forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Zadyma w Września 17, 2011, 07:37:49 pm
-
Na zlocie , u kilku osób widziałem to cacko. No cholera wzięło mnie niemiłosiernie żeby takie cuś nabyć. Z zakupem nie a problemu , ale gdzie to zamontować ???
Przypominam , że mój rowerek to SWB z kierą nadsiodłową.
Zapodajcie jakieś fotki , jeśli takowe macie. Będę wdzięczny ;D
Pozdro
-
Ja zamontowałem na kierownicy, myślałem o zdalnym odpalaniu linką, ale to za dużo komplikacji ;) Potem tylko przedłużyłem wężyk ( http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1345.0 ) i schowałem zbiornik pod siedzeniem.
-
Wszystko ładnie , pięknie , ale chodziło mi raczej o umiejscowienie trąbki na kierownicy.
Moja kiera ma 44 cm szerokości , z czego po około 15 - 16 cm zabierają z każdej strony chwyty i klamkomanetki. Na środku pozostaje więc około 13 cm. Miejsca niby dużo , ale w tym właśnie miejscu chodzą kolana. Pozostaje montaż na środkowej rurze (sztycy) , ale obsługa będzie raczej masakryczna.
Mogę taż wysunąć całą kierownicę , ale to już chyba ostateczność...
-
Jak miałem jeszcze taką kierownicę to po prostu obracałem stosownie do wygody obsługi kciukiem, testowałem ustawienie normalne, z "syfonem" pod kierownicą ale obrócone tak by celował w niebo i takie gdzie airzound był po prostu do góry nogami na kierownicy. Przy tak donośnym dźwięku raczej nie ma znaczenia że obrócisz trąbkę do nieba.
-
Czyli - montuję byle gdzie i jest dobrze ???
-
U mnie znajduje sie ok 5 cm od styczy symetrycznie do lampki przedniej.uzywam bardziej jako straszaka na paletajace sie zwierzaki i wymuszenia kierowcow.Nie jest moze pod reka ale spokojnie mozna go obsluzyc.Dla normalnego zaznaczenia swojej obecnosci pozostawilem dzwonek.
-
Mam zamontowany w jedynym możliwym miejscu - z prawej strony pod siedzeniem, oczywiście na kierownicy.
-
Ja miałem kiedyś AiRZounda (teraz leży w siedzisku w kuchni nieużywany bo zastąpiłem go gwizdkiem ratunkowym dla rybaków morskich o nazwie Storm), który dynda sobie na taśmie od kasku - efekt podobny jak z AZ, a zaleta jest ta, że pompować nie trzeba. Sprawdziłem, że działa nawet podczas opadów śniegu i na mrozie - z AZ skierowanym do przodu był problem bo wylot zatykał się śniegiem i trąbka nie działała.
Zdarzyło mi się też zdetonować butlę od AZ w pociągu metra na stacji Centrum - na dworze było -25 stopni a w metrze pewnie +20 i wzrost ciśnienia rozerwał butlę.
Dobrze, że siedziałem na ramie, bo nikt nie dostał odłamkami - ja miałem tylko skaleczenia na udzie. Za to pociąg metra stał kilka minut i służba ochrony metra biegała po peronie i szukała przyczyny pod pociągiem. W związku z tym, że nic nie znaleźli, to pociąg pojechał. Wnętrza wagonów nie sprawdzali. W ogóle ludzie w wagonie w którym jechałem nawet się nie ruszyli - może dlatego, że to było przed 11 września, zamachami w Madrycie, itd...
-
W moim starym IMK Nr5 - SWB, USS, miałem AZ zamocowanego do specjalnego uchwytu przy główce ramy - był to kawałek rurki D22 przyspawanej do płaskownika, przyspawanego do ramy. Moża też przykręcić rurkę z PCV albo kawał kija drewnianego do płaskownika a ten przynitować /przykręcić do ramy. Potem, jak się Nr5 połamał i powstał P7 (SWB ASS) to AZ powędrował na mostek kierownicy (bo też mam wąską kierownicę) i zamocowany był prostopadle do kierunku jazdy. Obsługiwany był palcem wskazującym. AZ nie przetrwał jednak długotrwałego kontaktu z małymi chytrymi łapkami Juniora.
Ogólnie, powoli też skłaniam się do gwizdka, bo AZ nie wystarcza w Polsce na jedną dłuższą przejażdżkę po wsi wAw.
-
Dzięki wszystkim za pomoc. Widzę , że nie pozostaje nic innego , jak spróbować umieścić trąbkę w miarę dostępnym miejscu.
-
Co do sygnałów dźwiękowych to czasami na pieszych kompletnie nic nie działa.Mam w komórce trąbkę samochodową,takie coś jak w tirach.Ma to kompresor na 12V ale z racji wagi i wielkości trąby nie zdecydowałem się na montaż tego w rowerze na stałe.Ale miałem to tak testowo na pionie,i nie powiem ale zdaje to egzamin na polu walki.
-
(http://i113.photobucket.com/albums/n227/iralic/My%20SWB%20recumbent%20bike/IMG_6606_resize.jpg)
(http://i113.photobucket.com/albums/n227/iralic/My%20SWB%20recumbent%20bike/IMG_6604_resize.jpg)
(http://i113.photobucket.com/albums/n227/iralic/FWD%20Lowracer/IMG_7209_resize.jpg)
-
Trochę archeologii.
Airzond - zastanawiam się nad zakupem, ale?
Chodzi o to, że nie bardzo podoba mi się koncepcja zainstalowania tego na kierownicy. Fajniej było by zrobić na kierownicy sam włącznik/zawór, a samą trąbę umieścić gdzieś pod ramą lub na bomie. Ale z tego co mi się wydaje, to fabryczny zawór jest chyba zespolony z trąbką (?).
Ktoś próbował takich modyfikacji?
-
Airzoundem co najwyżej wystraszysz pieszych... z doświadczenia wiem że najskuteczniejsze są dzwonki bo piesi kojarzą je z rowerami i wiedzą o co chodzi, a jak walisz jakąś trąbką czy innym sygnałem to pierwsze co to stają i rozglądają się co trąbi - a chyba nie o to nam chodzi co nie? ;) Polecam ze swojej strony dzwonek 2 tonowy - mam taki, jest dość spory ale diablo głośne to to i bardzo skuteczne.
-
Trochę archeologii.
Airzond - zastanawiam się nad zakupem, ale?
Chodzi o to, że nie bardzo podoba mi się koncepcja zainstalowania tego na kierownicy. Fajniej było by zrobić na kierownicy sam włącznik/zawór, a samą trąbę umieścić gdzieś pod ramą lub na bomie. Ale z tego co mi się wydaje, to fabryczny zawór jest chyba zespolony z trąbką (?).
Ktoś próbował takich modyfikacji?
Też o tym myślałem, ale masz rację- zawór sterujący jest integralną częścią trąbki. Szukałem odpowiedniego zaworu i nie znalazłem nic na tyle małego, żeby zmieściło się na kierownicy. Ale może słabo szukałem...
-
Miałem AZ póki z niewyjaśnionych przyczyn nie przestał działać. Uruchamiany był za pomocą dodatkowej dźwigni hamulca i linki. Pancerz linki umocowany był trytkami do korpusu AZ. Linka przechodziła przez czerwoną dźwignie i zabezpieczona na niej była za pomocą zacisków elektrycznych.