forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: fingerxtr w Czerwca 23, 2014, 08:29:34 pm
-
Tytułem krótkiego wstępu ,to zainteresowałem się trajką ze względu na to że trudno z niej spaść. A tak poważnie rozwiązanie z kierownicą pozwoli mi mam nadzieję cieszyć się jazdą.Pionowy po wypadku już niestety odpada-ręka nie działa jak powinna.
Pytanie na które nie udało mi się znaleźć odpowiedzi brzmi: jeżeli z tyłu będzie koło 26 cali to przód wybrać 20 czy 24 co będzie lepsze.Trajkę bedę budował od podstaw mam byc w pełni amortyzowana .Nie bede jej uzywał tylko na asfalcie -bo musze do niego dojechać jakieś 2 kilometry a i drogi u nas to niestety nie jest stół.proszę o sugestie.Pewnie bede rozwijał wątek,bo coś w trakcie na pewno się urodzi.
-
Jak nie tylko po asfalcie, to 24 lepsze IMO
-
Też myślę że lepsze będzie 24.
Ja swoją zbudowałem 3x26
Zdjęcia są w dziale galeria. ::)
-
widziałem twoja trajkę i jak ci się keździ na 3 x26 jak na zakrętach? No i jak to jest z przełożeniami ,wystarczy żeby podjechać pod góre i się rozpędzić? a jeżeli tak to orientacyjnie do ilu-no i w takim razie jaki masz napęd ile przełożeń i jakie(ile zębów)
-
Witaj. Jeśli zamierzasz ruszać w teren to proponuję 24 przód a 26 tył fajne połączenie. Ten układ dobrze atakuje podjazdy korzenie, większe nierówności oraz jak trzeba radzi sobie nawet z krawężnikami. Przy optymalnym rozstawie uzyskasz bardzo mały promień skrętu i rewelacyjną stabilność podczas łapania zakrętów. Do koła 26 warto zastosować korbę 48x36x26 a kasetę 11-32T / 8 rzędową. Ostatnie dwa tygodnie testowałem ten układ na Alivio 2014 i sprawdza się rewelacyjnie. W zupełności wystarczy. A tu Masz zdjęcia podobnego układu z fotogalerii Piotrka z województwa Opolskiego http://tinypic.com/xcrrtsalamander Tu akurat na 9 rzędówce Deore Pozdrawiam.
-
Ok .dzieki a czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak podejść do tematu obręczy,piasty myśle novatec 20mm oś. A obręcze dartmoora fortress,raider czy revolt. okazało się że budujemy rower dla mnie i spawacza czyli 95kg i 130 kg żywej wagi.Dwa różne oczywiście.
-
Mój znajomy ma trajkę o pokaźnej masie, a w swojej konstrukcji zastosował na przednie koła obręcze Rodi (24"), a na tył dał wyczynowego Dartmoore'a o szerokości około 25 mm. Koło napędowe wprawdzie 20", ale w przypadku zastosowania koła większego (26") taka obręcz wystarczy w zupełności.
-
Ja u siebie mam na przedzie 20" fortress, ale nie wypowiem się, które lepsze itp, bo robiłem tylko jazdy próbne, więc nie wiem jak to wyjdzie w dłuższej eksploatacji
-
Osobiście bym robił 2x20-26" bo dobrze wygląda i daje dobry promień skrętu przy najmniejszej możliwej szerokości.
Ostatecznie robiłbym 3x26" bo miałbym tylko jedną dętkę do ogarnięcia.
Unikałbym 24" bo najtrudniej znaleźć dobre opony.
Większe koła z przodu potrzebują więcej miejsca żeby się skręcić, czyli albo musimy poszerzyć rower albo ograniczyć skręcenie kół. Kwestia prześwitu przy kołach 20" nie jest problemem, wszystko to tylko odpowiednia geometria zwrotnicy.
-
No tak tylko 3x26 wygląda troch inaczej, i ktoś pisał że bardzo duże siły działają przy skręcaniu na koło ,jak jest ono duże to większe, no i dlatego że mniejsze bedzie lepsze i mocniejsze. A o 24'' myślałem ze względu na to że nie tylko asfalt mam do ogarnięcia- czy detka i znaleźienie opon to jedyne minusy tego rozmiaru? Może na 20 też sie da to zrobic , no i konstrukcyjnie bedzie łatwiej.Jak myślicie?
-
Kiedyś miałem rowerek poziomkę na koło 24" i składaka też jakoś ciężko to się toczyło, i składak i poziomka nie wiem może to subiektywne odczucie ale od tego czasu nie konstruuje nic na 24".
-
żeby nie otwierac nowego tematu w kwestii trajki.
Co myślicie o wykorzystaniu tylnego wahacza z jakiegoś mtb fulla?na koło 26'
-
Ja uważam, że to:
A) jest bardzo proste i łatwe do zrobienia.
B) Powoduje, że rower jest o jakieś 20~25cmcm za długi i wygląda brzydko, dodatkowo odciąża tylne koło (i dociąża przód) co źle wpływa na przeniesienie napędu.
Lepiej robić proste wahacze z centralnym, pionowym amortyzatorem.
-
Obserwując różne konstrukcje wiele jest poziomych rozwiązań amora-nie mówiąc o rowerach tradycyjnych-myślisz że to jakoś wpływa na pracę?czy jest jakiś inny powód.O wahaczu pomyślałem ze względu na prostote i praktycznośc konstrukcji-dlaczego to skutkuje wydłużeniem konstrukcji-nie rozumiem.Przecież i tak monaż siedzonka bedzie jak najbliżej tylnego koła.
-
Dobrze mieć opcję blokowania takiego wahacza, ja się trochę boję bujania, :) ewentualnie "sztywniak" i sam fotel delikatnie amortyzowany na jakichś elastomerach. Zastanawia mnie czy tylna amortyzacja sprężyną nie jest trochę przereklamowana, przynajmniej w typowym miejskim terenie, chociaż z drugiej strony te krawężniki jakoś trzeba przetrwać, ale sztywna rama plus grubsza opona to też dobre wyjście, ewentualnie sprężyna z jakimś tłumieniem, coś porządnego, tak z 10 razy droższego od zwykłej :) Im mniejsze koła z przodu tym większa dynamika skrętu, mniej siły używasz do wahlowania, szybciej skręcasz, jestem za 20", chociaż 26" + 2x24" może lepiej wyglądać.
-
Fingerxtr: stosując trójkątny wahacz z niskobudżetowego górala, musisz zastosować poziomy amortyzator czyli jakieś 160mm długości, potem jeszcze jego uszy i dopiero masz rurę zaoparciową i fotel. To powoduje, że pomiędzy oparciem fotela a tylnym kołem masz bardzo dużą przerwę czyli masz niepotrzebnie rozciągnięty rozstaw osi, z naciskiem na przód. Albo siedzisz nad amortyzatorem czyli wysoko.
W wersji z wahaczem prostym, montujesz oś obrotu pod fotelem, amortyzator stawiasz pionowo, gdzieś poniżej górnego mocowania fotela i w 1/3 długości wahacza i potem masz koło, które dobijając do oporu może prawie dotykać oparcia. Powstaje dużo krótszy rower - optycznie bardziej zwarty i z lepiej dociążonym tylnym kołem.
-
dzieki za ten wahacz rozumiem juz .chociaz mam wrazenie ze wlasnie takie widziałem z modelu scorpion HP.moze rzeczywiscie nie jest to najszczesliwsze rozwiazanie.czy mozecie mi polecic jakieś trajkowe sklepy?warte uwagi z osprzetem
-
podpinam się pod temat - są jakieś sklepy z częściami do trajek?
właśnie zacząłem polowanie na części, mam plan DIY, wahacz z MTB, koło z piastą trzybiegową i dobre chęci. Myślę, że przez zimę coś powstanie ;)