forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Rabka w Stycznia 23, 2012, 08:10:34 pm
-
Witam Szanowne Grono Forumowiczów!
Od pewnego czasu nosze się z zamiarem popełnienia trajka typu tadpole.
Przeczesując forum natknąłem się na wątek w którym były opisane proste
zwrotnice na tulejach ślizgowych. Temat był zdaje się o upraszczaniu konstrukcji.
Narysowałem sobie taką zwrotnicę
Tuleje mam zamiar wytoczyć z ertalonu lub teflonu.
(https://picasaweb.google.com/lh/photo/uqbY_rBC-z8SKx_VhZM3udMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink)
tu link na wypadek gdyby obrazek się nie załączył:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/uqbY_rBC-z8SKx_VhZM3udMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
Bardzo proszę kolegów konstruktorów o komentarza na ten temat.
Pozdrawiam
Łukasz
-
link też nie działa.
-
ok poprawiłem teraz powinno działać
-
Mi zadziałało (link).
A nie łatwiej na handlowych tulejkach ślizgowych typu blacha-teflon? A najlepiej chyba na przegubach kulistych - kawał mela, w nim toczysz dziurę pod oś koła, a na łysinkach (góra-dół) robisz otworki pod śruby trzymające przeguby kuliste, te zaś przykręcasz do płaskownika wspawanego w ramę. Przy dobrym wyliczeniu położenia środków kul przegubów względem łysinki i osi koła, możesz śruby wkręcać pionowo w mel (prostopadle do łysinki) a kąty zwrotnicy wyjdą same.
-
Rozważałem patent z główkami cięgien- jeśli o to Ci chodzi. Tak się składa, ze akurat mam pod ręką wszystko co potrzebne do tego mojego rozwiązania. Poza tym planuję sterowanie bezpośrednie. Do zwrotnicy ma byc przyspawany kawałek rurki od góry do której będzie złapany "drążek kierownicy" na zasadzie jak mostki w klasycznych rowerach.
Mniej więcej tak:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/gQMRIfImP7bMiiG0ekeBeNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
łeb śruby m10 która leci w osi zwrotnicy ma być schowany w tej rurce.
A tu reszta moich wypocin:
https://picasaweb.google.com/102955056997763879029/January23201202?authuser=0&feat=directlink
-
A gdzie jest "napisane", że początek kierownicy musi być w osi obrotu?
Jak przyspawasz kawałek rurki lekko obok cięgieł, to i tak wszystko będzie działało dokładnie tak samo.. A żeby jeszcze było prościej. Kompensację też można zrobić na główkach :)
A jeżeli chcesz iść w stronę sterów "fabrycznych", to lepiej posłużyć się widelcami i mostkami a-head. Ale będzie to dość karkołomne i kosztowne rozwiązanie (dwa widelce stracą lagi). Kierownica "bezpośrednio" znowu nie będzie w osi.
-
A jeżeli chcesz iść w stronę sterów "fabrycznych", to lepiej posłużyć się widelcami i mostkami a-head. Ale będzie to dość karkołomne i kosztowne rozwiązanie (dwa widelce stracą lagi). Kierownica "bezpośrednio" znowu nie będzie w osi.
Nie nie. nie ma być fabrycznie ze sklepu. Ma być proste cięcie, spawanie i skręcanie.
sorki za niedokładność ale rysuje na szybko bez szczegółów:
https://picasaweb.google.com/lh/photo/-NBJfh84zKLgCQnrWEQc59MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
Ale pomijając wyższość przegubów kulowych nad moim rozwiązaniem.
Czy to rozwiązanie jest do bani i nie będzie robiło??
Zdaje się Kmx ma podobne zwrotnice.
-
Fajne rysunki trzepnąłeś - w jakim programie je robiłeś.
Pozdro
Krzychu
-
Od razu uprzedzam, nie jestem jakimś grafikiem wymiataczem :) To Google Sketchup banalny, darmowy program 3d. Na Youtube znalazłem "tutoriale dla debili" jak się w tym poruszać. Dużo majsterkuję i od tej pory to mój ulubiony program. Nawet CADowcy się na to przerzucają! Dodatkowo jest baza modeli. Koła czy korbowód w moim modelu już ktoś kiedyś narysował i ja sobie po prostu importowałem z bazy modeli.
http://www.youtube.com/results?search_query=google+sketchup+tutorial+pl&oq=google+sketchup+&aq=0&aqi=g10&aql=&gs_sm=e&gs_upl=366l2535l0l4685l3l3l0l0l0l0l348l717l0.1.1.1l3l0
Zachęcam !!!
-
Twoje rozwiązanie bardzo mi się podoba ze względu na estetykę, ale jeżeli chodzi o prostotę, to uniballe są chyba łatwiejsze w użyciu.
-
Będzie działało. Ale narobisz się po pachy. A jak przy spawaniu ściągnie "nie tak" to będzie kolejna poprawka.
A łożyska ślizgowe mają to do siebie, że nie są tak precyzyjne jak łożyskowe. A luzy w kierownicy to najbardziej denerwujące luzy..
-
rozumiem ...
A czy mogę prosić o jakiś szkic poglądowy lub zdjęcie z unibalami.
-
rozumiem ...
A czy mogę prosić o jakiś szkic poglądowy lub zdjęcie z unibalami.
Tu zdjęcie z albumu jednego z forumowiczów: https://plus.google.com/photos/112292738745355263792/albums/5529010732242584865/5570128692980682082?banner=pwa
Przewijając album znajdziesz jeszcze inne zdjęcia.
-
W moim trajku konstruktor zastosował takie rozwiązanie:
(https://lh5.googleusercontent.com/-Z6lQ88ge-EY/TkvptpWbL-I/AAAAAAAAFI8/Tcchfq26U8E/s640/HPIM7747.JPG)
-
Fajnie ! Trajk pod choinką ;D
Do mnie jednak najbardziej przemawiają takie zgrabne małe zwrotniczki jak kmx robi.
Pewnie wrzucają tam jakieś łożyska, ale ja się boję że bagno by tam sie dostawało
i łożyska szybko by leciały w kosmos. Trzeba by uszczelnienia jakieś kombinować itp itd
Druga sprawa to waga. Bez łożysk lżej.
Te na przegubach kulowych są tak samo mocno narażone na błocko i mało estetyczne.
Na sterach fabrycznych zaś strasznie "rozstrzelone w przestrzeni" co nie pasuję do reszty "mojego modelu"
Jak mawiał Enzo Ferrari: Robienie ładnych samochodów kosztuje tyle samo co robienie brzydkich...
czy jakoś tak.
Tym czasem się dowiaduje, że silnik padł w tokarce i nie wiadomo kiedy przyjdzie z naprawy. :-[ :-[ :-[