forum.poziome.pl

Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Tef w Lutego 14, 2014, 08:16:38 pm

Tytuł: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lutego 14, 2014, 08:16:38 pm
Chcę dokonać przeróbki amortyzowanego widelca przedniego (20", marki ZOOM) z hamulcami  V-brek na tarczowe. Jaki powinien być rozstaw otworów montażowych? Czy taki sam jak z tyłu? Poradźcie, doradźcie, skrytykujcie...  :) .
Zastanawiam się także jakie młodemu założyć wielkości tarcze z przodu a jakie z tyłu? Chodzi oczywiście o nowy projekt, nie o trajkę - ta co była na zlocie.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: cyqlop w Lutego 14, 2014, 09:34:42 pm
http://konstantin.shemyak.com/photos/v/Bikes/Velo1_42.gif.html
http://www.pinkbike.com/photo/5934188/

no znalazłem

http://www.hayesdiscbrake.com/support/
poukrywali tam masz wszystkie standardy
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Franc w Lutego 14, 2014, 09:58:29 pm
(https://lh3.googleusercontent.com/-H2eXjtClW7w/Uv6Bh2ZRXgI/AAAAAAAACtc/J9PiX9e09Uk/w665-h954-no/mocowanie+zacisk%25C3%25B3w+hamulcowych+IS2000.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-tWto_YKtHnM/Uv6AI_oP0eI/AAAAAAAACtI/5sQvlT9zh8s/w719-h954-no/Post-mount-specs.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-7B2hICk7dNA/Uv6AF6wVqFI/AAAAAAAACtA/F4MPJeAp_QA/w800-h815-no/Shimano-Rear-Post-Brake-Spec.gif)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lutego 14, 2014, 10:07:02 pm
Dzięki chłopaki  :).
cyqlop podobne rysunki dotyczące widelca tylnego już widziałem i to plik zassałem, który Ty sam w jakimś wątku podałeś.
Franc o to to właśnie!
No to tylko teraz zastanowię się jaką opcję wybiorę - z adapterem ili bez.
Pozostaje nadal rozstrzygnąć jakiej wielkości tarcze dobrać na przód a jakie na tył.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Franc w Lutego 14, 2014, 11:25:53 pm
Ja bym robił IS2000 a nie PostMount. W PM masz gwinty, jak Ci się przekręcą to masz kłopot, żeby naprawić ramę /widelec (po pierwsze primo), a w IS2000 masz otwory i gwinty są w adapterze (koszt ~25pln, więc jak się uszkodzi to do kosza i nowy bez stresu). Po drugie primo, jak masz IS2000 i adapter to, żeby zdjąć zacisk, odkręcasz go z adapterem i nie musisz nic ustawiać prawo-lewo (ta regulacja jest między zaciskiem a adapterem) - adapter ustawia się jednoznacznie poprzecznie i odosiowo również.
Po trzecie primo - łatwiej przyspawać blachę z otworami do widelca niż 2 słupki PostMount. Wycinasz trójkąt z blachy z 3 otworami zgodnie z IS2000 - oś D10 i 2xD6.5. Za otwór D10 przykręcasz śrubą M10 do widełki, do 2xD6.5 na śrubkach M6 i odpowiednich dystansach mocujesz blachę zacisku, dopasowujesz do golenia spawasz....... Aaaa, i po drodze trzeba jakieś pifkoo, bo inaczej spawy będą krzywe... Pifko jest najważniejsze :)

Jak zrobisz zgodnie z rysunkami, to z przodu tarcza jest min. D160 a z tyłu D140 a poza tym wszystko regulujesz adapterami (od najmniejszego adaptera załatwiającego jednocześnie tarczę 160 przód i 140 tył, przez średni adapter dla tarcz 180 przód i 160 tył do dużego adaptera 203 przód i 180 tył).
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lutego 14, 2014, 11:55:50 pm
Nooooo teraz mam po primo wyczerpująco  :) i po polsku  :). Dzięki.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Lutego 15, 2014, 12:52:22 am
Odległość między otworami adaptera do 2" (2x 25.4mm). Resztę ustawia się przy spawaniu ;-)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: tomo w Lutego 16, 2014, 10:59:03 am
Tylko przed spawaniem upewnij się, że masz symetrycznie przykręcony zacisk do adaptera. Ja u siebie nie sprawdziłem i po malowaniu zabrakło mi regulacji.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lutego 16, 2014, 01:19:17 pm
Tylko przed spawaniem upewnij się, że masz symetrycznie przykręcony zacisk do adaptera. Ja u siebie nie sprawdziłem i po malowaniu zabrakło mi regulacji.

Hmmm nie za bardzo rozumiem.
Mam zamiar całość wyciąć z jednego kawałka blachy 6-8mm w rozstawie IS, także odległość między otworami będą od początku ustalone.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Danielasty w Lutego 16, 2014, 01:52:53 pm
pewnie chodziło o symetrie między IS a tarczą, krzywo przyspawany jest skutkiem braku regulacji, najlpiej założ koło z tarczą do widelca zacisk z adapterem IS-PM 160 i weź blache z IS, ktoś niech trzyma tak aby nie opierało się o tarcze a Ty spawasz :)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: tomo w Lutego 16, 2014, 02:16:32 pm
[Hmmm nie za bardzo rozumiem.
Mam zamiar całość wyciąć z jednego kawałka blachy 6-8mm w rozstawie IS, także odległość między otworami będą od początku ustalone.

Otwory w zacisku hamulca, przez które przechodzą śruby mocujące do adaptera, są "rozbite", tak żeby mozna było regulować położenie zacisku wzgledem tarczy. Jeśli zacisk będzie przesunięty ma maksa w którąś ze stron, a dodatkowo spawanie ściągnie , może się okazać, że klocek trze o tarczę i nie można odsunąć zacisku.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Franc w Lutego 16, 2014, 02:27:44 pm
Albo tak, jak robią profi: jeden kawałek blachy dopasowany do widelca z otworami IS2000 i drugi kawałek, z 2 otworami IS2000 i otworem na oś koła. Śrubą przykręcasz kawałek nr2 do osi koła, przeliczasz dystanse i na właściwych mocujesz wspornik zacisku do otworów IS2000 w kawałku nr2.
Kawałek nr2 nazywa się szablon.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Lutego 17, 2014, 11:58:55 am

Zastanawiam się także jakie młodemu założyć wielkości tarcze z przodu a jakie z tyłu? Chodzi oczywiście o nowy projekt, ...


 Młody nie jeździ w wadzę ciężkiej, więc na przód spokojne wystarczą 160, zresztą, większych może nie wytrzymać widelec.
Zauważ, że fabryczne widelce na koło 20" mają właśnie takie ograniczenie podawane przez producenta - u Franca nie wytrzymało łączenie widelca z rurą sterową (choć widelec home made)
Jeśli chodzi o tył, zrobił bym V-ki.
Gdybym miał tylna obręcz, która V-ki obsługuje, już dawno bym z tarcz zrezygnował bo:
Tył z uwagi na rozkład masy i tak słabo hamuje. Klocki przy tarczówkach trudniej ustawić, aby nie obcierały (przynajmniej u mnie).
W transporcie, najczęściej w pociągu, jeśli ktoś oprze coś o tarczę, lekko ją wygina - znowu obcieranie, czasem denerwujące piszczenie. Wyższy koszt eksploatacji niż w przypadku V-łek.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Lutego 17, 2014, 04:34:25 pm
, najlepiej załóż koło z tarczą do widelca zacisk z adapterem IS-PM 160 i weź blachę z IS, ktoś niech trzyma tak aby nie opierało się o tarcze a Ty spawasz :)

Tak to na pewno nie będę tego robił  :).

Otwory w zacisku hamulca, przez które przechodzą śruby mocujące do adaptera, są "rozbite", tak żeby mozna było regulować położenie zacisku wzgledem tarczy. Jeśli zacisk będzie przesunięty ma maksa w którąś ze stron, a dodatkowo spawanie ściągnie , może się okazać, że klocek trze o tarczę i nie można odsunąć zacisku.

Aha. To będę musiał się udać do znajomego coby mi Migomatem pospawał w modełkach, a nie samemu elektrodą się bawić.

Albo tak, jak robią profi: ...      Kawałek nr2 nazywa się szablon.

Można by ten kawałek nr2 nazwać także modełkiem. Tak właśnie to wykonam. Yyyy znaczy się znajomy  :).

kaczor1@ : w momencie gdy rysowałem widelec i miałem zastosować amor sprężynowy to nie miałem miejsca na V-ki. Teraz zrezygnowałem ze sprężyny i zastosuję elastomer, tyle tylko że hamulce tarczowe zamówione, zapłacone i w drodze (oczywiści BB7-ki, tarcze 160). Stacji kolejowej w Bełchatowie nie mam i na zloty oraz dalsze dojazdy pakuję auto + przyczepkę.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Romanes w Lutego 17, 2014, 07:44:36 pm
, najlepiej załóż koło z tarczą do widelca zacisk z adapterem IS-PM 160 i weź blachę z IS, ktoś niech trzyma tak aby nie opierało się o tarcze a Ty spawasz :)

Tak to na pewno nie będę tego robił  :).

Dowcip przypomnieliście :
Czeladnik na rzeźnika trafił na praktykę u zezowatego mistrza (lata przedwojenne). Pierwsze świniobicie - czeladnik trzyma świniaka za łeb, mistrz ma jednym uderzeniem siekiery zabić świnię. Bierze zamach aż zza głowy, a tu czeladnik puszcza świnię i ucieka z krzykiem : "Jak majster tam trafia gdzie patrzy, to niech se sam świniaka trzyma !!!!"
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 18, 2014, 02:52:56 pm
Brak fotek - nie wiem gdzie je zhostować.
Mam problem z hamulcem. Na razie jest tylko przychwycony chwyt IS hamulca. Założyłem adapter, szczęki oraz wsadziłem w amor piastę z tarczą - i tu problem nie mogę wyregulować klocków, a właściwie lewego, który to wydaje się lekko nierównoległy do tarczy (odstaje w kierunku tarczy i w dół) i trze cały czas o tarczę. Co z tym zrobić?
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 19, 2014, 02:04:16 am
Po wielkich bojach (zwycięskich) udało mi się zhostować zdjęcia dotychczasowych prac nad przeróbką widelca przedniego.

Widelec wymagał zrobienia miejsca na tarczę w lewym ramieniu, toteż zostało ono przecięte wzdłuż żółtej przerywanej linii (na zdjęciu niestety już po zabiegu), następnie imadłem i młotkiem zostało to rozcięcie zagięte i zaspawane. Niestety to nie wystarczyło aby tarcz się zmieściła toteż trzeba będzie od tej strony dołożyć podkładkę na osi piasty.

(https://lh5.googleusercontent.com/-uanKFlmi1sE/UyjkFUbveSI/AAAAAAAAABY/17RTSBgE6e0/s800/Widelec02.jpg)



Przy pomocy modełka (jiga) przyłapaliśmy uchwyt IS hamulca.

(https://lh3.googleusercontent.com/-HFHCwhdNNOs/Uyjj8r5MXpI/AAAAAAAAAA8/dMT6XuOnrSk/s720/Modelko.jpg)

(https://lh6.googleusercontent.com/-ia3doVuZFNY/Uyjj7uDHg8I/AAAAAAAAAAw/d-6dvIsIxbk/s720/Modelko2.jpg)


Tarcz VS ramie widelca:

(https://lh4.googleusercontent.com/-NthL-WZ2zEM/UyjkBsMxkBI/AAAAAAAAABI/F5feRipAn84/s800/Widelec-tarcza.JPG)


Na zdjęciu poniżej w żółtym kółeczku opisany wcześniej problem z klockami hamulca, natomiast zielone kółeczko przedstawia wspomniane wcześniej rozwiązanie z podkładką.

(https://lh3.googleusercontent.com/-aYj-CcClZ78/UyjkCfOhdCI/AAAAAAAAAC8/2b6nN3T5pMQ/s576/Hamulec-tarcza3.jpg)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 19, 2014, 09:25:56 pm
No to jak nikt mi nie doradzi co z tym zrobić? Sam nie mam doświadczenia z hamulcami tarczowymi.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: tomo w Marca 19, 2014, 10:08:09 pm
Po mojemu to krzywo przyspawane mocowanie zacisku hamulca.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: live_evil w Marca 19, 2014, 10:27:03 pm
Po mojemu to krzywo przyspawane mocowanie zacisku hamulca.
Z drugiej strony, widoczny na zdjęciu Avid jest regulowalny w każdej płaszczyźnie - "Tri-Align? Caliper Positioning System?"
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 19, 2014, 11:02:40 pm
Po mojemu to krzywo przyspawane mocowanie zacisku hamulca.

Przemyślę i sprawdzę pod tym kontem - dzięki za telefon  :) .

Z drugiej strony, widoczny na zdjęciu Avid jest regulowalny w każdej płaszczyźnie - "Tri-Align? Caliper Positioning System?"

Kręciłem i kręciłem nic nie dawało, jedynie to ten klocek z prawej (nieruchomy) się wsuwał lub wysuwał.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Yin w Marca 19, 2014, 11:14:50 pm
Dawno się nie bawiłem avidami ale: sprawdź czy klocek jest dobrze zamontowany, może po prostu mocowanie go nie złapało ( z tego co kojarzę w avidach były sprężynki). Druga opcja to krzywe mocowanie - może ściągnęło przy spawaniu?
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Marca 20, 2014, 09:57:18 am
(http://www.mountainbikes.net/mtbikes/avidbb72012.png)

@Yin Tak, w BB7 klocki są rozpierane przy pomocy sprężynki ? nr 7 na rysunku.

@Tef Ustawienia kąta klocków wewnątrz zacisku się nie reguluje. Możesz ustawić jedynie ich odległość od tarczy czerwonymi pokrętłami - trzeba to kompensować w miarę zużywania się klocków.
Kąt w stosunku do tarczy ustawia się jedynie przez ustawienie całego zacisku - dlatego zacisk jest wyposażony w te śmieszne wypukłe i wklęsłe podkładki.
Faktycznie klocek zewnętrzny jest w niewłaściwej pozycji - źle siedzi w gnieździe/zacisku.
Środek tłoczka (ten cycek co z niego wystaje) musi się znaleźć w zagłębieniu w klocku, albo zsunęła ci się ta sprężynka z klocka (nr 7) i jest pod spodem zamiast na klocku (na zadęciu tego nie widać). Trzeba pamiętać, że obydwa klocki wkłada się w zacisk jednocześnie - inaczej można pogiąć tą sprężynkę.
Niby wkładanie klocków to banalna czynność, ale ja miałem na początku z tym problem, bo próbowałem wepchnąć je na siłę.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Franc w Marca 20, 2014, 10:11:25 am
Kaczor: nie wolno nic robi na siłę, trzeba wziąć większy młotek.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 20, 2014, 10:48:13 am
Ja chciałem jeszcze zauważyć, że owa spręzynka rozszerzająca klocki ma to do siebie, że czasami (zapewne przy kończącym się klocku z którejś strony) może wejść między klocek a tarczę, gdzie zostaje zjechana w pył. Tak miałem właśnie ze 2 miesiące temu - przy wymianie klocków okazało się, że w dłoni mam jakieś 1/3 sprężynki, a reszta "zginęła po drodze".
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 20, 2014, 03:28:48 pm
Sprężynki na swoich miejscach. Sam klocków nie zakładałem, już były jak do mnie doszły i oryginalnie między nimi była tekturka. Zastanawiam się czy problem nie tkwi w elemencie zaznaczonym na zdjęciu żółtą strzałką. Jest to ramię lewego klocka, które zapiera się o adapter - tak powinno być?
Jeszcze jedno pytanie: adapter to w ogóle w dobrą stronę przykręciłem, czy ramiona powinny być odwrotnie?

(https://lh3.googleusercontent.com/-mrCckFS1HYw/Uyr6eC0AXHI/AAAAAAAAADI/gkGW1mpRknM/s800/Hamulec-tarcza4-2.JPG)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 20, 2014, 04:03:47 pm
@Tef - na adapterze powinna być strzałka wskazująca dół adapteru. I ten dół adapteru powinien być w dole, a jeśli hamulec jest zamontowany na tylnym kole w poziomce np w SLRze - to wówczas z tyłu.
Jeśli chodzi o montaż BB7: (wróc uwagę na strzałkę na adapterze)
https://www.youtube.com/watch?v=VuVseVBrRM4

Ten klocek z wygiętym ząbkiem jest klockiem nieruchomym, od strony wewnętrznej koła (szprych/piasty).
Na adapterze powinno być zrobione wycięcie (u mnie jest) w które powinien się mieścić ten prosty dzyndzel od klocka ruchomego. Jeśli nie ma - zmień adapter lub go dokręć do hamulca na dodatkowych podkładkach na śrubach mocujących tak, aby się mieścił.

A tak w ogóle to nie masz czasem tam właśnie adaptera pod 140 a nie 160mm? Spróbuj oddalić adapter od hamulca - podkładkami dystansującymi.

Oczywiście - z wyczuciem, tak aby tarcza zużywała calą powierzchnię klocka, bo inaczej po zużyciu części klocka stracisz część hamowania (przerabiałem to na HFX-9).
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 20, 2014, 06:44:58 pm
Obejrzałem adapter i nie ma na nim strzałek, są tylko jakieś cztery kreski z jednego końca. Klocki są zamontowane w porządku.
Jak rozróżnić adapter 140 od 160? Ten adapter był w komplecie.
Dzyndzel od ruchomego właśnie się nie mieści w tym wycięciu.

Podłożyłem po dwie dodatkowe podkładki pod śruby i dzyndzel wreszcie się nie zapiera.
Za radą @tomo zacisnąłem na maksa palcami zamiast linki + klamki i dociągnąłem śruby zacisku i jest sukces nic nie obciera - nareszcie  :).
Dzięki!
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 20, 2014, 08:40:38 pm
Ewentualnie jeszcze - o ile ten adapter nie ma wycięcia na ów dzyndzelek - to spróbuj go zamienić stronami, może wtedy będzie lepiej.
I koniecznie sprawdź czy jego klocki obcierają całymi swoimi powierzchniami o tarczę przy hamowaniu przy takim ustawieniu.

A co do ustawiania zacisków - zobacz jak gość to robi na filmie - bez podpinania linki docisnął oba klocki do tarczy i wtedy dopiero dokręcił hamulec do adaptera.
BTW: gdybyś potrzebował w przyszłości zmienić dętkę w kolei musiałbyś zdjąć hamulec - najlepiej jest odkręcać całość z adapterem od widelca, bo nic nie trzeba ustawiać na nowo.
Powodzenia i mam nadzieję, że za jakiś czas będziesz tak samo zadowolony z tych hampli jak ja ;)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Marca 21, 2014, 09:21:31 am
@Tef - na adapterze powinna być strzałka wskazująca dół adapteru. I ten dół adapteru powinien być w dole, a jeśli hamulec jest zamontowany na tylnym kole w poziomce np w SLRze - to wówczas z tyłu.

Okazuje się więc, że to zależy od adaptera, bo na filmie, który zamieściłeś jest jak mówisz i jak rozumiem u ciebie też. U mnie jest na odwrót. W adapterach 160, które mam, strzałka pokazuje gorę a w tylnym przód.
W 180 dodatkowo przy strzałce jest napis "UP" .

http://youtu.be/UmzyqIwCO6w?t=52s (http://youtu.be/UmzyqIwCO6w?t=52s)


Adapter z jednej strony powinien mieć wcięcie właśnie na ter ruchomy klocek i u mnie się mieści bez problemu, ale jeśli kąt zacisku w stosunku do adaptera będzie zbyt duży to końcówka klocka też się porze o adapter ? ta regulacja jest tylko w pewnym zakresie.

(https://lh4.googleusercontent.com/-UzSrZjV78s0/UyvxOFMUWLI/AAAAAAAAEPM/UQNoOolQa98/s288/DSC_0048.jpg)(https://lh6.googleusercontent.com/-fXrhVR7k-2o/UyvxW3jX8hI/AAAAAAAAEPc/VeJinOXVXUY/s288/DSC_0050.jpg)(https://lh4.googleusercontent.com/-NMj6_YOeV7s/UyvxZHbEa4I/AAAAAAAAEPk/uzn8w7cIqI0/s288/DSC_0052.jpg)(https://lh5.googleusercontent.com/-TXyBKpx5DlY/UyvxUggLYgI/AAAAAAAAEPU/UKqx94Zipuk/s288/DSC_0049.jpg)

Jak rozróżnić adapter 140 od 160? Ten adapter był w komplecie.
Jest inna odległość od tarczy. Ale to niema znaczenia, bo w 140 klocki też nie powinien zahaczać. Jeśli miał byś adapter 140, to tarcza 160 by się nie mieściła - zahaczała by o górną część rowka w zacisku.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: pajak_gdynia w Marca 21, 2014, 10:30:28 am
Ja tam się nie znam.. ale czy klocki "przypadkiem" nie są założone odwrotnie? We wszystkich hamulcach tarczowych które miałem "dzyndzle" zawsze były na zewnątrz..
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Danielasty w Marca 21, 2014, 11:23:22 am
w bb7 klocki są do zewnątrz, wałkowałem ten hamulec z tarczą xt na pałąku, gdzie klocki po prostu zahaczały o nity, i trzeba było je uciąć :)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 21, 2014, 01:53:54 pm
@Pająk - tych klocków nie da się założyc odwrotnie, bo one nie są względem siebie symetryczne (niestety*)

@Daneilasty: https://www.youtube.com/watch?v=VuVseVBrRM4
Ten wygięty dzyndzel jest od strony piasty i szprych - to jest klocek nieruchomy. Co zresztą ułatwia nasadzenie hamulca na tarczę.
(nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale jak dla mnie te klocki są wsadzane od wewnątrz - od strony osi koła)
Notabene - te klocki w środku trzymane są nie tylko przez ową spręzynkę co je rozpycha - ale równocześnie przez wsadzenie w metalową część hamulca podtrzymującą je i zabezpieczającą przed wypadnięciem w trakcie jazdy/hamowania. (nie tylko przez kształt samego hamulca). Tam są takie jakby widełki, które wchodzą w otwór na hamulcu widoczny tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=NasGJFtgq0A

* niestety dlatego, że szybciej zużywa się klocek ruchomy i przydatne by było zamienianie ich miejscami aby je zużyć jednakowo i wykorzystać oba "do zera".

Znalazłem jeszcze jeden filmik z adapterkiem i samym hamulcem: https://www.youtube.com/watch?v=UmzyqIwCO6w
I co nieco o czyszczeniu Avid BB7: https://www.youtube.com/watch?v=rppADOgTNSM
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 21, 2014, 07:34:00 pm
@kaczor1 mój adapter nie ma takiego wcięcia jak na zaprezentowanych przez Ciebie zdjęciach. Przed podłożeniem podkładek tarcza nie obcierała o górę zacisku tako też sądzę, że rozmiar adapteru jest w porządku. Szwankuje jedynie jego kształt czyli brak tego wcięcia. Docelowo pożyczę szlifierkę palcową i podfrezuję lekko to miejsce, o które wcześniej zapierał się ten dzyndzel klocka ruchomego.

Nie wspomniałem wcześniej, że nabyłem komplet przód-tył. Właśnie przed chwilą rozpakowałem pozostałą część przesyłki i tu moje zdziwienie drugi adapter ma inny kształt i tam ten dzyndzel nie zawadza. Ma inny kształt i ma strzałkę  :) - to dopiero numer.

@storm dzięki za te filmiki - przydały i przydadzą się.

Pytanie mam jeszcze o klocki: z waszych doświadczeń, które opłaca się nabyć w relacji jakość-cena?
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 21, 2014, 10:43:29 pm
Bo te adaptery są różne. Inny jest na tył a inny na przód. Większy adapter lepiej pasuje na przód, mniejszy na tył.

Jeśli chodzi o klocki - ja się sparzyłem na mieszanych (metalowo-organiczne) Accenta, które pod wpływem deszczu ścierają się błyskawicznie. Obecnie mam na BB7 Jagwire (organiczne) i póki co dają radę, ale też nie zrobiłem na nich póki co więcej jak około 600km.
Te Jagwire kupowałem bodajże za 40-50 PLN:
http://www.mojrowerowy.com/product-pol-1839-Jagwire-Klocki-hamulcowe-Avid-BB7-Juicy-DCA064-.html
Coś takiego (ale nie w tym sklepie)
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 22, 2014, 04:19:56 pm
Tak przy okazji dodam coś jeszcze w temacie Avid BB7.
Ostatnimi czasy mój tylny hamulec coś dziwnie hamował - ale i tak hamował dobrze, więc dzisiaj zdjąłem go i przód do czyszczenia. Okazało się, że ów tył  (klocki oryginalne, założone na jesieni 2012 - wytrzymały około 7k km) hamował juz na metalu z jednej strony - ale mimo to kółko zatrzymywałem jak chciałem. Z kolei wspomniany Jagwire założony na przedzie, założony już 700km temu - wygląda jak nówka sztuka (errata: mieszanka metaliczno-organiczna).

Teraz jeśli chodzi o czyszczenie:
- rozkładamy hamulec tak jak na filmie używając torx T25 odkręcając klocek nieruchomy
- dokręcając klocek ruchomy wyjmujemy jego ruchomy docisk
- jak ktoś chce - może imbusem rozkręcić cały hamulec aby czyszczenie było szybsze i nie wymagało uzywania patyczków do uszu - nic się nie wysypuje
- gdyby komuś - tak jak mnie - ruchomy mechanizm nie chciał wrócić do swojego pierwotnego położenia, to należy zdjąć czerwony kapturek z jego okrągłą blaszką i pęsetką/kleszczykami wykręcić metalowy trzpień z powrotem jednocześnie wracając ów mechanizm z powrotem
Jeśli chodzi o czyszczenie ruchomego docisku - warto kilkakrotnie dociskać mechanizm jak podczas hamowania, tak aby ten poruszając się przesuwał bród do przodu, który powinien się z łatwością usuwać własnie owymi patyczkami do uszu - najlepiej zmoczonymi w jakimś alkoholu czy płynie do mycia czegoś.
Składanie hamulca jest tak samo proste jak rozkładanie - jedynie tylko przed dokręceniem nieruchomego docisku nałożyć na niego owe czerwone pokrętełko - które potem się wciska na obudowę hamulca.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w Marca 23, 2014, 11:34:20 am
Z wątku o widelcu zrobił nam się wątek o BB7, ale co tam.

Zerknąłem do siebie. Tylny adapter nie ma wycięcia z boku - uchwyty klocków przechodzą ok. 1mm nad adapterem. Z przodu wchodzą w kolizje z adapterem, ale to wycięcie boczne załatwia sprawę. W przednim adapterze do tarcz 180 nie mam wycięcia, ale tam odległość od uchwytów klocków jest oko 3-4mm
   
Jeśli chodzi o klocki, to mamy w zasadzie trzy (cztery) rodzaje.
1 Organiczne
2 Pół metaliczne
3  metaliczne (spiekane)
4 pojawiły się też ceramiczne, ale nie znam nikogo kto używał, więc się nie wypowiem.

ad1 najtańsze i najmniej wytrzymałe, w okolicznych sklepach rowerowych w mojej okolicy, w zasadzie nie dostępne. Sprzedawcy mówią, że ich nie zamawiają, bo potem miesiącami zalegają im na regale. Googel twierdzi, że to rozwiązanie do rowerów miejskich i ATB, tylko po co komy tarcze w takim rowerze - lepiej kupić V-ki

ad2 Tych używam. Dobrze się sprawują zarówno w mieście, jak i w trasie z sakwami. Przystępna cena. Słabiej jest na długich zjazdach, bo średnio odprowadzają ciepło. Trzeba mieć tego świadomość, gdy wybieramy się w góry i będziemy hamować z tych 70-80km

ad3 Drogie, bardzo wytrzymałe, ale szybciej od dwóch poprzednich zużywają tarcze. Te których używałem, hamowały dużo słabiej od półmetalicznych (!). Później dowiedziałem się od chłopaków, którzy startą w zawodach DH, że zaczynają dobrze hamować po rozgrzaniu, więc jest to świetne rozwiązanie do zjazdów.

     
Jeśli chodzi o jakość cena, to na pewno warto kupować zamienniki.
Ostatnio pojawiło się trochę firm, które są raczej związane z przemysłem motoryzacyjnym, a nie rowerowym. Warto się zainteresować, bo bardzo możliwe, że klocki na których wszyscy jeżdżą, produkowali właśnie oni, tyle że nie pod swoją marką. Więc można dostać jakość, nie dopłacając za rowerowy marketing.   
Oryginalne klocki to przeważnie koszt >65zł a zamienników jest naprawdę sporo.
Ja upodobałem sobie te, na których storm się sparzył, czyli półmetaliki accent'a - koszt w sklepie stacjonarnym  34-39zł i te wychodzą mi jak do tej pory najtaniej w relacji przebieg/cena (przebiegów nie podaje celowo, bo tego nie da się porównać - każdy ma inny styl jazdy, wagę i teren po którym się porusza, więc takie porównanie przebiegów jest mylące).
Co do zwiększonego zużycia w deszczu, to nie zauważyłem, aby był to jakiś problem. Po prostu hamulce trzeba oczyścić z piachu, błota, oleju, czy co tam się z jezdni podczas deszczu na okładziny dostaje. To, że ten syf przyśpiesza zużycie okładzin jest rzeczą normalną. To samo dotyczy obręczy w V-kach , brudne powodują szybsze zużycie klocków.           
 
Przy czyszczeniu, polecam ten sposób przedstawiony na filmie. Jeśli komuś przyjdzie do głowy zdjąć ramie, które porusza tłoczkiem, ostrzegam, że bardzo trudno jest włożyć na miejsce sprężynę która je odciąga.

Jeśli za bardzo wysuniemy tłoczek od ruchomego (zewnętrznego) klocka, z czerwonego kółka chowa się czpień i nie można go wkręcić z powrotem. Więc jak napisał storm, ściągamy kółko i wykręcamy czpień szczypcami.

Brudne, tłuste klocki i tarcze bardzo źle hamują. Unikamy dotykania okładzin palcami. W necie są pomysły, aby klocki opalić nad gazem - bzdura, sadze są tłuste więc to nic nie daje. Okładziny można przetrzeć delikatnie bardzo drobnym papierem ściernym - tylko odrobinę, bo jednak warto by klocki zużywały się w rowerze w nie w naszych dłoniach  ;)

Zarówno przeczyszczone, jak i nowe klocki hamują trochę słabiej. Pełną siłę hamowania uzyskują dopiero jak się dotrą.



 
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 23, 2014, 07:41:19 pm
Z wątku o widelcu zrobił nam się wątek o BB7, ale co tam.

Dla mnie jest to integralną częścią przeróbki tego amora bo po to właśnie jest przerabiany  :).
Dzięki chłopaki za wyczerpujące wypowiedzi :D.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: storm w Marca 23, 2014, 08:50:36 pm
1. Jeździłem jakiś czas na metalicznych i było kompletnie do kitu. Straszne dźwięki zanim się rozgrzały, a jak się rozgrzały to byłem już dawno po hamowaniu. Nie warto na tereny inne niż górzyste Tatry czy coś...

2. Dlaczego hejtuję Accenty klocki półmetaliczne? Miałem je na Hayes MX4, Freezerach Accenta i na hamulcu-spowalniaczu Tektro. Sytuacja wyglądała tak, że wyjeżdżałem z domu na pełnych klockach na mokro, w połowie trasy dociągałem linkę na hamulcu, pod koniec musiałem na nowo regulować klocek. Po 2-3 wypadach do/z pracy - nie było połowy klocków. Ale trzeba wziąć pod uwagę jeszcze to, że ww hamulce mają znacznie mniejszą powierzchnię tarcia niż BB7.

3. "Teren" po którym wówczas jeździłem to moja droga do pracy na Okęcie - praktycznie płasko, niekiedy korki i kilka króciutkich podjazdów które są niczym przy bydgoskiej Nasypowej... Czyli jak dla mnie owe klocki to super nędza.

4. Jesli chodzi o temat mycia. Kaczor, choćbyś chciał to nie będziesz w drodze do pracy rano co 3km robił przerwy na stacjach i mył hamulce ;) Poza tym jeśli chodzi o syf jaki się zbiera - z tego co zauważyłem to w Avidach problemu specjalnie nie ma. Ten syf zbiera się dookoła klocków, ale nie widziałem go na ich powierzchni, skąd jest wybierany podczas pracy przez tarczę.

5. A jeśli chodzi o dotykanie paluchami - wczoraj myłem swoje pod ciepłą wodą w kuchni, dotykałem wkładając do hamulca i nie pieściłem się za bardzo - a dzisiaj hamują perfekcyjnie. (nie licząc nowiutkiego tyłu, który musi się dotrzeć jeszcze).

6. Mój tylny adapter też nie ma wycięcia na dzyndzel i tu niestety musiałem dzisiaj pokombinować. Rozkręciłem śruby mocujące do apatera, ustawiłem oba klocki w początkowym położeniu bez ich dokręcania do tarczy. Zakręciłem kołem sprawdzając czy nie ocierają, zacisnąłem klamkę, dokręciłem hamulec do adaptera. Na koniec dokręciłem ruchomy klocek i... działa i nie ociera :)

P.S. Jeśli chodzi o moje tarcze to są to 2x160mm.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 31, 2014, 05:51:23 pm
Wreszcie zamykam temat przeróbki tego widelca. Poniżej fotki po spawaniu i pomalowaniu (czarny mat).

(https://lh3.googleusercontent.com/-6q2ToQmQESQ/UzmbZiMPcOI/AAAAAAAAADc/sqOaqGFZPr0/s576/Widelec03.jpg)   (https://lh5.googleusercontent.com/-k8KK_m3KivI/UzmbafaCB2I/AAAAAAAAADg/12GFAeEklLE/s576/Widelec04.jpg)

Koło zaplecione i oddane do centrowania. Obręcz pomalowane tym samym co widelec.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: tomo w Marca 31, 2014, 08:30:44 pm
Czym malowałeś?
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: Tef w Marca 31, 2014, 10:27:46 pm
Czym malowałeś?

Malowane było: BOLL lakier akrylowy czarny mat.
Tytuł: Odp: Przeróbka widelca przedniego.
Wiadomość wysłana przez: szydziu w Kwietnia 01, 2014, 08:28:38 am
Pomalowałem tym samochód - odłazi :(