forum.poziome.pl
Rowery poziome - forum dyskusyjne => Imprezy => Wątek zaczęty przez: gromanik w Lipca 15, 2011, 01:01:26 am
-
Planuję w niedzielę pętlę Legionowo - Płock - Legionowo.
Proponowane miejsce startu: stacja PKP w Legionowie
Proponowana godzina zbiórki: 9:00, odjazd 9:15
http://maps.google.pl/maps?saddr=Dworzec+PKP+Legionowo,+Tadeusza+Ko%C5%9Bciuszki+1,+Legionowo&daddr=P%C5%82ock,+Mazowieckie+to:52.4280399,19.8115098+to:52.3774835,20.343815+to:52.44119,20.79587+to:Dworzec+PKP+Legionowo,+Tadeusza+Ko%C5%9Bciuszki+1,+Legionowo&hl=pl&ie=UTF8&ll=52.417498,20.11322&spn=0.447266,1.352692&sll=52.460193,20.725708&sspn=0.446832,1.352692&geocode=FRmTHwMdT4s_ASnDSRIBFLgeRzEwLsKeWGwOoQ%3BFSnLIQMdqLIsASnRFeVrnnAcRzG_pK4zPI5_bA%3BFQf9HwMdtUwuASmbjHMkonUcRzFAe__4nsh6bg%3BFYs3HwMdB2w2ASmL2A0SvAEcRzEiunS8_PqMmw%3BFWYwIAMd3lE9ASlx9WXWWLoeRzHfoVoYUJRgHA%3BFRmTHwMdT4s_ASnDSRIBFLgeRzEwLsKeWGwOoQ&mra=dpe&mrsp=4&sz=10&via=2,3,4&t=h&z=10
-
http://www.youtube.com/watch?v=fNU2Q7_s8TU
Od 0:50 do 1:25. (tak mi sie jakoś skojarzyło ;) )
BP,NMSP ;)
-
strona wydarzenia:
http://www.facebook.com/events/create.php?eid=219551548086686
-
Wyszło 211,1 km w 9:28:48 z v śr 22,26 (z powrotem długo pod wiatr no i zmęczenie - szczgólnie pomiędzy 150 a 180km i ostatnie 10km)
Spod stacji w Legionowie ruszyłem o 9:15 a w Płocku byłem o 14:08 - zrobiłem 1 dłuższy postój za Wyszogrodem, gdzie czekałem na przyjazd Straży Pożarnej do ścięcia złamanego drzewa.
Z powrotem ruszyłem o 16:08 a do domu dotarłem o 22:42. Gdzieś na wysokości Kampinosu udało mi się obudzić gwizdkiem panią, która zasnęła za kierownicą Seicento jadącego w przeciwnym kierunku...
Reszta relacji jutro - pora spać ;-)
-
mnie z obliczen wychodzi : czas podrozy 13:27 co daje srednią ~15,5 km/h,
rozumiem że te wartości to wskazania z licznika impulsowego ( takiego co sie na postojach zatrzymuje) ?
-
@gemsi, niektórzy wyobraź sobie jadą na rowerze też po to by gdzieś dojechać a nie tylko pojeździć (tzw. sztuka dla sztuki) ;D tutaj np. Gromanik pojechał do płocka tam posiedział i coś porobił, a potem wrócił, jeżeli w międzyczasie wpadł pooglądać film w kinie to nie musi mu się to do średniej wliczać...
-
@gemsi, niektórzy wyobraź sobie jadą na rowerze też po to by gdzieś dojechać
Patrz, mam tak samo :)
-
mnie z obliczen wychodzi : czas podrozy 13:27 co daje srednią ~15,5 km/h,
rozumiem że te wartości to wskazania z licznika impulsowego ( takiego co sie na postojach zatrzymuje) ?
tak, dlatego oprócz danych z licznika podałem godziny startu i dojazdu ;-)
trochę zdjęć: http://bzaborow2.no-ip.org/galer/pg/show/1560
film z mostu Solidarności w Płocku, który był celem wypadu: http://www.youtube.com/watch?v=FbXLpBoTsII
Z Legionowa ruszyłem spod stacji zgodnie z planem o 9:15, a że dobrze mi się jechało, to pierwszy postój zrobiłem za Wyszogrodem i to nie dlatego, że byłem zmęczony, ale dlatego, że nad drogą wisiało złamane drzewo i trzeba było wezwać straż pożarną. Z Technologiem1 spotkaliśmy się przy molo w Płocku, skąd ruszyliśmy się w okolice starego mostu na konkretny obiad. W drodze powrotnej przejechałem przez Świniary, które zalała powódź - poza śladami poziomu wody na niektórych budynkach większości zniszczeń już nie widać a wszystkie drogi zostały odnowione. Przy puszczy kampinoskiej obudziłem gwizdkiem panią, która zasnęła za kierownicą Seicento i jechała prosto na mnie, a kawałek dalej przed jadący przede mną samochód wybiegła z rowu sarna, która po zderzeniu uciekła z miejsca zdarzenia zostawiając na miejscu połamany zderzak i przebitą chłodnicę oraz zniszczony jeden halogen. Na moście na Wiśle prowadzącym do Nowego Dworu Maz. jeden kierowca bardzo grzecznie jechał za mną przez cały most, pomimo, że w drugiej połowie mostu trąbili na niego, żeby wyprzedził mnie na podwójnej ciągłej - nie dał się ;-) Jak dojechałem pod dom i wstałem z fotellika, to myślałem, że nie dam rady wciągnąć roweru po schodach do mieszkania na parterze i że z pętli nic nie wyjdzie, bo zakończę ją 3m od drzwi mieszkania ;-)
@gemsi, niektórzy wyobraź sobie jadą na rowerze też po to by gdzieś dojechać a nie tylko pojeździć (tzw. sztuka dla sztuki) ;D tutaj np. Gromanik pojechał do płocka tam posiedział i coś porobił, a potem wrócił, jeżeli w międzyczasie wpadł pooglądać film w kinie to nie musi mu się to do średniej wliczać...
filmu nie oglądałem, ale miałem okazję zobaczyć ciekawe próby ścięcia złamanego w połowie wysokości czyli jakieś 8-10m nad ziemią drzewa przy pomocy wyciągarki przez strażaków z Wyszogrodu, a w Płocku spędziłem z technologiem1 2h, zjedliśmy obiad i rozmawialiśmy.
-
miałem zamiar z Tobą pojechać bo widziałem post na forum WMK ale nalot rodziny mi to uniemożliwił:)
-
Witam
Muszę uzupełnić ten opis przygód kolegi Gromanika o fakt, że w trakcie obiadu
bohatersko uratował małą dziewczynkę a dokładniej zakleił plastrem rozbite kolano.
Czym zyskał apluz zgromadzonej klienteli oraz wywołał dyskusję z kelnerem (właścicielem zajazdu)
na temat wyższości dziwnych rowerów (leżących) nad "normalnymi".
Ja osobiście aby spotkać się z kol. Gromanikiem musiałem wykonać mini pętlę Brudzeń-Płock-Brudzeń (ok 40 km).
Zadnych przygód oprócz notorycznie spadającego łańcucha nie doświadczyłem.
Tak więc gdy dotarłem na miejsce spotkania. moje ręce wyglądały tak że kol. Gromanik sądził że wykonuję zawód mechanika samochodowego.
A propos średniej: Zajazd opuściłem o godz. 16.00 do domu dotarłem o godz 18.00 czyli średnia ok 10 km/h.
Ale po drodze zatrzymałem się u siostry zjadłem obiad i pogadałem (45 min) więc średnia wynosiłaby 16 km/h.
Ale w trasie 6 razy spadał mi łańcuch (czas naprawy 3-5 min) więc moja średnia to może 20 km/h.
Jak przy piwie ustalicie właściwą definicję średniej to dajcie mi znać bo nie wiem jak szybko jechałem!
Pozdrawiam T1
-
Jak przy piwie ustalicie właściwą definicję średniej to dajcie mi znać bo nie wiem jak szybko jechałem!
:D