forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Irenty w Lutego 16, 2013, 07:28:39 pm
-
witam..
powracam do pomysłu z przed 2 lat ( http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1234.0 ) i bo to już czas na nowy rowerek (nowy sezon) i montuje rowerek na bazie ramy z Reviva 3. Ale na razie coś nie tak wychodzi. Tutaj zdjęcia z rowerka https://picasaweb.google.com/103592166218041906298/LowRacer02?authuser=0&feat=directlink a tutaj filmik http://youtu.be/QOvAWldDmjk . Jak widać na filmiku mam trudności ze skręcaniem. Rower jak prowadzę i chcę skręcać z lewo to siedzenie wychyla się w prawo :D, co widać na końcu filmiku jak prowadzę rower. Chyba to ten nieszczęsny kąt główki. Co prawda dzisiaj to moja pierwsza jazda. Co prawda wczoraj próbowałem ale kierownicę miałem za małą i wogóle nie mogłem ruszyć :D. Dzisiaj zmieniłem na większą i już było lepiej. Rowerek jest cały z aluminium. Przód jest i tak trochę ciężki przez tą blachę alu co jest przy główce :D. Cały waży ok 20kg jak narazie, bo jeżeli będę wogóle mógł na min jeździć to chcę dołożyć do niego silniczek na tył takie coś takiego jak http://www.magmapolska.pl/page3.html ten 6 od góry 450W/24v. Chodzi mi o podjazdy aby sobie wspomóc :).
Co o tym sądzicie... :)
-
Rowerek ładny, choć nie w moim stylu. Co do silnika wspomagającego - dobre to jest, byle nie wyszło za ciężkie. Sam mam na razie wersję mega niskobudżetową http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1653.msg24139#msg24139 (zdjęcia już trochę nieaktualne), ale muszę przyznać, że radości jest z tego co nie miara. Pod dużą górkę mnie raczej nie pociągnie, ale czuję że jest lżej niż bez silnika. Mi się raczej marzy coś takiego
http://www.maxev.pl/p44,silnik-elektryczny-bldc-250w-36v-mbg36r-goldenmotor.html . W miare lekki silnik i ma wolnobieg, tzn. nie stawia oporu jeśli jest wyłączony. Do tego akumulatory litowo - polimerowe. Ja mam jedynie 2x 5ah, ale spokojnie robię na nich 25 km i ważą jedynie 1 kg razem.
-
No tak, każdy rower co ma ruchomy przód tak robi że jak skręcasz w jedną stronę
to fotelik idzie w drugą, na wewnątrz osi podłużnej roweru, bo praktycznie "łamie się w pół"
Tak jak ładówarka czy koparka np.
Dlatego jest trudno opanować taki wóz, a i nawet jak go się opanuje
to nie do końca to, bo po prostu ma swoje ograniczenia konstrukcyjne.
No więc w starcie jest źle.
Nie jestem ekspertem od Pytonów, więc nie powiem czy ten kąt główki jest dobry czy zły jak na Pytona
(bo dla mnie każdy taki jest zły już od samego początku ;) )
ale są tu koledzy który mają doświadczenia i pewnie coś doradzą.
W zasadzie tutaj mamy negatywny trail, czyli oś główki jest za osią koła,
więc praktycznie masz wózek z marketu i efekt spotykany w takim,
czyli koło dąży do obrócenia się we właściwą stronę, czyli za osią główki.
Flevo/Cruzbajki tu mają lepiej, bo mają pozytywny trail, czyli oś główki jest przed osią koła
i dlatego jest łatwiej nauczyć się jazdy na takim, w porównaniu z Pytonem(czy jak się to piszę ;) )
Powiedziałbym że bez przerabiania ramy Gianta raczej nie zrobisz z niej flevo/cruz, przynajmniej nie taki niski.
Z Reviva to ja bym raczej zrobił CLWB , jak już ta rama ma być podstawą.
Pozzzz
-
Rowerek wygląda super.
A trudności ze skręcaniem? - jak miałem okazję spróbować flevo-pythona to początkowo w ogóle nie byłem w stanie jechać.
Po godzinie prób coś mi zaczęło wychodzić - ale wciaż nie panowałem nad rowerem - raczej jechał tam gdzie chciał - tyle, że przestałem się przewracać. No i jeździłem po olbrzymim placu.
Więc jeśli Ty masz tylko trudności ze skręcaniem...
-
super powiedz co za piastę masz z przodu czy to koło 20" przednie?. A jak na pierwszy raz to smigasz wysmienicie
-
Wygląda lepiej niż fabryczny :) Temat główki był poruszony to w kwestii wspomagania: myślę ze najlepszym rozwiązaniem jest wybranie mocniejszego silnika i ewentualnie jego ograniczenie przez sterownik. Jeśli moc okaże się za mała to wymieniamy sterownik a silnik zostaje. Tu jest fajna oferta: http://magma.sklep.pl/product-pol-2094-SILNIK-ELEKTRYCZNY-1000W-STEROWNIK-MANETKA-NAPED.html
-
,,Rower jak prowadzę i chcę skręcać z lewo to siedzenie wychyla się w prawo"
Co do tego to to jest chyba norma. Musiał byś dać główkę w drugą stronę aby fotelik kładł się w stronę skrętu zobacz np. ten filmik (9:50) http://www.youtube.com/watch?list=PLE72E543D0D6B2911&v=NE60Z6_P9To&feature=player_detailpage co prawda to trike ale zasada ta sama
-
super powiedz co za piastę masz z przodu czy to koło 20" przednie?. A jak na pierwszy raz to smigasz wysmienicie
koło 20" a piasta 8-biegowa Nexus, a z tyłu 24".
Wygląda lepiej niż fabryczny :) Temat główki był poruszony to w kwestii wspomagania: myślę ze najlepszym rozwiązaniem jest wybranie mocniejszego silnika i ewentualnie jego ograniczenie przez sterownik. Jeśli moc okaże się za mała to wymieniamy sterownik a silnik zostaje. Tu jest fajna oferta: http://magma.sklep.pl/product-pol-2094-SILNIK-ELEKTRYCZNY-1000W-STEROWNIK-MANETKA-NAPED.html
na razie nie chcę tak dużego silnika, a przede wszystkim aby był na 24V.
No od jutra zacznę znowu próby jazdy ( chyba że pogoda nie pozwoli), bo nie miałem okazji w tym tygodniu, daliście mi trochę otuchy tymi wypowiedziami :D. A jeżeli nic z tego nie wyjdzie to już mam inna koncepcje przeróbki tego przodu :), coś na wzór P3 lub P4 ze strony http://www.python-lowracer.de/projects.html#v06 i dam z przodu koło 24", chyba że nie sięgnę nogami ( mam krótkie :) ) to zostawie te co mam 20".
-
Pisałeś Irenty o krótkich nogach. Gdzieś na you tube zawsze jak coś trzeba to nie mogę znaleźć. Widziałem filmik z zawodów IHPVA był to rekord szybkości na trójkołowcu i rower był tak skonstruowany że korby były daleko zawodnik pedałował czymś co przypominało popychacze było to prymitywne wyglądało jak z drewna. Ale rekord był, możesz skonstruoawać coś jak podwyższony pedał, czy taki drugi pedał umieszczony na osi pierwszego z możliwością regulacji. Pistorius jest bez nóg i świetnie sobie radzi :) no może Pistorius to nie najlepszy dzisiaj przykład. Ale na poważnie piszę, a po rowerkach widzę że masz ku temu warsztat i umiejętności więc przemyśl to jak znajdę filmik to puszcze linka
-
No zrobiło się cieplej i jest coraz lepiej.... ;D ;D ;D
http://youtu.be/fwoKx54iudo
http://youtu.be/1ZX8qJ71M-c
-
Umm idzie Ci naprawdę dobrze :) Trening czyni mistrza ;)
-
Wygląda lepiej niż fabryczny :) Temat główki był poruszony to w kwestii wspomagania: myślę ze najlepszym rozwiązaniem jest wybranie mocniejszego silnika i ewentualnie jego ograniczenie przez sterownik. Jeśli moc okaże się za mała to wymieniamy sterownik a silnik zostaje. Tu jest fajna oferta: http://magma.sklep.pl/product-pol-2094-SILNIK-ELEKTRYCZNY-1000W-STEROWNIK-MANETKA-NAPED.html
Co do silnika to ten co podałeś potrzebuje dużej zębatki z tyłu, a ja chcę taki co będzie miał małą zębatkę ( bo chowam łańcuch w tylnym wahaczu, tak jak miał oryginał ) coś 1:1 lub trochę więcej, i dlatego bardziej mi by pasowało coś takiego co podałem w 1 poście tzn z przekładnią w środku ( 450/24v). I pytanie czy ktoś może robił coś na tym silniku lub podobnym i jak to się sprawuje.....
-
Zerknij tu: http://forum.arbiter.pl/ i tu: http://www.electricbikesimulator.com/index,pl.html Obawiam się ze 450W to trochę mało bo jesteś spory facet o rowerze nie wspominając. Tym bardziej że przy napięciu 24v bateria będzie musiała mieć sporą pojemność bo silnik będzie karmił się głownie amperami. Jak ma być bez widocznego łańcucha to może silnik w piaście?
-
Zerknij tu: http://forum.arbiter.pl/ i tu: http://www.electricbikesimulator.com/index,pl.html Obawiam się ze 450W to trochę mało bo jesteś spory facet o rowerze nie wspominając. Tym bardziej że przy napięciu 24v bateria będzie musiała mieć sporą pojemność bo silnik będzie karmił się głownie amperami. Jak ma być bez widocznego łańcucha to może silnik w piaście?
O łańcuchu mówiłem bo w tej ramie był właśnie łańcuch który był schowany w tylnym wahaczu, i na tym chciałbym bazować. Ja mam 80kg ( chyba aż tak spory nie jestem :), no może trochę :-\ ) rower ok. 22kg. A jak wspomniałem nie chodzi mi o jazdę na silniku tylko o wspomaganiu pod górki takie normalne nie jak w Sudetach czy Karpatach :). Czy faktycznie te 450W/24V nie wystarczy?
-
Silnik od pocketa na Alle drogo 130 PLN i po kłopocie :)
-
O łańcuchu mówiłem bo w tej ramie był właśnie łańcuch który był schowany w tylnym wahaczu, i na tym chciałbym bazować.
Tak załapałem, zwrot '' bez widocznego łańcucha" to taki skrót myślowy.
Ja mam 80kg ( chyba aż tak spory nie jestem :), no może trochę :-\ ) rower ok. 22kg.
Aaa to lekki jesteś ( moja kategoria wagowa ), widać kamera trochę oszukuje oko :)
A jak wspomniałem nie chodzi mi o jazdę na silniku tylko o wspomaganiu pod górki takie normalne nie jak w Sudetach czy Karpatach :). Czy faktycznie te 450W/24V nie wystarczy?
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Poczytaj forum arbiter, pooglądaj filmiki, wrzuć dane do podanego kalkulatora. Sam dumam nad elektryfikacją jakiegoś roweru bo kolana już trochę nie te i początkowo zakładałem ze 500W powinno być ok, teraz myślę bardziej o 1000- 1500W. Tylko baterie dalej tragicznie drogie - ale da się kupować trochę taniej bezpośrednio od chińczyków np: http://www.batterybikekit.com/en/
-
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Poczytaj forum arbiter, pooglądaj filmiki, wrzuć dane do podanego kalkulatora. Sam dumam nad elektryfikacją jakiegoś roweru bo kolana już trochę nie te i początkowo zakładałem ze 500W powinno być ok, teraz myślę bardziej o 1000- 1500W. Tylko baterie dalej tragicznie drogie - ale da się kupować trochę taniej bezpośrednio od chińczyków np: http://www.batterybikekit.com/en/
mam takie zdanie, że jakbym chciał "zelektryfikować całkowicie" rower to mam od tego motor :), a ja chcę pokonywać trochę większe odległości i jak mówisz już nie te kolana ( niestety "SKS" ponad pół wieku swoje robi) ale się nie poddaje :D. W tamtym roku jak jechałem na Hel to właśnie to niektóre pagórki mnie dawały popalić po dystansie ponad 100km, i dlatego pomyślałem o takim wspomaganiu. Nic myślę że spróbuję tego silnika i zobaczę jak pójdzie, ale wtedy kiedy opanuję już dobrze jazdę na tym wynalazku :D. A jak nie to włożę silniczek w kole do mojej pierwszej poziomki i będzie git :). Narazie trzeba czekać na wiosnę bo u mnie dzisiaj napadało znowu z 20cm śniegu, a ja zdjąłem już ze swojego trekinga opony zimowe z kolcami :(.
-
Mam podobne podejście - też oprócz rowerów mam małe moto dające sporo funu ale to coś trochę innego - na rowerze ma być trening + spalanie kalorii. Chodzi żeby te opcje rozszerzyć o odciążenie kolan + większą dynamikę + większe średnie.
-
nie jestem pewien, ale "mała" zębatka trochę się kłóci z dużą mocą.. Żywotność/bezawaryjność takiego łańcucha/zębatek będzie przyprawiała o ból głowy.
Się tak zastanawiam.. i chyba lepszym rozwiązaniem będzie wał z przekładnią kątową na sprzęgle (wolnobiegu?)
-
nie jestem pewien, ale "mała" zębatka trochę się kłóci z dużą mocą.. Żywotność/bezawaryjność takiego łańcucha/zębatek będzie przyprawiała o ból głowy.
Się tak zastanawiam.. i chyba lepszym rozwiązaniem będzie wał z przekładnią kątową na sprzęgle (wolnobiegu?)
przecież ten silnik ma przekładni w sobie już obroty na wyjściu to ok 500obr/min oczywiście max, a wolnobieg będzie na tylnym kole. Myślę, że na silniku będzie zębatka 9 a na kole 16 lub 18, to się jeszcze dobierze.
-
No a tu wiosny jak nima tak nima :(, a ja jednak przerobiłem przód mojego rowerka i teraz wygląda tak: https://plus.google.com/u/0/photos/103592166218041906298/albums/5861183056536880193?authkey=CJjMpfPfm_voxwE
kąt główki zmieniłem teraz jest ok 65 stopni. Wzorowałem się na Pythona ze strony http://www.python-lowracer.de/projects.html#v06 ale znowu trzeba się uczyć od początku :). Wczoraj zaczynałem ale nie wychodziło, chyba przez ten śnieg :D. Po Świętach myślę że się zrobi cieplej...
A przy okazji składam wszystkim poziomkowcom Wesołych i pogodnych Świąt .......
-
Już dawno po świętach :D a ja dopiero zacząłem znowu się przykładać do mojej poziomki, ale nie daję rady z jazdą :(, najlepszy wynik to jazda po prostej przez może kilkanaście metrów. Postanowiłem tak jak zamierzałem na początku wstawić silniczek i może wtedy coś pójdzie lepiej z jazdą. Wczoraj skończyłem i powstało coś takiego https://plus.google.com/u/0/photos/103592166218041906298/albums/5861183056536880193 Teraz wezmę się za naukę jazdy, ale coś cieńko widzę :D. Chyba kółka dodatkowe zainstaluję :).
-
No kurcze nie załamuj się więcej wytrwałości rowerek bardzo fajny. Ja przy swoim pierwszym MBB też miałem chwile zwątpienia ale wytrwałem i nie żałuje. Też nie mogłem prosto jechać nie możesz prosto jeździj na razie w koło ja też tak robiłem pozdrawiam
-
Już dawno po świętach :D a ja dopiero zacząłem znowu się przykładać do mojej poziomki, ale nie daję rady z jazdą :(, najlepszy wynik to jazda po prostej przez może kilkanaście metrów. Postanowiłem tak jak zamierzałem na początku wstawić silniczek i może wtedy coś pójdzie lepiej z jazdą. Wczoraj skończyłem i powstało coś takiego https://plus.google.com/u/0/photos/103592166218041906298/albums/5861183056536880193 Teraz wezmę się za naukę jazdy, ale coś cieńko widzę :D. Chyba kółka dodatkowe zainstaluję :).
Ja kiedys to przerabialem (nauke jazdy na rowerku wzorowanym dokladnie na pythonie) i zaproponuje przewrotnie: zdemontuj kierownice na cza nauki (jesli tam masz klamke jedynego hamulca to zamocuj kiere do tylnej ramy, tej z fotelem). Kierowanie nogami jak sie nie ma wprawy moze klocic sie z kierowaniem rekami i to moze byc Twoj problem. Kolka raczej tylko przeszkodza.
powodzenia!
PS. jesli po kilku godzinach ciaglej nauki bedziesz w stanie manewrowac na ddr to bedziesz lepszy ode mnie - ja po takim czasie ledwie miescilem sie na osiedlowych... uliczkach;)
PPS. masz duze negatywne wyprzedzenie - nie weim czy warto taki rower elektryfikowac, on nie bedzie raczej stabilnie i komfortowo jezdzil z predkosciami powyzej 30km/h.