forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Galerie => Wątek zaczęty przez: boborli w Maja 13, 2013, 11:40:01 am
-
Chciałem się pochwalić ostatnim nabytkiem- małe jest piękne :)
W sumie mój pierwszy poziom z amortyzacją.
-
Piękna poziomka :)
Intrygująco niesymetryczny tył ramy. Zgaduję że chodziło o poprowadzenie całości łańcucha "pod rurą", a nie "przez".
Masz już jakieś rekordy prędkości z taką zębatką z przodu? Swoją drogą - ile ona ma zębów? 60? :)
-
Ech, serce się raduje :) :) :) ( a nogi bolą)
Lepiej nogi niż dupa 4 litery.
-
Lepiej nogi niż dupa 4 litery.
Na tak niskich rowerach to zazwyczaj cztery litery są tymi pierwszymi :(
Patelnia "na oko" 65. Jaką masz przerzutkę z przodu? Nie masz problemów ze zmianą biegów z przodu?
A tak w ogóle po co są te cybanty? Czy poprzedni właściciel pozrywał oczka do blokowania bomu?
-
Cacko - nie ma co tu gdybać tylko podziwiać.;)
-
Zębatka przednia liczy "tylko" 65 zębów - przerzutka przód to TIAGRA i bez problemu zrzuca i wyrzuca łańcuch (też miałem początkowo wątpliwości).
Niestety przy regulacji ramy było 2cm pęknięcie przy zacisku.Mógłbym pospawać ale kosztem estetyki i nadpalonego lakieru.Dlatego kupiłem 2 cybanty , ścisnąłem z wyczuciem i całość się trzyma (przedtem przy mocniejszym depnięciu wykręcało mi blaty). Co do wrażeń z jazdy- to jednak małe kółka jednak wahacz "robi robotę". Do opanowania bez większych problemów (na low racerze velogic było trudniej).Może wrzucę hydraulikę i zafunduję materacyk ( choć jego brak nie jest odczuwalny). Zagłówek bardzo wygodny i ciekawie rozwiązany (regulacja).
-
Niestety przy regulacji ramy było 2cm pęknięcie przy zacisku.Mógłbym pospawać ale kosztem estetyki i nadpalonego lakieru.Dlatego kupiłem 2 cybanty , ścisnąłem z wyczuciem i całość się trzyma (przedtem przy mocniejszym depnięciu wykręcało mi blaty).
Czyli rama zrobiona przez Opimę pękła, bo jest źle zaprojektowana?
-
zdecydowanie ktoś próbował robić to czego Optima zabrania (montaż bez przekładki i zaciskanie "ile wlezie").. Ten element "normalnie" nie przenosi prawie żadnej siły..
-
moim zdaniem cztery litery nie mogą być niżej suportu
-
Moja reakcja na sprzęcik .................... WOW.
-
zdecydowanie ktoś próbował robić to czego Optima zabrania (montaż bez przekładki i zaciskanie "ile wlezie").. Ten element "normalnie" nie przenosi prawie żadnej siły..
Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że jednak rama jest dobrze zaprojektowana... Ale nie do końca rozumiem przyczynę pęknięcia... (nie znam się za bardzo na rowerach) ...czyli między rurą ramy i rurą bomu jest jakieś tworzywo? Czy oryginalne rozwiązanie Optimy ma jakieś wady, skoro ktoś próbował je ulepszyć? (Brak dostatecznie sztywnego połączenia?)
Czy łańcuch będąc na mniejszym kole łańcuchowym opiera się o dolną poprzeczkę prowadnika przerzutki? (na zdjęciu tak wygląda) ...nie warczy wtedy?
-
Ale nie do końca rozumiem przyczynę pęknięcia... (nie znam się za bardzo na rowerach) ...czyli między rurą ramy i rurą bomu jest jakieś tworzywo? Czy oryginalne rozwiązanie Optimy ma jakieś wady, skoro ktoś próbował je ulepszyć? (Brak dostatecznie sztywnego połączenia?)
To jest łączenie na zacisk, analogiczne do łączenia między ramą i sztycą siodełka w rowerach pionowych. I, analogicznie, może zostać podobnie uszkodzone, np. przez rozerwanie materiału zewnętrznej rury.
Jeżeli ktoś próbował tu coś ulepszać, to zrobił to bardzo nieudolnie, i pewnie z myślą typu "a, docisnę jeszcze trochę, dla pewności. rama na pewno wytrzyma".
Ze sztywnością nie powinno być żadnych problemów. Za sztywność odpowiadają głównie grubości ścianek oraz średnice rur. Zacisk odpowiada jedynie za siłę tarcia trzymającą te rury nieruchomo względem siebie.
Czy łańcuch będąc na mniejszym kole łańcuchowym opiera się o dolną poprzeczkę prowadnika przerzutki? (na zdjęciu tak wygląda) ...nie warczy wtedy?
O! Całkiem niezłe pytanie. Sam wcześniej nie zauważyłem ;)
Spodziewam się jednak, że odpowiedź na Twoje pytanie brzmi "nie" - w trakcie pedałowania łańcuch jest bardziej naciągnięty i powinien się odrobinę podnieść do góry. A tu wystarczy właśnie taka odrobina.
Poza tym - boborli marudził tylko na ból nóg, a nie uszu ;D
-
Bardzo ładny poziom :)
-
Piękny sprzęt, naprawdę zazdroszczę i jest czego. Sam chętnie bym się przejechał na czymś takim. Może jeszcze będzie okazja.
-
Ciekawy jestem, jak on się zachowuje na zjazdach przy prędkościach 80-90 km/h. O ile dobrze pamiętam (?), żeby zminimalizować ryzyko wystąpienia drgań shimmy, widelec musi być wygięty do przodu - tak, żeby oś skrętu koła była przesunięta do tyłu względem osi tego koła. Tymczasem ten widelec jest prosty (te osie się przecinają).
Wybierasz się na nim w okolice Tatr? :]
Jakie są korzyści ze stosowania prostych widelców w rowerach?