Baca również mieszka w bloku, to może warto zrezygnować ze stali i dopasować materiał do warunków, a jeżeli brak umiejętności jest przeszkodą, to wtedy wypadałoby się trochę podszkolić, w końcu sam napisałeś, że chcesz ten rower zrobić, nie kupić, więc odrobinę wiedzy decydujesz się nabyć. Zamiast szukać pretekstów, żeby nie zrobić, szukaj sposobów jak zrobić, bo stwierdzenie "pozostaje ci zazdrościć innym" nie wchodzi w rachubę. ;) Jeśli jest wola, to syćko da się zrobić Baco, a moze z drewienka cosik wytaraskać ciupagą hej? Skoro inne opcje łączenia stali są marne, to czemu nie wybrać opcji zmiany samego materiału...i zorganizuj się tak, żebyś nie musiał liczyć na łaskę innych, panów spawaczy Miecia i Kazia zwłaszcza.
-
nu dziantek,jo nie rezygnuja jo nie pykna:)
dla tega szukom inna metoda,kaj o struganiu tyż już dumał hej
-
myślę ze Szydziu trochę na wyrost piętrzysz problemy
Nie piętrzę - opowiadam o własnych doświadczeniach ;)
-
Baca: Raffi i BarteZ (bzaborow) rzadko bywają na Forum, jak chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o ich doświadczeniach (klejenie, lutowanie), napisz do nich prywatną wiadomość. Powinni odpowiedzieć. Mhrok też kleił i bywa częściej, ale pw nie zaszkodzi.
-
Właśnie wpadł mi do głowy pomysł na klejenie blachy.
Zrobienie profili z giętej blachy i klejenie klejem konstrukcyjnym.
Takie kleje stosowane są w lotnictwie i np przy klejeniu jachtów laminatowych (góra - dół) oczywiście tych drogich.
O ile mnie pamięć nie myli taki klej można kupić w kartuszach i chyba był dystrybutor był w Bełchatowie. Ale wujek Google podpowie...
Rzecz się ma tak, że jak zwykle zaczynamy od projektu ramy. I Proste odcinki gniemy z blachy tworząc np . takie profile jak kanciaste U z fartuchem u góry. Na ten fartuch kleimy za pomocą w/w kleju zwykłą blachę i mamy gotową kwadratową czy prostokątną rurę.
Rzecz prosta, do wykonania w piwnicy. Potrzebna gumówka i giętarka.
Gwarantuje że to wytrzyma.
Pozdrawiam
Ps. Drzewiej sam zastanawiałem się nad budową płaskiej ramy do CNC którą chcę zrobić, ale cena kleju ogranicza, taniej wyjdzie spawanie.
-
Właśnie wpadł mi do głowy pomysł na klejenie blachy.
Rzecz prosta, do wykonania w piwnicy. Potrzebna gumówka i giętarka.
Też kiedyś tak myślałem, że dużo nie potrzeba. Teraz mam trzy rodzaje noźyc do blachy, o ręcznych nie wspomnę.
Narysuj ten profil bo jakoś tego nie widzę.
-
Proste opcje w zasadzie są dwie.
Można by tez kleić po profilu giętym ale wtedy zabawy zdecydowanie więcej.
Takie klejenie spokojnie wytrzyma, ważne żeby użyć kleju konstrukcyjnego.
(https://lh5.googleusercontent.com/-Mu71GpQpWZo/VFCQJDQ1SqI/AAAAAAAAGDc/uXL9dmpBFWw/w800-h477-no/Untitled-3.jpg)
Pozdrawiam
edit/
Znalazłem obiecujący klej:
Opis:
Klej MB 15 - do klejenia nart, desek surfingowych
Dwuskładnikowy konstrukcyjny klej epoksydowy w postaci tiksotropowej beżowej pasty.
Profesjonalny klej konstrukcyjny do wysokowytrzymałego klejenia elementów metalowych (stal zwykła, nierdzewna, kwasoodporna, aluminium, ocynk itp.), laminatów szkło-epoksydowych, szkła, ceramiki, betonu, kamienia itp.
Zalecany do klejenia w konstrukcjach pojazdów, statków, łodzi itp.
Czas nakładania po wymieszaniu: <30min
Czas wiązania (żelowania): 90-180min
Utwardzenie pełne: 48h
Pełna odporność chemiczna: >7dni.
Opakowania: 2x12ml, 2x25ml, 2x100ml,
Nie sprawdzałem co to, trzeba by jeszcze poczytać
-
Fajnie
tylko po co kleić proste odcinki
jak można kupić gotowe
Poza tym jak nie masz giętarki to musisz latać do fachowca
Nie jest to utrudnianie sobie życia?
-
Fajnie
tylko po co kleić proste odcinki
jak można kupić gotowe
Poza tym jak nie masz giętarki to musisz latać do fachowca
Nie jest to utrudnianie sobie życia?
Na krawędziarce tego nie zagniemy. Klejenie takich profili do czoła nie wyjdzie a na zakładkę........
Szybciej pospawam ramę z rur, niż wykonam takie profile.
-
Fajnie
tylko po co kleić proste odcinki
jak można kupić gotowe
Powiem tak, nikt nie powiedział, że to muszą być proste odcinki, i choćby z tego powodu warte rozważenia.
Można też połączyć technologie i boki pospawać z płaskowników a górę i dół wkleić z blachy. Mamy wtedy w zasadzie ramę z 1 kawałka.
Zawsze łatwiej amatorowi pospawać kilka płaskowników na płaskim niż całą ramę z profili.
Tak mi się wydaje
Pozdrawiam
-
Zasadniczo z prostego pytania powstały 3 strony rozważań ;)
Pozostaje nam pytanie - jaką metodą wybrać metodę głosowania ;)
Pytanie do Bacy - jaki jest wybór?
-
Śledzę wątki na forum (i na różnych innych) od jakiegos czasu.
Szczególnie wątki poruszające temat alternatywy dla spawania... I kiepsko z tym do wykonania w warunkach domowych (szczególnie jeśli ktoś ma warunku pokojowo-balkonowe).
Jesli rama jest z rur stalowych to mozna to wszystko ponitowac jakimis kątownikami czy blaszkami. zrobic jig drewniany ktory rame utrzyma w takich pozycjach jakie powinny byc i zawiezc to wszystko gdzieś gdzie to pospawają. Jak wszystkie elementy będa przygotowane i dopasowane a cala rama bedzie juz poskladana tak by spawaczowi zostalo tylko wykonanie spawów to o wiele łatwiej znaleźć kogos kto się tego podejmie niż zawozić do warsztatu kupe żelastwa i próbowac wytłumaczyc o co nam chodzi i który elemen gdzie się należy...
Zrobienie samego jig'a tez nie jest trudne - ja zrobilem go z jednej grubej belki do ktorej przykręciłem dwa kawałki innej belki jeden utrzymujący przednie widełki pod odpowiednim kątem drugi z tyłu.
Budowałem high racera na kołach 700c kąt główki ramy i odległość osi były dokładnie takie same jak w dawcy najpierw zamontowałem ramę dawcy w całości przykręcając przednie widełki na sztywno (sruby przeszły przez otwory mocowania błotnika i ośki) . - z tyłu miał przykręconą ośkę tak że haki były zamontowane na stałe w odpowiedniej odległości ale można było dopasowac kąty. dawne miejsce suportu po dopasowaniu kąta było podparte kolejnym kawalkiem drewna. Po docięciu rur łączących przód z tyłem i dopasowaniu były włożone prawie na wcisk - całość związana gumami do mocowania bagażu na bagażnikach a rura z przodu na ktorej miał znależć się nowy suport przynitowana kątownikiem. - rama wyglądała jak jakis jednorożec... ale jak zawiozłem do warsztatu spawacz pospawał to w godzinkę... bez dodatkowych pytań co i jak.
Druga alternatywa to po dopasowaniu i znitowaniu calosci zrobic łączenia samemu z włókien węglowych. Mozna kupic gotowe paski węglowe. myśle że to jest dobra alternatywa dla spawów czy klejenia profili (nawet jesli ktos dysponuje giętarką w piwnicy).
Ja mam w planach zrobienie ramy z aluminiowych rurek od namiotu (z takiego starego namiotu z lat 90), uzywajac kilku elementow z normalnej ramy rowerowej. wlasnie poprzez nitowanie calosci i owijanie łączeń i samych rurek paskiem z włókna węglowego.
-
mozna gwintowac jakw hydraulice
-
witam
bardzo dziękuje kolegom za podane rozwiązania problemu
sz.p.szydziu czy pańskie pytanie to jakaś podpucha ...
może jest to prosta sprawa ,ale pytanie czy jak ktoś mi pospawa rame itp.to czy mogę w 100 % powiedziec ze sam go zrobiłem?
na chwile obecna rozważam metody spasowania rur na mufy |łączniki|połączenia śrubowe lub gwinty co pozwoliło by wrazie konieczności na wymianę uszkodzonego elementu
-
co by mialo sie uszkodzic i wymieniac
-
sz.p.szydziu czy pańskie pytanie to jakaś podpucha ...
O wow nagle stałem się szanownym panem ;)
Nikogo nie podpuszczam - 3 strony temu padło zapytanie i przez te kilka dni padło kilka różnych odpowiedzi ;)
-
biorę pod uwagę że może dojść do pęknięcia rurki lub wygięcia przy zaliczeniu gleby itp
lub przy konieczności wniesienia poprawek konstrukcyjnych .
Szydziu to moja pierwsza próba więc licze się z błędami konstrukcyjnymi,dlatego szukałem metody garażowo\komórkowej jak najtaniej jeśli okaże się ze to jest to,zdecyduje się na spawanie
-
...
może jest to prosta sprawa ,ale pytanie czy jak ktoś mi pospawa rame itp.to czy mogę w 100 % powiedziec ze sam go zrobiłem?...
Logicznie pytając jak kupisz szprychy felgi kierownicę łańcuch siodełko itp
na pewno sam go zrobiłeś
liczy sie kto złożył całość a nie to kto wykonał podzespoły
-
j jak najtaniej jeśli okaże się ze to jest to,zdecyduje się na spawanie
Teraz już wszyscy spawają. Zobacz w rowerowym jak wykonane są ramy do nowych rowerów. Na mufy to tylko używki się da kupić....
może jest to prosta sprawa ,ale pytanie czy jak ktoś mi pospawa rame itp.to czy mogę w 100 % powiedziec ze sam go zrobiłem?...
Logicznie pytając jak kupisz szprychy felgi kierownicę łańcuch siodełko itp
na pewno sam go zrobiłeś
liczy sie kto złożył całość a nie to kto wykonał podzespoły
W moich rowerach akurat ja tylko spawałem i wymyślałem główną koncepcje. Obszywał fachowiec, więc to jest chyba mój rower.
-
Na mufy to tylko używki się da kupić.
Dobrze, że nie wiedzą o tym Orłowski, Rychtarski i wielu innych producentów ram stalowych lutowanych na mufach :-)
-
,ale pytanie czy jak ktoś mi pospawa rame itp.to czy mogę w 100 % powiedziec ze sam go zrobiłem?
-Siedzi zajączek przy pieńku i coś tam pisze. Podchodzi do niego wilk i pyta:
? Zając, co piszesz?
? Pracę magisterską, wilku - odpowiada zając. - Wyższość inteligencji zajęcy nad inteligencją wilków.
Wilk się zdenerwował, krzywym okiem łypnął i mówi:
? Wstawaj zając dam ci w ryj.
? Dobrze wilku,... - odpowiada nie poruszony zając -... ale chodź w krzaki, bo nie chcę się bić na oczach wszystkich.
Wilk rozważył propozycję, wziął zająca za uszy i poszedł z nim w krzaki. Po chwili z krzaków wylatuje wilk. Futro ma wymięte, ucho naderwane, ogólnie mówiąc oberwał. Za chwilę z tych samych krzaków wychodzi wielki niedźwiedź - patrzy na wilka i ze złośliwym uśmiechem na pysku mówi:
? Ech wilk, ale ty jesteś durny. Nie ważne, jaki jest temat pracy - ważne kto jest promotorem!!!
-
@baca141 na tym forum sobie nie panujemy tylko jesteśmy kolegami, w związku z tym "per kolego" a na wet "per Ty" jest na miejscu. :)
-
koledzy . ;D mam takie pytanko czy kształtki ;miedziane uzywane w technice co nadawały by się do łączenia ramy czy beda za miekkie?
-
koledzy . ;D mam takie pytanko czy kształtki ;miedziane uzywane w technice co nadawały by się do łączenia ramy czy beda za miekkie?
Absolutnie się nie nadają. Prawie czysta miedź- wytrzymałość na siły działające na ramę- prawie żadna.
-
Tomo dzięki za szybką reakcje ..
też tak myślałem,ale zapytać nie zaszkodzi
czyli zostaje mi zapożyczyć części od strych rowerków spasowania rur i klejenie na żywice lub jakis inny klej
p.s.moze to głupie pytanie ale czy to prawda ze spawarka podłaczona do przedłużacza., może nie działać ?spadek napięcia czy jakoś tak to facet nazwał
-
przewód w przedłużaczu musi mieć odpowiedni przekrój nie może to być przedłużacz pokojowy
-
Zależy jaki długi ten przedłużacz. Przy małych spawarkach spadek napięcia może być znaczny.m Przy dużej spawarce przedłużacz może szlak trafić.
-
:( dzięki koledzy to przed.ogrodowy aktualnie takim ciągne prąda do komóreczki dł.ok 30m
-
I jeszcze jedna uwaga elektryka - przy dużych obciążeniach (spawarka, grzałki, elektronarzędzia pow 1000W itd) przedłużacz nie może być pozwijany w kółko, np. na zwijarce czy bębnie. Takie zwinięcie tworzy dodatkowe opory indukcyjne uniemożliwiające prawidłowe zasilanie.
-
Te ogrodowe, też są różnego przekroju.
U mnie spawanie ogrodzenia (jakieś 50m kabla) się nie odbyło,. Musiałem dopasowane elementy tachać do garażu i dopiero odbyła się całkiem inna zabawa.
-
przewodzik nie jest zwijany rozciągniety na stałe.
wiec zostaje mi kombinować albo inwestować w nowy kabel i małą spawareczkę
-
Ja spawam też na przedłużaczu taki zwykły ogrodowy ze 25 metrów, spokojnie wytrzyma spawanie rurek czy profili rowerowych to nie spawanie mostu :) a jak spawanie elektrodą to inverter .
-
oczywiście invertor jest najmniej podatny na spadki napięcia
-
spawarka z podajnikiem rozwioazuje troszeczczke odleglosci ok 15m
-
myślę ze niepotrzebnie szukasz alternatyw dla swojej konstrukcji
na początek kupiłbym miga
można trafić 145a za400zł plus butla może 600 z drutem wyjdzie
posiedzisz parę godzin poćwiczysz, spawanie migiem żadna sztuka
na forum trochę podpowiedzą prędziutko poustawiasz i będziesz kleił mocne spawy nie przepalone
jak skończysz robotę zawsze miga sprzedasz ,nawet po niżej kosztów i tak będziesz do przodu o doświadczenie i pewnie pospawany rower
na pewno nie będzie ryzyka że się rozkraczy
przy spawaniu jak popełnisz błąd zawsze z tego wybrniesz gumówka :)
-
dziękuje wszystkim za podpowiedzi i wskazówki
przymierzam sie do zakupu spawareczki inw.na co zwrócić szczególną uwagę przy jej wyborze
-
z tego co rozumie na elektrode ??
zastanów się jednak nad migiem błyskawicznie nauczysz się spawać
i materiał nie będzie się przetapiał
nawet jak wpadnie to migiem łatwiej załatać
do elektrody niestety musisz mieć dużą wprawę przy cienkich elementach
jest to moja subiektywna opinia
ze spawaniem mam do czynienia już dobre naście lat
-
przymierzam sie do zakupu spawareczki inw.na co zwrócić szczególną uwagę przy jej wyborze
polecam kupuj tą
http://olx.pl/oferta/migomat-mig-205-l-magnum-lutospawanie-CID619-ID3ED8H.html
sam kupiłem i jestem bardzo zadowolony
do tej pory uzywałem
http://www.spawsc.pl/pl/spawalnictwo/mmatig-dc-linia-lizard/lizard-th-200-puls
będzie już ze 4 lata więc jako że się nie psuła i parametry ma dobre
kupiłem 205 l
uważam że warto -nawet na raty masz w jednym migomat, elektrodę i lutospawanie
-
.... a tak naprawdę lepiej jest dać komuś zarobić i mieć to bardzo dobrze zrobione,przez fachowca,który setki godzin poświęcił na spawaniu i śmiga na profesjonalnym sprzęcie .....kupić spawarkę tylko dlatego ,żeby zrobić jedną ramę,a nawet jeśli będzie co sezon to i tak sie nie opłaca.
-
.... a tak naprawdę lepiej jest dać komuś zarobić i mieć to bardzo dobrze zrobione,przez fachowca,który setki godzin poświęcił na spawaniu i śmiga na profesjonalnym sprzęcie .....kupić spawarkę tylko dlatego ,żeby zrobić jedną ramę,a nawet jeśli będzie co sezon to i tak sie nie opłaca.
Zamiast kupować do jednej ramy można jeszcze wypożyczyć. Tylko wypożyczalnia musi być.
-
wypozyczenia na 7 dni przewyzsza zakup taniej spawary do tego musimy miec wlasna butle
-
A ja dalej uważam że
nie masz sprzętu....
nie masz umiejętności....
nie masz wiedzy i praktyki....
nie spawaj czegoś od czego zależy bezpieczeństwo użytkownika
"Posmarkać" i wyszlifować nie jest trudno
ale pospawać z prawidłowym przetopem już trzeba umieć
Poza tym inaczej sie spawa doczołowo , inaczej pachwinowo
a w przypadku raby , rurek z dołu do góry czy z góry na dół?
odcinkami czy " na okrągło" dobrze byłoby wiedzieć jak.
Wiec lepiej taka pracę zlecić komuś kto to umie i zrobi to z rachunkiem
( w razie czego ubezpieczyciel zarząda rachunku albo uprawnień :) )
czyli weźmie odpowiedzialność za swoja pracę
Jak już pisałem jeden spaw tigiem rury fi 50 stal w Szczecinie to koszt około 50 zł
więc po co kombinować
-
Jasne, że się nie opłaca kupować, przecież to kosztuje, ale niektórzy lubią się uczyć nowych rzeczy, lubią zrobić coś samemu, nawet jak coś nie wyjdzie za pierwszym czy drugim razem, ale przecież o to chodzi, żeby uczyć się na błędach własnych przede wszystkim i doświadczać wszystkiego samemu, a sprzęt zawsze można odsprzedać, jeśli spawanie okaże się zbyt wymagające. Do internetu po teorię, a do piwnicy po praktykę. Jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz jak dobry możesz być. Tyle zmarnowanego potencjału dookoła, bo nie podejmujemy prób. Skoro już się zdecydowałeś na spawanie Baco, to kup sobie coś ładnego, błyszczącego, watożernego i eksploatuj zabawkę z uśmiechem na twarzy. :) Pewnej ręki i gładkich spawów hej.
-
nauka kosztuje ,jak to mowia
-
A ja dalej uważam że
nie masz sprzętu....
nie masz umiejętności....
nie masz wiedzy i praktyki....
nie spawaj czegoś od czego zależy bezpieczeństwo użytkownika
"Posmarkać" i wyszlifować nie jest trudno
ale pospawać z prawidłowym przetopem już trzeba umieć
Poza tym inaczej sie spawa doczołowo , inaczej pachwinowo
a w przypadku raby , rurek z dołu do góry czy z góry na dół?
odcinkami czy " na okrągło" dobrze byłoby wiedzieć jak.
Wiec lepiej taka pracę zlecić komuś kto to umie i zrobi to z rachunkiem
( w razie czego ubezpieczyciel zarząda rachunku albo uprawnień :) )
czyli weźmie odpowiedzialność za swoja pracę
Jak już pisałem jeden spaw tigiem rury fi 50 stal w Szczecinie to koszt około 50 zł
więc po co kombinować
A na oznaczenich spawów na rysunkach też się znasz? ;)
-
tzn
oznaczaja wielkosc spoiny jednostron nie dwustronnie spawac co jeszcze ?
ogolna zasada wielkosc spoiny 1/2 grubosci spawanego cienszego materialu
-
No to mamy kandydata na dyskusję z MD ;)
Tfu przez lewe ramię ;)
-
A ja dalej uważam że
nie masz sprzętu....
nie masz umiejętności....
nie masz wiedzy i praktyki....
nie spawaj czegoś od czego zależy bezpieczeństwo użytkownika
"Posmarkać" i wyszlifować nie jest trudno
ale pospawać z prawidłowym przetopem już trzeba umieć
Poza tym inaczej sie spawa doczołowo , inaczej pachwinowo
a w przypadku raby , rurek z dołu do góry czy z góry na dół?
odcinkami czy " na okrągło" dobrze byłoby wiedzieć jak.
Wiec lepiej taka pracę zlecić komuś kto to umie i zrobi to z rachunkiem
( w razie czego ubezpieczyciel zarząda rachunku albo uprawnień :) )
czyli weźmie odpowiedzialność za swoja pracę
Jak już pisałem jeden spaw tigiem rury fi 50 stal w Szczecinie to koszt około 50 zł
więc po co kombinować
Jestem za tym żeby każdy robił co potrafi.
W każdym woj, mieście są Forumowicze którzy doradzą jak to zrobić. Tak myślę.
W łódzkim pomogę w spawaniu alu i stali tigiem.
Pozdrawiam.
-
No to mamy kandydata na dyskusję z MD ;)
Tfu przez lewe ramię ;)
A może to jego inkarnacja :)
-
znalazłem speca który mig/mag pospawa mi wszystko i cena tez przystepna 25 zł/roboczo godz
-
cena tez przystepna 25 zł/roboczo godz
To nie jest przystępna cena - to jest niemal za darmo.
-
witam
wcześniej dopytaj się ile roboczo-godzin przewiduje
na pospawanie twojej ramy
-
witam
wcześniej dopytaj się ile roboczo-godzin przewiduje
na pospawanie twojej ramy
Migiem powinień uwinąć się w jakieś 40 minut. No chyba, że będzie musiał jakiś fiksator wydumać.
-
wytłumaczyłem mu o co mi chodzi to powiedział ze jesli sam wszystko przygotuje do spawania to max,kilka minut
-
no i wszystko zakończyło się hepiendem....
-
to mi sie nie oplaca za taka cene kupowac drut argon spawarke prad
gosciu to wszystko ma za darmo ciekawe czy placi zus i podatki
-
daj namiary
dostanie prace od reki ze swoim materialem porobi u nas 8 godzin polozy od 50-100m spoiny i zarobi 200 zl z czego szpulka drutu 15kg ok 120 zl butla argon z dwutlenkiem 130 zl pytanie?
ile mu z tego zostanie Bedzie galancie do przodu >?
-
daj namiary
dostanie prace od reki ze swoim materialem porobi u nas 8 godzin polozy od 50-100m spoiny i zarobi 200 zl z czego szpulka drutu 15kg ok 120 zl butla argon z dwutlenkiem 130 zl pytanie?
ile mu z tego zostanie Bedzie galancie do przodu >?
Drogo - źle.
Tanio - źle.
Nie ma roboty - źle.
Jest robota jeszcze gorzej.
Czy płaci ZUS? Pewnie płaci, ale dla siebie a nie dla prezesa, sekretarki, ciecia, sprzątaczki.......
-
Chodzi o to, że trzeba się cenić.
Ja co prawda w innej branży, gdzie nie mam kosztów prawie, za mniej jak 50zł/h zleceń nie biorę.
-
płaci podatki choc z działalności troszkę innej,a spawanie odbywa sie w miedzy czasie jak niema ruchu/klientów to cos w rodzaju dodatkowego zajęcia by pracownik któremu i tak juz płaci nie siedział bezczynnie gdy czekaja na klienta.
-
dziwny zaklad brak klijentow ??
tez spawam miedz ze stala przejebane !! nie polecam wyglad spawow porazka odpowiedni migomat itd