forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Różności => Wątek zaczęty przez: storm w Lipca 03, 2014, 10:49:50 am

Tytuł: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: storm w Lipca 03, 2014, 10:49:50 am
http://www.wykop.pl/link/2061940/czy-golenie-nog-na-rower-ma-sens/

Okazuje się, że.....MA :D LOL :D
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: DeVilio w Lipca 03, 2014, 04:47:04 pm
pff tam wolę czuć wiatr we włosach :D
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Lipca 03, 2014, 07:29:02 pm
Nieogolony na poziomie i tak mniejszy opór od golonego na pionie.
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Franc w Lipca 03, 2014, 09:15:23 pm
Hans' dobrze pisze (znaczy gada).
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: władek8 w Lipca 03, 2014, 11:08:30 pm
Tak jest. A swoją droga to dziwnie bym się czuł łyso  ;D
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Lipca 04, 2014, 07:05:17 am
Pytanie jak wysoko golić ;)
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: NPX w Lipca 04, 2014, 08:25:40 am
??? Po pas? Albo po szyję... :o Jak już to czemu nie po całemu? ;D
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lipca 06, 2014, 09:50:29 am
W kwestii golenia nóg to ja goliłem nogi gdy jeździłem wyczynowo w klubie. Nam młodzikom, juniorom zalecano to nie ze względu na aerodynamikę tylko ze względu na możliwość wypadku i szlifowaniu asfaltu, po takich zdarzeniach o wiele lepiej goiły się nogi golone.
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Majsterkowicz w Lipca 06, 2014, 09:27:13 pm
Ciekawy test :P A jak już zauważyli koledzy powyżej, i tak na poziomce, praktycznie, niezależnie na której - jesteśmy do przodu z aero, a co za tym idzie - szympans na poziomce będzie miał prawdopodobnie mniejszy opór aero niż idealnie wygolony Lance Armstrong na szoszoncu.

Z drugiej strony, już wolałbym opracować nowy typ materiału na odzież kolarską, aby posiadał włókna równolegle ułożone do kierunku jazdy, a do tego mega oddychające. Ubrać się w taki kombinezon i jazda. A włoski niech sobie zostaną :P
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Lipca 08, 2014, 11:06:09 am
Znajoma jest masażystką (i kręgarzem.. a nie jakieś "dalekowschodnie" metody :P ). Owłosienie skutecznie utrudnia przeprowadzenie zabiegu (począwszy od "pilingu" dłoni, przez większą bolesność u pacjenta, a skończywszy na nudnościach).
A masażysta w sporcie jest obowiązkowym elementem zespołu, czyli efekty uboczne typu opór aero czy szlifowanie to pikuś :)
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lipca 08, 2014, 05:37:34 pm
... a ponad to wszystko, to bodajże rekiny mają coś a'la włoski na skórze, które właśnie umożliwiają im lepszą pływalność w toni morskiej-oceanicznej, takoż my ,może (!  :) ) wykształcimy w drodze ewolucji  :) odpowiednie do jazdy na poziomie owłosienie  ;D .
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Yin w Lipca 08, 2014, 09:39:12 pm
Zaczesywać trzeba,- tak żeby układały się w kierunku odwrotnym od kierunku jazdy ;)
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: hansglopke w Lipca 08, 2014, 10:02:39 pm
U rowerzystów pionowych golenie nóg ma sens. Noga wykonując ruch pionowy ma większy opór powietrza. W pozycji poziomej nogi pokonują opór powietrza tylko wynikający z rozwijanej prędkości.

A wogóle to pionowcom się tak kiepsko jeździ, więc kombinują jak koń pod górkę by coś ulepszyć a nie przyznać nam racjęę że na poziomie lepiej.
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Majsterkowicz w Lipca 09, 2014, 06:35:10 am
@Tef
Trochę pokoleń musiałoby przeżyć, zanim zauważyliśmy jakąkolwiek różnicę :P No ale, ktoś musi ją zapoczątkować, prawda?
Tytuł: Odp: Czy golenie nóg na rower ma sens?
Wiadomość wysłana przez: Antonowitch w Lipca 30, 2014, 11:48:31 pm
Zarost męską sprawą jest i kropka!