forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: Franc w Kwietnia 30, 2014, 10:16:12 am
-
Grupa warszawska - może wyprowadzić rowery na spacer taki nie za długi 80~90km? Spacerowo? Do Nieporętu albo do Czerska albo jeszcze gdzieś indziej?
-
Eeeech, bym się zabrał chętnie z Wami, ale ja mam do Was 260km teraz.... Ale może spotkamy się gdzieś w połowie drogi? ;)
-
Storm, ale do Czerska to masz rzut beretem :) (wiem, nie tego, ale co tam, potrollować nie można :P )
-
Propozycja na Czersk. Wprawdzie dopiero 10 - 11 maja. Poza przyjemnością jazdy propozycja przeniesienia w czasie rowerów poziomych.
http://www.zamekczersk.pl/?NR=121
-
@pajak_gdynia - wybieram się do tego Czerska ;) Może nawet w ten weekend... Albo nawet do K. Się zobacyz - tutaj górki robią swoje i odległości niby małe, to jednak nieco rosną przez nie ;]
-
Franc, zaciekawiłeś mnie, mnie i moją Krysię. Tylko więcej szczegółów podać. Kiedy i o której, gdzie jedziemy?
-
A) nie wiem kiedy jedziemy, do ustalenia
B) nie wiem o której ruszamy, ale raczej jakoś rano
C) nie wiem skąd ruszamy, trzeba wypośrodkować - nad Zegrze można by wystartować z Placu Zamkowego?
D) nie wiem dokąd - trzeba się umówić. Nad Zegrzem jeszcze rowerem nie byłem, w Czersku tak.
Tak sobie rzuciłem hasło, do sprecyzowania /ustalenia /sprawdzenia zainteresowania.
-
Jeśli mogę coś Wam zaproponować - to bym radził Zegrze. Przez Nieporęt i Zegrze Południowe, a potem Serock i z powrotem via Wyszków ;)
Wierzę, że dacie radę ;)
Zresztą płasko tam macie to ogarniecie ten dystansik raz dwa ;)
-
Niedziela będzie ładna, 10oC, ale sucho. Zegrze - Nieporęt? Start z pod Kolumny? O godz. 1100? Czy może inna trasa /punkt startu?
Ja muszę dojechać od Piaseczna, więc mogę się dopasować z miejscem startu.
-
Nikt się nie zgłosił to pojechałem sam - z Zadupia, Puławską, Dolinką S, Trasą Siekierkowską, Żołnierską przez Nieporęt do mostu w Zegrzu i powrót Jana Kazimierza, Płochocińską, Jagielońską, Mostem Gdańskim, Wisłostradą do Dolinki Służewieckiej i Puławskiej. Wyszło 108km, 25km/h średniej licznikowej.
Na Wisłostradzie myślałem jeszcze by pojechać przez Konstancin i Piaseczno ale odechciało mi się - było za zimno, byłem głodny i jednak zmęczony. Next time.