forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: OldSpice w Września 04, 2013, 03:15:30 pm
-
Witam. Czy ktoś z Was bawił się w montowanie silnika spalinowego?
http://allegro.pl/silnik-pocket-bike-mini-quad-cross-gratis-i3497144755.html (http://allegro.pl/silnik-pocket-bike-mini-quad-cross-gratis-i3497144755.html)
Znalazłem takie coś, pieniądze śmieszne, spalanie (z tego co słyszałem) wychodzi bardzo małe... pytanie, ile można z tego wyciągnąć.
http://www.youtube.com/watch?v=5-SIIRo-qAo (http://www.youtube.com/watch?v=5-SIIRo-qAo)
Takie przyspieszenie i prędkość jest dla mnie pożądane.
Czy taki silniczek dałby radę?
Pozdrawiam.
-
Decyzja należy do ciebie ale jak dla mnie silnik oszpeciłby poziomke. Na "zwykła" pozioke ludzie dziwnie się patrzą a na taka z silnikiem to już normalnie jak na ufo jakies. ;D
-
Witam. Czy ktoś z Was bawił się w montowanie silnika spalinowego?
Bawił, konkretnie w coś takiego jak na filmiku ( chińska kopia rosyjskiego silnika mav). Jutro jak wrócę z pracy skrobnę co nieco. Forumowicz Kulek też popełnił rower (pionowy) z silnikiem, jeśli mnie pamięć nie myli właśnie od poceta.
Ok, jest tak: w chińskich kopiach mava są użyte tanie materiały co odbija się na jakości - miałem problem z wyskakującymi zabezpieczeniami trzpienia tłoka co w pierwszym przypadku doprowadziło do jego natychmiastowego zatarcia (dostał się między tłok a cylinder) w drugim odłamał się jego mały kawałek (2mm) co doprowadziło do rysy na cylindrze i spadku mocy. Aktualnie mam problem z jedną z śrub mocujących silnik do ramy - pękła zaraz przy silniku, jest do wykręcenia rozwiertakiem etc ale nie mam czasu się pobawić. Zasadniczo fajna zabawka jak ktoś chce poznać bliżej budowę silnika dwusuwowego, można sporo w nim poprawić (elektryka + lepszy gaźnik + rezonator dają niezłego kopa) i mieć rower z silnikiem który ma 25 kg i da się np wnieść po schodach na strych. Wady: głośny, śmierdzi benzyną więc trzymanie w mieszkaniu raczej odpada.
-
Ja robiłem z piły (4T Stihla) na pionie. Montaż prowizorka na bagażniku, tarcza od pocketa zrobiona na 6 śrub.
MASZYNA DO ZABIJANIA!
O pile niewiele mogę powiedzieć (w sensie moc/pojemność), była "trochę" używana.
Przełożenie miałem od pocketa i na 100% źle dobraną zębatkę (bardzo duże przyspieszenie, mały v-max).
Obowiązkowy jest tłumnik, hałas był potworny.
-
MASZYNA DO ZABIJANIA!
Przekonałeś mnie :D Odłożę trochę kasy i zaczynamy zabawę^^
Fajnie by było, gdyby ktoś jeszcze się wypowiedział co i jak.
Yin, wróciłeś już z pracy? :P
-
Yin, wróciłeś już z pracy? :P
Ta jestem, skrobnąłem w poprzednim poście co i jak.
-
męczy mnie jeszcze kwestia montażu zębatki z lewej strony ZWYKŁEJ(!) piasty. Da się? jakieś adaptery czy inne dzikie węże?
Czy brutalne podczepienie się pod szprychy (np. opaskami zaciskowymi) gwarantuje mi szybką śmierć koła?
Szukałem w internecie na telefonie, więc mogę się mylić, ale wszyscy dają zdjęcia/filmy gotowych zestawów, już skręconych.. sam montaż zębatki zostaje zagadką.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.
-
Montuje się zębatkę do szprych takim adapterem: http://www.santacruzmotorized.com/images/parts/sprockethardware.jpg
To w zasadzie kawałek gumy z stalowymi podkładkami. Cały knif polega na tym żeby równo dokręcić śruby bo inaczej zębatka będzie miała bicie. Takie rozwiązanie stosuje się głownie w rowerach gdzie silnik jest odpalany od koła tzn startujemy na pedałach trzymając sprzęgło i po nabraniu prędkości puszczamy sprzęgło. W przypadku silników z szarpakiem lepiej zastosować piastę flip flot na podwujny wolnobieg i dać zębatkę z wolnobiegiem ( http://magma.sklep.pl/product-pol-2433-ZEBATKI-DO-SKUTERA-ROWERU-ELEKTRYCZNEGO-32-ZEBOW-Z-WOLNYMKOLEM-ZEBATKA-WOLNEKOLO-WOLNYBIEG.html )
Bez tego kiedy jedziemy na pedałach silnik stawia spory opór.
-
Najprostszą metodą jest piasta pod hamulec tarczowy na 6 śrub. Trochę szlifowania, wiercenia w standardowej tarczy od pocketa i jest piękna tarcza! Tylko jak mówi Yin.. Niestety przekładnia + sprzęgło sporo waży i stanowi spory opór (szczególnie dynamiczny, przy przyspieszaniu). Testowo jest ok, ale użytkowo nie nadaje się.
Dostać wolnobieg pod łańcuch od pocketa.. chyba graniczy z cudem :( (Yin, za linka masz u mnie piwo, jak jeszcze masz już nagwintowane korby, to dawaj, piwo przywiozę Ci sam :) )
Na YT widziałem fajny filmik z rozwiązaniem problemu (na szybko: http://www.youtube.com/watch?v=Q6pYanJqqf0 (http://www.youtube.com/watch?v=Q6pYanJqqf0)). Tylko korba z wolnobiegiem.. to już wystarczająco bardzo bym chciał mieć :(
Innym rozwiązaniem jest dospawanie tarczy od pocketa do "normalnego" wolnobiegu. Tylko jest to wyższa szkoła jazdy: nie można przegrzać, nic nie może się zwichrować, musi być idealnie wycentrowane, a i sam materiał nie ułatwia tego zadania. Normalnie tragedia w butach na wysokich obcasach.
Niektóre flip-flopy (?? większość ?? któreś ??) mają po drugiej stronie kontrę z gwintem w "drugą" stronę, więc nie ma problemu z odkręcaniem. Na allegro sporo tego, najprościej pytać sprzedawców.
-
Korby z wolnobiegiem robił Toft:
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1530
http://www.youtube.com/watch?v=tVweIvS81rg&feature=related
Bardzo fajne rozwiązanie do roweru elektrycznego, ale i mav i silniki od pocketa mają wyprowadzenie zębatki napędowej z lewej strony więc trzeba zrobić przekładnie wyprowadzającą na prawą stronę ( inaczej na korbę z wolnobieiem).
-
Sprzątanie mieszkania jak zawsze przerwane przy częściach rowerowych.
Problem silnika na stałe zamontowanego pod/na/w rowerze rozwiązał się samoistnie.
Pamiętacie dawce rury sterowej do Chomiczówki??
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5877792256978212161/5877792419289637394?pid=5877792419289637394&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5877792256978212161/5877792419289637394?pid=5877792419289637394&oid=111082853081036409700)
Zostało mi z niego takie coś:
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5923446132165121426?pid=5923446132165121426&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5923446132165121426?pid=5923446132165121426&oid=111082853081036409700)
Dzięki specjalistycznym programom graficznym udało mi się stworzyć projekt przyczepki napędzającej.
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5923446119003884082?pid=5923446119003884082&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5923446119003884082?pid=5923446119003884082&oid=111082853081036409700)
Kolorem żółtym oznaczyłem elementy zbędne, przydadzą się może do usztywnienia konstrukcji.
kolor zielony to przeszczep rury z położenia 1 do pozycji 2.
Kolor czerwony- jeszcze niewiadomej konstrukcji system zapinania przyczepki do roweru.
Mam do Was pytanie. Czy w starych BMX'ach wolnobieg był nabijany, czy jakoś przykręcany? Nie chcę go uszkodzić, a odwrócenie go jest niezbędne...
-
Osobiście miałem tylko jedno koło z wolnobiegiem wbudowanym w piastę, zębatka była kawałkiem blachy z wielowpustem i przykręcana wielką nakrętką (koło pochodziło właśnie z jakiegoś "BMX'a" z lat 80).
Ale pewnie z 90% (albo i wiecej) jest nakręcanych. I ze zdjęcia wydaje mi się, że masz właśnie takie rozwiązanie. Więc 29 zł i jedziesz.
Tylko taka przyczepka.. Czym i jak ją dociążysz?
-
@pajak_gdynia: Nie trzeba jej dociążać, znajduje się za rowerem, więc jest dociskana do podłoża.
Po swoich bojach z silnikiem mogę powiedzieć jedno. Jedynie napędzana przyczepka rozwiązuje sprawę. Miałem zaprojektowany już cały układ z jednym kołem i ciernym przełożeniem napędu przez 3 biegowe torpedo, ale nie miałem jakoś motywacji... potem silnik zabrał brat.
Pomysł był dosyć prosty. Silnik napędzał torpedo, a to zawieszone było na ramieniu, sterowanym z osobnej manetki przy gazie, taki rodzaj sprzęgła. Rozwiązywało to wszystkie problemy z pierwszej konstrukcji.
Podstawowa sprawa to wolnobieżka, jeżeli koło podczas wolnego ruchu będzie napędzać cokolwiek, lepiej zapomnieć o takim rozwiązaniu. Sprawdziłem u siebie i jest to fatalny pomysł.
Czemu nie silnik w rowerze? Bo musi być zamocowany na sztywno, to powoduje paskudne zachowanie się ramy i obciążenia na mocowaniach kół. Chyba że to lekki model mocowany zaraz obok tylnego koła, wtedy jeszcze ok, w innym przypadku od razu projektuj przyczepkę.
Bonus przyczepki. W projekcie miałem dodatkową końcówkę zamiast zaczepu rowerowego. Podpierał bym się za tyłek, po bokach rączki od kosiarki z gazem i hamulcem, a na nogach rolki.
Wyobrażasz sobie ten pęd? =]
-
Ja miałem w planach możliwość zrobienia hulajnogi z tej przyczepki, bezpieczniej niż rolki, do tego mobilniej i raczej wygodniej (buty do chodzenia to podstawa) ^^
-
jak jeszcze masz już nagwintowane korby, to dawaj, piwo przywiozę Ci sam :) )
Poszukałem i aż sam się zdziwiłem :) http://www.trialshop.pl/index.php?_a=viewCat&catId=42_a=viewCat&catId=42&sort_by=price&sort_order=low
-
jak jeszcze masz już nagwintowane korby, to dawaj, piwo przywiozę Ci sam :) )
Poszukałem i aż sam się zdziwiłem :) http://www.trialshop.pl/index.php?_a=viewCat&catId=42_a=viewCat&catId=42&sort_by=price&sort_order=low
Korby zamawiam.. i zaczynam trenować :)
Stara prawda: jak czegoś nie możesz znaleźć, to albo źle szukasz, albo tego nie ma.. Czyli źle szukam :(
-
Spoko sam szukałem jakieś 2 tyg temu i nie mogłem znaleźć :) Jak ruszysz z projektem to wrzuć fotorelację z budowy :)
-
Panowie, wracając do tematu :P
Jak przeliczyć ilość zębów na rozmiar koła?
Inaczej... Jeżeli mam koło 16", montowanie zębatki 32 będzie raczej pod prędkość maksymalną czy przyspieszenie?
Zależy mi raczej na dużych prędkościach, na niskich i podjazdach może być wspomagaczem, robię to pod długie trasy; Poza tym, jara mnie prędkość ::)
-
Korby z wolnobiegiem nie są zupełnym off-topic. Jest to najprostsza metoda dorzucenia silnika do roweru z zachowaniem przekładni rowerowej!
Ale wracając do tematu.. :)
Przede wszystkim.. przekładnia "powinna być" dostosowana do mocy silnika. Problem polega na tym, że moc rośnie praktycznie liniowo od prędkości obrotowej, a zapotrzebowanie na moc kwadratowo od prędkości. Przed tym punktem masz piękne przyspieszenie (w sumie jedynie kosztem zużycia paliwa), potem już kicha (silnik mocno się grzeje). Jeszcze korelacja z momentem obrotowym i masz idealne przełożenie :)
Piękna bajka, co nie? W życiu jednak jest gorzej: silnik zmienia swoje parametry (szokująco szybko!), najczęściej w tą gorszą stronę. Nie znasz wykresu mocy ani momentu obrotowego, nie znasz "swojego" zapotrzebowania na energię.. Idealny dobór przełożenia to mżonka. Więc po staremu, imbus w garść i testujesz.
Ja robiłem wyliczenia na prostej zasadzie. Jakkolwiek "sensowna" praca silnika to 2.5-10 tyś. obr/min. Przyjmujesz sobie jakąś minimalną prędkość (w przypadku chęci uzyskania maksymalnej prędkości raczej będzie to 15-20km/h, co da teoretycznego maksa w okolicy 60-80 km/h). Przy 15km/h wychodzi jakieś 200obr twojego koła/min. Czyli przełożenie musi być w okolicy 10.
Jak masz silnik z przekładnią, to jest to najczęściej odpowiednik bezpośredniego 6/7 (czyli sporo "rad" zależy od wyposażenia dodatkowego). Przy bezpośrednim 6/7 zębów powinna wystarczyć standardowa 60zębów (czyli z dwa razy więcej niż chciałbyś..) Po złożeniu całości do kupy.. wsiadasz i jedziesz. Najpierw powoli: czy silnik dobrze się wkręca, itp; potem test prędkości, szczególnie słuchasz kiedy silnik zaczyna "muczeć" (dość specyficzna zmiana dźwięku.. i bardzo słaba reakcja na manetkę). Prawdopodobnie jest to max tego silnika, przeliczasz zębatkę, składasz i powtarzasz test.
I gotowe.
Aczkolwiek z przyczepką.. to może być dość słabo. Ale nie czujesz problemu.. w sumie na forum obalonych zostało wiele mitów :)
-
Problemy są po to żeby je rozwiązywać ;) Kilka linków dla inspiracji:
http://www.motoredbikes.com/showthread.php?31056-Trail-A-Bike-to-push-trailer-conversion
http://enginepoweredbikes.blogspot.com/2010/08/in-last-few-years-ive-become-interested.html
Ta jest fajnie kompaktowa:
http://www.youtube.com/watch?v=ACTTALCLdl0
-
Myślałem nad zrobieniem wózka z dwoma kołami. Stabilniej by było, ale system napędowy tylko na jedno koło może być zgubny- zbyt mały docisk... desperacko zaczynam kombinować nie mając jeszcze silnika... muszę się ogarnąć.
System zapinania/sprzęgania wózka z rowerem chcę rozwiązać za pomocą kilku części samochodowych:
Do rury przyspawać nakrętki
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727292808942594?pid=5924727292808942594&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727292808942594?pid=5924727292808942594&oid=111082853081036409700)
Do nakrętek przykręcam zamek od bagażnika
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727268128956946?pid=5924727268128956946&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727268128956946?pid=5924727268128956946&oid=111082853081036409700)
Sam zamek wygląda bardzo solidnie, więc powinien wytrzymać :)
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727254146179970?pid=5924727254146179970&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727254146179970?pid=5924727254146179970&oid=111082853081036409700)
Do roweru JAKOŚ (jeszcze tego nie wymyśliłem) za tylnym kołem mocuję zaczep od fotela
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727235734437218?pid=5924727235734437218&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727235734437218?pid=5924727235734437218&oid=111082853081036409700)
Jedno z drugim idealnie pasuje, połączenie jest nie do rozerwania.. Jedyne ale to luz, przez który wózek może się "kłaść". w celu wyeliminowania tego problemu, do zaczepu od fotela chcę przyspawać kawałek płaskownika. Zapobiegnie to majdaniu się zapięcia na boki (przesunięcie prawo/lewo oraz dół/góra będą możliwe)
https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727200324268130?pid=5924727200324268130&oid=111082853081036409700 (https://plus.google.com/photos/111082853081036409700/albums/5923446103824906353/5924727200324268130?pid=5924727200324268130&oid=111082853081036409700)
Tak swoją drogą, pocket ma taki sam łańcuch jak zwykły rower? Zębatki będą pasowały?
-
Pocket ma inny łańcuch. Używałem zębatki z tylnego koła, która przekazywała napęd na torpedo, a z niego już na rowerowy standard.
Dwa koła to jeszcze gorszy pomysł. Jak oba będą napędzane to przyczepka nie będzie chciała skręcać. Jeżeli zaś jedno z dwóch, to przyczepność będzie dużo słabsza.
-
Przekonałeś mnie, poza tym nie chce mi się tyle bawić, by sprzęgać dwa koła w jednej osi :P
Długość przyczepki ma jakieś większe znaczenie? Jeśli nie, zaraz przy kole będzie znajdował się silnik, od strony zapięcia część "towarowa".
-
Badania naukawców dowodzą, że maksymalny rozstaw 2 kół napędzanych (na jednej osi), przy której nie jest wymagany mechanizm różnicowy to ~60cm.
-
Czegos tu nie rozumiem. Chcesz by przyczepka "pchała" Twój rower?
-
Robi się tak. Na długie dystanse podczepiasz i cię pcha, jak masz mały kawałek z bazy to wypinasz i jedziesz solo.
Kiedyś widziałem konwersję Wieśwagena Golfa na prund do którego była przyczepka z napędem zrobiona z komory silnika Golfa. Długi dojazd z przedmieścia do obrzeży miasta gdzie pracował twórca robił z przyczepką, która go pchała. Na wjeździe do miasta odczepiał ją i pozostawiał na parkingu a do centrum jechał elektrycznie.
-
Patent mocowania przyczepki do WSK mojego Taty.
Przegub kulisty drążka kierowniczego od samochodu. W motocyklu miał dwa słuszne płaskowniki zakończone na środku uchwytem w który wkładało się dyszel z końcówką drążka. Jeśli ma to pchać to gniazdo to by musiało być zamontowane nie w pionie tylko w poziomie. Samo połaczenie banalne - wtykasz końcówkę, zabezpieczasz nakrętką motylkową żeby nie wyleciało i już ;)
-
Szydziu.. Na YT jest sporo tego
od elektryków:
http://www.youtube.com/watch?v=sM0f2jAmUWY (http://www.youtube.com/watch?v=sM0f2jAmUWY)
po spalinówki mniejsze
http://www.youtube.com/watch?v=w5Q0fQWvDIs (http://www.youtube.com/watch?v=w5Q0fQWvDIs)
i te większe
http://www.youtube.com/watch?v=lTPGTliB6fg (http://www.youtube.com/watch?v=lTPGTliB6fg)
Na większe i elektryki po prostu mnie nie stać, w związku z tym silnik pocketa, koło 16", parę rurek i ogień!
Kolejne pytanie techniczne- Jeżeli zębatka proporcjonalnie jest wielkości załóżmy 1/3 rozmiaru koła, to przyspieszenie i moc będą takie same dla koła 16" i 28"?
-
Jeżeli tylko proporcje zostaną zachowane, to przyspieszenie i prędkość będą podobne.
-
Dostałem dziś dwa wolnobiegi.. Koperta "uwaga szkło", waga "na rękę" zdrowo ponad kg.
Po rozpakowaniu rozpacz.. Ano tarcza jest pod łańcuch motocyklowy (grubość blachy 5.3mm, normalne 1/2" piny).
No i BCD jest koło 81mm (a miało być "standardowe" 64)..
:'(
Na plus: wolnobieg pasuje na standardowy gwint.
-
Kupowałeś w magmie? Oni mają chyba kilka rodzajów tarcz pod różny łańcuch i trzeba się dopytywać przed zakupem o konkretny typ. Niestety jeśli chodzi o ilość informacji na stronie przedmiotu to magma ma delikatnie mówiąc sporo do nadrobienia. Może da się z nimi dogadać żeby wymienili blat na jakiś w bardziej przyjaznym rowerowym standardzie?
No i BCD jest koło 81mm (a miało być "standardowe" 64)..
:'(
Dziś poniedziałek i nie trybię, co to te BCD? :)
-
Kupowałeś w magmie? Oni mają chyba kilka rodzajów tarcz pod różny łańcuch i trzeba się dopytywać przed zakupem o konkretny typ.
Przed zakupem rozmawiałem.. Ale zamawiałem przez ichni sklep.. i niepowodzenie. Dalsze rozmowy w toku (ciekawe co z tego wyjdzie, ale i tak wybór jest żaden).
Dziś poniedziałek i nie trybię, co to te BCD? :)
Bolt Circle Diameter. Właściwie "główny" parametr koronek po liczbie zębów. W rowerowych chyba najbardziej znane to czteroramienne 64/104: MTB, czy pięcioramienne trzyrzędowe 74/130: szosa.
Z ważnych BCD to jeszcze tarcza hamulcowa (44), oraz standardowa zębatka pocketa (jak pamiętam 40mm)
-
Bolt Circle Diameter.
Czyli po naszemu rozstaw otworów montażowych :) Daj znać jak pójdzie z sklepem, jak by nie mieli pod łańcuchy rowerowe to można by pokombinować z blatami z wolnobiegiem dedykowanymi pod korby trialowe - choć tu problem był by pewnie w znalezieniu odpowiedniej liczby zębów i ewentualnej sztywności zębatki żeby uciągnęła drugi blat.
Edit. Pokopałem trochę i wygląda na to ze zębatki na te korby są śmiesznie małe (12-15 t) więc odpada..
-
Tak się zastanawiam... czy odwrócenie zwykłego TORPEDO o 180* nie działałoby jak wolnobieg? Silnik ciągnąłby wtedy ciągle na hamulcu, nie pamiętam tylko, czy wtedy koło będzie się obracało, czy tylko blokowało..
-
Tak się nie da, obraca także ośkę. Sprawdziłem u siebie, gdy puściło mi mocowanie tego wystającego ramienia.
-
no to kombinuję dalej :P
[...]
Po rozpakowaniu rozpacz.. Ano tarcza jest pod łańcuch motocyklowy (grubość blachy 5.3mm, normalne 1/2" piny).
No i BCD jest koło 81mm (a miało być "standardowe" 64)..
Lekko obawiam się zamawiać wolnobieg patrząc na doświadczenia pająka, jednakże jak nic nie wymyślę do momentu zakupu silnika, będę zmuszony zaryzykować. ;)
-
jak nic nie wymyślę do momentu zakupu silnika, będę zmuszony zaryzykować. ;)
lepiej najpierw kup silnik i potem dobieraj do tego wolnobieg/tarcze. Problem polega na tym, że jest parę typów łańcuchów (pocketowy 1/4", rowerowy 1/2", motocyklowy 1/2", może jeszcze jakieś?) i raczej to jest podstawą do wyboru (jednak znacznie tańszego) kompletu wolnobiegu i tarczy. A silnik będziesz już miał i mniej więcej będziesz wiedział, czego dalej szukać.
Edit. Pokopałem trochę i wygląda na to ze zębatki na te korby są śmiesznie małe (12-15 t) więc odpada..
Zębatki na trialowe są "dowolnie" różne. Od jakiś 13 w górę. A najczęściej korzystają z małych 15-17 standardowych zębatek (bo w tej zabawie prędkość nie gra większej roli). Widziałem nawet 39 zębów (ale cena tej "trochę zaskakuje").
-
Pająk czy ktokolwiek inny... jesteście w stanie wytłumaczyć mi, po co jest "przekładnia" w pocket'owych silnikach? strona ta sama, moc ta sama, kierunek kręcenia... chyba też... po co? warto to brać? szukałem w google, jednakże same odnośniki do aukcji udawało mi się odszukiwać >:(
Problem polega na tym, że jest parę typów łańcuchów (pocketowy 1/4", rowerowy 1/2", motocyklowy 1/2", może jeszcze jakieś?) i raczej to jest podstawą do wyboru (jednak znacznie tańszego) kompletu wolnobiegu i tarczy. A silnik będziesz już miał i mniej więcej będziesz wiedział, czego dalej szukać.
Chyba źle zrozumiałem- wynika z tego, iż motocyklowy i rowerowy łańcuch jest taki sam... :o
Silnik zdecydowanie wiem jaki chcę mieć- Pocket 8)
Sama przyczepka już zaprojektowana. Teraz tylko przyciąć, przyspawać (cholerny brak spawarki... będę się z tym bujał chyba do gwiazdki :-\). Po odczepieniu jej od roweru w zaledwie ok 1 min będzie można ją przerobić na skuterek :D Świetna opcja, jak kogoś trzeba odebrać "skądś" :P
-
Pająk czy ktokolwiek inny... jesteście w stanie wytłumaczyć mi, po co jest "przekładnia" w pocket'owych silnikach? strona ta sama, moc ta sama, kierunek kręcenia... chyba też... po co? warto to brać? szukałem w google, jednakże same odnośniki do aukcji udawało mi się odszukiwać >:(
Ano..
Silnik obraca się powiedzmy 5tyś obr/min. Przy 30km/h koło obraca się koło 250x na minutę. Jakbyś chciał to "wyrównać" łańcuchem.. to musisz być "zmiana obrotów" (jakieś 20 razy) gdyby silnik miał dobrze napędzać. Można to zrobić łańcuchem i trybami (np. 6 zębów z przodu i 120 z tyłu) lub przekładnią x4 i 6 zębami z przodu i 30 z tyłu.
Jak masz "zwykły" łańcuch (1/2" na ogniwo), to 120zębów ma średnicę 50cm (ciut mniej niż koło). Na łańcuchu "pocket" tarcza miałaby średnicę tylko 25cm (czyli ciut więcej niż duża tarcza hamulcowa).
Drugą różnicą jest moment obrotowy (który daje przyspieszenie.. ale przy źle dobranym przełożeniu ogranicza prędkość).
Podanych wartości nie traktuj jako wyrocznia, to tylko przykłądy. Jak jest silnik z przekładnią, to zazwyczaj ma większą zębatkę zdawczą (co znacznie poprawia czas życia łańcucha).
Chyba źle zrozumiałem- wynika z tego, iż motocyklowy i rowerowy łańcuch jest taki sam... :o
Nie taki sam. Są "podobne". Tylko mają z 2cm szerokości i pancerne blaszki :) Aczkolwiek w rowerze nawet "single speed" wygląda jak motocyklowy (a jest ledwo o 1-2mm szerszy od "narrow"!)
Gwoli ścisłości.. Motocyklowe są także 5/8" i 3/4".. Ale to już inna bajka.
-
Wrzucałem do pokrewnego tematu ale dam i tu gdyby ktoś potrzebował: sklepik z częściami do silników rowerowych - głownie typu skyhawk i podobnych chińczyków wzorowanych na Mav / Riga.
http://www.sickbikeparts.com/catalog/index.php?cPath=21
Tak wyglądały oryginalnie http://www.youtube.com/watch?v=OxTBco9cZfs&list=PL78AD7FB390F10D16&index=25
-
Prace powoli ruszają do przodu, parę dni temu byłem u znajomych pospawać przyczepkę ::)
Trzeba będzie przerobić tylny trójkąt- przesunąć rurę podsiodłową maksymalnie do opony, by silnik się zmieścił, mimo to jestem cholernie zadowolony z mojego TRANSFORMERS'a ;D
https://plus.google.com/u/0/photos/115050772848126963028/albums/5931298047861238961/5931298049863663090?pid=5931298049863663090&oid=115050772848126963028 (https://plus.google.com/u/0/photos/115050772848126963028/albums/5931298047861238961/5931298049863663090?pid=5931298049863663090&oid=115050772848126963028)
Pierwsze testy za mną, niestety przednie koło jest delikatnie przekoszone na bok (źle wspawana sterówka), jednakże nie jest to problematyczne, jeździ się świetnie! ;D Na filmiku moja luba, którą, jak to ktoś na forum stwierdził, staram się zabić ::) Jej entuzjazm jest znikomy, gdyż choroba ją złapała; Mimo to, hulajnogi oddać nie chciała :P
http://www.youtube.com/watch?v=wMnhaM5PS5w&feature=youtu.be (http://www.youtube.com/watch?v=wMnhaM5PS5w&feature=youtu.be)
Po dorobieniu "deski", (rury nie były wybitnie wygodne do jazdy) postanowiłem wybrać się do babci. Bardzo jej się spodobało ;D
http://www.youtube.com/watch?v=fAN2f9gFcw4 (http://www.youtube.com/watch?v=fAN2f9gFcw4)
W rurę sterową można wsadzić siodełko, co hulajnogę "zmieni" w skuterkopodobne coś, ale to się ustali- na razie nie mam silnika :P
PS. Całość po złożeniu oczywiście można będzie podpiąć do roweru :P