forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Galerie => Wątek zaczęty przez: tomo w Sierpnia 19, 2011, 11:20:06 am
-
Witam
Po długim okresie pasożycenia na forum i dłubaniny w garażu powstało takie coś:
(http://x.garnek.pl/ga4626/6ec6397e73965a16822924a3/poziomka_beta.jpg)
Na razie wersja mocno "beta", aczkolwiek coś już tam widac i nawet da się z górki zjechac ;D
Rama (główna belka) wymiarami i kątami wzorowana na Optimie Orce, tył i damper z makrokesza, widelec, koła, korba z Krossa Scrapera, fotelik ze sklepu, reszta: profil 40x40x2, 35x35x3 i 10x10x2,do tego płaskownik 35x5 i wiadro różnych śrubek rurek i ścinków znalezionych w garażu. Spawane elektrodą 3,25mm. Waga na razie 15 kg. Bom miał byc ruchomy, wyszedł stały, doszła za to regulacja fotelika w 2 płaszczyznach.
Zostało dospawac mocowanie zacisku tylnego hebla, jakaś kierownica lepsza,karimata na fotel, poprowadzenie przewodów, linek, łańcucha z rolkami, dorobienie "bagara", świateł błotników, malowanie proszkowe i można ruszac w trasę :)
A tak bajdełej: widzi się wam?
-
Widzi się :) Ładnie wyszedł a i waga całkiem niezła. Masz więcej fotek? Tu rama trochę zlewa się z ławką.
-
Optycznie fajny high racer.
Wydaje mi się, że będziesz miał problemy z prowadzeniem łańcucha: góra będzie ocierała o fotelik, dół zahaczał o widelec, albo łańcuch będzie latał, albo rolek będzie całkiem sporo.
I czy możliwość "zmiany bazy" też była dobrze przemyślana? Obstawiam, że będzie to pierwsze miejsce, które padnie.
-
Mówisz i masz
(http://x.garnek.pl/ga5470/92903455ba8d3a16824102a3/poziomka3.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga3382/8653dfd4e641ba16824106a3/detal1.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga1134/0cfec18cd8c0fa16824104a3/poziomka2.jpg)
I czy możliwość "zmiany bazy" też była dobrze przemyślana? Obstawiam, że będzie to pierwsze miejsce, które padnie.
Ale że o co chodzi?
-
Niepotrzebnie osłabiłeś ramę pod mocowanie fotelika. Można było dołożyć ceownik, z dołu, lub z góry, który by wzmocnił środek. Do tego ceownika zamocować regulowany fotelik. Trochę namieszane kwadratowe przekroje z okrągłymi. Jak będziesz jechał to nie będziesz na to patrzył, ale ci gapie z boku.....
-
Niepotrzebnie osłabiłeś ramę pod mocowanie fotelika. Można było dołożyć ceownik, z dołu, lub z góry, który by wzmocnił środek. Do tego ceownika zamocować regulowany fotelik. Trochę namieszane kwadratowe przekroje z okrągłymi. Jak będziesz jechał to nie będziesz na to patrzył, ale ci gapie z boku.....
Tych okrągłych przekrojów to jest co kot napłakał. A mocowanie fotelika...cóż, na zdjęciach słabo to widac, ale to nie tylko podłużny otwór, ale też odpowiednio zwinięty płaskownik wsadzony do środka i wszystko elegancko pospawane. Zwróc też uwagę na ukośny zastrzał pod spodem (na środkowym zdjęciu)
-
Fajne. Po założeniu brakujących drobiazgów jeszcze jednak dość przytyje. Rozłożenie ciężaru wychodzi mniej więcej 60% przód, 40% tył więc jeśli już amortyzować to przód też bo większe boleści pochodzą w tym układzie od przedniego koła.
-
Całkiem niezły monster ;D. Ale Ci zazdroszczę tych dużych kół ( szczególnie przód ).
No i taki całkiem proporcjonalny, a możliwość regulacji fotel góra/dół to dobry pomysł, ja na to nie wpadłem.
-
A mocowanie fotelika...cóż, na zdjęciach słabo to widac, ale to nie tylko podłużny otwór, ale też odpowiednio zwinięty płaskownik wsadzony do środka i wszystko elegancko pospawane. Zwróc też uwagę na ukośny zastrzał pod spodem (na środkowym zdjęciu)
Po "szlifach" widać, że coś wstawiłeś, ale "taka wstawka" usztywnia ramę bardziej w płaszczyźnie poziomej. Narobiłeś się i tyle.
Ukośny zastrzał Misterem Zastrzałów raczej nie zostanie. Mógłby wziąć udział w konkursie Ostatnia Deska Ratunku. Z przodu całkiem fajnie zrobiłeś wzmocnienia, tylne w tym samym stylu dawałyby jakąś przemyślaną całość.
Pierwszy rower jest dla wroga, drugi dla sąsiada. Trzeci zrobisz dla siebie.
-
To stal więc sporo zniesie do tego jest wzmocnienie więc raczej wytrzyma. A jak nie wytrzyma - można pociąć, pospawać, wyklepać, dokręcić, zanitować itd ;) Trzeba przyznać że rower jak na "pierwszy SWB ever" nie jest zły :)
-
można pociąć, pospawać, wyklepać, dokręcić, zanitować itd ;)
A wszelkie niedociągnięcia zakryć np. poliwenglanem komorowym. ;)
-
hansglopke: GRRRRRR, nie wywoływać znów dyskusji o poliwęglanach komorowych :D
-
też to miałem na myśli ale stwierdziłem że to nie ma sensu :) :)
rowerek bardzo fany :)
-
Ale koledzy lubią krytykować co ;) Mi się podoba.
Myślę że z łańcuchem nie będzie problemów. Jedna rolka tuż przed osią tylnego widelca starczy, a o fotelik nie będzie zahaczał.
Oczywiście będzie "latał" po dolnej rurze tylnego widelca jak nie ma nacisku na pedały,
ale dlatego przecież służy ochrona z neoprenu jak na pionowym ;)
Jedynie co mi wygląda "nie tak" to wysokość fotelika, bo z ustawienia booma nie powiedziałbym że jesteś bardzo wysoką osoba.
Ile masz wzrostu i na ile jest fotelik ?
To kola 28" ?
Pozzzz
-
Jedynie co mi wygląda "nie tak" to wysokość fotelika, bo z ustawienia booma nie powiedziałbym że jesteś bardzo wysoką osoba.
Ile masz wzrostu i na ile jest fotelik ?
To kola 28" ?
Pozzzz
Wzrostu mam jakieś 175 cm, i nogami dotykam jeszcze asfaltu.jakby co, to fotelik mogę obniżyc jeszcze o 5 cm. Tak, to koła 28''.
-
Poproszę o zdjęcia spawów. Chcę się zdołować. Dlaczego wybrałeś elektrodę 3.25?
-
Poproszę o zdjęcia spawów. Chcę się zdołować. Dlaczego wybrałeś elektrodę 3.25?
Zdjecia najwcześniej pojutrze bedą. Spawy wcale nie są takie "ąę", ale mam nadzieję, że częśc baboli zniknie pod proszkiem. A elektrodę taką wybrałem, bo akurat takie miałem. Przy odrobinie wprawy idzie pospawac blachę 1,5mm.
Update: pospawałem kierownicę i zrobiłem mocowanie zacisku tylnego hebla. Mały hint: żeby przy spawaniu mocowanie nie uciekło w bok, dokręciłem do niego zacisk, założyłem na tarczę, klamkę zacisnąłem sciskiem i heftnąłem punktowymi spawami, po czym zdjąłem koło i pospawałem "na mur". Działa! ;D
-
ale mam nadzieję, że częśc baboli zniknie pod proszkiem.
Nie zniknie, spaw pod proszkiem jest dalej dosyć widoczny. Jak ma być estetycznie to trzeba spawy trochę zeszlifować albo zaszpachlować przed malowaniem.
-
ale mam nadzieję, że częśc baboli zniknie pod proszkiem.
Nie zniknie, spaw pod proszkiem jest dalej dosyć widoczny. Jak ma być estetycznie to trzeba spawy trochę zeszlifować albo zaszpachlować przed malowaniem.
Ale zawsze trochę proszek pokryje. Szpachla to chyba przy malowaniu proszkowym odpada, bo pieca nie przetrzyma. A spawy szlifuję- najpierw grubą tarczą zgrubnie, później rzeźba tarczą listkową z gradacją "100"
-
Metr ode mnie stoi mój swb malowany proszkowo i z tej odległości spod lakieru dosyć dobrze widać spawy. W kwestii szpachli - pod proszek daje się szpachlę z pyłem alu odporną na wysokie temperatury.
-
Raczej się nie da. Szpachla wytrzymuje najwyżej do 100 stopni, a malowany element wygrzewa się do 140-200 stopni.
-
Da się, sam widziałem szpachlowaną ramę która poszła pod proszek - jeździ do dziś, proszek się trzyma, nic się nie marszczy nie łuszczy i nie odpada. Jak pisałem wcześniej - to kwestia zastosowania szpachli do wysokich temperatur.
-
Da się, sam widziałem szpachlowaną ramę która poszła pod proszek - jeździ do dziś, proszek się trzyma, nic się nie marszczy nie łuszczy i nie odpada. Jak pisałem wcześniej - to kwestia zastosowania szpachli do wysokich temperatur.
A wiesz może jaka to była konkretnie szpachla?
Ale chyba bedzie lepiej wyszlifować spawy. Raz, że pewniej, dwa, że nie będzie trzeba do lakierni 2 razy jeździć (raz, by wypiaskować, odebrać ramę, połozyć szpachlę i zawieźć drugi raz na malowanko).
-
Jaka konkretnie nie wiem, możesz poszukać w googlach: "szpachlówki poliestrowe pod farby proszkowe " Jeśli masz w planach piaskowanie to faktycznie wygodniej będzie spawy wyszlifować.
-
Pod lakierem nic nie zginie. Nawet widać jeszcze bardziej. Szpachli używa się specjalnej. Najlepiej będą wiedzieć w proszkowni. Powinni ją też mieć, ale raz na to liczyłem i nie mieli. Wyszło do bani a chodziło o błotnik od motocykla.
-
Rama wyszlifowana, czekam na rolki i łańcuch. Obiecane fotki:
(http://x.garnek.pl/ga3326/a04f1eb24e6ada16899874a3/16899874.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga8709/87544522cf3daa16899862a3/16899862.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga3380/56919aa9aa6dba16899854a3/16899854.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga5707/c82511b6f41e9a16899832a3/16899832.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga713/d2b52a48e16a1a16899818a3/16899818.jpg)
przed szlifowaniem:
(http://x.garnek.pl/ga7064/3f046280ddc93a16899790a3/16899790.jpg)
i po:
(http://x.garnek.pl/ga8476/045f07fc453dea16899786a3/16899786.jpg)
-
Jaka konkretnie nie wiem, możesz poszukać w googlach: "szpachlówki poliestrowe pod farby proszkowe " Jeśli masz w planach piaskowanie to faktycznie wygodniej będzie spawy wyszlifować.
Przejeżdżałem dzisiaj w pobliżu firmy IZOFOL. Produkują tam dokładnie to o czym wspomina Yin.
A wygląda tak:
https://picasaweb.google.com/105566904692652998315/PrzykAdy
Dowiedziałem się że korzystnie jest po szpachlowaniu ( jak mi powiedziano nie za grubo ), wstępnie wygrzać ramę a następnie oszlifować na gotowo i dopiero proszek i do pieca.
-
Lejdis end dżentelmens: Budowę pierwszego na moim podwórku roweru poziomego oficjalnie uznaję za skończoną.
(http://x.garnek.pl/ga2066/28725b0aed8a3a18093454a3/18093454.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga9130/d9ec6b023285ea18093452a3/18093452.jpg)
(http://x.garnek.pl/ga6964/e145582ca4910a18093444a3/18093444.jpg)
Rama malowana proszkowo na czarny połysk. Przednia rolka łańcucha to zębatka od przerzutki, a tylna- dotoczone kółko od hulajnogi. Deczko podgiąłem wspornik kierownicy, żeby niżej leżała, a fotel wykleiłem karimatą wyciętą we "hipermegaprzekozakplusdziesięcdosiusiaka" wzorek mający w zamyśle chociaż trochę poprawic cyrkulację powietrza między fotelikiem a plecami.
Tyle
-
Fajny :)
tylko zauważam jeden problem może przesadzam. Zadam to w formie pytanie.
Co się dzieje z łańcuchem, kiedy wahacz dogina się na maksa, czy opiera się na rolce czy też może na tym metalowym ograniczniku ?
-
Co się dzieje z łańcuchem, kiedy wahacz dogina się na maksa, czy opiera się na rolce czy też może na tym metalowym ograniczniku ?
Zbadałem problem już wcześniej, jeżdżąc po wyboistej drodze z prędkością co najmniej "nierozsądną". Oprócz empirycznego badania wytrzymałości konstrukcji, obserwowałem właśnie zachowanie łańcucha. Przy wadze 78 kg i naprawdę solidnych wertepach nie udało mi się dobic dampera do końca. Łańcuch cały czas pozostaje na rolce, w czym wybitnie pomaga wspomniany ogranicznik.
-
Super sprzęt :o
-
Po malowaniu całkiem, całkiem wygląda. Wygodę i funkcjonalność sam ocenisz. Martwi mnie jedynie przednia rolka prowadząca - optycznie oczywiście, bo mechanicznie to wyjdzie w praniu.
-
To dla niej jedyne rozsądne miejsce. Na próbę przyspawałem ją za kołem i w takiej konfiguracji trzeba by było dodac jeszcze jedną rolkę na górną linię łańcucha, coby nie tarł o osłonę kółeczka. A mechanicznie daje radę- w końcu jest "na powrocie" i nie działają na nią duże siły. I jeszcze jeden bonus- nie potrzeba zakładac spd, da rade jechac w zwykłych butach.
-
Extra ! :) Jak już mówiłem, bardzo udany, a nie mówiąc o tym że pierwszy :)
To na ile jest fotelik w końcu ?
Pozzz
-
Gratuluję konstrukcji, wygląda naprawdę fajnie a na dużych kołach to i pewnie frajda z jazdy kosmiczna :)
-
Ładnie ładnie :) A jak końcowa waga? Ubyło coś z tych 15 kg?
-
Extra ! :) Jak już mówiłem, bardzo udany, a nie mówiąc o tym że pierwszy :)
To na ile jest fotelik w końcu ?
Pozzz
Eeee... Nie rozumiem pytania ???
A waga- no cóż- całe 22 kilo. Mogło byc mniej, ale przeboleję
-
Eeee... Nie rozumiem pytania ???
Czyli jaka jest wysokość fotela od ziemi ;)
Od ziemi do najniżej krawędzi fotelika.
Pozzz
-
(http://x.garnek.pl/ga7064/3f046280ddc93a16899790a3/16899790.jpg)
A to zdjęcie jest w albumie MD.
Spawy punktwe. I tak lepiej ci wyszło niż mi "ciągłe". Ale ja znów nie bawiłem się w szlifowanie spawów.