Młody Technik opisywał ruską konstrukcję o nazwie Delfin - kolarz leżał głową do przodu, klejnotami do góry, a drogę obserwował w lustrze. Całość obudowana. Nieźle jechał, kształt klina zapewniał niezłą aerodynamikę- ale i tak skończył na drzewie. W lustrze jednak widać świat na odwrót
i
Właśnie tak działa Evvie, Słoweńca Damjana Zabovnika.
Miałem przyjemność go poznać na zlocie w Słowenii, no i trochę z nim pogadałem na ten temat.
Mówi że to żaden problem, jeździć na odwrót i patrzeć na droge przez lustro.
Że do tego aerodynamika jest dużo lepsza, a napęd dosyć wydajniejszy niż chain twister jaki jest w Varna Diablo.
Mówił też o ściganiu się na Ford Proving Grounds przeciw Sama Withingama, i mówił że Evvie2 to dużo szybszy rower,
ale że Sam wygrał bo jest silniejszym po prostu.
Patrząc na Damjana, nie trudno mi uwierzyć w to, bo człowiek jest taki szczuplutki żebym nigdy nie uwierzył że człowiek w ogóle jeździ takim rowerem i tak szybko, gdybym nie wiedział że to właśnie on.
Człowiek nie ma nóg po prostu.Żadnych tam ud, mięśni, piersi takie wąskie, płaskie i malutkie, a jednak śmiga!
Jak po ukończeniu prezentacji pytał czy ktoś ma jakieś dodatkowe pytania,
ja pytałem "a kiedy mogę pojeździć twójim speed bajkiem?"
Odpowiedział że najpierw się muszę do niego zmieścić, i mierzył mi szerokość ramion.
Mam trochę szersze niż on, i bym się może nie zmieścił w jego rowerek, ale że bez problemu zbuduje jeden na mnie, jeśli chcę
Taka "zabawka" trochę kosztuje, ale może kiedyś .. mówił że mam nogi sprintera, i że pewnie bym coś zrobił na 200m sprintu jakbym się poważnie zajął treningiem
Pozzz