forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Sznurki => Wątek zaczęty przez: Danielasty w Kwietnia 18, 2012, 11:52:48 pm
-
Witam poziomkowców. Na allegro krąży pewna rzecz, która mnie nurtuje od dłuższego czasu
http://allegro.pl/latarka-dynamo-md302w-mactronic-ladowarka-nokia-i2273340249.html (http://allegro.pl/latarka-dynamo-md302w-mactronic-ladowarka-nokia-i2273340249.html)
Czy to nie ściema że ładuje telefony? oczywiśie mowa tu że przez kabel.
Napisalem do sprzedającego ale wiadomo jak to z "prawdą" o produkcie
Czy ktoś się styknął z czymś takim?
Mam dynamo przylegające do opony - tymczasowe jak nie kupię tego w piaście
Mam również mocną lampkę na Li-on 700lm na noc
Interesuje mnie ta jako lampka pozycyjna
Szukam sposobu na ładowanie telefonu z gps na trasie
-
a o takim czymś myślałeś:
http://allegro.pl/ladowarka-solar-solarna-sloneczna-2600mah-as11-i2261727662.html
http://allegro.pl/ladowarka-solarna-sloneczna-1500mah-do-mp3-mp4-tel-i2268129865.html ?
wydawa się że po naładowaniu sieciowym telefonu i owego ustrojstwa, + działanie słoneczka na trasie powinno zadziałać
no ale nie dowiemy się dopóki ktoś nie przetestuje
-
myślałem o tym ale ma dwie wady
samo panel ładuje się jak widać od 7 do 15h przy czym mój gps starcza na 3h - po prostu nie wydole tyle prądu z panelu co bym chciał. Drugi minus to - co jeśli nie będzie słońca? Bo i tak się czasem zdarza? Dlatego myślę jednak nad dynamo
-
Danielasty.. A nie wiem, czy zauważyłeś korbkę..
-
fakt, dopiero sprzedawca mnie o niej uświadomił dzisiaj. Myślałem że to lampka pod dynamo i diody działają jako oporniki przed zbyt wysokim napięciem do telefonu ;D. Bo szukam i szukam czegoś co nie wyczerpuje prądu i chodzi mi po głowie to dynamo
-
zrób sobie najprostszą przetwornicę do 5V. Części do kupienia za 30zł (DC2 14zł, elektrolity 5zł, diody, itp z 5zł, pudełeczko też z 5zł), można "bezpośrednio" podłączyć 4 akumulatorki "stare" akumulatorki NiCd. Jak ktoś w okolicy lepi szkło, to.. np. "resztki" żelkotu można wykorzystać do zalania układu "na amen".
Tylko z dynamem butelkowym.. to mocno porażka :( Opory są straszne.
-
tak wiem. butelkowe to tymczasowe rozwiązanie. Zbieram fundusze pierw na nową ramę do pozioma ( Lowracer - Cruzbike 2x26 z pełnym zawieszeniem ) aktualnie mam tylko kłopot ze zbyt wysoką umieszczoną korbą względem siedziska. Następnie dokupię piastę z prądnicą w środku ale tą z możliwością późniejszego dokupienia hamulca rolkowego i postaram się to wpleść w te kółka 26
-
Miałem ( mam) ładowarkę słoneczną, podobną do tej z allegro. Przy wewnętrznej baterii 2000mAh była wstanie naładować k800i na 50% 60% z całkowitego rozładowania ale sama ładowała się ''solarnie'' jakieś 3-4 dni zakładając że było bardzo słonecznie. Szybciej było z usb - 1.5h. Padła po 3 miesiącach - dalej ładuje się z usb ale nie reaguje na słońce i nie ładuje tel. po podłączeniu. Całość jest tak zadekowana że nie da się jej rozkręcić bez połamania obudowy. Ogólnie porażka z wyjątkiem dołączonych przejściówek do ładowania telefonów z kablem mini usb na usb - te są całkiem przydatne. Teraz sprawiłem sobie batery packa na 4AA z wyjściem na usb, nie robiłem jeszcze testów polowych ale myślę że sprawdzi się lepiej od ładowarki solarnej.
-
A ja robiłem (konfiguracja Nh3n71, "regulator napięcia", 4x NiCD, chyba 950mAh). Narządem testowym był Asus A639, dzielnie prowadził mnie po drogach i bezdrożach na kilku rajdach rowerowych. Najbardziej wkurzał mnie.. brak włącznika w PDA "od przodu", żeby go ożywić, musiałem wyjmować z obudowy (pudełko na kanapki..)
-
znalazłem taką stronkę i już świeci mi się żaróweczka na głową
http://www.charbike.eu/ (http://www.charbike.eu/)
oczywiście już "kupuję" piastę z prądnicą i hamulcem rolkowym :)
-
Przed kupnem przejedz się rowerem z taka piastą. (Miałem, co prawda pod tarcze i w kole 20" - jak dla mnie cegła + spore opory nawet bez obciążenia).
-
Rozmawiałem z kilkoma trekkingowcami i źle o oporach nie mówią, owszem są ale nie tak jak butelkowe. Z drugiej strony poziomy dla mnie to tylko turystyka więc oporami aż tak się nie przejmuję
-
Yin, faktycznie w ręku "szarpie" ostro. Ale chwilkę jeździłem na Revive (jeden z dynamem w piaście i ławeczką: "damski", drugi z normalnym dynamem oraz zwykłym rozdupnikiem: "męski"). Różnic w oporze praktycznie nie czuć (przy wyłączonym dynamie butelkowym, dla jasności). Ale jak mnie 14-letnia dziewczyna (córka gostka z którym jeździliśmy) brała jak bułki ze sklepu (niezależnie od roweru.. dlatego się "zmienialiśmy"), to aż wstyd. Te Holenderki..
A na trekingu.. To oświetlenia nawet nie wyłączam, negatywnych skutków tego nie zauważam. A SAC będzie jechał na BBTourze z dynamem, pewnie to przemyślał dobrze :) Straci 5-10% czasu, ale problemów z bateriami to nie będzie miał.
-
Zgadzam się ze dynamo w piaście to '' mniejsze zło'' jak już ktoś bardzo chce mieć dynamo. Ale moim zdaniem dodatkowe opory nie są tego warte kiedy można tanio zrobić sobie bartery pack na AA lub korzystać z ogniw 18650 lub od biedy wozić cała baterię.
-
gps starcza na 3h użytkowania. Wycieczka ma około 16-20h czyli trzeba podładowywać na full 5 -7 razy na jedną wycieczkę. Nie ukrywam że takich wycieczek planuję sporo, to na AA cz już wgl na 18650 bym zbankrutował
-
Zarówno AA jak i 18650 to akumulatorki, 2x 18650 to koszt jakiś 30zł i mniej + ładowarka dodatkowo 30-40 zł. Moich 18650 używam do latarki już od 3 lat więc zdążyły się zwrócić.
gps starcza na 3h użytkowania.
To może jeszcze inaczej: prosty ( długo trzymający na baterii ) telefon + treck buddy + moduł gps ( np. pathfinder pentagram) i masz zestaw który trzyma od 6 do 12h na jednym ładowaniu. Do tego można wsiąść zapasowe baterie ( i to i to ma zwykle li poly / li ion) lub ładowarkę i podładować na trasie np. podczas przerwy na jedzonko. Wadą jest co prawda tylko nawigacja po pliku .gpx no ale zawsze jest coś za coś.
-
Hmmm, to ja może proponuje inaczej:
Nokia 6303i z javą i aplikacja trekbuddy + moduł gps pentagram na bluetooth.
Telefon 1,5 dnia pracy na gps non-stop (+dodatkowa bateria tyle samo)
moduł gps - 24h pracy na jednej baterii BLC-5C (mam 4 sztuki na zapas każda waży może 25gram)
Daje to przynajmniej 3 dni off-line z dala od gniazdek.
Jedyny minus że trzeba samemu przygotowywać (kalibrować) mapy.
Yin: uprzedziłsś mnie ale jak widać rozwiązanie podobne:>
Jaki jest techniczny sens gps pracującego 3h tego nie zrozumiem:o
-
komendy głosowe + wyznaczanie optymalnej trasy jak się zgubie, bez błądzenia , właczam i wyznacza mi drogę powrotną do najbliższej mi znanej miejscowości - przydatne jak nie wiem co. Pytając ludzi kiedyś na wycieczce nadrabiałem aż 40km bo źle pokierowali
-
witam ponownie w tym temacie. Ostatnio wybraliśmy się na wycieczkę kilko dniową rowerkami. Przejeżdżaliśmy wszystko bocznymi drogami czasem nawet gruntownymi. Testowałem samą mapę kuj-pom w skali 1:175 000 i było trochę trudno. Drugiego dnia przyłączył się znajomy z garminem Edge 605. Obmacałem urządzonko, przyjrzałem się jak to działa i byłem pod wrażeniem. Po usłyszeniu ceny ( ponad 800zł ) zapał już trochę opadł i tak sobie myślę czym tu zastąpić.
Aktualnie mam Sony Ericssona k800i. Właśnie instaluje trekbuddy i myślę o pożyczeniu modułu gps na test, ale mało kto takie coś ma. Pytanko nr 1. Ile wytrzymują baterie w takich modułach / i telefonach z włączonym BT? Wiadomo że k800-stka trudno będzie na pytanie odpowiedzieć, bo raczej mało kto używa jej do nawigacji. Ogółem Java posiada dwie tzw offlinowe nawigacje. TrekBuddy i We travel. O ile ta pierwsza ma już swoich zwolenników to ta druga nie specialnie. Trek jest dobry bo ma własne dokładne mapy co się sprawdza w lekkim terenie. ale Z kolei nie ma wyznaczania trasy na miejscu i zoomowania mapy. We travel to bardzo uboga wersja nawigacji typu Auto mapa czy sygic. Problemem jest natomiast brak map - jest kilka. ale posiada wyznaczanie trasy na drogach "głównych" i opcje zoomowania tarczy jak i wyszukiwanie uluc i miast oraz POI.
Do czego zmierzam. Nie mam pojęcia w co zainwetsować kasę.
Mam do wyboru
-k800i z javą + moduł gps
-Samsung solid z GPS, wodoodporny, recenzje potwierdzają że z gps wytrzymuje od 12 do 22h również z Javą ( trekbuddy / We-travel
-Zbieranie na nowego garmina Etrex 10, gdzie podobno nie uchodzi za szczyt Hi endu, w tej cenie, przemawia do mnie cena około 400zł
Wiadomo że nie kupię nawigacji za przeszło 800zł do pozioma który prawie się rozpada :)
-
Aktualnie mam Sony Ericssona k800i. Właśnie instaluje trekbuddy i myślę o pożyczeniu modułu gps na test, ale mało kto takie coś ma.
Masz szczęście bo ja właśnie do nawigacji używam k800i* i modułu gps ( pentagram pathfinder - nie pamiętam dokładnie modelu musiał bym poszukać pudełka). Telefon wytrzymuje od pełnego naładowania ( odpinam od ładowarki zawsze tuż przed wyjazdem) między 6 a 7h. Moduł wytrzymuje więcej przypuszczam 10-12h - ale to tylko moje przypuszczenia bo telefon zawsze wyładowywał się wcześniej. Jedno i drugie ma wymienna baterię więc 2-3 komplety baterii powinny starczyć na parodniowy wyjazd bez podładowywania.
*Wytrzymał glebę na pionie przy 50 km/h + szorowanie w koszulce rowerowej przyciśnięty ciężarem mojego ciała po asfalcie z mniejszymi stratami (porysowana tylna klapka) niż ja - jak dla mnie rewelacja :)
Jak dla mnie treck + k800i + moduł + mapa papierowa na wszelki wypadek to jest to. Dodatkowo do trecka wpisujesz lokacje dom - i zawsze masz azymut na który trzeba wracać ;)
-
Telefon + ogonek w sumie wychodzi dość drogo (za ogonek często i gęsto chcą ponad 50zł!) i niepraktycznie (owe padające baterie). Lepiej zanabyć zintegrowane "cudo" (parę modeli jest).
Ja osobiście radzę kupić PDA z Windows Mobile za jakieś grosze (chyba najlepszy Loox 560: ma włącznik na przedzie, do dostania za jakieś 100zł) i wsadzić do pudełka PlastPol (takie na kanapki, pod PDA ładowarka spokojnie się zmieści). Soft stary, ale jary (OziExplorer, AutoMapa), spokojnie daje radę do wszelakiej nawigacji (teren i asfalt).
-
włąsnie auto mapa nas zawiodła, wjechaliśmy w las, asfaltem i w połowie drogi były rozwidlenie na szutrówki, i jak to Hołowczyc powiedział, "koniec trasy, prowadził Cię Krzysztof Hołowczyc" a my w lesie w połowie trasy, gdyby nie moja fizyczna mapa byśmy nadal tam błądzili
-
Przerabiałem wariant z PDA i auto mapą przed treckiem - na rower to to się nie nadaje. Pomimo wyłączonej opcji pomijaj drogi ekspresowe i szybkiego ruchu parę razy zaprowadziła mnie na autostradę, w lesie pda traci zasięg, bateria trzyma max 1.5-2h. Jedyna rzecz która była w niej dobra a której brak mi w trecku to prowadzenie pod żądany adres po wywołaniu zapytania - w trecku trzeba mieć wcześniej zapisany POI albo plik .gpx z trasą.
-
Ja korzystam z google maps zkeszowanych na telefon lub włączam na chwilę GPRS aż tak bardzo nie ssie konta wiec jest ok
do tego jeszcze odpalam Endomondo wszystko chodzi na Androidzie na LG P990 2x.
Puki co zawsze pomaga mi znaleźć drogę gdy tego potrzebuję nie koniecznie na rowerze. Czas działania ponad 24h.
Osobiście polecam podobny zestaw tylko na telefonie z ekranem LEDowym, mniej ssają energii.
A co do Nokii z dodatkowym GPSem zewnętrznym, to na Bluetooth to też ssie energię i to z 2 urządzeń na raz.
Fajne są urządzenia Garmina ostatnio widziałem z mapką taki za jakieś 350 w RTV AGD no ale nie dam sobie uciąć, warto jednak sprawdzić.
Tutaj jest strona gościa który jeździ po europie i sobie doładowuje rowerem telefon ;)
http://www.narowerze12.pl/sprzet-wyprawowy.html