forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Techno => Wątek zaczęty przez: Jarek-LT w Sierpnia 19, 2011, 06:12:11 pm
-
Witam
Przeglądałem różne typy poziomków i zastanawiam się w czym lepsza jest rolka prowadząca łańcuch - plastikowa od koronki zębatej na łożysku zabezpieczonej również podkładką większą od koronki.
W poprzednich projektach miałem rolkę jako łożysko z podkładkami z dwóch stron i odgłos jaki się wydobywał był niepotrzebny nie było ''szosowej ciszy''.
Czy rolki ala plastikowe również terkocą-hałasują czy działają ciszej niż łożysko ?
Czemu tak rzadko używane są zębatki oryginalne jako bezszelestne prowadzenie łańcucha ?
Jarek-LT
www.luxtech.com.pl
LUXTECH
-
Plastikowa jest lżejsza i łatwiejsza do wykonania w warunkach domowych.
Fabryczne rolki "zębate" mają jedną wadę: cenę (eBay: 25e + koszty przesyłki)
Sam wykorzystywałem wolnobiegi nakręcane od BMX'a (są łożyskowane, do funkcji "rolek" trzeba wyjąć pieski), jednak zrobienie pierdułkowatej osi już wymaga wizyty u tokarza (a przyspawaj to później prosto i nie zapaskudź gwintu..)
Jak kleisz rower, to sprawa się trochę upraszcza (gwintowana rura + zrobienie wąsów na niej.. i gotowe mocowanie do wklejenia)
-
Robiłem różne skomplikowane i mniej eksperymenty z zębatymi rolkami i różnicy nie stwierdzam. Hałas u mnie pochodzi od rurek a różnicy w oporach nie zauwazyłem żadnej, ostatnio wróciłem do prostych łożyskowanych rolek z poliamidu. Poza tym z zębatych rolek łatwiej spada łańcuch i gorzej znoszą przekosy.
-
Dokładnie tak, jak pisze Sarus: gładkie rolki z poliamidu są bardziej odporne na przekoszenia łańcucha i mniej z nich spada. Dlatego właśnie więcej jest rolek niż kółek zębatych. Poza tym, im większa średnica rolki, tym jest ciszej.
-
Witamy pana Jarka i chylimy czoła. Jeśli będzie pan miał ochotę zdradzić parę sekretów co do projektowania ram kompozytowych (a zwłaszcza doboru liczby warstw tkaniny do planowanych obciążeń, oraz samego laminowania) to gwarantujemy, że będziemy pilnymi słuchaczami:)
Ja używałem rolek z PA w rowerze do skakania, zamocowane były przy pojedynczej koronce (34z) przy korbie. Tam rozmiar miał znaczenie (zbyt duża średnica dolnej rolki ograniczałaby prześwit). Łańcuch może się nawet ślizgać po rolce, byle nie wypadł poza ranty. Rolka z PA wydaje się łatwiejsza w wyprodukowaniu - zębatka powiedzmy 10 zębów musi mieć po bokach odpowiednie podkładki dystansowe, a dopiero potem większe podkładki osłaniające łańcuch przed spadnięciem. Rolka z PA jest toczona z wałka PA, w środku robi się eleganckie gniazda pod łożyska 608, które to łożyska można kupić bardzo tanio, gdyż jest to rozmiar stosowany w łyżworolkach.
-
Można kupić też gotowe: http://www.e-kolka.com.pl/category/rolki-tworzywowe-profilowe-na-line choć te dobrze podtoczyć żeby były głębsze.
-
Można kupić też gotowe: http://www.e-kolka.com.pl/category/rolki-tworzywowe-profilowe-na-line choć te dobrze podtoczyć żeby były głębsze.
Używam takiej rolki 100mm, nie trzeba przetaczać, rowek jest odpowiednio głęboki.
-
Ja mam jedną rolkę zrobioną z kółek z łyżworolki. Pracuje praktycznie bezszelestnie.