forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Galerie => Wątek zaczęty przez: tomek70 w Maja 04, 2013, 06:29:01 pm
-
http://www.youtube.com/watch?v=GgeZvvlxzTI&list=HL1367688505&feature=mh_lolz
-
ja jechałem płynnie po dwugodzinnym treningu na tym poziomie własnej konstrukcji https://plus.google.com/photos/112428093286156350637/albums
-
Można nawet na SWB !
Kiedyś pokazałem swój rowerek koledze co nigdy nie siedział na poziomce ale za to uprawiał czynnie motocross. Ku mojemu zdziwieniu po kilku podparciach przy ruszaniu po 2 minutach zaczął pomykać na dość ciasnym uczelnianym parkingu. Wszyscy inni natomiast walczą z równowagą i wymagają pomocy.
Osobiście pierwszy raz wsiadłem na SWB 26' (Challenge) na próbę w sklepie przed zamówieniem mojego. Sporo podparć na parkingu, raz nawet złożyłem się do gleby - na szczęście wolno... Po odebraniu swojego SWB 2x20' pojechałem od razu 12km do domu:) Po pierwszych 2 tyg leczyłem kolana - skutek gwałtownego ruszania: "żeby tylko się nie zachwiać".
-
Tomek, z Twoją praktyką to się da :)
Choć z drugiej strony.. Siadłem na cruza i też pojechałem. Tylko ramiona bolą, a jazda ani płynna, ani precyzyjna!
-
Można :) Ja swoją przygodę z poziomami zaczynałem od cruza i pojechałem za pierwszym razem jakieś 200-300 metrów do końca ulicy. Inna sprawa że potem przez 1.5h usiłowałem bez powodzenia tą sztukę powtórzyć ;)
-
Mnie też, z trudem, bo z trudem, ale się udało :)
-
to jest najfajniesze w tym z poziomie, jest to jednak z prostszych i tanich konstrukcji i trudna do opanowania, szczyciłem się tym że jako nie liczny potrafiłem na tym jeździć:)
-
Własnie a muj kumpel z chełskiej grupy rowerowej wsiadł poraz pierwszy na moją poziomkę i pojechał mało tego zakrecał bez wiekszych problemów co widac na filimiku a w tą Niedzielę przejechał 2 km normalną szosą. Może ma taki talent:)
-
jedno mogę stwierdzić,że przyjemność jazdy na poziomce odczujecie po dobrym opanowaniu techniki
jazdy więc nie zrażajcie się jakimiś niepowodzeniami w trakcie jaz treningowych
pozdrawiam!
-
Moje ciekawe spostrzeżenie...
Znajomy uczył jeździć na normalnym rowerze swoją 5 letnia córkę (przez 3h) bez efektów.Kilka dni później "na luzaku",na dużym trawniku zaskoczyła od pierwszej próby i jeździ!
Kiedyś pojechałem 200km oglądać, ewentualnie kupić poziomkę.Dotarłem na miejsce i przyszedł czas na jazdę próbną przed zakupem.Nie mogłem się zebrać- przejechałem może max 3 metry :o mimo tego kupiłem rower. Następnego dnia, rozluźniony,w ogrodzie,pod górkę na bardzo nierównym terenie zaskoczyłem "od pierwszego sztycha".
Morał taki : dużą rolę odgrywa psychika - potem to już tylko wyuczone odruchy.
Stres,presja i nerwy zawsze wszystko psują.
-
@Boborli - stresik robi swoje to raz. Pamiętam jak Makenzen próbowała swego czasu ujeździć SLRa i nie dała rady tak "ad hoc". Dopiero jak miała wiećej czasu na sticka to mu dała radę ;)
Dwa - mózg potrzebuje czasu nie tylko do nauki, ale i przeanalizowania nowej sytuacji. Pamiętam jak zrobiłem CLWB. Dla mózgu przyzwyczajonego do rozstawu kół 1.1m próba jazdy na 1.8m o kompletnie innej stabilności - było wyczynem. Oczywiście po kilkunastu sekundach załapał o co chodzi, a następnego dnia rano ruszenie na CLWB i rozpędzanie się było już "zaimplementowane" w "system operacyjny" tak jakby było czymś naturalnym.
-
Dokładnie wyjąłeś mi to z ust ;D .
Jak nowe odpowiednie sterowniki no opanowania nowego pozioma są już zainstalowane to trzeba system w mózgu "restartować" i wtedy odpala "na gotowo" 8)
No chyba ,że się error przytrafi po drodze albo procesor za słaby... ;D