forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: Franc w Sierpnia 20, 2014, 01:46:17 pm
-
http://sciganie.vk.org.pl/ (http://sciganie.vk.org.pl/)
Brzmi kusząco... Kto chętny?
-
http://sciganie.vk.org.pl/ (http://sciganie.vk.org.pl/)
Brzmi kusząco... Kto chętny?
Patrzyłeś na wyniki z poprzedniej edycji? Ja się nie piszę - tonie moja liga.
-
Plasowałbym się gdzieś w połowie drugiej połowy :). Choć po równym, bez świateł i innych spowalniaczy, które spotykamy na naszej drodze do pracy można by uzyskać lepszą średnią.
Zapisałem się.
-
Co ja tutaj robię? Tu są same cyborgi na rowerach, których jedno koło kosztuje więcej niż mój IMK P8. :D
-
Trzymam kciuki :)
-
Powodzenia mam nadzieje że fotki będą;-)
-
Wychodzi, że byłem 50 z czasem 32min54s co daje średnią 36.5km/h. Na 104 osoby, które ukończyły.
-
Piony górą :-*
-
Tam żuczki mieli przywiezione samochodami 5~6kilogramowe rowery do czasówek, z elektrycznie sterowanymi przerzutkami, z hamulcami tylnymi ukrytymi za suportem, z przednimi wbudowanymi w widelec, z dyskami z tyłu i 10cm stożkami z przodu, z aerobidonami w lemondkach lub ze zintegrowanymi z ramą + kaski aero + rozpiska ile watów ma wydać na jakim kilometrze (znaczy ma pomiar mocy na kole).
A ja jechałem używanym do codziennej jazdy, ważącym 25kg IMK P8, na oponach 1.35", bez planu treningowego (ponoć taki jest niezbędny). I odniosłem sukces - byłem pierwszy wśród poziomek!
-
No tak. Ale co oni nie mieli za cuda. No co to nie było. IMK P8. Poziomka SWB, czyli aerodynamika na +, laminatowy rowerek. Nawet masz aerodynamiczny żółty kuferek, aerodynamiczny zagłówek, aerodynamiczny widelec jednostronny, super cieniutkie tarcze hamulcowe, hydrauliczny hamulec, cieniutkie koło 20" x 1.35, kierownica nadsiodłowa, tylny hamulec V schowany aerodynamicznie i to za fotelikiem pod kuferkiem nad wahaczem, super hiper aerodynamiczny amortyzator w głowce ramy, zabudowany amortyzator tylni, poziomo poprowadzony laminatowy wahacz jak i rama, do tego religia o "normalnych" rowerach która jest potężniejsza niż jakiekolwiek plany treningowe, jak to religia ....
No pacz, jakie oni mieli cuda Panie!
Trzeba wyłożyć kawę na ławę. W Polsce nie ma szybkiej poziomki zawodniczej, ani jej użytkownika. Na wyścigach, maratonach długodystansowych, średnich jak i czasówkach, poziomki pięknie obrywają. Taka jest prawda i niema co tego dłużej ukrywać.
PS. Franc, nie bierz tego do siebie. Uśmiechnij się. Może zły dzień, na pewno jest to efekt narcystycznych postów o poziomkach, jakie pojawiają się tu od 2 miesięcy.
PS2. Piony górą :D
Hahaha
PS3. Widzicie się jutro u ortopedy :D
-
Co ja tutaj robię? Tu są same cyborgi na rowerach, których jedno koło kosztuje więcej niż mój IMK P8. :D
Miałem takie same odczucia przed startem w Maratonie Podróżnika.
Co do areodynamiki pionowców: Kombinują jak łyse konie pod górkę byle tylko na pozioma się nie przesiąść.
-
Co do sprawnej poziomki zdolnej objechać każdy rower to by się pewnie znalazła - problem widzę raczej w zawodniku który by ja ujarzmił. Niedawno internet huczał o nogach Majki i jego kumpla - okrzyknięto ich sterydoikami, co nie do końca jest prawdą, bo choć ich dieta jest nieco inna i ścisła to nie paszą się karmą dla świń a dobrze zaplanowanym na latatreningiem/rozwojem tężyzny i ducha. Czasem może jakiś steroid się zdarzy ale mimo wszystko teraz ze względu na ciągłe badania cyklistów na wyścigach są one coraz sprytniejsze więc rzadziej wykrywane. Czasówka to siła więc w zasadzie trening siłowy z przeplotem wytrzymałościowym - niech ktoś z Was powie z ręka na sercu wypowie -" tak od kwartału codziennie ćwiczę formę 3-4 godziny dziennie na siłowni, rowerze i biegam trochę, oczywiście na maksa bo czeka mnie czasówka w Opaczy".
Myślę, że o ile wytrzymałość w miarę dobrze i prosto można zbudować opierając się jedynie na codziennym spokojnym zwiększaniem swoich możliwości i diecie tłuszczowej - uzyskując przeciętne czasy na danym dystansie, to wydojność wysiłkową i szybkość połączoną z kondycją niestety już nie. Sam pamiętam, że onegdaj spokojnie po 3 miesiącach licząc od lutego marca kiedy wiosna zaczynała pukać w okna byłem w stanie od stanu zdechłego zimowego dojść do 10 km PRZECIĘTNEGO czasowo wyniku, to jego znaczące poprawianie zajmowało mi kolejne 2-3 miesiące. A wtedy zaczynała się jesień i trzeba było zacząć odpuszczać bo lenistwo zaczynało zwyciężać ;)
Do tej pory oficjalnie chyba tylko MrRobot podjął się systematycznych przygotowań do tego rodzaju wyczynu - efekt jaki uzyskał był zjawiskowy, ale ludzie oceniający nie - świadomość wtedy byłą na poziomie PRL że jak się zabroni i wykluczy to zawodnikowi nie będzie żal i w zasadzie POLACY NIC SIE NIE STAŁO !!! ...
No i odechciało mu się ...
Teraz komu następnemu ZECHCE SIĘ ponownie samotnie podjąć walkę z sobą samym i ostatecznie być może ... ze świadomością kopa w tyłek na koniec za inność.
-
Co do samej aerodynamiki: rower do czasówek /triathlonu to jest najdoskonalsze pod względem aerodynamicznym co człowiek może wymyślić w dziedzinie roweru pionowego. To ma opory porównywalne z turystycznym SWB i naprawdę trzeba się bardzo położyć oraz poobudowywać poziomkę, żeby była doskonalsza aerodynamicznie.
Trening siłowe, interwałowe: a co to takiego? Ja tylko jeżdżę rowerem do pracy i z powrotem, czasem pojadę na jakiś maraton rowerowy. Jestem amatorem i jestem z tego dumny.
Tak czy siak - jest kilka szybkich rowerów poziomych w Polsce, tylko albo nie chce się już właścicielom startować (MrRobot - wróć, proszę dokop pionom, pomścij) albo nie startują bo nie. Mój P8 nie jest rowerem wyścigowym, to rower do codziennej jazdy - koń roboczy. Może jak kiedyś zbuduję PX to to będzie szybki rower, który zrekompensuje braki w silniku. Bo raczej 20~30kkm rocznie to ja nie będę robił i to jakością roweru musiałbym nadrabiać.
Newerhood: niestety to nie żółte kuferki są najszybsze, ani niebieskie rowery. Ponoć dopiero czerwone są szybkie i właśnie dlatego mi nie wyszło.
-
Ponoć dopiero czerwone są szybkie i właśnie dlatego mi nie wyszło.
oj tam nie wyszło. Niech każdy czy pionowy, czy też poziomy "turysta" spróbuje zmierzyć się ze sportowcami ;)
Gratulacje Franc.
-
@Franc - GRATSY!!!
Ja bym na pewno nie dał rady wyjść z pierwszej dziesiątki od... końca ;)
@Hansglopke - dostępność, przekonania, obsr...ane UCI i inne wymagania. Plus nieprzekonywalni zawodnicy i trenerzy.
No i pamiętajmy o górkach, gdzie pozycja ma znaczenie. O wadze też pragnę przypomnieć - inaczej i w innym czasie się rozpędza taki SLR a inaczej Żółtek a jeszcze inaczej szosówka -10kg... :(
Ale... Może jest jakiś procucent w Polsce który chciałby podjąć się budowy (seryjnej?) jakiejś wersji No-coma?
-
Mociumpel, gratuluję, ugryzłeś setno problemu.
Co do samej aerodynamiki: rower do czasówek /triathlonu to jest najdoskonalsze pod względem aerodynamicznym co człowiek może wymyślić w dziedzinie roweru pionowego. To ma opory porównywalne z turystycznym SWB i naprawdę trzeba się bardzo położyć oraz poobudowywać poziomkę, żeby była doskonalsza aerodynamicznie.
Zaraz, zaraz. Wszędzie piszecie oh i ah nad aerodynamika poziomki, a tu wychodzi, że nic z tego? Nawet były tabelki, że szosówka nie dość, że ma solidnie gorszy współczynnik oporu, to jeszcze powierzchnie jest większa. No ludzie ...
Franz, a jak wyglądała trasa? Cały czas się grzało, czy były utrudnienia ze strony puszczenia wyścigu w ruchu ogólnym? Jakbyś tam widział coś w pełni obudowanego?
-
@Neverhood - podjazdy i waga robią swoje, nie zapominaj o tym...
-
Mociumpel, gratuluję, ugryzłeś setno problemu.
Co do samej aerodynamiki: rower do czasówek /triathlonu to jest najdoskonalsze pod względem aerodynamicznym co człowiek może wymyślić w dziedzinie roweru pionowego. To ma opory porównywalne z turystycznym SWB i naprawdę trzeba się bardzo położyć oraz poobudowywać poziomkę, żeby była doskonalsza aerodynamicznie.
Zaraz, zaraz. Wszędzie piszecie oh i ah nad aerodynamika poziomki, a tu wychodzi, że nic z tego? Nawet były tabelki, że szosówka nie dość, że ma solidnie gorszy współczynnik oporu, to jeszcze powierzchnie jest większa. No ludzie ...
...
Jak nic z tego?
Część z ludzi startujących, to zawodnicy regularnie trenujący w klubach sporowych, inni to "amatorzy" którzy mają ukończone całe cykle maratonów mazowia, są tam też tacy, którzy startują w triathlonach, a tu przyjeżdza gość, którego trening ogranicza się do dojazdów do pracy i londuje w połowi stawki - nie wiem jak dla innych, ale to jednak wg mnie przemawia na korzyść rowerów poziomych.
Franc - niezły wynik i tak jak wcześniej wspomniałem, nie w moim zasięgu.
Edit
Jeszcze dorzuce bo bzaborow bardzo zgrabnie to kiedyś ujął
Oczywiscie, ze nieprawdziwe jest stwierdzenie "Kazdy rower poziomy jest szybszy od dowolnego pionowego". Ale moim zdaniem juz prawdziwe bedzie stwierdzenie "Wiekszosc rowerow poziomych jest szybsza od wiekszosci rowerow pionowych przy zalozeniu podobnego przeznaczenia roweru i uzycia zgodnie z przeznaczeniem". I chyba bardziej tak nalezy rozumiec te generalizacje.
-
Zdjęcia:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.857060167639683.1073741851.100000071223720&type=1&l=0cfbb5ae25 (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.857060167639683.1073741851.100000071223720&type=1&l=0cfbb5ae25)
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.348739775290363.1073741868.132266943604315&type=3 (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.348739775290363.1073741868.132266943604315&type=3)
(https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10561720_348740465290294_3128536804085464190_n.jpg?oh=813f47a73566ab5105e658536840423f&oe=546EAC21)
(https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t1.0-9/10644951_348743651956642_3355489858212901218_n.jpg)
(https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/10606453_348751685289172_8852253490154252654_n.jpg?oh=eea84103c960153a2b64092d286cd003&oe=547579AE&__gda__=1416704807_5546d9c58c26b9d5fe4376f2e034868d)
-
Pozycja za kierownica zawodowo;)
Ostatnie zdjęcie podpis - "chłopaki wybaczcie dałem z siebie wszystko, a teraz .. jak zwykle leżymy."
Gratulacje swoją drogą - bo się należą.
-
Franc - gratuluję, jesteś Wielki.
-
Zaraz, zaraz. Wszędzie piszecie oh i ah nad aerodynamika poziomki, a tu wychodzi, że nic z tego?
Większość naszych poziomek to rowery turystyczne i bez wątpienia w porównaniu z turystycznymi pionami mają lepszą aerodynamikę. Mnie wyprzedzają nieraz kolesie na kolareczkach, trekkingach czy nawet góralach - ale zawsze leżący na kierownicy. Przypuszczam, że opory mają wówczas zbliżone do moich ale kosztem super niewygodnej pozycji.
-
Gratulacje. Zwłaszcza za odwagę, że zmierzyłeś się z takimi wyjadaczami. Przeciwnicy startów poziomek w podobnych zawodach stwierdzą, że to rower wygrał.
-
Nie wiedziałem, że mamy w Polsce takiego mocnego poziomkowca. Wielkie gratulacje
-
Nie mamy, MrRobot już od dawna nie chce się ścigać.
-
Franc - nie startowałeś z rampy? masz lęk wysokości? ;)
Gratulacje - Ze zdjęć wyglądasz jak ubogi krewny za to po odczytaniu wyników w tabeli pewnie kilku kolesi poważnie zastanowiło się nad swoim planem treningowym ;)
gratulacje jeszcze raz:)
-
Franc, a może już czas.. Wiek odpowiedni, dzieci dorastają, trenażer się kurzy, Igor Trike'o robi za mało rowerów, na wiosnę Kaszeba, za dwa lata BBT. Może mamy jakieś szanse z zawodowcami lub "amatorami"?
Żona może nie będzie chciała rozwodu (bo dzida to nie laska, a hałas w piwnicy to nie skrzypienie łóżka) :P
Zdrowo się zatrenować, to jest coś co chodzi mi po głowie ostatnimi czasy. W sumie jakiś następca MrRobota już musi się objawić. Młodych gniewnych brak (choć ciągle mam nadzieję, że nasze zawalczą za jakiś czas), więc ktoś z forum musi dać dobry przykład!
-
za dwa lata BBT. Może mamy jakieś szanse z zawodowcami lub "amatorami"?
Tyle czekać? Możemy zorganizować za rok. BBT WSPAK. Impreza dla wszystkich HPV. Zaczynamy w Ustrzykach kończymy w Świnoujściu. Jak ma być wygodnie na poziome, to niech będzie z górki. Wiatr od czoła nam nie straszny, więc damy radę.
-
Szydziu: Nie chciało mi się wtargać 25kg P8 po schodach na tą rampę.
Pająk: to ja najpierw muszę przeforsować budowę PX, na P8 nie da się powalczyć.
-
Pająk: to ja najpierw muszę przeforsować budowę PX, na P8 nie da się powalczyć.
To odłącz klawiaturę i zabierz się za bandażowanie Xa. Na Kaszebe musi być :P
Ja też zaczynam myśleć o jakimś nowym toczydle, ale zdecydowanie w stronę projektu a'la Trike'o.
Na WSPAK będzie nas trzech (no chyba.. że Jacka też położymy.. po tegorocznym BBT musi sobie odpocząć chłopak :) )
A ja będę zły.. i przygotowywuje sobie plan treningowy!
-
@Hansglopke - jestem ZA i wchodzę w to :D
@Pająk - plan treningowy? U nas na Forum nie ma zawodowców, a ten obecny wymiatacz co jest - nie chce się dzielić wiedzą i trzeba z niego wyciągać naokoło wiedzę i informację co i jak. :P
@Franc - a do ilu kg chcesz zejść z tym PXem? Dasz radę do powiedzmy 6-10kg? Bo jak nie to wiesz, nadal będzie walka siłacza miotającego 20-25kg z siłaczami co miotają rowerkami 6-10kg......
-
Z PX chcę zejść poniżej 15kg z oświetleniem i kufrem. ;D .
Plan treningowy: nie chce mi się bo nie i za leniwy jestem oraz ma obowiązki. Wiec albo będę miał dobry rower, który zrekompensuje to, że jestem nygus, albo się nie bawię.
-
Na WSPAK będzie nas trzech (no chyba.. że Jacka też położymy.. po tegorocznym BBT musi sobie odpocząć chłopak :) )
Może więcej pionowców uda się zarazić wyścigiem bez nagród i obsługi na trasie. Poczekajmy jak Podróżników dupy przestaną boleć po ostatnim wekendzie.
-
Franz
A może prócz kufra jeszcze coś z przodu i skarpeta? I potestować jak się sprawdza w różnych konfiguracjach.
-
Tatar: najpierw zrobić coś lżejszego niż P8.
-
Relacja filmowa.
http://youtu.be/EWjr5WUqVTY?list=UUh7znmKVoFIePpuPwUpEIyQ
Franc załapał się na kilku ujęciach nawet :)