forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Sprzedam, kupię => Wątek zaczęty przez: harley79 w Sierpnia 02, 2014, 12:04:51 pm
-
Witam Kupię Rower poziomy coś dla początkującego.
Mi osobiście podoba się taki jak na zdjęciu poniżej
http://poziome.republika.pl/obrazki/rowerki/kamil_carbon_1.jpg (http://poziome.republika.pl/obrazki/rowerki/kamil_carbon_1.jpg)
-
Widziałem dwie poziomki na Allegro, ale lepiej się przymierzyć na czyjejś czy takowa będzie pasować do własnego wyobrażenia i wygody.:)
-
Jaki budżet?
-
Zastanawiam się jak miał by wyglądać z definicji rower poziomy dla początkującego... chyba ciężko jest jednoznacznie to określić.
Na Twoim miejscu wybierał bym rower pod kątem osobistego widzimisie. Ja sobie upatrzyłem rower z kierownicą "w nogach" marki flevo, dzięki temu nie muszę używać rąk do kierowania nim no i mam zdecydowanie krótki napęd bo jest na przednie koło. Minusów jest kilka no ale z tym się trzeba liczyć w każdym przypadku.
Określ czy chcesz mieć napędowe przednie czy tylne koło, jakie koła duże, jaka długość roweru, kierownica nad czy pod sobą, czy skrętna rama? Czy to ma być rower typowo miejski czy też taki do wyjazdów za miasto itd itd. Zmiennych jest dużo i każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Opowiem Ci o swoim rowerze to może coś Ci się rozjaśni:
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2272.0 (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=2272.0) tu masz wygląd mojego roweru.
Minusy najpierw: z pewnością cena, kosztuje 999euro w stanie surowym, czyli bez bagażnika nawet, sam rower. Do tego wydałem drugie tyle na doposażenie go we wszystkie bajerki jakie chciałem. Minusem też jest stosunkowo ciężka nauka jazdy na tym rowerze. Krawężniki - zapomnij. Taki urok poziomek. Na tych wysokościach poziomych piasek w oczach to norma, niezbędne okulary ale też wytrzymały nos, bo trawnikowe miny wyjątkowo mocno czuć :P Ostatnia mała wada: plecy. Zawsze mokre po jeździe. Ja poruszam sie na plastiku bez żadnej gąbki bo to tylko wzmaga gorąco ale też nieprzyjemny zapach po np. tygodniu.
Plusy: Wygoda, po zrobieniu 140km czułem się jakbym przejechał 30km na pionie. Totalna bajka. Wygoda też bo plecy, nadgarstki i tył nie bolą. Jesteś bardziej aerodynamiczny - możesz latać szybciej z mniejszym wysiłkiem. Jesteś wbrew pozorom bardziej widoczny - rower poziomy to w naszym kraju nadal sensacja na miarę lądowania ufo na środku skrzyżowania - generuje to niestety też niebezpieczne sytuacje gdy kierowcy zwalniają znacznie, żeby sobie popatrzeć co to takiego - Storm coś o tym pisał ostatnio. Z zalet jeszcze - stajesz się rowerzystą na poziomie - poziom zobowiązuje :)
Coś co nie jest ani plusem ani minusem - pracują trochę inne partie mięśni na poziomie, ale przywykniesz, jakieś pół roku i będzie w miarę w normie.
Polecam Ci też przejrzeć dwa wątki, które mniej więcej pokażą Ci co Cię czeka jak się przesiądziesz na poziomkę:
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=929.0 (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=929.0)
http://forum.poziome.pl/index.php?topic=363.0 (http://forum.poziome.pl/index.php?topic=363.0)
Można się pośmiać ale też przestraszyć :) i przede wszystkim pytaj.
PS: Gdybym wiedział to co teraz wiem, to zapewne kupił bym flevo racer - większe koła i wydaje mi się ogólnie lepszy od zwyczajnego flevo.
-
Coś dla początkującego?
Zagadaj do Kaczora, ma "wolne" LWB. Jak masz warunki na przechowywanie tego (no.. jest Long), to chyba najlepsza konstrukcja na początek.
LowRacera raczej odradzam. Zazwyczaj geometria robiona jest pod wyczyn, na tym się tylko leży i <swear mode="off">szybko jedzie</swear> prosto przed siebie. Słaba widoczność, agresywne sterowanie, support wysoko nad fotelikiem..
-
LowRacera raczej odradzam. Zazwyczaj geometria robiona jest pod wyczyn, na tym się tylko leży i <swear mode="off">szybko jedzie</swear> prosto przed siebie. Słaba widoczność, agresywne sterowanie, support wysoko nad fotelikiem..
Ze słabą widocznością to pewne nadużycie, a pozostałe cechy są zaletami ;-)
-
Proponuję najpierw zwykłe SWB - np mój RINO - nie widziałem jeszcze nikogo coby na nim nie pojechał. No chyba że nóżki zakrótkie ;)
-
Na mojej padace też prawie każdy jedzie od "pierwszego kopa", tyle że podpowiadam
patent o odpowiednim ustawieniu startowym korby. Na jakieś 9 osób tylko jeden się wypieprzył,
ale niegroźnie i kontrolowanie ;)
-
Niektórzy z Was już wiedzą, że w tym sezonie już sobie na poziomie nie pojeżdżę, i w związku z tym może masz ochotę na mojego SWB. W wolnej chwili wystawię go w odpowiednim dziale :(.
Szczegóły na szybko na priva.
-
a co się stałosie, jeszcze w wawie było wszystko ok :(