forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: PavvelB w Listopada 11, 2013, 05:01:56 pm
-
Jak już pisałem w przywitalcu wracam do tematu poziomki, na razie teoretycznie. Po kilku dniach różnych pomysłów i rysunków wyszło mi coś takiego
(http://img30.imageshack.us/img30/1562/jo5u.jpg)
Kilka danych: koła 26 i 20 cali, tylny wachacz z jakiegoś makrokesza, sterowanie USS, nie rysowałem żeby nie zaciemnić rysunku, duże kółko przy suporcie to zasięg pedałów, niższe to mniej więcej zasięg pięt. Fotelik drewniany, podobny jak zrobił Majsterkowicz, nachylenie ok 55 stopni. Kąt siedzenie - oś suportu ok 7 stopni. Rama z rur 25-30 mm x 1,5 mm, przy główce ramy i pod fotelem wzmocnienia.
Zanim się zabiorę za zbieranie części chciałbym poznać opinie bardziej doświadczonych konstruktorów.
-
Przy takim foteliku i kącie może się okazać, że zaczniesz z niego jażdżac.
Stwrowanie podsiodłowe. Górny łańcuch puść po prostej bez rolek.
-
Dzięki za uwagi. W foteliku lepiej "podgiąc" przód czy go bardziej nachylić? Nie wiem czy wtedy nie będzie za duży kąt nogi - tułów. W tej chwili kąt oś suportu - siedzenie - oparcie to jakieś 133 stopnie.
Czy puszczenie górnego łańcucha bez rolek nie spowoduje skakania wahacza podczas pedałowania?
-
Czy umieszczenie suportu na trochę większej wysokości mocno psułoby Twoją wizję? To chyba najłatwiejsze rozwiązanie zsuwania się z fotelika bez powiększania kąta oś suportu-siedzenie-oparcie.
-
Czy umieszczenie suportu na trochę większej wysokości mocno psułoby Twoją wizję? To chyba najłatwiejsze rozwiązanie zsuwania się z fotelika bez powiększania kąta oś suportu-siedzenie-oparcie.
Słusznie ;) Np. suport dać tuż pod górną rurą ramy?
Z drugiej strony można dać nieco głębsze siedzisko pod tyłkiem, aby się głębiej 'zapadł' :P Tylko by nie za dużo, bo można zahaczać udami o krawędź fotelika. Sprawdziłem to podczas przymiarek na swoim siedzisku, gdy jeszcze nie było zamontowane.
Pozdrawiam
-
Ameryki nie odkryję wspominając, że optymalny ergonomicznie kąt między nogami a plecami powinien wynosić 135 stopni. Co do wysokości suportu to myślę że mógłbyś dać go tak mniej więcej 10 do 15 stopni na minusie od poziomu.
-
Ameryki nie odkryję wspominając, że optymalny ergonomicznie kąt między nogami a plecami powinien wynosić 135 stopni. Co do wysokości suportu to myślę że mógłbyś dać go tak mniej więcej 10 do 15 stopni na minusie od poziomu.
Właśnie w tej chwili jak napisałem mam około 133 stopnie. Obniżenie suportu wymagałoby przekręcenia fotela bardziej do pionu żeby zachować ten kąt.
Czy umieszczenie suportu na trochę większej wysokości mocno psułoby Twoją wizję? To chyba najłatwiejsze rozwiązanie zsuwania się z fotelika bez powiększania kąta oś suportu-siedzenie-oparcie.
Słusznie ;) Np. suport dać tuż pod górną rurą ramy?
Z drugiej strony można dać nieco głębsze siedzisko pod tyłkiem, aby się głębiej 'zapadł' :P Tylko by nie za dużo, bo można zahaczać udami o krawędź fotelika. Sprawdziłem to podczas przymiarek na swoim siedzisku, gdy jeszcze nie było zamontowane.
Trochę podnieść suport można. Jednak raczej nie tuż pod górną rurę bo potrzebny byłby jeszcze kawałek rurki ponad ramą do zamontowania przerzutki. W tej chwili wypada na tym kawałku między poziomymi rurami.
Chyba optymalnie to będzie trochę podnieść suport, odchylić o tyle samo fotelik i zrobić głębsze siedzenie. Lepiej zrobić za głębokie bo potem można przyciąć przód i lekko spłycić :)
-
Na ustawienie kąta fotela zostawiłbym sobie margines do regulacji bo dla każdego ten kąt jest inny więc tu bym się radami nie sugerował. Choć faktycznie jest trochę za bardzo pionowy. Nie kumam tylko po co z przodu małe koło. Dwa jednakowe koła upraszczają eksploatację, o oporach toczenia nie wspominając. Górny łańcuch bez załamań dałby mniejsze opory. Jak bym miał gdzie przechowywać to też bym takie coś stworzył
-
Pewien margines ustawienia i tak będę miał przy montażu, więc tu nie ma problemu. Większe koło z przodu podniosłoby całą konstrukcję. Myślałem jeszcze o 24 calach z przodu, ale akurat mam do dyspozycji stary rower syna z kołami 20 cali więc grzech byłoby nie wykorzystać :) Wydaje mi się że na opory toczenia większy wpływ ma dobór opon niż wielkość kół. Co do prowadzenia łańcucha to czytałem gdzieś o możliwości "skakania" tylnego zawieszenia w trakcie pedałowania. Ale może faktycznie przetestuję prowadzenie proste, jeśli będzie się coś działo to zawsze mogę dołożyć rolkę.
-
Przy takim kącie siedzenia zastosowałbym bardziej płaskie oparcie, bo jednak tu będzię się bardziej siedziało na tyłku niż leżało na plecach.
Coś takiego na przykład:
(http://poziome.republika.pl/obrazki/zlot3/2a.jpg)
-
Kształt fotelika wziąłem z szablonu który był na forum i z którego korzystał Majsterkowicz. Ale chyba masz rację że przy takim układzie ten kształt będzie lepszy. Co nie przeszkadza w zastosowaniu tamtej technologii budowy fotelika, tylko trzeba będzie samemu stworzyć szablon.
Wielkie dzięki.
-
W razie czego mam fotel laminatowy 'LWB' zrobiony przez Maćka Kaczmarka A.D. 1999 - mogę obfotografować i obmierzyć byś miał na wzór.
-
Jakby co mam pęknięty fotelik od RINO R 11 - może uda Ci się go zreperować ;)
-
live_evil, byłbym bardzo wdzięczny. Z tym że te fotele mają chyba różne rozmiary, to jakbyś mógł podać też rozmiar Twojego fotela. Ja mam 195 cm i raczej potrzebuję większego fotela :) Na priv podam maila.
szydziu, dziękuję za ofertę, ale z tego co znalazłem to R11 ma podobny kształt fotela jak na moim rysunku, więc chyba nie skorzystam.
-
Prace rozpoczęte :)
Po pokonaniu kilku przeszkód udało się umówić ze znajomym i pospawać ramę. A dokładniej pierwszy etap. Tak wygląda sama rama
(http://farm3.staticflickr.com/2810/13562999423_bc3e098024_b.jpg)
A tak wygląda rower złożony na szybko
(http://farm8.staticflickr.com/7250/13562932255_6f512a2e7b_b.jpg)
Jak widać nie wszystko spasowało tak jak należy. Górna rurka ramy jest za długa i zahacza o oponę. Dolna chyba też mogłaby być krótsza, wahacz byłby bardziej poziomo.
Kolejny etap to prowizoryczny montaż fotelika (tylko jeszcze trzeba go zrobić :) ), doświadczalne ustalenie miejsca montażu suportu i kierownicy oraz wstępna kontrola kąta pochylenia fotela. Chociaż jeśli przesunę piwot wahacza to i tak geometria trochę się zmieni.
Czy jeszcze coś przegapiłem? Chętnie poczytam Wasze opinie.
-
Jakby co mam pęknięty fotelik od RINO R 11 - może uda Ci się go zreperować ;)
Mocno pęknięty? Jakiś opis, foto? :)
-
Pod koniec lutego podczas wiosennych porządków w komórce nadałem mu kierunek kubeł. Już go nie mam.
-
Przegapiłeś support i stery :)
-
Jak napisałem pod zdjęciami pamiętam o nich ;) Teraz na tapecie jest fotelik, stery i suport przymierzę jak usiądę na rower :)
-
Miałem nadzieję na więcej komentarzy :)
Nowych zdjęć na razie nie ma, ale może jutro coś wrzucę. W tej chwili jest gotowy "szkielet" fotelika ze sklejki, wygięte listewki na oparcie suszą się na balkonie przywiązane do starych obręczy.
Górna rurka ramy została przycięta, dół poprawię przy okazji spawania suportu i wspornika kierownicy.
-
Mam zdecydowanie za mało czasu na dłubanie przy rowerze :(
Fotelik poskręcany i przymierzony do ramy
(https://farm3.staticflickr.com/2833/13854262503_c30afcd919_o.jpg)
-
Ale tam u ciebie czysto - porzadek w miejscu pracy dobrze wplywa na konstrukcje....no i ten zapach drewna ;) Lux 80 jak nic.
-
Jest czysto bo to nie jest miejsce pracy ;D A miejsce pracy nie nadaje się do pokazania
-
Jaki długi wyszedł Ci ten LWB?
Ja bym suport podniósł do góry, niski suport to łatwość zawadzenia pedałem o krawężnik czy jezdnię przy szybszych zakrętach.
-
W tej chwili odległość między osiami jest jakieś 2,2m, ale skróci się o jakieś 5 cm. Chcę przesunąć piwot wahacza troszkę do przodu.
Suport... jak na razie go nie ma, więc nie bardzo mam co podnosić :) Dopiero będę robił przymiarki gdzie dokładnie go zamontować, będzie gdzieś między długimi rurkami ramy.
-
Patrząc na odległość koła od fotelika to nawet 10cm uda się skrócić. I jak będziesz skracać, to tą rozpórkę jak najbliżej osi obrotu wahacza.
-
W tej chwili odległość między osiami jest jakieś 2,2m, ale skróci się o jakieś 5 cm. Chcę przesunąć piwot wahacza troszkę do przodu.
Suport... jak na razie go nie ma, więc nie bardzo mam co podnosić :) Dopiero będę robił przymiarki gdzie dokładnie go zamontować, będzie gdzieś między długimi rurkami ramy.
2,2 metra między osiami? Harcore :)
Długość całkowita w okolicach 2,7m... ciekawe jak będzie ze skręcaniem
-
Patrząc na odległość koła od fotelika to nawet 10cm uda się skrócić. I jak będziesz skracać, to tą rozpórkę jak najbliżej osi obrotu wahacza.
Oś obrotu będę chciał dać dokładnie pod rozpórką. Tam nie będzie 10 cm, może 7.
Długość całkowita w okolicach 2,7m... ciekawe jak będzie ze skręcaniem
Jak w Ikarusie :D ale to typowe dla LWB
-
z podsiodłówką nie ma problemu (albo.. jest problem z nadskrętnością). Pomimo długości zachowuje się toto jak kolarzówka.
Inna sprawa: sugerowałbym założenie dłuższego amorka (albo przespawanie mocowania do tegoż): aktualnie masz duże ryzyko szorowania kołem o ramę, a i uprości się prowadzenie łańcucha
-
Chodzi Ci o tylne koło? Jak pisałem wyżej sytuacja się zmieni, oś obrotu będzie przesunięta do przodu, pod tą skośna rozpórkę. Mierzyłem ostatnio, przesunie się o 7 cm. To spowoduje odsunięcie koła od górnej rurki ramy, więc chyba problem zostanie zażegnany :)
-
Drugi, i mam nadzieję ostatni, etap spawania zakończony. Tak wygląda złożony "na szybko"
(https://lh5.googleusercontent.com/-C0HF7pA0GG0/U2FJkwebbnI/AAAAAAAACMA/75V_SBr4Sm8/w800-h600-no/rower2.jpg)
Jutro mam zamiar zacząć składać, no chyba że żona wymyśli inne plany ;D Wygląda na to, że po przesunięciu pivota wahacza łańcuch może iść po linii prostej, nie będzie z niczym kolidował. Wcześniej prawdopodobnie miałby kolizję z górną rurką wahacza. Będę też musiał skrócić nóżkę, jest trochę za długa i kompletnie nie spełnia swojego zadania. Po jej rozłożeniu rower jest przechylony w drugą stronę :)
-
Support przyspawaj także od dołu, inaczej będzie strasznie się "kręciło" na górnej rurze.
W LWB długosć łańcucha jest dość problematyczna: trzeba go "podpierać" (na "ciągnącej" wystarczy tylko jakieś oczko z drutu, ale na powrocie potrzebny jest "napinacz").
Ale powoli zaczyna wyglądać :)
-
Support przyspawaj także od dołu, inaczej będzie strasznie się "kręciło" na górnej rurze.
W LWB długosć łańcucha jest dość problematyczna: trzeba go "podpierać" (na "ciągnącej" wystarczy tylko jakieś oczko z drutu, ale na powrocie potrzebny jest "napinacz").
Ale powoli zaczyna wyglądać :)
Ja jeździłem lata całe na LWB bez napinacza - jedynie rurka na górnym łańcuchu.
-
A dlaczego suport tak wysoko?
Kierownica, jak rozumiem, podsiodłowa?
-
Myślę nad poprowadzeniem łańcucha w rurkach, zobaczę jak pójdą pierwsze próby.
Suport chyba nie jest jakoś bardzo wysoko, troszkę poniżej poziomu fotela. Kierownica będzie podsiodłowa.