forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Różności => Wątek zaczęty przez: władek8 w Września 01, 2013, 01:57:33 pm
-
http://finanse.wp.pl/kat,1033803,title,OC-dla-rowerzystow-bedzie-obowiazkiem,wid,15944630,wiadomosc.html?ticaid=1113ae
Nowy sposób na zwiekszenie dochodów z mandatów. Smieszni są nasi posłowie.
-
OC w samochodach jest uzależnione od poj. silnika. Przy rowerach powinno być od wielkości kół, długości łańcucha czy wagi rowerzysty? Ciekawe jak nieletni miałby zapłacić OC
-
@Hansglopke - widzę, że jesteś bardzo na "nie".
Wcale mnie to nie dziwi, bo też w sumie jestem przeciwko przymusowym [wpisz dowolne].
Z drugiej jednak strony, sam miałem sytuację, gdzie znalazłem się nie tam gdzie powinienem i szukając zjazdu na swój pas wjechałem w zderzak samochodu i musiałem płacić z własnej kieszeni za jego malowanie. I wtedy to był koszt 35 krotnie wyższy od rocznego ubezpieczenia OC rowerzysty w państwowym TU.
W tym roku się nie ubezpieczyłem, jakoś nie bylo kiedy podjechać, ale kto wie, czy nie podjadę i nie wykupię, aby mieć święty spokój i żeby ten święty spokój miał jeszcze gośc, któremu coś rozwalę.
Z drugiej strony - co komu może rozwalić starsza babina na wiosce jeżdżąca swoim rowerkiem marki Ukraina do lasu po jagódki albo do sklepu z prędkością 8-10 km/h? I po co jej OC?
-
Jak jeżdżących rowerami było mało, to się zachęcało i reklamowało jako zdrowy tryb życia. Teraz gdy Polska kupą ruszyła na rowery to planują opodatkować i zedrzeć grosz. Nie ma i nie będzie na to zgody a mądrale przy korycie władzy niech pomyślą o infrastrukturze rowerowej, która się należy rowerzystom tak samo jak chodniki pieszym. Dorzucą jeszcze zmodyfikowany kodeks drogowy i tak poprawią bezpieczeństwo na drogach a nas rowerzystów uszczęśliwią.:)
-
OC od rowerów nie przejdzie.
Jeśli "bogaci"maja problem ze szkodami czynionymi ze strony rowerzystów, to powinni się sami ubezpieczyć (AC)
-
OC od rowerów nie przejdzie.
Jeśli "bogaci"maja problem ze szkodami czynionymi ze strony rowerzystów, to powinni się sami ubezpieczyć (AC)
http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=2107DDDD&view=null
I po temacie ;-)
-
Aż nie mogę w to uwierzyć, ze znalazła się osoba, która pomyślała (W tym rzącie?! W tym Sejmie?!) i powiedziała jak to by wyglądało w teraźniejszości społecznej a nie tej poselskiej, oderwanej od jakichkolwiek wymiarów rzrzeczywistości... :)
Brawo dla tego pana!
-
Podsekretarz stanu
Wojciech Kowalczyk
Dobrze mowi polac mu! ;D
-
Mądrze wyłożył "kawę na ławę". To się nazywa sprowadzenie do parteru niekompetencji.:)
-
Czytając interpelację ::) zastanawiam się kiedy padnie propozycja nałożenia OC na banany (od sztuki lub od kilograma?? dodatkowe pytanie) z racji tego, co każde dziecko wie, że najwięcej poślizgnięć i upadków powodują skórki banana ;) ??? :o ;D
Walt Disney to potwierdza 8)
Ta interpolacja wnioskować powinna o budowę prawdziwych ścieżek (nie śmieszek znikąd donikąd) będących ciągami komunikacyjnymi, nie tylko rekreacyjnymi, ot co.
-
@Romanes - dokładnie.
Żałuję, że na Zlocie zabrakło czasu na zwiedzanie warszawskich śmieszynek. Chociaż w sumie jechaliście śmieszynką po Polu Mokotowskim - poprowadzoną slalomem z bruku dookoła asfaltu, którym po prostej chodzą piesi... No ale ok! To jest park! A co mamy powiedzieć przy Al.Jana Pawła II, gdzie jest tak samo, tylko slalom gigant idzie dookoła jezdni dla samochodów?
Z tego wynika jasno, że już na etapie projektowania, ktoś daje ciała. Kto? Projektanty, które nie poruszają się na rowerach, więc nie mają bladziutkiego pojęcia o tym co rowery potrafią i z jakimi prędkościami jeżdżą.
Zresztą - jakie jest pojęcie ludzi o tym jak się jeździ na rowerze? Swego czasu rozmawiałem z osobą, która jeździ baaaardzo rzadko na rowerze, tylko w sezonie, a poza tym to 100% samochód. Jej zdanie: rower jedzie 15 km/h maksymalnie i nie więcej! Próba przekonywania jej, że ja sam z palcem w... osiągam 30 - nie nie, niemożliwe! Nie!! Absolutnie! Po roku czasu, kiedy zobaczyła mnie na trasie i pewnie zmierzyła - zaczęła twierdzić, że ona w sumie to i 20 pojedzie. ;)
Krótko mówiąc - o infrastrukturze i prawie związanej z rowerami - decydują ludzie kompletnie niezwiązani niczym z tematyką komunikacji miejskiej, a już w szczególności z rowerami. To widać na każdym kroku! I to jest jednak zaskakujące dziwne - bo w innych dziedzinach jak lotnictwo, żeglarstwo - p/osłowie potrafią spytać się pilotów czy żeglarzy jak latać czy pływać bezpieczenie. Słuchają żeglarzy i nawet największe radykały prawicowe dają się przekonać odnośnie......... liberalizowania (sic!!!) "opantentowania". A w przypadku rowerów? Co chwila nowe ograniczenia!!!
A drugiej jednak strony... Cóż... jak widzę idiotę na rowerze jadącego na "batmana" po ciemnej Przyczółkowej...... Albo jak widzę przejazd poziomek po WMK, gdzie po zmroku z połowa nie miała prawie żadnego oświetlenia, albo coś, co widać ledwo co z metra... ;>>> Nic dziwnego, że pojawiają się pomysły "opiekuńczo" nastawione wobec nas, dorosłych ludzi........ ;P